Moli@ Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 8 godzin temu, Olena84 napisał: Rudzia jest śliczna! Bardzo ładna :) Jeszcze tydzień odczekać, zrobić USG... sterylka. I do własnego domku. Sunię można ogłaszać...im szybciej znajdzie swego człowieka tym lepiej. Quote
Moli@ Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Koszt USG - 70 zł - jeżeli w ciszy hormonalnej to USG nie wykarze - ciąża widoczna na USG od 3 tygodnia od zapłodnienia. - zainteresowanie psa może świadczyć że jest przed cieczką - Quote
seramarias Posted February 29, 2020 Author Posted February 29, 2020 2 minuty temu, Moli@ napisał: Koszt USG - 70 zł - jeżeli w ciszy hormonalnej to USG nie wykarze - ciąża widoczna na USG od 3 tygodnia od zapłodnienia. - zainteresowanie psa może świadczyć że jest przed cieczką - Jeśli jest przed cieczką to chyba sterylka nie tak prędko będzie, z tego co kojarzę nie robi się przed cieczką i jakiś czas po. Quote
Moli@ Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Koszt sterylizacji 350 zł ( w tym leki + kaftanik) Zastanawiam się co robić.... Dziś minie tydzień od przyjazdu do nas. Czuje się dobrze..., nosek chłodny, kupki ładne..., pije i je chętnie. W sobotę (po przyjeździe) została odrobaczona (tableta podana przez weta w lecznicy) - kupki czyste. Weci sugerują żeby odczekać 3 tygodnie, żeby mieć pewność że nie doszło do zakażenia od kleszcza i ( w tym czasie powtórzyć odrobaczenie) Na skórze miała dużo opitych..., powyrywanych (zostawione główki)...rozdrapanych (ranki) ... i żerujących kleszczy. Quote
Mta82 Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Transporter już u mnie. Z dostawą prosto pod drzwi. Dziękuję. 1 Quote
seramarias Posted February 29, 2020 Author Posted February 29, 2020 11 godzin temu, Moli@ napisał: Koszt sterylizacji 350 zł ( w tym leki + kaftanik) Zastanawiam się co robić.... Dziś minie tydzień od przyjazdu do nas. Czuje się dobrze..., nosek chłodny, kupki ładne..., pije i je chętnie. W sobotę (po przyjeździe) została odrobaczona (tableta podana przez weta w lecznicy) - kupki czyste. Weci sugerują żeby odczekać 3 tygodnie, żeby mieć pewność że nie doszło do zakażenia od kleszcza i ( w tym czasie powtórzyć odrobaczenie) Na skórze miała dużo opitych..., powyrywanych (zostawione główki)...rozdrapanych (ranki) ... i żerujących kleszczy. Ja bym odczekała, skoro weci tak radzą. Jak to mówią pośpiech wskazany jedynie przy łapaniu pcheł ;) 1 Quote
MFB Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Moli@, wielkie dzięki za tę relację, sprawdzamy codziennie od kiedy do Ciebie trafiła. Miejmy nadzieję, że Rudzia wkrótca odzyska pewność siebie! Quote
Anula Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 Raczej trzeba się trzymać wskazówek weta bo my to tylko albo chcemy chcieć albo nie chcemy chcieć sobie. Jeżeli główki kleszczy zostały to kiepska sprawa bo zarastają i pozostaje wypuklenie a może się i paprać.Pytałaś weta co z tym robić? Quote
Moli@ Posted February 29, 2020 Posted February 29, 2020 1 godzinę temu, Anula napisał: Raczej trzeba się trzymać wskazówek weta bo my to tylko albo chcemy chcieć albo nie chcemy chcieć sobie. Jeżeli główki kleszczy zostały to kiepska sprawa bo zarastają i pozostaje wypuklenie a może się i paprać.Pytałaś weta co z tym robić? Wet od razu powyciągał. Ślady / ranki po zdrapanych goją się...nie ma stanu zapalnego. Na uszkach miejsca po kleszczach rzucają się w oczy Quote
Moli@ Posted March 1, 2020 Posted March 1, 2020 17 minut temu, seramarias napisał: Jaka cisza u Rudzieńki. Rudzia nic o tym nie wie ,) Był słoneczny, ciepły dzień to my w ogrodzie...Rudzia biegała, zwiedzała teren. Coraz pewniej porusza się po terenie...nie kuli się, nie chowa za krzakami. Obserwuje nas...pilnuje się. Wracając ze spaceru kieruje się prosto pod bramkę..., nie trzeba zapraszać do wejścia. Kupki ładne. 3 1 Quote
agat21 Posted March 1, 2020 Posted March 1, 2020 Świetnie wieści o Rudzi :) Od razu poczuła, że dobrzy ludzie, dobre miejsce, więc nie ma się co bać i uciekać! Mądra psinka. Quote
seramarias Posted March 1, 2020 Author Posted March 1, 2020 Rudzia wreszcie bezpieczna, szczęśliwa, jeszcze chwilka, sterylka i będzie gotowa do nowego domku, choć podejrzewam, że przynajmniej na początku nie będzie zadowolona z takiego obrotu sprawy. Quote
seramarias Posted March 1, 2020 Author Posted March 1, 2020 Moli@ daj znać jak już ustalisz przybliżony termin sterylki. Poker deklarowała pomóc w załatwieniu środków na sterylkę, ale gdyby się nie udało trzeba będzie podziałać. Rudzia nie jest zbyt zamożna :( Na szczęście, dla niej ważne są inne priorytety niż pełna sakiewka ;) Quote
Poker Posted March 1, 2020 Posted March 1, 2020 Potwierdzam tylko muszę się spytać co i jak z formalnościami. Z tego co pamiętam to trzeba wziąć fakturę przelewową . Poczytałam na wątku AS. Koniecznie na fakturze musi być imię suczki i sterylizacja , a nie usługa weterynaryjna. Razem z fakturą trzeba wysłać kwestionariusz pobrany na wątku AS. Wypada uprzedzić weta prze zabiegiem , że faktura będzie przelewowa. Dokumenty chyba trzeba wysłać na adres Fundacji Ostatnia szansa, ale jeszcze się dopytam. 1 Quote
Moli@ Posted March 2, 2020 Posted March 2, 2020 5 godzin temu, Poker napisał: Potwierdzam tylko muszę się spytać co i jak z formalnościami. Z tego co pamiętam to trzeba wziąć fakturę przelewową . Poczytałam na wątku AS. Koniecznie na fakturze musi być imię suczki i sterylizacja , a nie usługa weterynaryjna. Razem z fakturą trzeba wysłać kwestionariusz pobrany na wątku AS. Wypada uprzedzić weta prze zabiegiem , że faktura będzie przelewowa. Dokumenty chyba trzeba wysłać na adres Fundacji Ostatnia szansa, ale jeszcze się dopytam. Mogę prosić o namiar na pobranie kwestionariusza... Quote
Moli@ Posted March 2, 2020 Posted March 2, 2020 Dziś, po przebudzeniu trenowała podskoki z Guciem :) 2 Quote
elik Posted March 2, 2020 Posted March 2, 2020 3 godziny temu, Moli@ napisał: Mogę prosić o namiar na pobranie kwestionariusza... Proszę bardzo :) To jest wzór jaki obowiązywał do końca ubiegłego roku. Na razie nie było mowy o jego zmianie, przy czym powstała wątpliwość co do adresu wysłania zgłoszenia razem z fakturą. Na razie na zgłoszeniu jest adres taki, jaki obowiązywał do końca ubiegłego roku. Czekamy na informację, czy jest to nadal aktualny adres, czy będzie podany nowy. zgłoszenie wzór.doc Quote
Moli@ Posted March 2, 2020 Posted March 2, 2020 16 minut temu, elik napisał: Proszę bardzo :) To jest wzór jaki obowiązywał do końca ubiegłego roku. Na razie nie było mowy o jego zmianie, przy czym powstała wątpliwość co do adresu wysłania zgłoszenia razem z fakturą. Na razie na zgłoszeniu jest adres taki, jaki obowiązywał do końca ubiegłego roku. Czekamy na informację, czy jest to nadal aktualny adres, czy będzie podany nowy. zgłoszenie wzór.doc 27 kB · 1 download Dzięki..., ściągnęłam do wydruku Quote
elik Posted March 2, 2020 Posted March 2, 2020 41 minut temu, Moli@ napisał: Dzięki..., ściągnęłam do wydruku Bardzo proszę :) Quote
ewu Posted March 2, 2020 Posted March 2, 2020 Serce rośnie jak się ją widzi bezpieczną. Nie miałam dostępu do dogo ale cieszyłam się ,że wszystko się udało bo seramarias dała mi znać. Akcja na medal:) 1 Quote
mdk8 Posted March 2, 2020 Posted March 2, 2020 Na konto Rudzi wpłynęły pieniądze : jola&tina 192,- baz. Maksa (*) elficzkowa 20,- jednorazowa. Dziękuję . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.