Jump to content
Dogomania

Grupa Interwencyjna -Katowice


Bozena...

Recommended Posts

Mimo, że nie mam 18 lat, to się wypowiem. Odnośnie grupy... ja myślę, że każda pomoc jest na wagę złota. Popieram takie działania, nawet jeśli one na początku nie są dociągnięte. Przecież każdy z nas kiedyś zaczynał prawda? każda fundacja na początku nie była od razu super!!! dopiero z biegiem lat, kiedy mamy większe doświadczenie korygujemy pewne sprawy, rzeczy etc. A co do delikwenta, który dużo gada mało robi. Przekonałam się na akcji, iż jest pan bardzo porywczy i mimo,iż studiuje pan dziennikarstwo to niestety, ale rozmawiać z ludźmi pan nie umie. Bo zamiast najeżdżać na nich, należy ich uświadamiać. Szczerze powiedziawszy nie dziwie się, że p. Bożena nie chciałaby mieć do czynienia z takim człowiekiem jak pan!. Z mojego punktu widzenia: najpierw wpada pan na wątek, dyryguje pan wszystkimi, wypisuje prawa itp. a kiedy ktoś pana ,,z temperuje'' to nagle zapał do pomocy znika. Niestety nie każdy może być guru w tym co robi, a na pewno nie pan. A na razie radzę się zastanowić co pan robi i w jaki sposób.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 165
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='krzysiekstaniek']Straż dla Zwierząt tak może, bo ma odpowiednie powiązania, które są konieczne do min. powoływania inspektorów i inne.[/quote]
Jakież to powiązania trzeba miec do powoływania inspektorów? :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Popatrz na regulamin Straży dla Zwierząt :razz:
[URL]http://www.strazdlazwierzat.com.pl/index_pliki/regulamin.pdf[/URL][/quote]

Straż dla Zwierząt tak może, bo ma odpowiednie powiązania, które są konieczne do min. powoływania inspektorów i inne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Jakież to powiązania trzeba miec do powoływania inspektorów? :razz:[/quote]
Trzeba mieć powiązania z organizacjami inspektorskimi krajowymi, oraz międzynarodowymi.I to musi być w statucie fundacji! Nie każdy może se załozyć inspekcję. To byłby absurd dokładnie taki jak prawo w niektórych stanach USA. Nie chce mi się powtarzać... Już o tym mówiłem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='krzysiekstaniek']Trzeba mieć powiązania z organizacjami inspektorskimi krajowymi, oraz międzynarodowymi.I to musi być w statucie fundacji! Nie każdy może se załozyć inspekcję. To byłby absurd dokładnie taki jak prawo w niektórych stanach USA. Nie chce mi się powtarzać... Już o tym mówiłem[/quote]
Powiązania miec można ale czy koniecznie trzeba? :cool3:
Szkolenie na ( niech mu będzie- inspektora)to wewnętrzna sprawa organizacji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Powiązania miec można ale czy koniecznie trzeba? :cool3:
Szkolenie na ( niech mu będzie- inspektora)to wewnętrzna sprawa organizacji.[/quote]
Trzeba koniecznie. Ispektorat, to poważna sprawa. Nikt nie może się posługiwać takim tytułem, jeśli nie nadany przez organizację, która ma zezwolenie instytucji państwowej. To jest papier państwowy. To trudne sprawy dla laika, bo są regulowane nie Kodeksem Cywilnym, ale szeregiem ustaw i rozporządzeń, do których trudno się dostać. Ja sam się dopiero uczę tekstu jednolitego ustawy o ochronie zwierząt (26 stron), a potem kilku rozporządzeń, więc na wszystkie pytania Ci nie odpowiem. Ale to jedno wiem na pewno: do tego żeby komuś nadać tytuł inspektora, to bardzo trudna i kosztowna droga. W mojej ocenie "Przyjaciele dla Zwierząt" nie mają na to szans, bo to taka mała fundacyjka z małym budżetem (albo żadnym).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='krzysiekstaniek']Trzeba koniecznie. Ispektorat, to poważna sprawa. Nikt nie może się posługiwać takim tytułem, jeśli nie nadany przez organizację, która ma zezwolenie instytucji państwowej. To jest papier państwowy. [B]To trudne sprawy dla laika,[/B] bo są regulowane nie Kodeksem Cywilnym, ale szeregiem ustaw i rozporządzeń, do których trudno się dostać. [B]Ja sam się dopiero uczę tekstu jednolitego ustawy o ochronie zwierząt[/B] (26 stron), a potem kilku rozporządzeń, więc na wszystkie pytania Ci nie odpowiem. Ale to jedno wiem na pewno: do tego żeby komuś nadać tytuł inspektora, to bardzo trudna i kosztowna droga. W mojej ocenie "Przyjaciele dla Zwierząt" nie mają na to szans, bo to taka mała fundacyjka z małym budżetem (albo żadnym).[/quote]
A ja nie :diabloti:
Byłam w Straży dla Zwierząt na etapie jej tworzenia. O prawie tez wiem małe co nieco :cool3: Nie musisz mi więc wyjaśniac tych - Twoim zadaniem-zawiłości. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']A ja nie :diabloti:
Byłam w Straży dla Zwierząt na etapie jej tworzenia. O prawie tez wiem małe co nieco :cool3: Nie musisz mi więc wyjaśniac tych - Twoim zadaniem-zawiłości. ;)[/quote]
W mojej ocenie ten regulamin na etapie tworzenia jest absurdalny, przecież za tytułem inspektora idą konkretne uprawnienia. Cieszę się, że wreszcie ktoś podjął merytoryczną dyskusję. Może więc Ty mi wyjaśnisz obszernie te przepisy, które - rzekomo - znasz. A ja je spróbuję zweryfikować:diabloti:

PS. Trudno też zweryfikować, czy i gdzie byłaś. Możesz się jedynie wykazać znajomością przepiów:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='krzysiekstaniek']W mojej ocenie ten regulamin na etapie tworzenia jest absurdalny, przecież za tytułem inspektora idą konkretne uprawnienia. Cieszę się, że wreszcie ktoś podjął merytoryczną dyskusję. Może więc Ty mi wyjaśnisz obszernie te przepisy, które - rzekomo - znasz. A ja je spróbuję zweryfikować:diabloti:

PS. [B]Trudno też zweryfikować, czy i gdzie byłaś. Możesz się jedynie wykazać znajomością przepiów[/B]:diabloti:[/quote]

I vice versa :diabloti:
Wykaż się więc znajomością przepisów i udowodnij, że do bycia inspektorem organizacji społecznej (stowarzyszenie, fundacja) potrzebne są uprawnienia ...nadawane przez państwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basiapron']jaki egzamin??a miał być jakiś egzamin??
hmmm
ja byłam:)
czekaliśmy z niecierpliwością na Krzysztofa
no i nie zaszczycił nas swoją obecnością, chcieliśmy nawet popełnić zbiorowe samobójstwo,ale nasza guru Bożena zapomniała sprzętu
a tak serio-już Ci pisze na pw:)[/QUOTE]

Byłaś? A która to Ty? ;] Ja tez byłam - miło i sympatycznie, baardzo pouczajace spotkanie. Dzisiaj tez jadę, no bo wiele ciekawych i przede wszytsim prawnych i rzetelnych informacji od p. Antoniego mozna sie dowiedzieć... ;] To sie nazywa zeczowa i merytoryczna dyskusja. No i Pani z Powiatowego Inspektoriatu Weterynaryjnego zaszczyciła nas swoja obecnoscią ;] Jak tak to bedzie wygladac to rzeczywiscie ma prawo bytu. Ja byłam mile zaskoczona i jestem pod wielkim wrażeniem... ;]

Link to comment
Share on other sites

Napisze tylko tyle. Spotkanie organizacyjne już było. Wczoraj był 2 dzień szkolenia. Pan Antoni jest osobą, ktora naprawdę mimo braku czasu próbuje pomagać zwierzętom i świetnie mu to wychodzi. jeśli pani nie spodobał się sposób szkolenia, wporządku, sensem jego było przytoczenie przykładu i sposób zachowania sie w danej sytuacji.Dalam pani kartke zeby mogla sie pani zapoznac z umowa. Z osobami, ktore pierwszy raz sie pojawiaja pozniej rozmawiam indywidualnie po szkoleniu, chyba ze jest to znajoma osob z Grupy i wie juz o co chodzi. Cześć informacji udzielilam wcześniej emailowo.Frekwencja była niska, dlatego, że większość ludzi pracuje. Póki co ten wątek na dogomani nie wniósł nieczego do tworzenia się grupy. A spłetuje to cytatem , który padł w pierwszy dzień szkoleń: "Nie ma prawa do krytyki, ten, kto nie ma serca do pomocy". Bardzo łatwo jest kogoś krytykowac i coś zniszczyć, ale trudniej coś stworzyć i włożyć w coś serce.
Bożena

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=3][COLOR=blue][B]Wszyscy o tej inicjatywie zapomną - brak umocowań prawnych. [U]Pszonka ma rację[/U]. Mówiłem jej wcześniej to. Na szczęście sama zrozumiała, że to pic na wodę. Tu chodzi tylko o pieniądze dla fundacji, która umiera śmiercią naturalną. A pani Bożena Kaszuba nie ma pojęcia jak się za to zabrać. Jej taktyka to - zebrać jak najwięcej pieniędzy, ble, ble, ble, a potem zobaczymy. To przykre, że młodzież jest tak łatwowierna, a najgorsi są Ci, którzy to wykorzystują. [/B][/COLOR][/SIZE]
[B][SIZE=3][COLOR=#0000ff]Z góry mówię, że nie odpowiadam na głupie posty i prowokacje, bo:[/COLOR][/SIZE][/B]
[RIGHT][B][SIZE=3][COLOR=#0000ff]"[I]Z głupkami się nie dyskutuje. [/I][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#0000ff][I]Przed głupkami trzeba się bronić!"[/I][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#0000ff]Wojciech Cejrowski[/COLOR][/SIZE][/B][/RIGHT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_K&S_'][SIZE=3][COLOR=blue][B]Wszyscy o tej inicjatywie zapomną - brak umocowań prawnych. [/B][/COLOR][/SIZE]
[RIGHT][B][SIZE=3][COLOR=#0000ff]"[I]Z głupkami się nie dyskutuje. [/I][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#0000ff][I]Przed głupkami trzeba się bronić!"[/I][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#0000ff]Wojciech Cejrowski[/COLOR][/SIZE][/B][/RIGHT]
[/quote]

Powtarzasz to jak mantrę. Wielokrotne mówienie tego samego jednak nie sprawi, że będziesz miał rację. Twierdzisz, ze brak ,,umocowań prawnych".
Zapytam więc, po raz kolejny, jakich? Jakie warunki powinno spełnic stowarzyszenie aby mogła powstac taka ,,grupa interwencyjna". Skoro twierdzisz, że ta fundacja tego czegoś nie ma to pewno wiesz czego im brakuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Sie nie prowokuj ;) Sprawa jest prosta. Krytykujesz fundację ile wlezie. Udowodnij więc, że mówisz prawdę.[/quote]
Gdyby ta inicjatywa była serio poważna, to sami jej organizatorzy udowodniliby, że mówią prawdę. To nie mój problem! Organizatorka Bożena Kaszuba mówi tylko - "jeśli zbierze się 10 osób, to będzięmy działać na zasadzie inspektoratu":lol::lol::lol: . Niech udowodni! Tak jak powiedziałem nie wdaję się w dyskusję z .... I nie moją sprawą jest potwierdzanie prawdy, ale Waszą! I leży to w Waszym interesie...Nie moim.

Link to comment
Share on other sites

[B]Tylko w interesie organizatorki jest wyjaśnienie prawne tych - moim zdaniem - bzdur totalnych. Przcież nikt jej nie broni się wypowiedzieć,by bronić inicjatywy. A ona co? Milczy! Bo wie g.... na temat tego co robi. Gdyby się wypowiadała, a nie siedziała cicho , jak mysz pod miotłą, posługując się poplecznikami, to zyskałaby na tym - nowych wolontariuszy. Ale nie! [/B]
[B]To wiele o niej mówi. Wystarczająco wiele, by myślący człowiek odstąpił od udziału w tej "grupie"[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_K&S_'][B]Tylko w interesie organizatorki jest wyjaśnienie prawne tych - moim zdaniem - bzdur totalnych.[/B] Przcież nikt jej nie broni się wypowiedzieć,by bronić inicjatywy.[B] A ona co? Milczy! Bo wie g.... na temat tego co robi[/B]. Gdyby się wypowiadała, a nie siedziała cicho , jak mysz pod miotłą, posługując się poplecznikami, to zyskałaby na tym - nowych wolontariuszy. Ale nie!
To wiele o niej mówi. Wystarczająco wiele, by myślący człowiek odstąpił odudziału w tej "grupie"[/quote]

No właśnie- twoim zdaniem...;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Niestety nie. Ja potrafię udowodnic swoją rację.[/quote]
To udowodnnij , jak możesz. Wypowiedz się. Broń Bożeny Kaszuby! Masz do tego pełne prawo. Zresztą Twoje racje zostały ostatni usunięte z innego wątku. Pamiętasz? To dzisiaj było.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']A co mam udowodnic? :cool3:[/quote]
Właśnie! Nawet nie wiesz czego bronić. Ty potrafisz tylko haje robić na wątku. Ale dobra.... podpowiem Ci. Obroń tego, że 10 osób może stworzyć inspektorat. Zrób to dla Kaszuby!

Link to comment
Share on other sites

A ja może nie powinnam się wypowiadać - przykro mi. Ja do grupy się nie przylącze. Bylam na obu szkoleniach - pierwsze było super, naprawde dużo wiedzy, bardzo fajna dyskusja, ale chyba przez to, ze był weterynarz z Powiatowego Instytutu Wet. i p. Lila, ale defacto osoby te zostały zaproszone przez p. Antoniego, a nie Bożene.
Drugie spotkanie - totalny niewypał. p. Antoni sam nie wiedział co z nami począć, bo nikt nie chciał sie wypowiadac na oczyiwste tematy, a Bożenka tez pare razy gafe strzeliła, bo przy prostym pytaniu udzielała złej odpowiedzi, ja sidziałam i słuchałam, nie odpowiedalam, bo po prostu mam opory przed publicznym premawianiem, a poza tym nie potafie do końca formuować swoich myśli...
ROzmawialam z p. Antonim w czasie podróży z nim do domku w Bytomiu i zadałąm pytanie proste i oczywiste 'Czy to moze robić każdy obywatel' odpowiedź padła twierdząca. W świetle prawa takie cynoości moze wykonywac każd stworzarzyszenie i fundacja, choć w jego prywatnym mniemaniu nawet zwykły obywatel może skonfiskowac psa w okropnym stanie, mając na uwadze jego dobro i w sadzie nie powinien miec z tego powodu kłopotów (ale to tylko JEGO zdanie).
Grupa interwencyjna umundurowana z odznakami, to bawienie się w plac zabaw i wydawanie masy pieniezy na tego typu akcesora, a każdy wie, jak bardzo wazna jest każda złotówka przy ratowaniu życia pojedyńczego zwierzaka... niestety. tzn. inicjatywa super, bardzo fajna, ale myśle, że Bożena nie za bardzo wie, jak się do tego zabrać, a bez tego ani rusz...
Mam nagrany wykład z drugiego spotkania na dyktafonie, acz nie pytaląm o zgodę na udostępnianie, dlategoż pozostawiam go do swojej wiadomosci, ale chyba nie byłoby grzechem, gdybym miała coś zacytowac.
Głownie spotkanie miało na celu pokazanie na przykłądach jak mozemy sobie radzić z poszczegolnmi sytuacjami i jak prawo nas do tego upoważnia. P. Antoni spisal się rewelacyjnie!!!

Uważam, że zamiast bawić się w mundurki lepiej byłoby stawiac na edukację ludzi w ramach działań ludzi z dogo poprosić p. Antoniego o zorganizowanie sympozjum otwartego 'Obywatelu ty tez mozesz' czy cos w tym stylu, bo okazuje się, ze zwykły szary człowiek ma możliwosci niewiele mniejsze od fundacji, ale ludzie o tym nie widzą - wstyd sie przyznać, ale ja też nie wiedziałam...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BoUnTy']A ja może nie powinnam się wypowiadać - przykro mi. Ja do grupy się nie przylącze. Bylam na obu szkoleniach - pierwsze było super, naprawde dużo wiedzy, bardzo fajna dyskusja, ale chyba przez to, ze był weterynarz z Powiatowego Instytutu Wet. i p. Lila, ale defacto osoby te zostały zaproszone przez p. Antoniego, a nie Bożene.
Drugie spotkanie - totalny niewypał. p. Antoni sam nie wiedział co z nami począć, bo nikt nie chciał sie wypowiadac na oczyiwste tematy, a Bożenka tez pare razy gafe strzeliła, bo przy prostym pytaniu udzielała złej odpowiedzi, ja sidziałam i słuchałam, nie odpowiedalam, bo po prostu mam opory przed publicznym premawianiem, a poza tym nie potafie do końca formuować swoich myśli...
ROzmawialam z p. Antonim w czasie podróży z nim do domku w Bytomiu i zadałąm pytanie proste i oczywiste 'Czy to moze robić każdy obywatel' odpowiedź padła twierdząca. W świetle prawa takie cynoości moze wykonywac każd stworzarzyszenie i fundacja, choć w jego prywatnym mniemaniu nawet zwykły obywatel może skonfiskowac psa w okropnym stanie, mając na uwadze jego dobro i w sadzie nie powinien miec z tego powodu kłopotów (ale to tylko JEGO zdanie).
Grupa interwencyjna umundurowana z odznakami, to bawienie się w plac zabaw i wydawanie masy pieniezy na tego typu akcesora, a każdy wie, jak bardzo wazna jest każda złotówka przy ratowaniu życia pojedyńczego zwierzaka... niestety. tzn. inicjatywa super, bardzo fajna, ale myśle, że Bożena nie za bardzo wie, jak się do tego zabrać, a bez tego ani rusz...
Mam nagrany wykład z drugiego spotkania na dyktafonie, acz nie pytaląm o zgodę na udostępnianie, dlategoż pozostawiam go do swojej wiadomosci, ale chyba nie byłoby grzechem, gdybym miała coś zacytowac.
Głownie spotkanie miało na celu pokazanie na przykłądach jak mozemy sobie radzić z poszczegolnmi sytuacjami i jak prawo nas do tego upoważnia. P. Antoni spisal się rewelacyjnie!!!

Uważam, że zamiast bawić się w mundurki lepiej byłoby stawiac na edukację ludzi w ramach działań ludzi z dogo poprosić p. Antoniego o zorganizowanie sympozjum otwartego 'Obywatelu ty tez mozesz' czy cos w tym stylu, bo okazuje się, ze zwykły szary człowiek ma możliwosci niewiele mniejsze od fundacji, ale ludzie o tym nie widzą - wstyd sie przyznać, ale ja też nie wiedziałam...[/quote]
Myślę, że szkolenia to generalnie problem dla takich organizacji.
W większości przypadków są byle jakie. Znam szanującą się organizację, której szkolenia to były jednoosobowe bajania o sukcesach. Dla równowagi powiem, ze są organizacje szkolące profesjonalnie. Z tego co piszesz nie było tak źle. Tak... gdzieś po środku...;)
Co do mundurów- zgadzam się z Tobą w 100%. Zaczęło się od Straży dla Zwierząt i ta moda, jak widac, idzie dalej...:roll:
To wypowiedź szefa Straży dla zwierząt:
[SIZE=1][I]Mundur spełnia przede wszystkim dwie bardzo istotne role. Po pierwsze, praca ze zwierzętami jest często brudna i niebezpieczna. Warto pamiętać że strażnicy niekiedy muszą przechodzić przez różnego rodzaju przeszkody terenowe, począwszy od dziur w płocie, poprzez piwnice aż po bagna (jedna z ostatnich interwencji dotyczyła ratowania psa porzuconego na bagnie – przyp. redakcja) i różnego rodzaju rudery. W czasie pracy ubranie jest narażone zarówno na rozerwanie jak i znaczne zabrudzenie. Mundur jest więc wygodnym i wytrzymałym ubraniem roboczym. Ponadto
[U]mundur budzi szacunek i sprawia, ze ludzie chętniej z nami rozmawiają i poważnie nas traktują. [/U]Pracując w TOZ jako inspektor, chodziłem na interwencje po cywilnemu – niejednokrotnie więc byłem obrzucany obelgami czy wręcz[/I] w[/SIZE][I][SIZE=1]yrzucany z kontrolowanych obiektów. Obecnie pracując[/SIZE] [SIZE=1]w mundurze ja ani moi podwładni nie spotkaliśmy się jeszcze z tego typu sytuacjami. Osoby łamiące prawo którym udzielaliśmy upomnienia, czy w skrajnych wypadkach nawet odbieraliśmy zwierzęta starają się zachowywać poprawnie i w dyskusjach nie padają inwektywy pod naszym adresem.[/SIZE][/I]
[SIZE=1]Wywiad dla Draco Magazynu opublikowany w numerze 3/2006,
Źródło:dracomagazyn.pl
[SIZE=2]Tak to każdy by chciał...:razz:[/SIZE]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

podoba mi sié wypowiedz bounty bo mimo ze sie do grupy nie przylacza to nie atakuje jak dziecko.tak,mundury glownie nadaja szacunku, co do tego czy kazdy obywatel moze interweniowac-dla mnie to oczywiste,ale bedac grupa interwencyjna mozemy dzialac razem.poki co nie neguje chodz od poczatku mam watpliwosci.mysle jednak ze jakis sens to ma, co prawda nie do konca wiadomo jak to ugryzc,ale poki co caly czas popieram.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...