grześ >>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<

[Radek]

Martwi to oczko:(

[Zagrodowy pies polski]

Masz rację , kiepsko to wygląda.

[Olena84]

Proszę oto przystojniak i Kapri:

 

[Olena84]

Gigant:

 

Coś pięknego!:

[Olena84]

Dnia 14.10.2017 o 17:56, elik napisał:

Oleno, Grzesia koniecznie trzeba zawieźć do weta i to jak najszybciej. Zaćma nie wystaje poza oko. Może i ma zaćmę, ale jeszcze coś i musi to zobaczyć lekarz.

 

poprosiłam p. Renatę o konsultacje u weta

[Zagrodowy pies polski]

7 minut temu, Olena84 napisał:

Proszę oto przystojniak i Kapri:

Pięknie wyglądają razem:):)

[Olena84]

Przed chwilą, Zagrodowy pies polski napisał:

Pięknie wyglądają razem:):)

ale to Vicky dzikusek jest jego dziewczyną, chyba że ma teraz dwie... 

[Radek]

Zdjęcia na posłanku łapią za serducho. 

[helli]

Od takiego posłanka nie powinien uciekać z domu, z nim to chyba trzeba delikatnie i powoli.

[Olena84]

Pani z hoteliku poradziła zgłosić się do dr Garncarza, bo wygląda to dość poważnie. Niestety lekarz nie przyjmuje w weekendy a ja urlop mam już rozpisany na jedne i drugie święta i niestety nie jestem w stanie wziąć kolejnego dnia. Wstępnie zapisałam Grzesia 26 października godz. 12.30, czyli w następny czwartek. Szukamy transportu do Osiecka i Warszawy i z powrotem, myślę że to koszt ok 200zł plus wizyta:(

[helli]

tak, najslynniejszy okulista (i najlepszy chyba)

[Zagrodowy pies polski]

11 minut temu, Olena84 napisał:

Pani z hoteliku poradziła zgłosić się do dr Garncarza, bo wygląda to dość poważnie. Niestety lekarz nie przyjmuje w weekendy a ja urlop mam już rozpisany na jedne i drugie święta i niestety nie jestem w stanie wziąć kolejnego dnia. Wstępnie zapisałam Grzesia 26 października godz. 12.30, czyli w następny czwartek. Szukamy transportu do Osiecka i Warszawy i z powrotem, myślę że to koszt ok 200zł plus wizyta:(

Darek może Grzesia przywieść i zawieźć pod warunkiem, że będzie w transporterku. Chyba, żeby drugi ktoś z jechał i trzymał Grzesia na kolanach (ja nie mogę). Ale na samej wizycie musisz jednak być jako opiekunka Grzesia. Byliśmy u dr Gancarza z Promyczkiem. Wizyty trwają krótko i doktor raczej trzyma się rozkładu godzin. Z Promyczkiem czekaliśmy z 5 min.

[Olena84]

1 godzinę temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Darek może Grzesia przywieść i zawieźć pod warunkiem, że będzie w transporterku. Chyba, żeby drugi ktoś z jechał i trzymał Grzesia na kolanach (ja nie mogę). Ale na samej wizycie musisz jednak być jako opiekunka Grzesia. Byliśmy u dr Gancarza z Promyczkiem. Wizyty trwają krótko i doktor raczej trzyma się rozkładu godzin. Z Promyczkiem czekaliśmy z 5 min.

super, a inny dzień? albo pora późniejsza, żebym bez problemu była na miejscu? czy to bez znaczenia?

[Zagrodowy pies polski]

2 minuty temu, Olena84 napisał:

super, a inny dzień? albo pora późniejsza, żebym bez problemu była na miejscu? czy to bez znaczenia?

Tak, to dobry pomysł, żeby wizytę umówić jak najpóźniej danego dnia. Chyba Gancarz przyjmuje do późnego wieczora.  Pojedziecie z Darkiem po Grzesia i go przywieziecie i odwieziecie. Wtedy nie przeżyje takiej traumy. Bo jeżeli Grzesio będzie jechał sam, to musi być zamknięty w transporterku i może się znowu przestraszyć. Jego wspomnienia z wciągania do samochodu są okropne a u Ciebie na rękach na pewno będzie się czuł bezpieczniej. Czy masz zamiar podać mu jakieś środki uspakajające na drogę i wizytę u lekarza?

[Olena84]

13 minut temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Tak, to dobry pomysł, żeby wizytę umówić jak najpóźniej danego dnia. Chyba Gancarz przyjmuje do późnego wieczora.  Pojedziecie z Darkiem po Grzesia i go przywieziecie i odwieziecie. Wtedy nie przeżyje takiej traumy. Bo jeżeli Grzesio będzie jechał sam, to musi być zamknięty w transporterku i może się znowu przestraszyć. Jego wspomnienia z wciągania do samochodu są okropne a u Ciebie na rękach na pewno będzie się czuł bezpieczniej. Czy masz zamiar podać mu jakieś środki uspakajające na drogę i wizytę u lekarza?

Najpóźniej to ok 20.30 wizyta, mogę spróbować przełożyć, powiedz tylko o której trzeba by było wyjechać,

[Olena84]

Myślę jak to zrobić,  może jednak spróbować o tego najbliższego weterynarza. Jeśli chodzi o Celestynów, też muszę pojechać po Grzesia i z nim tam jechać, ale chociaż nie tak daleko, nie będzie sie tak stresował;/ sama nie wiem co zrobić... . 

[bakusiowa]

W Celestynowie jest okulista?

 

[Olena84]

18 minut temu, bakusiowa napisał:

W Celestynowie jest okulista?

 

wątpie, że jest tam taka specjalizacja, ale i każdy wet powinien coś poradzic

[helli]

z moich  ludzkich i psich dosw. z medycyna wynika, ze traci sie najmniej czasu (i pieniedzy) uderzajac od razu do najlepszego

(bo potem i tak w koncu do niego inni odesla)

[Poker]

Biednych nie stać na oszczędności. poza tym Grześ może potrzebować jakiegoś zabiegu, którego zwykły wet na oku nie wykona.

[bakusiowa]

Radze jechać do Garncarza. Jadąc do zwykłego weta też będzie przeżywał i będzie ta sama kołomyja co przy wyjeździe do Warszawy.. Jednak nic nie uzyskacie. Tutaj przynajmniej będzie wiadomo co mu dolega i jeżeli będzie potrzebny zabieg można od razu zapisać.

[magdaad]

Byłam u wet. blisko mojej pracy przed chwilą i pokazałam zdjęcie Grzesia oka. W/g niej to wrzód albo blizna na rogówce i może wystarczą same krople. Ale i tak powiedziała, że z takimi  to do okulisty od razu i dała nawet adres najbliższego okulisty, ale to w Radości więc w zasadzie to na to samo wychodzi. Jakby były problemy to ja mogę jechać z Darkiem ale po południu.

[elik]

3 godziny temu, Zagrodowy pies polski napisał:

. . .

Czy masz zamiar podać mu jakieś środki uspakajające na drogę i wizytę u lekarza?

Dobrze byłoby i to zacząć już w dniu poprzedzającym wizytę u weta.

3 godziny temu, Olena84 napisał:

Myślę jak to zrobić,  może jednak spróbować o tego najbliższego weterynarza. Jeśli chodzi o Celestynów, też muszę pojechać po Grzesia i z nim tam jechać, ale chociaż nie tak daleko, nie będzie sie tak stresował;/ sama nie wiem co zrobić... . 

Oleno nie jest to dobry pomysł. Dla Grzesia nie będzie to miało tak dużego znaczenia czy dłużej, czy krócej będzie jechał. Psy ponoć nie maja poczucia czasu. Najgorszy dla niego jest stres związany z zabieraniem go z hotelu, co w razie braku właściwej pomocy u lekarza nie specjalisty,  najprawdopodobniej ponownie będzie miało miejsce, żeby zawieźć go do specjalisty, bo jak wiesz, w Celestynowie nie ma okulisty

Cytat

każdy wet powinien coś poradzic

Oleno tu nie ma wet coś poradzić. Ma udzielić fachowej pomocy. Nie sądzę, żeby wet bez specjalizacji okulistycznej odważył się dłubać przy oku.

OCZKO Grzesia musi oglądnąć specjalista okulista.

[magdaad]

A może o te środki uspokajające zapytać czy można podać?  Żeby nie przekłamywały wyników badań np. Wydaje mi się, że Grzesio jest już w lepszej formie psychicznej, miałam go na rękach i po kilku chwilach się wyluzował....

[elik]

5 minut temu, magdaad napisał:

A może o te środki uspokajające zapytać czy można podać?  Żeby nie przekłamywały wyników badań np. Wydaje mi się, że Grzesio jest już w lepszej formie psychicznej, miałam go na rękach i po kilku chwilach się wyluzował....

Nie zaszkodzi zapytać, ale sądzę, że jeśli nie będzie pobierana krew do badania, to podanie środka uspok. mogą być podane. Grześ będzie wśród obcych ludzi, będą mu robić coś koło pyszczka. To będzie dla niego duży stres.