Jump to content
Dogomania

Uratowaliśmy je razem. Perełka i Śnieżka adoptowane..


doris66

Recommended Posts

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za zaufanie,. Dzwoniła do mnie Paula i ustaliłyśmy, że będziemy w kontakcie i gdby była możliwość umówienia się na popołudnie albo gdyby to było gdzieś blisko mnie, pojedziemy razem:)

Paula ma doświadczenie w przeprowadzaniu takich wizyt, ale byłoby nam raźniej we dwie. Zobaczymy, czy uda nam się dograć jakiś termin, w którym Rokus zostanie pod opieką Jacka. 

 

Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za zaufanie,. Dzwoniła do mnie Paula i ustaliłyśmy, że będziemy w kontakcie i gdby była możliwość umówienia się na popołudnie albo gdyby to było gdzieś blisko mnie, pojedziemy razem:)

Paula ma doświadczenie w przeprowadzaniu takich wizyt, ale byłoby nam raźniej we dwie. Zobaczymy, czy uda nam się dograć jakiś termin, w którym Rokus zostanie pod opieką Jacka. 

 

Ja Warszawy nie znam, ale to dzielnica Śródmieście  chyba. Paula adres zna.  

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Ewa Marta napisał:

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za zaufanie,. Dzwoniła do mnie Paula i ustaliłyśmy, że będziemy w kontakcie i gdby była możliwość umówienia się na popołudnie albo gdyby to było gdzieś blisko mnie, pojedziemy razem:)

Paula ma doświadczenie w przeprowadzaniu takich wizyt, ale byłoby nam raźniej we dwie. Zobaczymy, czy uda nam się dograć jakiś termin, w którym Rokus zostanie pod opieką Jacka. 

 

Przyjade do Rokusia,jak zagwarantujesz,ze mnie nie zje:)

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, UlaFeta napisał:

Przyjade do Rokusia,jak zagwarantujesz,ze mnie nie zje:)

Tego niestety nie zagwarantuję, jak mnie nie będzie. Rokuś ostatnio wyskoczył z zębami do sąsiada w windzie, który chciał go pogłaskać:( Upadł przy tym od razu. Im jest słabszy, tym bardziej groźnego udaje wobec ludzi spoza rodziny:( Czasami sam podchodzi na głaski, a czasami nie pozwala się dotknąć:( 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Ewa Marta napisał:

Tego niestety nie zagwarantuję, jak mnie nie będzie. Rokuś ostatnio wyskoczył z zębami do sąsiada w windzie, który chciał go pogłaskać:( Upadł przy tym od razu. Im jest słabszy, tym bardziej groźnego udaje wobec ludzi spoza rodziny:( Czasami sam podchodzi na głaski, a czasami nie pozwala się dotknąć:( 

A jak będziesz to TYLKO trochę powarczy:)

taki zarcik:)))))))

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, UlaFeta napisał:

No i ????

No i dziś po południu Paula jedzie ze Śnieżką do Pani Dominiki, która już czeka , ma przygotowana całą wyprawkę dla suni i wygrawerowaną adresatkę ( może trochę na wyrost ale lepiej tak niż nic nie przygotować  ). Jeśli sunia nie pożre królików  Pani Dominiki  to pojadą z Paula do weta zaczipują Snieżke, zarejestrują czipa, podpiszą umowę i Śnieżka zostanie.  Taki jest plan na dzisiaj.

Link to comment
Share on other sites

56 minut temu, doris66 napisał:

No i dziś po południu Paula jedzie ze Śnieżką do Pani Dominiki, która już czeka , ma przygotowana całą wyprawkę dla suni i wygrawerowaną adresatkę ( może trochę na wyrost ale lepiej tak niż nic nie przygotować  ). Jeśli sunia nie pożre królików  Pani Dominiki  to pojadą z Paula do weta zaczipują Snieżke, zarejestrują czipa, podpiszą umowę i Śnieżka zostanie.  Taki jest plan na dzisiaj.

Bardzo mocno trzymam kciuki za Śnieżkę! Ja niestety nie dojadę. Rokuś daje mi popalić. Szczeka pół nocy, ma jakieś strachy nocne. Jestem ledwie żywa i staram się podsypiać po powrocie z pracy i spaceru, zanim Rokinek zaczyna swój koncert:(  A swoja drogą to niesamowite, że właśnie Śnieżka jako pierwsza idzie do adopcji. Zostaje cudowna, przekochana Perełka... 

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Ewa Marta napisał:

Bardzo mocno trzymam kciuki za Śnieżkę! Ja niestety nie dojadę. Rokuś daje mi popalić. Szczeka pół nocy, ma jakieś strachy nocne. Jestem ledwie żywa i staram się podsypiać po powrocie z pracy i spaceru, zanim Rokinek zaczyna swój koncert:(  A swoja drogą to niesamowite, że właśnie Śnieżka jako pierwsza idzie do adopcji. Zostaje cudowna, przekochana Perełka... 

 

Ewciu spokojnie, pilnuj Rokusia i się o nic nie martw.

Link to comment
Share on other sites

Pij króliczku, pij......jestesmy teraz rodzina. Chce aby Śnieżka tak myślałą, ale trzymam kciuki aby tak było. Wszak Sniezka to terierkowata sunia a królisia kica wprost na nia........co to będzie?

17499187_2004769586424753_27052159968326

Królisia żyje...........

17626682_2004770459757999_62978293233908

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

38 minut temu, agat21 napisał:

Jej, ale zdjęcia :) Oby domek Śnieżki jak najlepszy się okazał i okiełznał ewentualne nieetyczne zapędy suni w stronę królisi (też ślicznej zresztą ;))

Nie sa w sumie nieetyczne........raz warknęła a potem poszla do pokoju i siedziała z króliczkami. teraz spi pod stołem.

 

Link to comment
Share on other sites

42 minuty temu, Poker napisał:

Czyli Śnieżka zapoznała się z króliczymi rezydentami?

 Licho wie jak zachowa się w stosunku do nich , gdy nabierze odwagi. Oby było dobrze.

Lubi juz królisie. Nie znałą ich a królik wyskoczył z klatki wprost na nia to warknęła. Ale oczywiście  narazie sama z nimi nie zostanie, co to to nie. Tylko pod nadzorem.

Link to comment
Share on other sites

Z nowego domu pisza tak.

" Witam wszystkich 1f642.png:)
Śnieżka pozdrawia was z nowego domu, póki co sunia jest zestresowana ale cały czas wykazuje nami zainteresowanie 1f642.png:)
Postanowiła nawet przy głaskaniu podnieść tylną nogę leżąc, żeby był lepszy dostęp do drapania brzuszka!

17553917_10209210878020091_3008734944012

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Śnieżka przespała całą noc spokojnie, nie zrobiła w domu ani siku ani kupy choć na wieczornym spacerze tez nic nie załatwiłą i opiekunowie się spodziewali, ze noca jednak nabrudzi. Rano powitała ich lekko merdając ogonkiem i wyszłą z Michałem na spacer. Dopiero na spacerze dzisiejszym zrobiłą wszystko co trzeba i to w dużej ilości, po czym węszyła,   nasłuchiwała, zapoznawałą się z innymi psami ( lubi inne,  nawet obce psy ). Jest jeszcze niepewna, ale nie szarpie na smyczy, nie próbuje uciekać, reaguje na zachowanie opiekuna, patrzy w oczy jak się cos do niej mówi i podąża za opiekunem.  Ogonek  raz na dole , raz uniesiony zależy co się wokół dzieje. Króliczki obserwuje z zainteresowaniem a one obserwuja  ją, nie ma na razie  nieporozumień między zwierzakami. Sniadanie zjadłą, wode pije, na smaczki podchodzi za każdym razem. Wybrała chyba Marcina jako osobe nr 1 bo jak oni  siedza np. na kanapie  to Śniezka podchodzi i siada koło Marcina nie koło Dominiki. Czyli jak prawdziwa babka lubi młodych facetów, hi..hii. wygląda na to, że będzie wszystko dobrze.

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Widzieliście takie coś ?  W sumie wyjeliśmy około 300 kleszczy takiej wielkosci  i nadal wyjmujemy nowe. Psiak 5 około miesięcy , ma babeszje anemie robaki, pchły, kleszcze i wszy. Sama skóra i kości. Wywalony był do lasu. Jest po kroplowkach i pierwszych lekach, jeśli przezyje noc to bedzie cud. Skóra i kości. psiak jest w tej chwili u mnie w domu, awaryjnie bo ja nie mam możliwości aby byc dt, ale nie mogłam go po prostu zawieźc z powrotem do lasu, jest w klatce aby moje psy nie zrobiły krzywdy. Jeśli on przezyje to bede potrzebowałą pomocy. pomozecie? przepraszam, ze na watku suczek, ale nie wiem czy Hilton bedzie żył więc watku nie zakładam na razie.

17690125_10210905319741185_457425028_n.j

17692580_10210905319901189_1323281049_o.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...