Seymour666 Posted March 23, 2009 Share Posted March 23, 2009 Suuper wyglada ! Ale się fryzjerka mocno musiała napracować ! I nie jest wcale chuda. Fajnie, że lubi kociaki, bo towarzystwo dwóch mogę jej zapewnić.A mój mąz bardzo lubi czyscić uszy! Poważnie ! Ale jeśli ktoś jej szuka, to w sumie byłoby najlepiej dla niej. Jeśli jest taka łagodna, zrównoważona i spokojna, to raczej niczego złego w dotychczasowym życiu nie doswiadczyła, zwłaszcza, że u tej rasy negatywne przeżycia zostawiłby na pewno ślady w postaci agresji, niestety. Młody mnie już odgania od komputera, ale na pewno całą noc mi się będzie śniła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 23, 2009 Author Share Posted March 23, 2009 będziemy szukać jakichś ogłoszeń o zaginięciu, słuchac radia... zobaczymy... ale wolę w zanadrzu miec jakąs możliwosć umieszczenia ją w domu w razie nie zgłoszenia się nikogo Bromba całą gębą:evil_lol: wielka i tłusciutka!:diabloti: cycuchy malutkie - nie wygląda na to, żeby choć raz miała małe - więc albo po sterylce i tusza moze być w związku z tym...albo bez sterylki - ale pilnowana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kika22 Posted March 23, 2009 Share Posted March 23, 2009 Dziewczyny przydałoby sie sprawdzic jeszcze czy nie ma czipa:roll: U nas to rzadkosc jeszcze, ale może? Sunia sliczna:loveu: I charakterek ma idealny:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erhan Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Cudna sunia:loveu:, tłuściutka:cool3:, więc chyba bezdomna zbyt długo nie była :roll: "Naszyjnik" jej całkiem nie pasuje, grzecznego CTR-a nie ma potrzeby prowadzać na kolczatce, proponuję wymienić na dobrą obrożę, mogę jej zasponsorować;), Włos odrośnie szybko, nie ma się czym przejmować :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Erhan sunia ma już nową obróżkę ;) kolczatka była chwilowa, bo nic innego na głowę 5 razy większą przed strzyżeniem wejść nie chciało. trzymam kciuki za przedadopcyjną :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 [quote name='Erhan']Cudna sunia:loveu:, tłuściutka:cool3:, więc chyba bezdomna zbyt długo nie była :roll: [/quote] no - jakby tak było to nie ma co szukać "właściciela" bo taka skorupa nie powstaje w miesiąc :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 [quote name='malawaszka']no - jakby tak było to nie ma co szukać "właściciela" bo taka skorupa nie powstaje w miesiąc :shake:[/quote] o tym samym pomyslalam...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erhan Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Na psinie był ok. półroczny zarost (sądzę na podstawie zdjęć z 1 str.), a o takie futro to już trzeba systematycznie i porządnie dbać, bo przy obecnej pogodzie, zwłaszcza jak pies bytuje na zewnątrz, doprowadzenie do takiego stanu nie jest trudne. Myślę, że ktoś mógł zostać przymusowo uszczęśliwiony psiną przez np. wyjeżdżającego za granicę członka rodziny i przerosła go sytuacja z tym futrem i jak psina zaczęła mieć kłopoty z chodzeniem i zaczęła śmierdzieć, to się jej pozbył wywożąc w miejsce gdzie wiedział, że ktoś zwróci na nia uwagę. Psina nie wygląda na zabiedzoną, czy maltretowaną i jest bardzo ufna więc krzywdy u poprzedniego właściciela/ opiekuna zapewne nie zaznała. Ale to tylko takie moje przypuszczenia na opdstawie oglądu i lektury ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Erhan masz rację - krzywdy w sensie bicia czy czegoś podobnego nie zaznała, ale doprowadzenie do takiego stanu też jest krzywdą - przecież to musiał być straszny ból chodzić z takim czymś na łapach - niedobry ludź i tyle :mad: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Ale cudna Bromba :loveu: i wspaniale że taka dobra z charakteru :loveu: Sprawdzić tatoo i ew. chipa trzeba dla spokoju sumienia i żeby wszystko było lege artis ale jeśli ktoś ją do takiego stanu doprowadził i mu "zginęła" to pewnie ani specjalnie wytrwale szukać nie będzie ani nie warto mu takiego cuda oddawać :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erhan Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Niech Ci będzie, że niedobry,;) Ale nie tak zupełnie:diabloti:, bo dużo większy % opisywanych tu przypadków jest jednak tragiczniejszy:shake:. Ludzie tracą pracę, tracą siły na skutek choroby, część właścicieli wyjechała za granicę pozostawiając swoje zwierzęta pod opieką bliższej lub dalszej rodziny lub znajomych zupełnie na to nie przygotowanych ... Szczęście w tym nieszczęściu, że sunia znalazła się luzem w środku miasta, a nie uwiązana w środku lasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 [quote name='Erhan'] Szczęście w tym nieszczęściu, że sunia znalazła się luzem w środku miasta, a nie uwiązana w środku lasu.[/quote] mimo wszystko nie wymagaj że będę dziękować temu komuś, że jej nie ubił tylko porzucił :shake: zły i już! :mad: :eviltong: ale my tu sobie gadu gadu a wizyta przed adopcyjna w toku :kciuki: jak nie wypali to ja w kolejce :placz::placz::placz: bym chciała być:placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natula Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Niekoniecznie ludź musiał byc zły :cool3: Malawaszka przypomnij sobie przypadek Kropy. Mała była niuniana i pielęgnowana cały czas a gdy uciekła miała juz pół roczny zarost -ale w dobrym stanie. Wystarczyły dwa miesiace w schronisku o tej porze roku i był jeden wielki filc :shake: Do zgolenia. Kropa była w duzo gorszym stanie od Bromby. A własciciele wcale nie niedobrzy,szukali jej całe dwa miesiace a ze schronisko do dupy :shake: to zostawie bez komentarza(chociaz dalej nie rozumie jak mozna podac zła płec psa ,nie sprawdzajac tatuazu o co prosilismy i nie zauwazajac obrozy o której mówilismy no ale dobra :mad:) I wcale nie uwazam ze własciciele sa źli . Ale nie uwazam tez ze własiciel Bromby był dobry :evil_lol: Sliczna sunieczka :loveu: Jak wizyta przedadopcyjna? Pisac pisac ;) na czernyszowym jets jakis domek dla niej tez:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 24, 2009 Author Share Posted March 24, 2009 dt, który wziął wczoraj sunię do siebie po ostrzyżeniu jest...rozkochany w Brombie:cool3: przypomina mu ich ostatniego psa - sznaucera olbrzyma - z charakteru przede wszystkim... Tak więc i dt myśli o jej zostawieniu....no nic - zobaczymy co się wykluje... Na razie chodzi do weta na czyszczenie ucholi... Zastanawia mnie skąd taki brzydki zapach...jak kiedyś znalazłam rottka to podobnie śmierdział i okazało się, że ma grzybicę.... wy macie doświadczenie - czy to moze byc zapach z "zakiszenia" skóry przez te dredy??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 nie wiem jaki to zapach - poślij próbkę na pw :evil_lol: ale smierdzieć mogą uszy, jeśli to grzyb, śmierdzi na pewno skóra bo nie kąpana a miała na sobie przecież wszystko :roll: generalnie smrodek trza zmyć i dopiero jakby się pojawił znowu to trzeba by się pomartwić czy nie jakaś choroba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 24, 2009 Author Share Posted March 24, 2009 dobra - wyślę chętnym smrodek na pw!:evil_lol::evil_lol::evil_lol: a tu offowo wkleję wieści z naszego sk..yńskiego woj.:angryy::angryy::angryy: [B]Makabra! Powiesili psy koło cmentarza[/B] BOL W gminie Łączna ktoś powiesił dwa psy w lasku przy cmentarzu parafialnym. Jak informuje jeden z naszych czytelników, zwierzęta wisiały na drzewie przez trzy dni. [URL="http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/misc?url=/templates/zoom.pbs&Site=ED&Date=20090324&Category=POWIAT0110&ArtNo=347532400&Ref=AR"][IMG]http://www.echodnia.eu/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=ED&Date=20090324&Category=POWIAT0110&ArtNo=347532400&Ref=AR&border=0&MaxW=500[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seymour666 Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Już po wizycie, a raczej dopiero, bo przegadałyśmy 3 godziny, mimo że w domu było akurat duże zamieszanie- jak to zwykle bywa, w jednym terminie zgromadziło się kilka spraw. Mam nadzieję, że nie zagadałam Malwiny na śmierć, ale jak zacznę opowiadać o zwierzętach, to jak facet o wojsku, nie wiem, kiedy przestać. Co do zapachu suni, to może być od skóry pod takim filcem. PON, którego kiedyś ostrzygliśmy- nie czesany przez 4 lata- cuchnął jak beczka zjełczałego masełka i mimo kąpieli smrodek się jeszcze jakiś czas trzymał, przeszedł dopiero po kilku przesypaniach suchym szamponem. No to zobaczym, co dalej... A jak tam kluseczka się miewa? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Mileny jesli juz:eviltong:Ale to standartowa pomylka:evil_lol: Ja tam na takie rozmowy sie pisze:loveu:W koncu mozna bylo pogadac na ulubiony temat:multi::multi::loveu: Jak sie faflok i mala czarna:cool3: Dogadaja z duza kudlata to bedzie fajne towarzystwo:p Musze sie przyznac ze zakochalam sie w dogach:loveu: W domu mnie zabija jak kiedys sprowadze duze fafelki:loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seymour666 Posted March 25, 2009 Share Posted March 25, 2009 Sorry wielkie za zmianę imienia ! Dożek aż poduszkę po południu pogryzł z podniecenia, i czeka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted March 25, 2009 Share Posted March 25, 2009 :eviltong: wybaczam haha:lol: Tiaa wine zganiaja na biedaka a on taki spokojny:eviltong:Pewnie koty zjadly poduche:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 25, 2009 Author Share Posted March 25, 2009 Kupiłam dzis gazetę....to był colie jak podejrzewałam i...sznaucerek:-( [B]Makabryczne szczegóły rzezi psów w Łącznej[/B] Mateusz BOLECHOWSKI Bestialsko zabite zwierzęta zostawił w lasku przy cmentarzu. Sprawcy takiego czynu grożą nawet dwa lata więzienia. [URL="http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/misc?url=/templates/zoom.pbs&Site=ED&Date=20090325&Category=POWIAT0110&ArtNo=477107565&Ref=AR"][IMG]http://www.echodnia.eu/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=ED&Date=20090325&Category=POWIAT0110&ArtNo=477107565&Ref=AR&border=0&MaxW=280[/IMG][/URL] Zabity owczarek szkocki leżał koło pogrzebowego wieńca z pobliskiego cmentarza. (M. Bolechowski) [URL="http://www.echodnia.eu/echodnia24"][/URL] Od piątku w lasku przy cmentarzu w Łącznej wisiały powieszone na drzewie dwa psy. Jak twierdzi jeden z mieszkańców, były zakrwawione. Ludzie są oburzeni okrutną śmiercią czworonogów. To nie jedyne przypadki takiego traktowania psów w powiecie skarżyskim. Jest ich więcej. O makabrycznym znalezisku poinformował nas jeden z czytelników. - 20 marca poszedłem z kolegami się przejść, w miejsce, gdzie się zawsze spotykamy. Gdy szliśmy, czuć było padlinę, więc udaliśmy się w stronę tego zapachu. Zobaczyliśmy dwa powieszone psy. Były zakrwawione. To miejsce jest za cmentarzem, tam przechodzi dużo osób, w tym dzieci - mówił mieszkaniec Łącznej. Dodał, że została o tym fakcie powiadomiona policja. [B]LASSIE, WRÓĆ[/B] Miejsce, o którym mówił Czytelnik, jest rzeczywiście uczęszczane, walają się tam śmieci, głównie butelki po alkoholu, widać ślady po ogniskach. Najpierw rzuca się w oczy mały, czarny sznaucer. Z szyi zwisa jeszcze kawałek zaciśniętego na gardle, nylonowego sznurka. Widać ślady po uderzeniach, zaschniętą krew. Dwa metry dalej owczarek szkocki, taki, jak znany z serialu Lassie. Leży koło cmentarnej wiązanki. Jeszcze widać napis na wstążce - ostatnie pożegnanie. Jakaś litościwa dusza odcięła psy z gałęzi, od kilku dni leżą nieopodal cmentarnego muru. Kto mógł zgotować biednym zwierzętom taką okrutną śmierć? - Na pewno ktoś okrutny, można przypuszczać, że powieszone psy się udusiły, a to musiało potrwać - mówi oburzony Krzysztof Bąk, powiatowy lekarz weterynarii ze Skarżyska-Kamiennej. [B]NIE MOGLI ZNALEŹĆ [/B] Jak się okazuje, policja rzeczywiście została powiadomiona o odnalezieniu psów. - Był telefon od kobiety w tej sprawie. Z meldunków wynika, że nasz patrol przeszukiwał okolice cmentarza w Łącznej przez 120 minut, funkcjonariuszom nie udało się znaleźć psów. Być może dane o miejscu były niedokładne - poinformowała nas Maria Szwarc, oficer prasowy komendy powiatowej policji w Skarżysku. Nam udało się znaleźć psów, pokierowaliśmy policjantów, by trafili na miejsce. - Już są na miejscu i prowadzą czynności, towarzyszy im powiatowy lekarz weterynarii - powiadomiła nas przed godziną 15 Maria Szwarc. Jeśli uda się znaleźć sprawcę, grozi mu nawet do dwóch lat więzienia. [B]LUDZIE SĄ OKRUTNI[/B] Krzysztof Bąk jest zbulwersowany tym okrucieństwem. Niestety, to nie odosobniony przypadek. - Kilka lat temu, właśnie w Łącznej, mężczyzna na złość żonie powiesił psa. Była sprawa sądowa. Niedawno w Bliżynie odebraliśmy właścicielowi trzy psy, były źle traktowane. Przy pomocy gminy trafiły w dobre ręce. A we wtorek interweniowałem w Skarżysku Kościelnym. Dobrych ludzi zainteresował los porzuconego psa. Miał na szyi pasek, z tak zagiętym drutem, żeby nie można go było zdjąć. Pasek był założony, kiedy pies był jeszcze mały, teraz obroża była wbita w szyję. Udało się nam go uwolnić i opatrzyć mówi lekarz." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 25, 2009 Share Posted March 25, 2009 nie mam siły na to wszystko :-(:-(:-( co te psiaki zawiniły zwyrodnialcom... pewnie ich nawet nie złapią :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ffrubka Posted March 25, 2009 Share Posted March 25, 2009 A mnie od kilku dni trafia wszystko co może (bo szlag to za mało:angryy:) i generalnie wq... mnie niesamowicie, że moje podtaki idą na "sanatoryjne" warunki wszelkiego rodzaju wykrzywieńców w naszych zakładach penitencjarnych, zamiast na domy dziecka czy zwierzaki... ushhhhh :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seymour666 Posted March 26, 2009 Share Posted March 26, 2009 I co tam u Bromby ? Zostaje w domu tymczasowym, czy mam szykować michy i materacyk? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 26, 2009 Author Share Posted March 26, 2009 Bromba jednak szuka domu... Suczka dalej jest grzeczna...ale jak mała sunia rzuciła się w jej stronę z jazgotem to suka się znerwowała... więc nie wiem czy dom z sunią to dobry pomysł by był... teraz co do zdrowotności:-( wydaje mi się, że powinien ją zobaczyć psi okulista...bo sprawia wrażenie, jakby nie do końca widziała, ale...nie bardzo chce dać sobie zaglądnąć w oczy:shake: wydaje mi się,że to problem zachodzącej 3 powieki i pewnie w związku z tym być może stanem zapalnym tam się toczącym, bo jakiegoś bielma to raczej nie widziałam... sunia jest grzeczna w domu, koty jej nie wadzą, umie zostawać sama, i chodzi krok w krok za swoją pańcią tymczasową, nie chce jeść suchej karmy...no i to by było na tyle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.