Tyśka) Posted February 7, 2020 Author Posted February 7, 2020 10 minut temu, Anula napisał: A ta pani co miała wrócić z wyjazdu,odezwała się? Żwirek na pewno znajdzie dom,jest cudny tylko trzeba poczekać na ten jeden właściwy.Ja wiem,że niema dużo czasu ale może się jednak uda.Może rozszerzyć ogłoszenia na inne miasta ale napisać gdzie przebywa. Jeszcze nie wróciła z sanatorium, dopiero po weekendzie. Żwirek jest udostępniany na całą Polskę (na FB). Udostępniają go miłośnicy terierów i sznaucerów. Zapytania są z różnych rejonów Polski, więc chyba jest widoczny... Mam nadzieję. Niestety, na ten moment konkretów nie ma. Jest jedna dziewczyna z Łodzi zainteresowana adopcją, ale musi porozmawiać z narzeczonym i rodzicami, którzy pomogliby w razie "w" (rodzice mają sznaucera, a ona - szczury). Ma dać znać do niedzieli czy podjęłaby się wzięcia Żwirka na DT z opcją DS. Z Gosią i Panią Marzenką szukamy DT, pytamy różne fundacje... działamy, ale niestety na razie bez rezultatu. Gosia praktycznie ciągle odbiera telefon, ale większość zapytań jest niepoważnych :( ludzie nie czytają dokładnie ogłoszenia, nie pytają domowników o zgodę, marnują czas... Ważne, że Żwirek się podoba, dom, tak jak piszesz, to kwestia czasu. Byleby tylko zdążyć przed wywózką... :( 1 Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 Sara już u siebie. Dostałam pierwsze zdjęcie jak śpi na boku. Oczywiście zmiana miejsca po takim czasie spowodowała ogromny stres i Sara od razu jak pojawiła się u siebie na ogrodzie zaczęła szukać dziury w płocie, spanikowana próbowała uciekać... i dziabnęła psią sąsiadkę w nos przez płot. Jednak poźniej w domu położyła się na boku i spała, a teraz zafascynowana przygląda się TV - chyba rośnie mała telemaniaczka... ;) i co rusz zagląda do mojej Znajomej czy przypadkiem nie ma nic dobrego do jedzenia w ręku. A teraz zanim napisałam ten post dostałam filmik jak się Pan domu bawi z Sarą. Będzie dobrze :) Imię zostaje, nie chcą jej mieszać. Dzisiaj do adopcji być może pójdzie Żwirek. Niestety, adopcja przytuliskowa, ale mam zapewnienie że to dobry dom, pan kilkakrotnie odwiedził przytulisko, a dzisiaj przyjadą całą rodziną. Trochę się boję, bo do adopcja na wieś, ale pan zapewniał, że Żwirek będzie miał dostęp do domu... i wie co to za chuligan i urwićpołek. W domu są dzieci to będzie miał z kim się bawić. Mam nadzieję, że terierzysko będzie tam szczęśliwe.. O szczeniaki o dziwo nie ma ani jednego zapytania!!! Tym samym, jeśli terierek pojedzie dzisiaj to do adopcji zostanie 8 psów. Tylko i aż, w tym 6 szczeniąt. Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 I Żwirek pojechał... mam złe przeczucia co do tego domu, dowiedziałam się co to za wieś, tam raczej nikt psów w domu nie trzyma... :( Powiem więcej, spanikowałam - to rejony Dora2010... Mnie boli serce, że nie każdemu psu dany jest pewny dom... że człowiek ogłasza i stara się znaleźć dobry dom, a koniec końców ktoś przyjeżdża z okolic, ma gadane i psa zabierze... nie wiadomo dokąd... :( Mam nadzieję, że to tylko moje czarnowidztwo i faktycznie Żwirek ma dobry dom... W tej chwili nie wiem czy lepiej nie było, żeby Żwirek najpierw pojechał do schroniska... może więcej osób by go zobaczyło, może... Dostałam filmik maluchów - i je też boję się ogłosić, bozdarzało się, że potem szczeniaki do przytuliska wracały jako dorosłe... bo się nie sprawdziły na stróżów albo "głupia suka co chwilę się goni, a ja muszę te szczeniaki zabijać"... albo ile razy potem te szczeniaki przytuliskowe były znajdywane na łańcuchach :( Quote
omi Posted February 10, 2020 Posted February 10, 2020 43 minuty temu, Tyś(ka) napisał: I Żwirek pojechał... mam złe przeczucia co do tego domu, dowiedziałam się co to za wieś, tam raczej nikt psów w domu nie trzyma... :( Powiem więcej, spanikowałam - to rejony Dora2010... Mnie boli serce, że nie każdemu psu dany jest pewny dom... że nie można każdemu psu pomóc... że człowiek ogłasza i stara się znaleźć dobry dom, a koniec końców ktoś przyjeżdża z okolic, ma gadane i psa zabierze... nie wiadomo dokąd... :( Mam nadzieję, że to tylko moje czarnowidztwo i faktycznie Żwirek ma dobry dom... W tej chwili nie wiem czy lepiej nie było, żeby Żwirek najpierw pojechał do schroniska... może więcej osób by go zobaczyło, może... Dostałam filmik maluchów - i je też boję się ogłosić, bo ile razy potem szczeniaki do przytuliska wracały jako dorosłe... bo się nie sprawdziły na stróżów albo "głupia suka co chwilę się goni, a ja muszę te szczeniaki zabijać"... albo ile razy potem te szczeniaki przytuliskowe były znajdywane na łańcuchach :( Brrr. Okropność. To zawsze walka z czasem: czy uda się znaleźć DOBRY dom zanim jakiś wsiok nie wypatrzy psa i nie pojedzie sam do przytuliska, i nie zabierze bez sprawdzania go. I zanim pies nei trafi do schroniska i skończy np. jak Beza [*]... :( Eh, no i mi się ulało... przepraszam... A możesz zrobić po jakimś czasie wizytę sprawdzającą faktyczne warunki życia Żwirka?.... Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 Dnia 10.02.2020 o 16:04, omi napisał: A możesz zrobić po jakimś czasie wizytę sprawdzającą faktyczne warunki życia Żwirka?.... Nie mam dokładnego adresu, nie mam do tego wglądu... :( jedyne co mogę to przejechać się po wsi i wtedy najwyżej zainterweniować (wezwać policję, organizację...). Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 6 godzin temu, omi napisał: Tysiu - a co u Lolki? Była nią zainteresowana rodzina z Warszawy, brzmieli cudnie, ale zrezygnowali, bo myśleli, że sunia jednak jest bliżej (nie spojrzeli na mapę). Poza tym zapytań o nią nie ma. Może to i lepiej, choć podobno malutka dalej bidulinka się boi tego otaczającego ją świata. Mam obiecane lepsze zdjęcia szczeniąt, może i Lolcia się załapie to wtedy ją jeszcze bardziej poogłaszam. Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 Podmieniłam wyróżnione ogłoszenie Żwirka na Polę, wyróżnienie jest do 28.02 <<czarna sunia z uszkodzoną łapką na Lublin>> Jeszcze zrobię na okolicę, ale to już nie dzisiaj... Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 A jednak zrobiłam, bo dostałam nowe zdjęcia... https://www.olx.pl/oferta/nieduza-delikatna-sunia-czy-ktos-jeszcze-ma-serce-CID103-IDDBUMK.html Quote
elficzkowa Posted February 10, 2020 Posted February 10, 2020 33 minuty temu, Tyś(ka) napisał: A jednak zrobiłam, bo dostałam nowe zdjęcia... https://www.olx.pl/oferta/nieduza-delikatna-sunia-czy-ktos-jeszcze-ma-serce-CID103-IDDBUMK.html Wyróżniłam ogłoszenie 1 Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 49 minut temu, elficzkowa napisał: Wyróżniłam ogłoszenie Dziękuję <3 Sunia jest cudna, dostałam dzisiaj filmik z nią - już nie jest taką dzikuską... wyprostowała łapki na kratki, aby ją czochrać. Fajna niunia... - dopiero widać, że nie ma kawałka stopki, jest to niewielka "wada", na pierwszy rzut oka niewidoczna. Nie jest to całkowicie urwana łapka, tyle dobrze... :( Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 Lolcia... uległa całuśnica... :) 2 Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 Gosia udostępniła ogłoszenie Polci, w komentarzu dodała też filmik z nią, który jej podesłałam. Widać tam, z jaką niepełnosprawnością ma się do czynienia. KLIK Quote
Tyśka) Posted February 10, 2020 Author Posted February 10, 2020 Czy jednak ktoś mógłby wyróżnić Lolcię? Mało kto zagląda na ogłoszenie :( a szkoda, aby się zasiedziała. Poczekam jeszcze do piątku i przeniosę ją na Zamość, ale dobrze, aby jednak była już wyróżniona... dzisiaj trochę doszło ogłoszeń na nasze miasteczko... https://www.olx.pl/oferta/lolka-sliczny-szczeniak-do-pokochania-pilne-CID103-IDDxDIr.html 1 Quote
Tyśka) Posted February 11, 2020 Author Posted February 11, 2020 Sara spokojnie przespała całą noc, bez zbędnego wiercenia się czy piszczenia. Musiała mieć kiedyś dom i to całkiem dobry, bo i ładnie chodzi na smyczy, i w domu czuje się swobodnie. Zachowuje czystość, lubi siedzieć przed TV i żebrać przy stole. Jedyne, co na razie martwi jej Właścicieli to to, że na dworze nasłuchuje psiaki z przytuliska i jak tylko jakiś pies zaszczeka to wokalizuje i skacze na siatkę, próbuje uciec... do miejsca, które przez tyle miesięcy było jej domem. Oni mieszkają niedaleko przytuliska, na tej samej ulicy, więc ryzyko ucieczki jest spore. Pilnują ją i reagują na każdą próbę wydostania się na zewnątrz oraz pracują nad zaufaniem, ale trzeba też trzymać kciuki. Quote
Anula Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 Trochę Żwirka szkoda bo faktycznie nikt nie wie co to za dom.Żwirek wymaga czesania i być może kąpania, obcinania aby wyglądał zadbany.Jeżeli tego nie będzie to szybko wywalą go do budy bo będzie śmierdzący,brudny. Tysia a nie możesz wydębić adresu aby mieć oko na niego? Quote
Tyśka) Posted February 11, 2020 Author Posted February 11, 2020 1 minutę temu, Anula napisał: Trochę Żwirka szkoda bo faktycznie nikt nie wie co to za dom.Żwirek wymaga czesania i być może kąpania, obcinania aby wyglądał zadbany.Jeżeli tego nie będzie to szybko wywalą go do budy bo będzie śmierdzący,brudny. Tysia a nie możesz wydębić adresu aby mieć oko na niego? Niestety, nie mogę, ale to taka wioska zabita dechami, że... łatwiej będzie znaleźć dom Żwirka i zaglądać po posesjach :( Choć to będzie raczej trudne przeżycie, bo okoliczne wioski to dramat, jeśli chodzi o warunki, w których trzymane są psy. Na razie rozpytuję znajomych czy ktoś mieszka w okolicy, żeby tam podjechać, ja z racji, że jestem na drugim końcu Polski i niezmotoryzowana nie dam na razie rady cokolwiek sama zdziałać... Dzisiaj dostałam pierwsze zapytanie o Polę, ale to był dom z żywiołowym psiakiem, a dostałam informację że sunia nie przepada za innymi zwierzętami :( Quote
beataczl Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 15 minut temu, Tyś(ka) napisał: Dzisiaj dostałam pierwsze zapytanie o Polę, ale to był dom z żywiołowym psiakiem, a dostałam informację że sunia nie przepada za innymi zwierzętami :( czesto zachowania psow sa inne w warunkach schroniskowych a potem w domu. trudno sie dziwic miejsce takie jest bardzo ,,szczegolne". najbardziej wiarygodne sa te z dt i to nie zawsze...jak wskazuje praktyka;) Quote
Tyśka) Posted February 11, 2020 Author Posted February 11, 2020 3 minuty temu, beataczl napisał: czesto zachowania psow sa inne w warunkach schroniskowych a potem w domu. trudno sie dziwic miejsce takie jest bardzo ,,szczegolne". najbardziej wiarygodne sa te z dt i to nie zawsze...jak wskazuje praktyka;) Masz rację i sama to powtarzam w rozmowach telefonicznych, np. Puszek - w przytulisku mieszkał w boksie z innym psem, do pobratymców radosny i przyjazny, a w DS okazał się psim agresorem względem psów; obcych ludzi w przytulisku kochał i wchodził im na kolana, a w DS - profilaktycznie podgryzał w kostki i nie chciał się spoufalać, i jeszcze miał agresję smyczową. Dlatego obserwacja w przytulisku nie jest stuprocentowo pewna. Wiem, że na razie Pola nie wychodzi na wybieg, bo jest zbyt duży stan zapsienia. Początkowo na każdy dźwięk wydobywający się z kojca obok reagowała traceniem łapek - być może aktualna reakcja na psy (straszenie zębami) to kwestia stresowa. To sunia o delikatnej strukturze psychicznej, musi mieć spokój. Quote
Sowa Posted February 11, 2020 Posted February 11, 2020 Dla psa najważniejsza jest sytuacja - a sytuacja to np przymusowe dzielenie kojca z innym psem. Ale jak pies ma dom tylko dla siebie, to już może traktować inne psy jako rywali. Podobnie z ludźmi - w kojcu schroniskowym pies może próbować uzyskać coś nawiązując kontakt z obcym człowiekiem - a w domu już takiej potrzeby nie ma, może być za to rywalizacja o to lepsze miejsce do życia. a jeśli ludzie na dodatek zostawiają psu jedzenie w misce wychodząc z domu, to sami proszą o kłopoty. Ogromnie wiele wymagamy od psów - człowiek po wyjściu z więzienia ma problem z odnalezieniem się w społeczeństwie, dziecko z sierocińca też; psu jeszcze trudniej, bo nie rozumie nowej sytuacji. 1 Quote
Tyśka) Posted February 11, 2020 Author Posted February 11, 2020 Rufik wrócił z wakacji, przeszczęśliwy że już u siebie w domu. Zdołał jednak doznać niewielkiej kontuzji łapki, a sierść sypie mu się mocno. Jednak to nie jest nic poważnego, a Państwo zaczęli trening z psiakiem, również zostały zakupione leki. Wszyscy wypoczęci, Pan aż się rwie do pracy nad problemami Rufikowymi ;). Na razie brak konkretów, ale mam nadzieję, że za jakiś czas dostanę więcej informacji. Jeszcze raz dziękuję za sfinansowanie wizyty dr Irackiej. Sara... mają na jej punkcie hopla :) Aż podesłałam im poradnik, bo na razie pozwalają jej na wszystko ("ona taka biedna"). Ładnie podziękowali, będą czytać. Dzisiaj Sara odkryła schody na piętro i biegała w tę i we wtę, i jak torpeda wskakiwała na łóżko w sypialni i się tarzała z zachwytem :) Dzisiaj mimo wichury właściciele poprawiali płot jeszcze, domonotwywali siatkę do ziemi, tak jakby Sara planowała podkop. Niestety, jak słyszy psy z przytuliska mocno się pobudza i próbuje do nich dołączyć, a na dzisiejszym spacerku stale próbowała obrać azymut "przytulisko". W domu zapomina o przeszłości i jest super domowa i kochana, ale na dworze jeszcze próbuje uciekać. Jutro jadą po zabawki dla niej, m.in. po kulę smakulę. Mam parę razy dziennie wieści, z filmikami i zdjęciami, nawet dostałam relację z teraz jak dostała plastikową butelkę do zabawy i się nad nią pastwiła :) Quote
beataczl Posted February 12, 2020 Posted February 12, 2020 Dnia 10.02.2020 o 23:13, Tyś(ka) napisał: Czy jednak ktoś mógłby wyróżnić Lolcię? Mało kto zagląda na ogłoszenie :( a szkoda, aby się zasiedziała. Poczekam jeszcze do piątku i przeniosę ją na Zamość, ale dobrze, aby jednak była już wyróżniona... dzisiaj trochę doszło ogłoszeń na nasze miasteczko... https://www.olx.pl/oferta/lolka-sliczny-szczeniak-do-pokochania-pilne-CID103-IDDxDIr.html wyroznij Tysiu, przesle dzis kase /ile to bylo na m-c?/ Quote
Tyśka) Posted February 12, 2020 Author Posted February 12, 2020 1 godzinę temu, beataczl napisał: wyroznij Tysiu, przesle dzis kase /ile to bylo na m-c?/ Dziękuję, pakiet miesięczny kosztuje 17,81zł. Dziwię się ciszy, nikt nie jest zainteresowany ani szczeniakami, ani Lolcią, ani Polcią (Pola na FB ma ponad 1,5tys. udostępnień). Quote
beataczl Posted February 12, 2020 Posted February 12, 2020 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Dziękuję, pakiet miesięczny kosztuje 17,81zł. Dziwię się ciszy, nikt nie jest zainteresowany ani szczeniakami, ani Lolcią, ani Polcią (Pola na FB ma ponad 1,5tys. udostępnień). poszlo. no,szkoda...badzmy dobrej mysli a Pani co chciala Pole nie odzywa sie? :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.