elik Posted January 29, 2020 Share Posted January 29, 2020 58 minut temu, Tyś(ka) napisał: Dziękuję! :) Tylko bardzo proszę przypomnij na PW, bo mam strasznie dużo różności na ebie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 29, 2020 Author Share Posted January 29, 2020 2 godziny temu, elik napisał: Tylko bardzo proszę przypomnij na PW, bo mam strasznie dużo różności na ebie :) Dziękuję Ci mocno za chęci, ale właśnie pani Marzenka wyróżniła Żwirka :) Także nie ma potrzeby. Dziękuję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 29, 2020 Share Posted January 29, 2020 59 minut temu, Tyś(ka) napisał: Dziękuję Ci mocno za chęci, ale właśnie pani Marzenka wyróżniła Żwirka :) Także nie ma potrzeby. Dziękuję! Ok, to w jego miejsce, gdyby było potrzebne wyróżnienie, psiak ma to jak w banku, tylko daj znać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 29, 2020 Author Share Posted January 29, 2020 57 minut temu, elik napisał: Ok, to w jego miejsce, gdyby było potrzebne wyróżnienie, psiak ma to jak w banku, tylko daj znać :) Dziękuję - jeżeli uda mi się doprosić o więcej zdjęć Żwirka to go ogłoszę jeszcze na inne miasto... i wtedy dam znać na pw :) Ogłoszenia potrzebne, bo Żwirek ma motorek w dupce i każdy, kto go pozna jest pod wrażeniem jego umiejętności bycia w kilku miejscach na raz... i jednak rezygnuje... a to taki cudny dzieciak... Dziękuję raz jeszcze za pomoc :). Dobrej nocy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 30, 2020 Author Share Posted January 30, 2020 ŻWIREK NA FB - proszę o udostępnienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 I zrobione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 30, 2020 Author Share Posted January 30, 2020 11 godzin temu, Nesiowata napisał: I zrobione. Dziękuję. Mam nadzieję, że ktoś konkretny zadzwoni... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 zrobione Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 30, 2020 Author Share Posted January 30, 2020 2 minuty temu, uxmal napisał: zrobione Dziękuję. Tak mocno mi go żal. Taki fajny dzieciak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted January 30, 2020 Share Posted January 30, 2020 25 minut temu, Tyś(ka) napisał: Dziękuję. Tak mocno mi go żal. Taki fajny dzieciak. Mnie wzruszają energiczne psiaki. Sama takiego mam. Takie psiaki są niezwykłe. Energia od nosa aż za ogon wychodzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 30, 2020 Author Share Posted January 30, 2020 33 minuty temu, uxmal napisał: Mnie wzruszają energiczne psiaki. Sama takiego mam. Takie psiaki są niezwykłe. Energia od nosa aż za ogon wychodzi :) :D Też mam słabość do psich szogunów z motorkiem w dupci i 100 pomysłami na sekundę - zarówno na siebie, jak i na otoczenie :) Swego czasu wyprowadzałam basseta. Dla niektórych ideał, bo opanowany i drept drept za nogą... a ja myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok... podobnie miałam jak pracowałam z molosem z krwi i kości i on MYŚLAŁ, myślał... myślał... i ew. dopiero coś wykonał. To nie dla mnie, wolę psy, które urodziły się z misją, i nie mają czasu na nic :D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 W przytulisku jest obecnie DZIESIĘĆ psów!!! Kojców jest zaledwie 4!!! Nie ma już miejsca, przytulisko musi odmawiać przyjmowania kolejnych psów, a to oznacza... WYWÓZKĘ do Zamościa!! Pierwszy w kolejności pojedzie Żwirek, bo rozwala kojec i próbuje się za wszelką cenę się wydostać... razem z nim prawdopodobnie czarna kaleka, ofiara wnyk sunia (nazwałyśmy ją Pola). I mix labradora, Sara - bo goni kota. Pomocy! :( Poza nimi jest jeszcze matka szczeniąt, Fibi z 5 maluchami, które już praktycznie są do adopcji. :( I 3-4msc suczka w typie jagteriera, została znaleziona z siostrą, ale ona poszła już do adopcji. Mała została sama! :( Mam zdjęcia, ale jestem przerażona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 Straszne to, straszne Co Cię tak przeraża? Ciebie, która tyle złego widziałaś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 rany, ta matka z maluchami...i ta kaleka i ta mloda 3 m-na ja wiem, wszystkich szkoda :( Tysia, moze jakies ogloszenie wyroznic na cito?? co robic.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 7 minut temu, elik napisał: Straszne to, straszne Co Cię tak przeraża?> Ciebie, która tyle złego widziałaś. Persepktywa schroniska mnie przeraża - a i jednocześnie to, że może byle kto wziąć szczeniaki i wsadzić na łańcuch... z racji, że jeździłam po okolicy po domach na interwencje i wiem, do czego ludzie są zdolni... to mnie to przeraża. Ale jestem też pesymistką, niestety. Za chwilę postaram się wkleić zdjęcia. Muszę wgrać na serwer - robiłam to, ale Rafała telefon mi przerwał ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: Persepktywa schroniska mnie przeraża - a i jednocześnie to, że może byle kto wziąć szczeniaki i wsadzić na łańcuch... z racji, że jeździłam po okolicy po domach na interwencje i wiem, do czego ludzie są zdolni... to mnie to przeraża. Tak, to jest przerażające. Myślałam, że coś potwornego się stało, ale przecież ta perspektywa jest właśnie potworna :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 52 minuty temu, beataczl napisał: rany, ta matka z maluchami...i ta kaleka i ta mloda 3 m-na ja wiem, wszystkich szkoda :( Tysia, moze jakies ogloszenie wyroznic na cito?? co robic.... Matka z maluchami na razie jest bezpieczna. Brzdące mają z ok. 6tygodni i choć socjalizacja w boksie to marna socjalizacja... to na razie nie wyjadą do schroniska. Ani one, ani ich mama. Przynajmniej TEORETYCZNIE. Jedyne niebezpieczeństwo jest takie, że trafią w fatalne ręce, bo tutaj ludzie szukają psów do pilnowania. I nie to, że dobra ocieplona buda i teren do biegania, nie... chodzi o oszczędność. :( A maluchy cudne... :( Kaleka Pola to dramat sam w sobie. Jest już wysterylizowana, ale jej zdjęcia... no z taką urodą, charakterem (boi się) i kalectwem domu nie znajdzie tu, a tym bardziej w Zamosciu... ona nie wychodzi z budy praktycznie (chyba że ją się zawoła, zacmoka, zainteresuje wyciągniętą ręką) - jestem pewna, że w schronisku zapomną szybko o jej istnieniu. Terierka 3msczna jeszcze też raczej nie wyjedzie - to nowy nabytek. Jej siostra znalazła dom, więc jest duża szansa, że ktoś ją wypatrzy :( Ogłoszenia zrobię, ale mam milion spraw na głowie i nie wiem, co bardziej priorytetowe. Maluchom urodzonych w krzakach pod szkołą zrobię ogłoszenie na nasze miasto, ale reszcie? nie wiem gdzie prosić o pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 Pokazuję stadko... POLA... z łatką "brzydactwo biedactwo" 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Pierwszy w kolejności pojedzie Żwirek, bo rozwala kojec i próbuje się za wszelką cenę się wydostać... razem z nim prawdopodobnie czarna kaleka bezłapkowa sunia (nazwałyśmy ją Pola). I mix labradora, Sara - bo goni kota. Tak o niej pisałam w grudniu: Dnia 20.12.2019 o 18:30, Tyś(ka) napisał: Byłam w przytulisku, wróciłam ze ściśniętym sercem. (...) 2). Suczka kompletnie nieadopcyjna :( - taki staffik wymieszany z dogomaniackim Bubu. Suczka jest czarna, podobno mała, ale nie widziałam jej całej... wystaje jedynie łebek kojarzący mi się właśnie ze staffikiem. Burczy na szaloną szczeniorkę siedzącą boks obok, trzęsie się kiedy człowiek kuca obok jej boksu. Ludzi się rpzeraźliwie boi. Ma około 4lat (ale wet ocenił na oko, bez zaglądania w zęby). Nie ma kawałka łapki, jakby wpadła we wnyki. I podobno jest... zwyczajna. Nie ma podszerstka. Dzisiaj po dwóch tygodniach pierwszy raz, czołgając się podeszła do otwartej dłoni i wzięła jedzenie z ręki. :( Na ten moment: kompletnie nieadopcyjna. Ani urodziwa, ani fajna charakterem. Jedyna szansa to taka, że ktoś wzruszy się jej historią i zechce jej pomóc, inaczej - wyrok. I zdjęcia... Jak ona z taką urodą ma szansę na to, że opuści schronisko? I opis: "Sunia około 2 letnia z uszkodzoną łapką. Lękliwa, ale powoli otwiera się na człowieka. Sunia jest po sterylizacji, zaczipowana, odrobaczona i zaszczepiona przeciwko wściekliźnie." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 31, 2020 Share Posted January 31, 2020 Co znaczy: z uszkodzoną łapką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Pierwszy w kolejności pojedzie Żwirek, bo rozwala kojec i próbuje się za wszelką cenę się wydostać... razem z nim prawdopodobnie czarna kaleka bezłapkowa sunia (nazwałyśmy ją Pola). I mix labradora, Sara - bo goni kota. Nela - SARA jest od bardzo dawna w przytulisku: Dnia 25.10.2019 o 15:48, Tyś(ka) napisał: A to Nela - była znaleziona z własną córką, biszkoptką w typie labradora... jej córka znalazła dom (bezpośrednio przez przytulisko), a Nela została sama w przytulisku i bardzo źle znosi rozstanie z córką, widać że tęskni. Mam nadzieję, że w hotelu się otworzy i rozpozna Lolkę, niegdysiejszą koleżankę z boksu obok. Dnia 25.10.2019 o 15:45, Tyś(ka) napisał: Czarna sunia z przytuliska (Nela), którą miałam ogłaszać została zarezerwowana przez Panią Marzenkę i na dniach opuszcza kojce miejskie... tylko musi zostać tutaj wysterylizowana (prosiła o to Ola, właścicielka hoteliku). W związku z tym prosili mnie, aby się wstrzymać z ogłaszaniem niuni... Ostatecznie do hoteliku nie pojechała, miała zostać w przytulisku jako ich pies - dostała imię Sara.Wysterylizowali ją, zadbali o nią... ale nie umie dogadać się z mruczkami, a tam koty przychodzą na stołówkę. Goni je. Szkoda, że tak wyszło - bo jak nie była do adopcji to znaleźliśmy jej z dwa-trzy chętne domy... nie chcieli ją oddać... a teraz Sara do adopcji i to pilnej :( Sarę również poznałam. Na widok człowieka reaguje euforią, na przywitanie dostałam milion buziaków od niej, skacze jak kangurek. Lubi szaleć z psami - aż się za nią kurzy :) Jest niedużą średniaczką, na zdjęciach wygląda na masywniejszą niż jest w rzeczywistości. Reaguje na swoje imię. Do starych zdjęć Sary muszę się dokopać. Ona jest taka ciemnokawowa jest i mimo, że krótkowłosa to ma bardzo miękką sierść, aż nie można przestać ją głaskać :) Jak byłam w przytulisku to chciałam Sarę "ukraść". Na zdjęciach tutaj smutna, a ona taka bardzo wesoła, oczy jej błyszczą do psot. I opis: "Teraz Sara jeszcze. Młoda około 2,5 letnia sunia. Łagodna i grzeczna, toleruje inne psy jednak nie znosi kotów. Jest zaczipowana, odrobaczona, szaczepiona przeciwko wściekliźnie i po sterylizacji." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 4 minuty temu, elik napisał: Co znaczy: z uszkodzoną łapką? Wpadła prawdopodobnie we wnyki, nie ma kawałka łapki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 Żwirka, który ma wyjechać już znacie :( Dzieciak z motorkiem w tylnej części ciała. Więcej zdjęć i informacji na stronie poprzedniej (96). Teraz kolejna sunia... 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: I 3-4msc suczka w typie jagteriera, została znaleziona z siostrą, ale ona poszła już do adopcji. Mała została sama! :( Roboczo nazwałyśmy ją Lolką. Do ogłoszeń. Bez siostry trzesie się ze strachu... Jeszcze z siostrą (siostra już w DS) I opis z przytuliska: "Sunia młoda około 3-4 miesięczna, łagodna i grzeczna. Sunia jest zaczipowana, odrobaczona i zaszczepiona przeciwko nosówce i parwowirozie." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 I PSIA RODZINKA.... Fibi z dziećmi.. 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: szcze matka szczeniąt, Fibi z 5 maluchami, które już praktycznie są do adopcji. :( I to, co pisałam o nich w grudniu: Dnia 20.12.2019 o 18:30, Tyś(ka) napisał: Byłam w przytulisku, wróciłam ze ściśniętym sercem. (...) 3). Dzika średniaczka, z umaszczenia i pyska nieco owczarkowa (czarna z podpaleniami brązowymi), niestety dzikuska. Wystaje jej jeszcze mniej niż tej drugiej, bo sam nosek. Obecnie mama tygodniowych szczeniąt. Jest ich 5, ale nie chcą ich niepokoić, sunia dodatkowo ma przykryte wejście grubym kocem. Dzisiaj wymienili jej słomę i wtedy zobaczyli, że maluchy żyją. Ale sunia nawet nie wtychodzi do jedzenia, na razie pilnuje szczeniąt. Jest zainteresowana ludźmi, ale dzikawa. Teraz policzyłam... szczeniaki JUŻ są do adopcji. Mają z 7tyg. Najpierw grzdyle, niestety 4 suczki i tylko 1 piesek... aż boję się, gdzie te szczeniorki trafią, przecież tutaj mało kto sterylizuje... Opis: "Szczeniaczki urodzone 12.12.2019r. cztery sunie i jeden piesek. Są odrobaczone, zaczipowane i zaszczepione przeciwko nosówce i parwowirozie" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 C.d. dzieci Fibisiowych... nie wiem który to piesek... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2020 Author Share Posted January 31, 2020 I FIBI, dzielna mamuśka która urodziła w krzakach pod szkołą, zanim przyjechała pomoc jeden szczeniak zamarzł. Na szczęście okazała się jedynie nieufna, a nie dzika. Opis: "około 2 letnia mamusia szczeniaków. Łagodna, przyjazna jeszcze trochę lękliwa ale przy bliższym poznaniu jest w stanie już zaufać człowiekowi. Sunia jesz zaczipowana, odrobaczona, zaszczepiona przeciwko wściekliźnie." Fibi nie jest jeszcze wysterylizowana, jest za wcześnie. (w tle: kaleka Pola i szalony Żwirek) W tle na samym końcu jej dzieciaki, potem Lola i Żwirek I z Sarą 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.