Jump to content
Dogomania

Żegnaj CUDNY CUKIERKU.... (') No i co ja robię!!? Co ja robię? Kolejny pies ma szansę na nowe życie - to jest najważniejsze - PIES JUŻ MA NOWE ŻYCIE :)))).


agat21

Recommended Posts

Dnia 9.04.2020 o 13:05, agat21 napisał:

Wiem, że Sara2011 ma pod opieką Hubę - cudną spokojną i młodą sunię. Nie ma ofert domkowych żadnych a jest śliczna. Tylko ona jest w hoteliku u kasinat. :(

 

Dziękują Agatko za promocję Huby ale Hubcia już nie taka młoda bo ma ok. 7 lat. Ale jak zajrzysz na wątek Hubci to zobaczysz najnowsze wieści, dobre wieści :)

Link to comment
Share on other sites

No i nie wiem co napisać. Tyle się wydarzyło wczoraj i dzisiaj.. Spróbuję po kolei.

Parę dni temu zadzwoniła do mnie pani z Warszawy. Zawsze miała w domu psy. Ostatnio miała dwa psy, które przeżyły u niej sporo lat, oba po przejściach, jeden z mordowni, drugi znaleziony. Niestety odeszły po długich chorobach i leczeniu, najpierw psiaczek, potem sunia. Pani bez psów wytrzymała półtora miesiąca. Dwa miesiące temu pojechała do schroniska w Celestynowie zaadoptowała młodą sunię, krótkołapną wilczkowatą suńkę. I teraz pomyślała o towarzyszu dla niej. Znalazła ogłoszenie o Piegusku. I bardzo jej się spodobał. Rozmawiałyśmy długo. Pani bardzo fajna, wrażliwa, psiolubna. Bardzo się doptywała jaki Piegusek jest dla innych psów. A on anioł jest dla innych psów. Umówiłyśmy się na piątek na wspólny wyjazd do hotelu. Razem z psicą oczywiście, żeby psy się poznały. Wczoraj popołudniu zabrałam panią i jej sunię i pojechałyśmy pod Skierniewice. Był długi spacer z oboma psami. Całkiem nieźle sobie radziły. Nie wchodziły sobie w drogę, razem coś nawet obwąchiwały, fajnie razem się prezentowały, chociaż sunia raczej rwała do przodu, a Piegusem trzymał się bliżej nas.

93013504_149407866513554_588866795402690

93059678_1172507319757860_67022263715417

93056345_223348372216069_153831827881066

93709818_2582800928674501_76424781380808

93021026_154711572577802_550421239184123

92692868_2516982965208076_23382262508767

 

 

Potem było spotkanie w ogrodzie. Piegusek bardzo się spodobał pani. On się w sumie podoba każdemu kto go pozna ;)

92895526_2877212265702676_88727422498179

93186002_2740828452817523_14603931624459

93024186_215451609736082_423814459091111

 

Potem zaczął bardzo subtelnie próbować sobą zainteresować sunię, podchodził do niej z różnych stron, zachęcał do zabawy, napierał ciałkiem, merdał ogonkiem. Powiem Wam, że serce mi się rozpływało jak to widziałam. To cudowny pies :)

93371182_225834335158310_844375017887524

93071333_2557221171260397_39933686537508

93110484_684629105605921_525128333973782

93097270_565411140746563_766704057071540

No i zapadła decyzja: wracamy do Warszawy w czwórkę! Pani powiedziała, że Piegusek bardzo jej się spodobał i jej suni chyba też. Że będą stanowić takie dream- team :) Odwiozłam towarzystwo pod dom, Piegusek dostał karmę w wyprawce na pierwsze dni.

Wieczorem wysłałam smsa z pytaniem jak pierwsze chwile w nowym domu. No i się okazało, że dream team na spacerze i owszem, ale w domu już jednak nie. Sunia bardzo warczy na Pieguska, rzuca się na niego z zębami. Piegusek ze stresu trzyma się tuż przy pani cały czas, sika na wszystko co możliwe :( Na spacerach jest ok, ale w domu - dramat. Dziś wieczorem dzwoniłam znowu, niestety nie ma poprawy. Sunia coraz bardziej próbuje go zdominować, jest coraz bardziej zazdrosna. Piegusek chowa się przed nią w łazience. W nocy zgoniła go z posłania, spał przy łóżku pani. Pani jest bardzo przykro, bo Piegusek jest niekonfliktowy, schodzi z drogi suni, ale nie wzięła pod uwagę, że to jej sunia nie będzie chciała kompana w domu.

Chce mi się płakać, bo myślałam, że to jest dom, na jaki Piegusek czekał. W poniedziałek jadę po niego i zawożę go z powrotem do Agi.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

93097270_565411140746563_766704057071540

cute elephant drawing try to make with lit rabbit easy step by ...

                                   Cudowny cudowny 

 najcudowniejszy psinun swiata 

 Agaciu 

 ojej jak ogromnie przykro...sunia sie okazala zolzienka dla tego cudnego  serduszka 

 to zdjecie ech ...az czlek ryczy odrazu 

 jak bardzo madry  jest Piegusek 

jak bardzo chce byc kochanym ....o matuniu

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, kiyoshi napisał:

o rany :(  :( może za szybko Pani się poddaje? sunia jest u siebie więc ustawia Pieguska, ale watpie by to trwało wiecznie...może trzeba je same zostawić na jakiś czas w domu...nie no...:(

 

Wczoraj wieczorem myślałam, że to kwestia czasu. Dzisiaj wiem, że pani nie ma dostatecznie dużo siły i determinacji, żeby ustawić swoją sunię. Mam wrażenie, że to sunia rządzi w tym domu. Jeśli pani nie ma charakteru, to nie będę narażać Pieguska na taki stres. On zasługuje na naprawdę wspaniały dom, a nie taki, gdzie łaskawie będą go tolerować..

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Ojej,  chyba faktycznie nie ma sensu stresować Pieguska.

Jak dobrze, że moja Kajunia zawsze bez problemu dogadywała się z tymczasami, a teraz z Leosiem.

Piegusek ma cudowny charakter, na pewno niedługo kogoś zauroczy.

Agatko podaj proszę nr konta mam pieniązki z bazarlu dla Pieguska

Link to comment
Share on other sites

  1. Zawiozłam dziś Pieguska z powrotem do Agi. TZ mi pomógł i tym razem on siedział z tyłu i tulił Pieguska, który w samochodzie najchętniej wszedłby człowiekowi do kieszeni albo pod pachę. Dziś był wyjątkowo zestresowany, zasiusiał cały tył samochodu :( Mimo, że TZ tak go tulił i uspokajał. Ale to jednak godzina jazdy .. Po przyjeździe rzucił się w ramiona Agi i szczeniorki i poleciał przywitać się z ogrodem a potem prosto to domu. Jeszcze byliśmy w drodze powrotnej jak Aga wysłała mi filmik jak Piegusek leży ze szczeniorką na posłanku i zajada jej gryzaki a ona zachwycona na niego patrzy. Chyba się za wujciem stęskniła ;)
  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Piegusek przespał noc spokojnie, rano o 6.00 Aga na siłę wypchnęła go do ogrodu razem z Arią. Aria o tej porze ma powitanie słońca i Piegusek ziewając musiał wyjść razem z nią. :D

Od Gabi otrzymał kwotę 136,22 zł z bazarku - wielkie wielkie dzięki Gabuniu!

Wiosenne kwiaty - pierwsza ozdoba ogrodu po zimowej aurze

Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, agat21 napisał:

Piegusek przespał noc spokojnie, rano o 6.00 Aga na siłę wypchnęła go do ogrodu razem z Arią. Aria o tej porze ma powitanie słońca i Piegusek ziewając musiał wyjść razem z nią. :D

Od Gabi otrzymał kwotę 136,22 zł z bazarku - wielkie wielkie dzięki Gabuniu!

Wiosenne kwiaty - pierwsza ozdoba ogrodu po zimowej aurze

Agatko, cała przyjemność po mojej stronie, potwierdź proszę jeszcze na bazarku

 
Link to comment
Share on other sites

Odbyłam dwie rozmowy w sprawie Pieguska. Obie całkiem sensowne, ale na spokojnie. Najpierw niech jedni i drudzy państwo pojadą do hotelu poznać Pieguska, potem zobaczymy jakie obie strony będą miały wrażenia. Tym razem ja już nie pojadę z nikim. Nie będę robić za kierowcę, przywoziciela, odwoziciela, bo chyba ludzie tego nie cenią.. Niech się sami wykażą

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, agat21 napisał:

Odbyłam dwie rozmowy w sprawie Pieguska. Obie całkiem sensowne, ale na spokojnie. Najpierw niech jedni i drudzy państwo pojadą do hotelu poznać Pieguska, potem zobaczymy jakie obie strony będą miały wrażenia. Tym razem ja już nie pojadę z nikim. Nie będę robić za kierowcę, przywoziciela, odwoziciela, bo chyba ludzie tego nie cenią.. Niech się sami wykażą

I bardzo słusznie.Nieodpowiedzialni ludzie mają gdzieś przysługę,wydaje im się,że Tobie robią przysługę,że zaadoptują psiaka.A to nie tędy jest droga.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.04.2020 o 10:24, Anula napisał:

I bardzo słusznie.Nieodpowiedzialni ludzie mają gdzieś przysługę,wydaje im się,że Tobie robią przysługę,że zaadoptują psiaka.A to nie tędy jest droga.

Niestety, niektórzy ludzie nie doceniają cudzego poświecenia (czasu, benzyny). Uważają, że biorą psa i wszystko im się należy. Takich należy skreślić.

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Jutro pierwsi państwo jadą poznać Pieguska. :) Dosyc młodzi ludzie z 7 letnim synem. Pani brzmi dość sensownie przez telefon. Zachwyciła ich łagodność psiaka wobec dzieci. Na razie mam rezerwę, zobaczę co po wizycie powie mi jutro Aga. 

Drudzy państwo, młodsi, bez dzieci mają się umówić na przyszły weekend. 

Link to comment
Share on other sites

54 minuty temu, agat21 napisał:

Jutro pierwsi państwo jadą poznać Pieguska. :) Dosyc młodzi ludzie z 7 letnim synem. Pani brzmi dość sensownie przez telefon. Zachwyciła ich łagodność psiaka wobec dzieci. Na razie mam rezerwę, zobaczę co po wizycie powie mi jutro Aga. 

Drudzy państwo, młodsi, bez dzieci mają się umówić na przyszły weekend. 

Trzymam kciuki, mam nadzieję, że 7latek nie z tych, co męczą zwierzęta i traktują, jak maskotkę

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, agat21 napisał:

Jutro pierwsi państwo jadą poznać Pieguska. :) Dosyc młodzi ludzie z 7 letnim synem. Pani brzmi dość sensownie przez telefon. Zachwyciła ich łagodność psiaka wobec dzieci. Na razie mam rezerwę, zobaczę co po wizycie powie mi jutro Aga. 

Drudzy państwo, młodsi, bez dzieci mają się umówić na przyszły weekend. 

 

7 godzin temu, agat21 napisał:

A tu nieświadomy niczego Piegusek w zgodzie ze szczeniorką u żłóbka :D

 

received_579565512648169.jpeg

Tatty Teddy Roses | Bilder, Bär

                                                     Sciskam ogromnie z calego serca

Link to comment
Share on other sites

Trzymam mocno kciuki ! może jak będzie fajny domek i zaiskrzy to nie będzie potrzeby sprawdzania drugiej rodziny ;) 7 latek to już duzo dziecko, jeśli ma mądrych rodziców to na pewno Pieguska będzie traktował jak najlepszego przyjaciela a nie zabawke.

 

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam przeogromnie za odwiedziny u Pieguska i wszystkie dobre słowa :)

Tym drugim ludziom bez dziecka też chcę dać szansę, oni dzwonili pierwsi, tylko w ten weekend nie mogą pojechać.

Syn drugich państwa jest dzieckiem dość nieśmiałym i boi się żywiołowych psów. Czy coś Wam to przypomina? No właśnie. Może niesłusznie i niesprawiedliwie tak sobie pomyślałam, ale nie chcę powtórki z Szanty. Na szczęście Piegusek jest inny niż Szanta, ale mimo tego nie chcę aby miał pełnić rolę terapeuty dla dziecka. Psa musi chcieć cała rodzina jako nowego domownika i przyjaciela. I to przede wszystkim dorośli muszą chcieć się z psem zaprzyjaźnić. Jeśli przy okazji zrobi dobrą robotę i ośmieli i otworzy dziecko na fajny kontakt ze sobą, to super, ale nie może to być cel nadrzędny.

No nic, zobaczymy co dziś się wydarzy :)

Link to comment
Share on other sites

Agatko, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka..czy tutaj opisujesz faktyczne słowa tej rodziny od 7 latka, czy to Twoja projekcja na podstawie wspomnień z rodziną Szanty?? bo jeśli to pierwsze- to może w ogóle nie powinny jechać, jeśli to drugie to- wylzuj ;) :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...