agat21 Posted March 26, 2017 Posted March 26, 2017 Tyle czasu o nią walczyli, że pewnie nikt bardziej na świecie nie mógłby jej pokochać :) Quote
Marysia R. Posted March 27, 2017 Posted March 27, 2017 Cudownie, że jednak się udało i to za porozumieniem stron ;) Bądź szczęśliwa Mikuniu! :)) Quote
inka33 Posted March 28, 2017 Posted March 28, 2017 Dnia 25.03.2017 o 22:38, auraa napisał: Mnóstwo dobrych i złych wiadomości. Mikunia dziś została wysterylizowana. Na szczęście z macicą i jajnikami wszystko było w porządku. Przy operacji okazało się ze sunia w przeszłości musiała mieć bardzo pokaleczony brzuszek. Niezaopatrzone rany źle się zagoiły i sunia ma blizny i zrosty, które utrudniaja jej prostowanie łapy a to doprowadziło do zmian zwyrodnieniowych w kolanie.. Mika po dłuższym chodzeniu utyka na prawą łapkę. Druga informacja po prostu mnie poraziła. Do Miki strzelali ! Na zdjęciu Rtg. w okolicy odbytu widać śrut. Niestety nie da się go wyjąć tak, żeby nie uszkodzić zwieraczy w odbycie. Nic dziwnego, że malutka bała się ludzi. Miała z nimi tylko złe skojarzenia, :( Na koniec dobra wiadomość a właściwie bardzo dobra, taka na którą wszyscy czekali. Maciek dziś wykupił malutką!!!!! Nie wyobrażali sobie aby mała miała wrócić w tamto miejsce i podjęli decyzję, że Mika zostanie u nich. Maciek zaopatrzony we wszystko co potrzeba pojechał na wieś i "właściwa " argumentacja poskutkowała! Od dziś Mika jest Melą i zostaje w najlepszym miejscu pod słońcem!!!! Przeogromnie się cieszę szczęściem Miki/Meli! :D :D :D Oczywiście też zdrówka dużo życzę! :) Nasza Owca też ma śrut - w mostku. :/ Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie napisała, że mam z tyłu głowy tę pesymistyczną myśl - ile jeszcze suczek u nich... Eh. Wiecie... :( Quote
auraa Posted March 28, 2017 Author Posted March 28, 2017 Nie mamy na to wpływu:( Mikunia coraz lepiej. :) Quote
doris66 Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 Bardzo pilnie potrzebuje kontakt do grupy Trop, chodzi o odłowienie nieufnych szczeniąt w lesie. Nie mogę teraz być na fb, ( jak czytam Trop ma tam swoja stronę i kontakt ). Ktos pomoże, proszę? Quote
Ewa Marta Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 2 godziny temu, doris66 napisał: Bardzo pilnie potrzebuje kontakt do grupy Trop, chodzi o odłowienie nieufnych szczeniąt w lesie. Nie mogę teraz być na fb, ( jak czytam Trop ma tam swoja stronę i kontakt ). Ktos pomoże, proszę? Dorotko, nie znalazłam telefonu, ale pisz na mail: [email protected] Quote
doris66 Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 11 minut temu, Ewa Marta napisał: Dorotko, nie znalazłam telefonu, ale pisz na mail: [email protected] Dzieki, dopiero wieczorem mogę, bo w pracy mam dostęp tylko do dogomani. Quote
inka33 Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 Auraa, może usuń z pierwszego postu ten straszący wpis o zaginięciu...? :) Quote
auraa Posted April 2, 2017 Author Posted April 2, 2017 Krysia jest sunią zachwycona. Melunia chodzi za Krysią krok w krok i ją wybrała za swoją panią.Prosi o przytulanie i głaskanie. Ponieważ sama nie potrafi wskoczyć na kanapę, prosi zeby ją tam wsadzić i wystawia brzuszek do głaskania. Po tylu wędrówkach po wsi teraz najbardziej lubi mieszkanie. Na dłuższym spacerku prosi aby ją wziąć na ręce. Czy to jest ten sam pies? Wczoraj pojechali na działkę. Maciek kupił dla Meli długą linkę, żeby mogła swobodnie poruszać się po działce ale żeby niespodzianie nie zechciała odwiedzić swoich byłych właścicieli. Ku zaskoczeniu , Mela nigdzie się nie wybierała. Krysia odniosła wrazenie, że nawet jej ta wyprawa nie bardzo się podobała. Najlepiej jest w Warszawie na własnym posłanku!. Bardzo się cieszę że dzięki pomocy dogomanii cała rodzinka znalazła się w nowych wspaniałych domach. Oby tylko panowie natychmiast nie wzięli kolejnej malutkiej suni! 1 Quote
Ewa Marta Posted April 2, 2017 Posted April 2, 2017 To niesamowite, jak one szybko przestawiają się na lepsze życie. Moja Peruszka w ogóle nie wchodzi do swojego dawnego miejsca zamieszkania, a Rokuś wchodzi, sprawdza i natychmiast ucieka, żeby przypadkiem ktoś go tam nie zatrzymał... Miałaś maleńka dużo szczęścia! Quote
inka33 Posted April 3, 2017 Posted April 3, 2017 Ale się cieszę, że tak dobrze Melci! :) Kulka (mama Miki/Meli) też tak prosiła na rączki, jak nie miała już siły iść. ;) Quote
Mazowszanka13 Posted April 3, 2017 Posted April 3, 2017 Tytuł wątku wspaniały. Prawdziwy happy end :) Quote
Ewa Marta Posted April 3, 2017 Posted April 3, 2017 9 minut temu, Mazowszanka13 napisał: Tytuł wątku wspaniały. Prawdziwy happy end :) Tak, to super pozytywny tytuł:) Trzy pokolenia bezpieczne i kochane:) Quote
auraa Posted April 23, 2017 Author Posted April 23, 2017 Melunia cały czas ma kłopoty zdrowotne :( Co kilka dni dostaje gorączki, przestaje jeść i cały czas śpi. Ma nie za dobre wyniki badań moczu. Nie są jednak tak złe, żeby wywoływać gorączkę do 39 stopni. Babeszji tez nie ma , nie wiadomo co jej jest. Dostaje już kolejny antybiotyk... Quote
konfirm31 Posted April 23, 2017 Posted April 23, 2017 Anaplazmoza, erlichioza? Też odkleszczowe. W Warszawie można zrobić serologię. Quote
Ewa Marta Posted April 23, 2017 Posted April 23, 2017 6 minut temu, konfirm31 napisał: Anaplazmoza, erlichioza? Też odkleszczowe. W Warszawie można zrobić serologię. Rzeczywiście warto zrobić pogłębione badania w kierunku innych chorób odkleszczowych ale też pod kątem dirofilariozy. Wywołują ją mikrofilarie i ta choroba powoduje, że każdą chorobę psiak przechodzi dużo gorzej niż bez niej:( Dirofilarioze możn azaleczyc podając spot na skórę Advocate. Quote
inka33 Posted April 23, 2017 Posted April 23, 2017 5 godzin temu, auraa napisał: Melunia cały czas ma kłopoty zdrowotne :( Co kilka dni dostaje gorączki, przestaje jeść i cały czas śpi. Ma nie za dobre wyniki badań moczu. Nie są jednak tak złe, żeby wywoływać gorączkę do 39 stopni. Babeszji tez nie ma , nie wiadomo co jej jest. Dostaje już kolejny antybiotyk... Jeśli również wymiotuje, to może zapalenie trzustki...? Sunia nasza sąsiadka z bloku właśnie ma... :((( Zaciśkam kciuki za zdrówko Meluni! Quote
auraa Posted April 24, 2017 Author Posted April 24, 2017 O ile kojarzę, to na choroby odkleszczowe byla badana. Trzustke - nie wiem.... Quote
Ewa Marta Posted April 24, 2017 Posted April 24, 2017 15 minut temu, auraa napisał: O ile kojarzę, to na choroby odkleszczowe byla badana. Trzustke - nie wiem.... jeszcze ta dirofilarioza - to od komarów:( Quote
auraa Posted May 6, 2017 Author Posted May 6, 2017 Mela cały czas na lekach. Ma problemy z układem moczowym (kryształki w moczu) i stan zapalny w stawie kolanowym. Już jest pod opieką dr. Sterny. Krysia uczy ją chodzić bez smyczy. Kiedy na wsi zobaczył ją jeden z byłych panów i ją zawołał Melunia schowała się za Krysię. Quote
Ewa Marta Posted May 6, 2017 Posted May 6, 2017 1 godzinę temu, auraa napisał: Mela cały czas na lekach. Ma problemy z układem moczowym (kryształki w moczu) i stan zapalny w stawie kolanowym. Już jest pod opieką dr. Sterny. Krysia uczy ją chodzić bez smyczy. Kiedy na wsi zobaczył ją jeden z byłych panów i ją zawołał Melunia schowała się za Krysię. Mela to bardzo mądra sunia i wie, że teraz mogą jej naskoczyć:) Ma swoja Rodzinę, jest jej dobrze, to co będzie podchodzić do tamtych? Nieustająco trzymam kciuki za Melę i jej zdrowie! Quote
inka33 Posted May 9, 2017 Posted May 9, 2017 Kciukam za Melę również, bardzo! :) Szczególnie, że sunia sąsiadki... [*] Quote
Mazowszanka13 Posted May 13, 2017 Posted May 13, 2017 Dnia 6.05.2017 o 22:10, auraa napisał: Mela cały czas na lekach. Ma problemy z układem moczowym (kryształki w moczu) i stan zapalny w stawie kolanowym. Już jest pod opieką dr. Sterny. Krysia uczy ją chodzić bez smyczy. Kiedy na wsi zobaczył ją jeden z byłych panów i ją zawołał Melunia schowała się za Krysię. Łezka też ma kryształki w moczu. Dostaje UrinoMet do zakwaszania moczu. Odstawiałam kilka razy, ale za każdym razem kryształki wracały. Quote
Mazowszanka13 Posted May 28, 2017 Posted May 28, 2017 Kolejny problem w tej samej wsi. Tym razem u sąsiada. Quote
Mazowszanka13 Posted September 1, 2017 Posted September 1, 2017 Dzisiaj w odwiedzinach u Milusi była jej córka Łezka. Sunie są bardzo podobne, tej samej wielkości. Mamusia nieco szczuplejsza. Nie poznały się i nie wykazywały zainteresowania sobą. Wolały siedzieć na kolanach u swoich paniuś. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.