beka Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 Pipi mam prośbe. Chce przepisac na siebie wątek Sary. Możesz napisac w tej sprawie do Maupa4? bedzie mi łatwiej.. Quote
Nevada Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 I jak tam po badaniu? Rezonans jest tylko o tyle nieprzyjemny, że człowiek jak w trumnie ołowianej zamknięty i straszne odgłosy wkoło. Takie dum, dum, dum... bum, bum, bum. Najważniejsze co wyszło w badaniu? Quote
sylwia1982 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 [quote name='Nevada']I jak tam po badaniu? Rezonans jest tylko o tyle nieprzyjemny, że człowiek jak w trumnie ołowianej zamknięty i straszne odgłosy wkoło. Takie dum, dum, dum... bum, bum, bum. Najważniejsze co wyszło w badaniu?[/QUOTE] ja jak robiłam rezonans to na wyniki trzeba było czekać, jak dobrze pamiętam ok. tygodnia. Quote
piechcia15 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 a ja miałam wynik 5 min po badaniu :) zależy jakie ma się szczęście :) Quote
Pipi Posted February 27, 2013 Author Posted February 27, 2013 Dziekuje za kciuki. Tak sie balam a okazalo sie, ze niepotrzebnie. . . bo, badania nie zrobili. Az nie wiem jak to opisac. W rejestracji pani mowi do mnie, ze nie ma takiej osoby zapisanej na dzisiaj. Slowo po slowie i okazuje sie, ze pani rejestratorka z rezonansu przy ulicy Bialówny zapisala mnie na dzisiaj ale do miejscowosci pod Bialymstokiem Choroszcz. Pani pracuje i tu i tu. Zaczela wciskac mi, ze powiedziala. A ja do niej, ze nie po to dzwonilam na Bialowny zeby jezdzic do Choroszczy. Nic nie pomoglo i niestety nie przyjeli mnie ani na Bialowny ani w Choroszczy. Zryczana, zbolala jak zbity pies wrocilam do domu. Moge wziac biling i bez problemu udowodnic tej pani, ze nie dzwonilam do Choroszczy, ale nie zmieni to faktu, ze badanie niezrobione, a kolejny najblizszy termin na Bialowny mam na 20 marca. Jutro sprobuje negocjowac termin blizszy w tej Choroszczy. Dzisiaj juz Pani mnie nie chciala nawet poinformowac na kiedy moze mnie zapisac, bo zanim co to skonczyla prace. To sie nazywa miec szczescie. [quote name='beka']Pipi mam prośbe. Chce przepisac na siebie wątek Sary. Możesz napisac w tej sprawie do Maupa4? bedzie mi łatwiej..[/QUOTE] juz pisze i dziekuje pieknie Quote
kamil16 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 :angryy: to sie nazywa sluzba zdrowia :shake: Quote
modliszka84 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 kamil16 - to nie macie już Barego? co się z nim stało? [URL]http://zapodaj.net/1833e23d19a6c.jpg.html[/URL] [URL]http://zapodaj.net/c9e1d257327e8.jpg.html[/URL] Quote
Randa Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 Zdjęcie Bezy z nowego domu:lol: Państwo są nią zachwyceni, Beza jeszcze trochę onieśmielona, ale sprawuje się świetnie, wygrała los na loterii :lol: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/3556/103b72c538f80b69med.jpg[/IMG][/URL] Quote
WiosnaA Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 Pipi,zdrowia Ci życzę bardzo! Maciuś-Jackson Ciebie pozdrawia :-),zdjęcia tylko trochę słabe. Bardzo wesoły i towarzyski kotek,przylepka straszna:smile:. Jest już po kastracji,trochę urósł,ale dosyć szczuplutki, może niedługo zacznie "mężnieć" :cool3:. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/827/36292419.jpg/"][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/679/36292419.jpg[/IMG][/URL] szczypiorek, [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/838/87913880.jpg/"][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/7118/87913880.jpg[/IMG][/URL] Ulubione miejsce Jacksona,nic na tej półce stać/leżeć nie może;) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/841/79901277.jpg/"][IMG]http://img841.imageshack.us/img841/7267/79901277.jpg[/IMG][/URL] Sprawdza nowy domek,jaki dostał ostatnio, [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/856/42129602.jpg/"][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/5095/42129602.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/547/89957974.jpg/"][IMG]http://img547.imageshack.us/img547/6356/89957974.jpg[/IMG][/URL] .. Quote
Pipi Posted February 27, 2013 Author Posted February 27, 2013 Dla takich zdjec warto zyc. Wzruszylam sie. Pieknie dziekuje i tak bardzo sie ciesze. To mu sie udalo nio. . . .z ulicy prosto na salony. Ani jemu ani mnie nawet sie nie snilo, ani marzylo, a tu proszę bardzo. Dzieki Aniu i prosze podziekuj ode mnie corce. Ściskam Was obie bardzo mocno. Quote
Vicky62 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 Na tym ostatnim zdjęciu jest fantastyczny.Stoi jak mały człowieczek.:lol: Quote
sylwia1982 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 ale fajne zdjęcia kocurka Jacksona:loveu:, fiu fiu ale ma wyczesany drapak:cool3:, nie zapomnę jak koczowałam na osiedlu by go złapać i bardzo dziękuję Pipi, że dała mu DT u siebie. suczka Beza widać też zadowolona z nowego domu, oby więcej było takich dobrych wiadomości. Quote
Vicky62 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 Sylwia dla takich zdjęć warto koczować.;) Quote
EVA2406 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 Pipi, czy to nie dzisiaj miałaś mieć badanie? Wiosenko, gdzie kupiłaś taki ładny mebelek dla kotka? Bardzo mi się podoba :) Quote
sylwia1982 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 [quote name='Vicky62']Sylwia dla takich zdjęć warto koczować.;)[/QUOTE] Vicky62 warto oj warto dla takich zdjęć z super domku:loveu:, się chłopak wyrwał z Bielska do dużego miasta:-) Quote
WiosnaA Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 [quote name='sylwia1982']Vicky62 warto oj warto dla takich zdjęć z super domku:loveu:, się chłopak wyrwał z Bielska do dużego miasta:-)[/QUOTE] To my Irenko dziękujemy za Maciusia :loveu:,i Tobie Sylwio za to koczowanie :-).Całe szczęście,że Ci się udało,jest naprawdę przesympatycznym kotkiem,a córka jest nim zachwycona:smile:. Nawet nie wiedziałam,że on z Bielska pochodzi :cool3:. EVA,drapak córka na Allegro kupiła od producenta. Quote
Pipi Posted February 28, 2013 Author Posted February 28, 2013 Tutaj my, ja i Sylwia z juz zlapanym Jacksonem [URL="http://www.tinypic.pl/gzjxs8ruliqj"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00339/gzjxs8ruliqj_t.jpg[/IMG][/URL] Tu niose małego do weta (doslownie po drugiej stronie ulicy) [URL="http://www.tinypic.pl/0s67i3fz0wsx"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00339/0s67i3fz0wsx_t.jpg[/IMG][/URL] Quote
asiuniab Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Pipi tak mi przykro, że tak Cię potraktowano i zamiast naprawić swój błąd, to termin następnego badanie za blisko miesiąc:( niedawno trafiłam na wątek i tak go podczytuję, nie mogę ze zwierzaczkami pomóc, ale jak będę tylko mogła to wspomogę; Quote
terra Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Dziwimy się, że ludzie źle traktują zwierzęta, ale nic lepiej nie traktują siebie nawzajem :shake: Co tej kobiecie szkodziło przeprosić za pomyłkę i postarać się pomóc w miarę możności. Pipi, tak mi przykro. Quote
Nevada Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Strasznie mi przykro, Irenko, to kolejne 3 tygodnie... Quote
Pipi Posted March 1, 2013 Author Posted March 1, 2013 Moze jakos wytrzymam. mam takie plastry p/bolowe, dzieki ktorym chodze i nie obciazaja zoladka i watroby. A oprocz tego przyjmuje te leki, ktore neurolog mi przypisal. Nie jest tak zle, bo w domu sama w kolo siebie moge zrobic. Moge sie umyc, poruszac bez kuli. . . .jeszcze tylko cviagle spac na lezaco nie moge. No i stac dlugo tez nie, ale ogolnie w porownaniu do tego co bylo jest mi duzo lzej żyć. Nosic nic tylko nie moge. Pół wiaderka wody to juz za duzo, bo od razu boli. Musze wytrwac i wytrwam, ja tak łatwo sie nie poddaje. Nastapila lekka zmiana planow w transporcie psow i kota w niedziele. Moj TZ zawiezie Seta, Dzekiego i Kotke Frydzie do Radzymina, tam pati-c(dzieki Randzie) odbierze zwierzaki i zawiezie kotke do Słupna do ds, psa Seta przekarze w Rawie Mazowieckiej piechci15, ktora powiezie go do ds do kamil16, a sama pojedzie dalej do Tomaszowa Mazowieckiego z Dzekim do Amadorki u ktorej Dżeki bedzie w hoteliku. Sonimalutkiej podziekowanie za upor z jakim wiercila mi dziure w brzuchu zeby jakos pomoc Setowi i Dzekowi. Za opieke nad Dzekim i uzeranie sie z tymi podlymi ludzmi, ktorzy go bili i przeganiali. Bardzo dziekuje Randzie za pomoc, ktorą zawsze kiedy tylko potrzebuje otrzymam. Randa, ja juz slow na prawde nie mam jak Ci dziekowac. Amadorce wielkie dziekuje, ze zgodzila sie przyjac Dżekusia do siebie. piechci15, z calego serca dziekuje za transport Seta do kamil16. pati-c serdeczne dziekuje, ze zawsze znajdziesz czas i nigdy nie odmawiasz pomocy. I pani Mamie Kamila ogromne podziekowanie za domek stały Setowi. Popatrzcie kochani jaki łancuszek. Kolejne 3 biedy uratowane. D Z I Ę K U J Ę ! ! ! ! I na taki filmik trafilam przypadkiem [URL]http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=C4WH9gVZg1o&feature=fvwp[/URL], popatrzcie. Mnie przerazilo dlaczego, z jakiego powodu ten pieseczek jest taki malenki i chudy i jakos tak ta pani dziwnie z nim sie bawi. W ogole jakos mi sie smutno zrobilo jak popatrzylam na niego. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.