Jump to content
Dogomania

Po wypadku bezdomna Pikusia z porażonym tyłem prosi o pomoc w BDT/DS


Moli@

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

57 minut temu, dwbem napisał:

Rany, nie znacie lepszej karmy od Royala? Zajrzyjcie na ranking suchych i mokrych karm, nawet tam Royal ma słabe notowania a dla mnie to najdroższa i najgorsza z karm.

moim zdaniem karmy weterynaryjne z Royala sa dobre- no i faktem jest że np moje psy niezbyt chętnie jedzą karmy weterynaryjne z innych firm, a z Royala zawsze zjedza i zawsze jest szybkie polepszenie (stosuje Hepatic, ostatnio kupiłam Gastro Intestinal bo nie mogłam opanowac biegunek- i bez wizyty u weta po dosłownie 2 dniach stosowania wszystko sie unormowało

W przypadku tej zwykłej serii Royala (nie weterynaryjnej) to zdecydowanie lepszy jest Brit Care....ale w przypadku weterynaryjnej- cena Brita powala :(

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, dwbem napisał:

Rany, nie znacie lepszej karmy od Royala? Zajrzyjcie na ranking suchych i mokrych karm, nawet tam Royal ma słabe notowania a dla mnie to najdroższa i najgorsza z karm.

Pikusua je karmę weterynaryjną z Royala, to trochę inne karmy niż te dla zdrowych piesków. Moja Ptysia jadła Royala dla nerkowców bardzo dobrze ją tolerowała, próbowaliśmy kilku innych marek, ale miała po nich problemy, więc zostaliśmy przy Royalu. Oczywiście każdy piesek jest inny jednemu pasuje Royal, drugiemu coś innego, trzeba dopasować :)

Link to comment
Share on other sites

Karmę zasugerował wet, który prowadzi małą w Boliłapce. 

Pikusia zjada z apetytem..., z siusianiem , moczem nie ma problemów, kupki ładne (bez zaparć, biegunek). Po roku na tej karmie  wyniki badań kontrolnych OK.

U zdrowych psów nie trzymamy się jednej karmy..., zmieniamy bo jest coś w promocji. Brzuszki przyzwyczajone :) ale u Pikusi trochę obawiam się zmian.

Przy okazji zapytam weta o inną karmę...

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Aska7 napisał:

Wózek jeszcze żyje przy jej szaleństwach ?

Z jednym kołem (oponą) są problemy..., schodzi powietrze a nie widać / słychać gdzie. Przy okazji do wulkanizatora zawiozę

Wózeczek cały..., wymaga jedynie dokręcania co jakiś czas ,)

Link to comment
Share on other sites

No może weterynaryjne są dobre, nigdy na szczęście nie musiałam takich stosować bo nie było potrzeby, ja swoje nie karmię karmami suchymi tylko mięsem z dodatkami i ew. od czasu do czasu dobrymi puszkami.

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, dwbem napisał:

No może weterynaryjne są dobre, nigdy na szczęście nie musiałam takich stosować bo nie było potrzeby, ja swoje nie karmię karmami suchymi tylko mięsem z dodatkami i ew. od czasu do czasu dobrymi puszkami.

Tylko się cieszyć, że psiaki zdrowe i nie trzeba stosować diet.

Niestety przy problemach z nerkami za dużo mięsa nie można :( Ale od czasu do czasu ładny kawałek mięska ląduje w miseczce ,)

Dolinę Noteci je chętnie..., nigdy nie było problemów z trawieniem u psów. Ogólnie dobre karmy tylko ta cena..., ale  kupiłyśmy, chodź trochę puszek

Link to comment
Share on other sites

Dawno temu kupowałam na rynku takie różne farfocle wołowe i m.in. płuca z tchawicą. Gotowałam to w wielkim garze i zajrzał do niego syn. Jak podniósł pokrywkę to płucka wypchnęły na wierzch tę wielką tchawicę. Syn odwrócił się do córki i powiedział ze zgrozą "Monika - matka ugotowała obcego"

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Aska7 napisał:

Dawno temu kupowałam na rynku takie różne farfocle wołowe i m.in. płuca z tchawicą. Gotowałam to w wielkim garze i zajrzał do niego syn. Jak podniósł pokrywkę to płucka wypchnęły na wierzch tę wielką tchawicę. Syn odwrócił się do córki i powiedział ze zgrozą "Monika - matka ugotowała obcego"

:D :D :D Padłam!

Royal weterynaryjny nie jest zły.  A jak mus nim karmić to mus, czasem lepsze jest wrogiem dobrego ;)

Link to comment
Share on other sites

52 minuty temu, Moli@ napisał:

Dolinę Noteci je chętnie..., nigdy nie było problemów z trawieniem u psów. Ogólnie dobre karmy tylko ta cena..., ale  kupiłyśmy, chodź trochę puszek

Jak lubi, to koniecznie trzeba Pikusi kupić :-))

Przesłałam parę złotych dla suni, nie wiem jaka cena tych puszek które Pikusia może jeść, ale może chociaż na kilka starczy .... W przyszłym miesiącu podeślę więcej.

Link to comment
Share on other sites

Ja puszki kupuję Rocco z jagnięcina ale nie wiem co może jeść chory pies, moje na szczęście jedzą wszystko bo są zdrowe ale to pinczery, pierwotna rasa i nie po przejściach więc się juz nie wtrącam.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Moli@ napisał:

Tylko się cieszyć, że psiaki zdrowe i nie trzeba stosować diet.

Niestety przy problemach z nerkami za dużo mięsa nie można 😞 Ale od czasu do czasu ładny kawałek mięska ląduje w miseczce ,)

Dolinę Noteci je chętnie..., nigdy nie było problemów z trawieniem u psów. Ogólnie dobre karmy tylko ta cena..., ale  kupiłyśmy, chodź trochę puszek

Moli czy Pikusia ma niewydolność nerek czy "tylko" chodzi o pęcherz? Jeśli kupale są nie za dobre i robali nie ma ani innych problemów z organami (np trzustka, IBD itp) to może probiotyk warto wdrożyć. Może flora bakteryjna się wyjałowiła .

 

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, uxmal napisał:

Moli czy Pikusia ma niewydolność nerek czy "tylko" chodzi o pęcherz? Jeśli kupale są nie za dobre i robali nie ma ani innych problemów z organami (np trzustka, IBD itp) to może probiotyk warto wdrożyć. Może flora bakteryjna się wyjałowiła .

 

Odpukaj, Pikusia nie ma niewydolności nerek, z kupolami też nie ma problemów.

Karma którą dostaje ma zapobiegać powstawaniu kamieni, rozwoju bakterii, ułatwić przepływ moczu...

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, dwbem napisał:

Ja puszki kupuję Rocco z jagnięcina ale nie wiem co może jeść chory pies, moje na szczęście jedzą wszystko bo są zdrowe ale to pinczery, pierwotna rasa i nie po przejściach więc się juz nie wtrącam.

Wcale się nie wtrącasz :) Mamy swoje doświadczenia , sprawdzone metody mogą przydać się innym..., sama je często wykorzystuję. 

 

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Aska7 napisał:

Dawno temu kupowałam na rynku takie różne farfocle wołowe i m.in. płuca z tchawicą. Gotowałam to w wielkim garze i zajrzał do niego syn. Jak podniósł pokrywkę to płucka wypchnęły na wierzch tę wielką tchawicę. Syn odwrócił się do córki i powiedział ze zgrozą "Monika - matka ugotowała obcego"

Kiedyś kupowałyśmy świńskie głowy..., do momentu aż z gara łypnęło wielkie oko .)

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, limonka80 napisał:

Jak lubi, to koniecznie trzeba Pikusi kupić :-))

Przesłałam parę złotych dla suni, nie wiem jaka cena tych puszek które Pikusia może jeść, ale może chociaż na kilka starczy .... W przyszłym miesiącu podeślę więcej.

Dzięki :)

Kupimy ślicznotce 

W lipcu kupiłyśmy Dolinę dla psiaków a wcina Pikunia..., na zapach z miseczki już podskakuje, szczeka / pogania - no stawiaj szybko miseczkę  :)

Jak ludzie ma swoje ulubione smaki...

 

9546e18bd1c47257med.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

c52d728997e5806fmed.jpg

Pikunia jadła dziś na śniadanko Noteć - królik z żurawiną..., na kolację dokończy saszetkę. Ładnie pachnie...., przyciąga nochal Julki ,)

Zawsze staramy się, żeby staruszki, chore psiaki dostawały coś lepszego do jedzenia..., uwzględniając dietę.

ps

Puchy i rurki przyjechały dziś dla Promyczka... (zdjęcie bez daty dlatego na pudełku Noteć Pikusi )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...