terra Posted June 2, 2019 Share Posted June 2, 2019 Bardzo budujące wieści, jest szansa, że kiedyś Linda będzie brykać za wszystkie czasy. Wyniki krwi wzorcowe, aż dziw ogarnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted June 2, 2019 Author Share Posted June 2, 2019 2 godziny temu, terra napisał: Bardzo budujące wieści, jest szansa, że kiedyś Linda będzie brykać za wszystkie czasy. Wyniki krwi wzorcowe, aż dziw ogarnia. Brykać, to chyba raczej nigdy nie będzie. Dziura w kręgosłupie jest taka, że kciuk się mi mieści :( Jednak mam cichą nadzieję, że udałoby się ją doprowadzić do takiego stany, że potrafiłaby się sama poruszać. Wczoraj miała pierwsze ćwiczenia w gorsecie. Mimo, że mięśnie ćwiczymy i są w owiele lepszym stanie, niż były, to i tak potrafiła się utrzymać w nim parę minut i po wspólnym przejściu kilku kroków cała drżała z wysiłku. Za to ja będę mieć wyćwiczone mięśnie brzucha, jak nigdy, bo muszę Lindę mieć między nogami i dzwigać uchwyty gorsetu. Próbowaliśmy z Andrzejem razem, ale ona za bardzo się go jeszcze boi, żeby próbować chodzić. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted June 2, 2019 Share Posted June 2, 2019 28 minut temu, Jaaga napisał: Brykać, to chyba raczej nigdy nie będzie. Dziura w kręgosłupie jest taka, że kciuk się mi mieści :( Jednak mam cichą nadzieję, że udałoby się ją doprowadzić do takiego stany, że potrafiłaby się sama poruszać. Wczoraj miała pierwsze ćwiczenia w gorsecie. Mimo, że mięśnie ćwiczymy i są w owiele lepszym stanie, niż były, to i tak potrafiła się utrzymać w nim parę minut i po wspólnym przejściu kilku kroków cała drżała z wysiłku. Za to ja będę mieć wyćwiczone mięśnie brzucha, jak nigdy, bo muszę Lindę mieć między nogami i dzwigać uchwyty gorsetu. Próbowaliśmy z Andrzejem razem, ale ona za bardzo się go jeszcze boi, żeby próbować chodzić. Linda musi Ci bardzo ufać skoro zdobywa się na wysiłek chociaż paru kroków. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 2, 2019 Share Posted June 2, 2019 Bardzo dobre wieści. Pierwsze trudne kroki za sunią. Ma wolę życia i poprawy jego jakości - to super. Obie będziecie wyćwiczone, stanowice wspaniały tandem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 3, 2019 Share Posted June 3, 2019 Kaj i Linda 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 3, 2019 Share Posted June 3, 2019 Tutaj Linda chyba z "moją" Tanią... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 3, 2019 Share Posted June 3, 2019 Ale fajne zdjęcie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 3, 2019 Share Posted June 3, 2019 Szczeniorek cudnie się przybrał w błotko :) Od razu widać, że to poważny pies ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted June 4, 2019 Share Posted June 4, 2019 Widok Kaja i Lindy bawiących się na trawie - bezcenny ! Nawet Tania przylaczyla sie do zabawy i nasladuje Linde. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted June 4, 2019 Author Share Posted June 4, 2019 Z Tanią na pierwszym zdjęciu jest mój Ciapciak, na kolejnym już są z Lindą. To jego jak większość psów Tania uwielbia i zachęca do zabawy. Kaj ma zrobione zdjęcia po kąpieli błotnej w oponie traktora. Myslałam, że padnę, jak go zobaczyłam w niej wylegującego się a potem ociekającego w korytarzu. To mały diabełek. Mały już w przenośni, bo rośnie i już jest wyższy od Tani. Stale coś broi, a potem spogląda aniołkowatym wzrokiem, że niby o co mi chodzi. Z Lindą jestem umówiona na konsultację ortopedyczną w Oświęcimiu na czwartek. Trzymajcie kciuki, zeby coś się dało z łapką zrobić. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted June 5, 2019 Share Posted June 5, 2019 Na konto Fundacji przelałam 46,50 zł. z bazarku kwiatowego. Jak pieniążki dojdą, proszę o potwierdzenie na wątku bazarkowym, link w podpisie. Ale się Kaj wyciorał :)) Chce zmienić kolor futerka :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted June 5, 2019 Share Posted June 5, 2019 Dnia 4.06.2019 o 08:42, Jaaga napisał: Z Tanią na pierwszym zdjęciu jest mój Ciapciak, na kolejnym już są z Lindą. To jego jak większość psów Tania uwielbia i zachęca do zabawy. Kaj ma zrobione zdjęcia po kąpieli błotnej w oponie traktora. Myslałam, że padnę, jak go zobaczyłam w niej wylegującego się a potem ociekającego w korytarzu. To mały diabełek. Mały już w przenośni, bo rośnie i już jest wyższy od Tani. Stale coś broi, a potem spogląda aniołkowatym wzrokiem, że niby o co mi chodzi. Z Lindą jestem umówiona na konsultację ortopedyczną w Oświęcimiu na czwartek. Trzymajcie kciuki, zeby coś się dało z łapką zrobić. Trzymam mocno. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted June 5, 2019 Share Posted June 5, 2019 Dnia 4.06.2019 o 08:42, Jaaga napisał: Z Tanią na pierwszym zdjęciu jest mój Ciapciak, na kolejnym już są z Lindą. To jego jak większość psów Tania uwielbia i zachęca do zabawy. Kaj ma zrobione zdjęcia po kąpieli błotnej w oponie traktora. Myslałam, że padnę, jak go zobaczyłam w niej wylegującego się a potem ociekającego w korytarzu. To mały diabełek. Mały już w przenośni, bo rośnie i już jest wyższy od Tani. Stale coś broi, a potem spogląda aniołkowatym wzrokiem, że niby o co mi chodzi. Z Lindą jestem umówiona na konsultację ortopedyczną w Oświęcimiu na czwartek. Trzymajcie kciuki, zeby coś się dało z łapką zrobić. To już jutro... Będziemy z wami myślami i mocno zaciśniętymi kciukami ! Powodzenia ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted June 5, 2019 Share Posted June 5, 2019 Trzymam kciuki za jutro. Z mojego bazarku ściereczkowego będzie 240,00 zł. Wpłacam na konto ZEA. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted June 5, 2019 Author Share Posted June 5, 2019 Ślicznie wszystkim dziękuję. Tola podaje tu wpłaty, jakie docierają na konto fundacji. Już jutro konsultacja. Niestety, wczoraj Linda zaczeła jakoś tak się poruszac, że starła do krwi skórę na stopach i kolanach. Wygląda to tragicznie. Opatrzyłam jej rany, stopki zawinęłam w taśmę. jednak szybko taśmy i gazików się pozbyła. Będę musiała jej chyba wysoko taśmować, żeby się nie zsuwało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 6, 2019 Share Posted June 6, 2019 Calem serduchem z Wami Jaguniu z tymi cudnymi istotkami bardzo bardzo sie ciesze ze maluszek ostaje tez z u Was bardzo mocno pozdrawiam stoookrosci wszytkie wszytkie lapucinki uszeczki i brzusioleczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 6, 2019 Share Posted June 6, 2019 Na koncie fundacji jest wpłata od Nadziejka - 171 zł - bardzo dziękujemy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 6, 2019 Share Posted June 6, 2019 Dnia 5.06.2019 o 11:06, terra napisał: Na konto Fundacji przelałam 46,50 zł. z bazarku kwiatowego. Jak pieniążki dojdą, proszę o potwierdzenie na wątku bazarkowym, link w podpisie. Ale się Kaj wyciorał :)) Chce zmienić kolor futerka :) Na koncie fundacji zameldowała się wpłata 46,50 zł - bardzo dziękujemy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 6, 2019 Share Posted June 6, 2019 Ze zbiórki na Ratujemy Zwierzaki jest 1 551,00 zł. Jutro postaram się zrobić post z wpłatami na konto fundacji i z wydatkami na rzecz Lindy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 7, 2019 Share Posted June 7, 2019 10 godzin temu, Tola napisał: Na koncie fundacji jest wpłata od Nadziejka - 171 zł - bardzo dziękujemy! Rozliczony 171 zl! poslane do fundacji ZEA ! dziekuje! ,Mefisto na ratunek suni i maluszkowi z ukrainy..kt przyjada do naszej Jaaga po zycie. do 17 maja Ciociu Tolu prosze jeszcze o potwierdzonko na zakonczonym kramiku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted June 7, 2019 Author Share Posted June 7, 2019 Wpadłam na dogo tylko na momencik. Jutro uzupełnię ostatnie wpłaty. Bardzo dziękuję. Każda złotóweczka się przyda, bo Lindę czekają operacje obu łap. Ma całkowicie zniszczone oba biodra, kości nie tylko wypadły z panewek, ale są zupełnie przemieszczone, mają zmienioną powierzchnię, są zniekształcone. Nie wiadomo, czy operacje coś zmienią i da radę się samodzielnie poruszać, ale i tak trzeba je zrobić, żeby jej nie bolało. Opórcz tego wyszło z RTG, że w miejscu urazu są jeszcze fragmenty pocisku i ma nieprawidłowe płuca. Może to skutkować kaszlem, częstym męczeniem się. Od trzech dni zaczeła inaczej ustawiać łapy i ma zdarte do krwi kolana i stopy. Owijki zsuwa, a na kolana nie mam ządnego pomysłu. Stosuję preparaty na rany, a ona wystarczy że kawałek się przesunie i już krwawy ślad z kolan ciągnie się za nią. Jeśli ktoś ma doświadczenie, to bedę wdzięczna za rady i sugestie, co i jak stosować. Ortopeda jak dla mnie godny polecenia, obie z mamą mamy takie samo zdanie. Pierwszy raz oprócz dr Olender, ktoś tłumaczył mi schorzenie za pomocą porównawczych RTG czy ksiazek. Życzyłabym sobie takie podejście u innych lekarzy. Za tydzień w piątek rano pierwsza operacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 7, 2019 Share Posted June 7, 2019 To Linda chyba nie powinna się poruszać? Takie przemieszczenia to tragedia.I tak,że sunia jakoś daje sobie radę z bólem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted June 7, 2019 Share Posted June 7, 2019 Biedna,strasznie biedna sunia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted June 7, 2019 Share Posted June 7, 2019 7 godzin temu, Jaaga napisał: Od trzech dni zaczeła inaczej ustawiać łapy i ma zdarte do krwi kolana i stopy. Owijki zsuwa, a na kolana nie mam ządnego pomysłu. Stosuję preparaty na rany, a ona wystarczy że kawałek się przesunie i już krwawy ślad z kolan ciągnie się za nią. Jeśli ktoś ma doświadczenie, to bedę wdzięczna za rady i sugestie, co i jak stosować. Nie wiem, czy w tym przypadku się to sprawdzi? Widziałam na jakimś filmiku długie wąskie skarpetki mocowane na nogach psa bandażem samoprzylepnym tego typu: https://m.ceneo.pl/;szukaj-bandaże+samoprzylepne Widuję też na spacerach labka z niedowładem tylnych łap. Ma na nie nałożone grube dziecięce rajstopki, a właściwie ich nogawki ucięte i mocowane do psich szelek lub gorsetu. Pan pozyskuje używane rajtki z różnych źródeł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 7, 2019 Share Posted June 7, 2019 Scicskam modle caluni czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.