Radek Posted December 11, 2019 Share Posted December 11, 2019 Dnia 9.12.2019 o 17:47, elficzkowa napisał: Dostałam informacje, że druga paczka od Mikołaja dla Mimisi zostanie jutro dostarczona :) Czy Mimiśka się cieszyła z paczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 12, 2019 Share Posted December 12, 2019 6 godzin temu, Radek napisał: Czy Mimiśka się cieszyła z paczki? Ona raczej nie zwraca uwagi na takie drobiazgi. A może mylę się? Trzymaj się zdrowo i dzielnie rudzielcu. Świat nie jest taki zły i nie zawsze straszny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 13, 2019 Share Posted December 13, 2019 Witaj śliczna lisiczko w piątkowy wilgotny poranek. Coś mokrego leci na głowę i przymarza do podłoża. Trzeba choć trochę uważać żeby nie zaliczyć "gleby". Może za kilka godzin będzie lepiej? Daj głos ruda - coś cicha ostatnio się zrobiłaś. Jagusko - zdrowia życzymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 14, 2019 Share Posted December 14, 2019 No i powoli koniec tygodnia, sobota nad nami wisi. I do tego ciepło w powietrzu, choć wilgotno. Udanego wypoczynku Jagusko, niechaj lisiczka a Ci zbytnio. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 14, 2019 Share Posted December 14, 2019 Dobrego dnia wszystkim :) Jaguska bez sprzętowa jest na razie, ale może już wkrótce się pojawi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted December 14, 2019 Share Posted December 14, 2019 12 godzin temu, elik napisał: może już wkrótce się pojawi :) Poczekamy cierpliwie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 15, 2019 Share Posted December 15, 2019 19 godzin temu, elik napisał: Jaguska bez sprzętowa jest na razie, ale może już wkrótce się pojawi :) O - to wielki problem. Ale czas załatwi i tę sprawę. Udanej niedzieli dla rudzielca i jego "mamuśki". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted December 15, 2019 Share Posted December 15, 2019 Wpłata na konto Mimi (13.12.2019) b-b - stała na XII: 10 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 16, 2019 Share Posted December 16, 2019 Witam lisiczkę i opiekunkę w miarę pogodny poniedziałkowy poranek. Jest ciepło! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Witajcie, witajcie, odzyskałam dostęp do świata, co prawda na sznurku jestem, bo awaryjny laptop jest po przejściach, kilku upadkach itp., ale śmiga nie najgorzej. Mam nadzieję że zepsuty da się naprawić bo mam na nim wszystkie zdjęcia tegoroczne, reszta nieważna. Oczywiście paczucha dotarła Tysiu, wybacz, ale ja nie czuję się na siłach, żeby napisać tekst do ogłoszeń. Po mojej charakterystyce myślę, że nawet durnych telefonów byś nie miała. Jeszcze przeżywam ostatnią wizytę i jestem urażona za Mimisię, chociaż ona ma to w nosie. Wyraźnie wyróżniony był Yoshi i Psotka, a Mimi i Jeżynka potraktowane jak dwa pasztety. Wrrr... A poza tym no co można napisać, że nienachalnej urody, do tego strach i panika, a z drugiej strony próba dominacji nad słabszymi, szczekliwość, no i w sprzyjających warunkach kłapanie zębami. Jej zalety są głęboko ukryte i na pierwszy rzut oka ich nie widać, niestety mało kto teraz patrzy sercem. Nikomu nie chce się trudzić miesiącami by zasłużyć na zaufanie psa. A ja leżę i leżę i leżę, i nikomu nie ufam, i nikomu nie wierzę...;) A jak tam u Was przedświąteczne przygotowania, ja jestem w lesie, ale nie bardzo mnie to rusza ;) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Witaj"odzyskana" Jagusko! Witaj śliczny rudzielcu - niedowiarku. Robota nie zając - nie ucieknie. Zawsze jest jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 18, 2019 Share Posted December 18, 2019 Witamy wszystkich w środę. Jeszcze ciemno ale za to ciepło. Wprawdzie wilgoci w [powietrzu nie brakuje ale wszystko można wytrzymać. Jagusko - święta to żaden problem. w końcu - jeść trzeba jak każdego dnia, a porządki ? Nie uciekną, zawsze kiedyś będzie na to czas. Nie dziś to jutro, a może kiedyś? Nie dajmy się zwariować! Życie w sterylnych warunkach jest ponoć szkodliwe.A ruda nie pomoże ? Ona ma sporo "pomysłów". Ważne jedynie abyście były zdrowe i zadowolone z życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted December 18, 2019 Share Posted December 18, 2019 Dnia 17.12.2019 o 07:18, jaguska napisał: A jak tam u Was przedświąteczne przygotowania, ja jestem w lesie, ale nie bardzo mnie to rusza ;) Mimiśka będzie pomagać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 18, 2019 Share Posted December 18, 2019 3 godziny temu, Radek napisał: Mimiśka będzie pomagać? Wystarczy, że nie będzie przeszkadzać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 19, 2019 Share Posted December 19, 2019 7 godzin temu, elik napisał: Wystarczy, że nie będzie przeszkadzać :) To fakt, ale pewnie nie do zrealizowania. Mimi nie odpuści takich okazji. Ale mimo wszystko - bawcie się wesoło nie myśląc o czymś takim jak praca - ona nigdzie nie ucieknie. Zdrowia życzę, to najważniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted December 19, 2019 Share Posted December 19, 2019 Hej, hej. Świętami się nie przejmuję, one są dla dzieci, a moje dziecko jest po 30, wnuków brak. A do tego ja i córa jesteśmy wege, kto chce jeść ryby sam sobie robi ;), a do tego grudzień jak wrzesień, więc te święta to jak nie święta ;) Jak widzę w sklepach te ogromne kosze wyładowane towarem wszelakim to jestem przerażona, ileż można zjeść, to tylko dwa dni. Często słyszę -zostanie na sylwestra-, ale po co na sylwestra jeść resztki ze świąt jak można zrobić coś świeżego? Tak że kuchnią się nie przejmuje, gorzej ze sprzątaniem, ale i to mi nie spędza snu z powiek, gdyby nie ta moja wydolność organizmu stulatka, to bym te 130 metrów przeleciała w dwa dni. A nasz rudzielec wczoraj, jako przedstawiciel czworonożnych, protestował przed sądem w Nysie Co prawda z auta, czasem przez szybę czasem spod fotela, ale uczestniczył dzielnie w proteście. Dobrego dnia. 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted December 19, 2019 Share Posted December 19, 2019 Dnia 18.12.2019 o 23:17, elik napisał: Wystarczy, że nie będzie przeszkadzać :) To już by była forma pomocy;) 14 godzin temu, jaguska napisał: Jak widzę w sklepach te ogromne kosze wyładowane towarem wszelakim to jestem przerażona Najsmutniejsze jest to, że spora część tej żywności się zmarnuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 20, 2019 Share Posted December 20, 2019 Przywitam rudzielca z samego rana z życzeniami spokoju i cierpliwości (ale to już dla Jaguski). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted December 20, 2019 Share Posted December 20, 2019 Faktury za jedzonko dla Mimi. Tyś(ka) , bardzo Ci dziękuje, że masz tyle cierpliwości do mnie i pomagasz mi wstawić faktury :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 20, 2019 Author Share Posted December 20, 2019 1 godzinę temu, elficzkowa napisał: bardzo Ci dziękuje, że masz tyle cierpliwości do mnie E tam cierpliwości, ciekawe kto do kogo ma jej więcej ;) Pomagam jak potrafię. Rozumiem, jagusko... mnie też najtrudniej pisało się ogłoszenia dla swoich tymczasów... Dlatego nie naciskam :) Może uda mi się uporać z opisem, ale to po świętach... nie wyobrażam sobie Mimi wydać już w tym roku, piekielnie boję się Sylwestra - ile psów ucieknie przez nieodpowiedzialne zachowanie właścicieli... :( Dlatego na razie nikt nie dzwoni, ale jak ktoś będzie dzwonił to będę uświadamiać, że adopcja Mimi możliwa dopiero w Nowym Roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted December 20, 2019 Share Posted December 20, 2019 31 minut temu, Tyś(ka) napisał: piekielnie boję się Sylwestra Nie cierpię tego dnia. Przecież nawet gdy pies się nie boi to ten hałas powoduje u psa duży dyskomfort:( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 21, 2019 Share Posted December 21, 2019 Witam z samego rana - zaczyna się sobota i pewnie robota, której nie da się uniknąć. Mimiśka - trzymaj się zdrowo i nie rozrabiaj zbytnio (chociaż chwilowo). Do Sylwestra jeszcze kilka spokojniejszych dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted December 21, 2019 Share Posted December 21, 2019 Sylwester u nas, tylko u Jeżynki to traumatyczne przeżycie, Psotka i Yoshi na fajerwerki szczekają, Mimisi bliżej do nich niż do Jeżynki. Ona ma ostatnio swoje osobiste strachy, od dwóch dni mamy halny, wszystko lata, fruwa, szura, stuka, więc Mimi musi być czujna na spacerach, żeby jej nie zaatakował jakiś desant z powietrza. O atrakcje wigilijne natomiast zadbała córa, tak zwlekała z kupnem biletu lotniczego, że zostało tylko kilka miejsc za ponad dwa koła, a 23 jeszcze pracuje, bo kończą jakiś projekt, więc przyjedzie autokarem w wigilię, a ja muszę po nią jechać do Wrocławia, no, fajnie jest ;) Dzisiaj wieczorem będę pierniczyć pierniki mamucie, wielkie i z witrażykami, jak się będą godnie prezentować to się pochwalę, teraz mogę tylko pokazać z poprzednich świąt. Nie pokażę, bo przecież foty są na zepsutym lapku :(((((((((((((((((((((((((((((( Dobrego dnia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 21, 2019 Share Posted December 21, 2019 Ty jagusko, podobnie jak ja,masz szczynście do niespodziewajek :) Ale przynajmniej nie można powiedzieć, że nudno jest ha, ha ha :) Na tyle mamy podobnie, że ja też 23-go do wrocka jadę z całym majdanem :) Z powodu cyrku z zastawianiem wszystkich siedzisk i leżysk przez cerowaną łapkę Alfika, mieliśmy nie jechać, ale zięć zgłosił, że już przysposobił pudła różnej wielkości, coby pozastawiać wyższe partie. W tej sytuacji nie ma wyjścia, musimy jechać na święta do dzieci. Miłej soboty wsjem życzem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 21, 2019 Share Posted December 21, 2019 Dnia 17.12.2019 o 07:18, jaguska napisał: A poza tym no co można napisać, że nienachalnej urody, do tego strach i panika, a z drugiej strony próba dominacji nad słabszymi, szczekliwość, no i w sprzyjających warunkach kłapanie zębami. Na wątku Tofika kilka razy pisałaś o konieczności zastosowania u niego leków psychotropowych. Mimi ze swoją lękliwością, nerwowym, impulsywnym zachowaniem, skłonnością do agresji jak najbardziej kwalifikuje się do terapii farmakologicznej. Czy rozważałaś podawanie leków w jej przypadku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.