Karolina19 Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 Wabi się Nelly i ma 8 lat. Poszukuje pilnie nowego,odpowiedzialnego właściciela. Jest pogodna i uwielbia spacery. Jeśli nie znajdzie domu to będzie musiała trafić do schroniska,a to chyba najgorsze co może ją spotkać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 Karolina, a czyja to jest sunia, Twoja? I dlaczego musi znaleźć nowy dom? Schronisko to dla niej zabójstwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina19 Posted November 8, 2016 Author Share Posted November 8, 2016 Tak,moja. Wiem,ze schronisko ją zabije i dlatego nie chce tego robić. Muszę ją oddać,bo ona jest agresywna do dzieci,a ja lada moment urodze dziecko. Jest to dla mnie okropna sytuacja,ponieważ mam ją od małego,a teraz muszę ją oddać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 A skąd wiesz jak zareaguje na Twoje dziecko ? Przecież nie jest pewne , że zareaguje agresją ? Naprawdę nie wiedząc tego - chcesz skazać ją na taki los ? Poza tym są specjaliści , którzy mogą pomóc w takich przypadkach / jeżeli one zaistnieją /. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 Nie musisz oddać tylko chcesz. Co spróbowałaś zrobić ,żeby zmienić jej zachowanie? Są behawioryści, którzy udzielą wskazówek jak wprowadzić dziecko do domu , by nie wywołać niechęci u psa. Jak wyglądała jej agresja do dzieci ? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina19 Posted November 8, 2016 Author Share Posted November 8, 2016 Raczej przy dziecku nie będę miała pieniędzy na takiego specjalistę. Wiem jak reagowała na inne dzieci, w tym mojego siostrzeńca i nie mogę ryzykować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina19 Posted November 8, 2016 Author Share Posted November 8, 2016 Warczy i szczeka,a mojego siostrzeńca ugryzla nawet. Nie mam pieniędzy na jakiś behawiorystów,szczególnie, że nie ma pewności iż to pomoże Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 poczytaj w internecie , na pewno coś znajdziesz. Twoje dziecko na razie nie będzie w zasięgu jej mordki. Będzie czas na opanowanie sytuacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 Przy takim Twoim podejściu nie ma o czym mówić. Poker ma rację - chcesz się pozbyć psa i tyle w temacie. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 Poczytaj tu, zadaj pytanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 4 godziny temu, Karolina19 napisał: Tak,moja. Wiem,ze schronisko ją zabije i dlatego nie chce tego robić. Muszę ją oddać,bo ona jest agresywna do dzieci,a ja lada moment urodze dziecko. Jest to dla mnie okropna sytuacja,ponieważ mam ją od małego,a teraz muszę ją oddać. Cóż, bardzo trudno o domu dla młodych psiaczków, dla 8letniej suni jeszcze trudniej, próbowałaś sunię ogłaszać? Masz możliwość umieszczenia jej np. w hoteliku do czasu znalezienia domu stałego? Biedna po 8u latach życia w domowych warunkach z ludźmi którym ufała wyląduje w schronisku. Serce pęka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 Witaj Karolina. Pies nigdy nie jest agresywny sam z siebie, to zachowanie ludzi reguluje zachowanie psa. Jeżeli pokażesz psu, że Ty oraz Dziecko jesteście wyżej w hierarchii, nie będzie z psem problemów. Ale do tego trzeba cierpliwości i pracy, a przede wszystkim chęci. Z drugiej strony może się okazać że nie będzie żadnych problemów, gdyż Dziecko stanie się członkiem stada, którego ta suka - przypuszczam - broni przed innymi osobnikami. W naszym domu od połowy sierpnia mieszka kot. Nasza suka na początku chciała go zjeść. Aktualnie nadal się okropnie denerwuje na jego widok, ale jest wyraźna poprawa. Tyle że my kota zawsze trzymamy wysoko nad jej głową (w pozycji dominującej) i z zachowaniem dystansu, nie wolno jej robić, na co ma ochotę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Jakiej wielkości jest sunia? Ile waży? Czy toleruje koty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina19 Posted November 10, 2016 Author Share Posted November 10, 2016 Sięga do połowy łydki, waży 15 kg. Koty toleruje,mieszkała jakiś czas z dwoma i nie było żadnych problemów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Zrobiłaś ogłoszenia? Czy sunia jest wysterylizowana? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina19 Posted November 10, 2016 Author Share Posted November 10, 2016 Nie zrobilam, nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted November 25, 2016 Share Posted November 25, 2016 O 10.11.2016 o 20:09, Karolina19 napisał: Nie zrobilam, nie jest. to najwyższy czas ją wysterylizować, koniecznie przed szukaniem nowego domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted November 26, 2016 Share Posted November 26, 2016 Ogłoszenia i ładne zdjęcia suni to podstawa,żeby znaleźć dobry dom. No i jeszcze ciekawy,niezadługi tekst. Nie oddawaj jej do schroniska,to byłaby zbrodnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 26, 2016 Share Posted November 26, 2016 Biedna sunia :( Jak długo pies może jeszcze u Ciebie zostać - tzn. kiedy urodzi się dziecko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 26, 2016 Share Posted November 26, 2016 Napisz gdzie mieszkasz? może jakieś dogomaniackie ciocie będą w pobliżu Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted November 26, 2016 Share Posted November 26, 2016 Karolino.przecież o tym,że jesteś w ciąży wiedziałaś już kilka miesięcy temu. Mogłaś od razu robić ogłoszenia i może sunia już by znalazła dom,bo jest śliczna. Dzieci są bardzo żywiołowe,to pewnie ze strachu warczała na nie i szczekała,a siostrzeniec mógł jej dokuczyć lub ją przestraszyć.Psy nie gryzą od tak sobie. Poczytaj trochę w internecie,jak przygotować psa na przyjście na świat dziecka i będzie dobrze,nie zakładaj że się nie uda.Wielu ludzi ma psy i przychodzą tam na świat dzieci. Moja sąsiadka ma amstafa i trochę się podszkoliła tzn.poczytała i wszystko jest w porządku. Pies nawet pilnuje maleństwa,żeby mu nikt krzywdy nie zrobił. Mam nadzieję,że pokochałaś swoją sunię przez te 8 lat i nie skrzywdzisz jej teraz,chyba jako przyszła matka masz serce i sumienie... Nie bój się,strach jest złym doradcą,dasz radę zobaczysz. Nie obawiaj się napisać gdzie mniej więcej mieszkasz,pewnie mieszkają gdzieś w pobliżu dziewczyny z dogomanii,które zechcą Cię wesprzeć i pomóc Ci. Błagam Cię,nie oddawaj tej pięknej sunieczki do schroniska,nie skazuj jej na cierpienie. Ja również mieszkam w woj.dolnośląskim,może akurat niedaleko Ciebie,bardzo chętnie Ci pomogę i zaangażuję do pomocy inne osoby. Jeśli zaistniała by taka potrzeba opłacę behawiorystę,który pomoże Tobie i suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted November 29, 2016 Share Posted November 29, 2016 Karolina,napisz coś,zlituj się,martwię się bardzo o sunię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 30, 2016 Share Posted November 30, 2016 O 26.11.2016 o 12:58, anica napisał: Napisz gdzie mieszkasz? może jakieś dogomaniackie ciocie będą w pobliżu Ciebie? Właśnie, może ktoś podjedzie do Ciebie, zrobi zdjęcia suni do ogłoszeń. Ona jest śliczna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 30, 2016 Share Posted November 30, 2016 Karolina, odezwij się proszę :) zauważ , że są tutaj osoby które naprawdę ofiarują swoją pomoc!( tylko musisz nam pomóc, pomagać;)) pytając o adres , nie miała na myśli dokładnie Twojego adresu zamieszkania, raczej chodziło mi o podanie okolic? miejscowości? żebyśmy mogły jakoś się zorganizować :) jeśli nie chcesz podawać na forum to proszę napisz na priva do którejś z nas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina19 Posted November 30, 2016 Author Share Posted November 30, 2016 Przepraszam,nie mialam jak sie odezwać,ponieważ byłam w szpitalu. Piesek jest bezpieczny,znajduje sie na razie u mojej mamy. Pozniej powoli bede ja wprowadzać do siebie i dziecka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.