Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
Dnia 31.05.2017 o 21:26, Gabi79 napisał:

Na koncie Tigruni zwiększona o dyszkę deklaracja czerwcowa od dorci2   30,- bardzo serdecznie dziękuję!!!

Tigrunia po 18 czerwca jedzie do anecik.

Będziemy mieć fotki i informacje na bieżąco.

 

Posted

U Tigry zdecydowanie poprawa. Od dawna nie robi koo jak "majstruje" jej przy obroży, Nieraz załatwi się na legowisko (po przyjściu z dworu) ale coraz częściej na dworze. Spacery są bardzo częste ale dosłownie kilkuminutowe - jeśli widzi otwarte drzwi od razu ciągnie aby wejść do domu. Z psiakami na razie nie wchodzi w żadne relacje. Apetyt dopisuje, smaczki z ręki bierze, ogonkiem macha. są momenty (coraz rzadsze) że nie idzie tylko pełznie przy ziemi. Boi się szelestu liści, głośniejszego tonu, naciągniętej smyczy gdy owinie się wokół drzewka a ja nie zdążę jej odkręcić. Boi się wszystkiego. Ale jak nieraz sobie siedzimy i ją głaszczę to mnie obwąchuje, poliże po ręce i patrzy....a ma takie mądre spojrzenie. 

Założyłam Tigrze książeczkę, zaszczepiłam na wściekliznę i wirusówki, odrobaczyłam, kupiłam płyn na pchły i kleszcze oraz obróżkę i dyfuzor - 272 zł.

 

To jak Gabi napisała kiedyś, że Tigra wyszła na dwór to nie było wyjście tylko wybiegnięcie w amoku. Teraz zachowuje prawie normalnie - ewentualne przyśpieszenie ma miejsce w momencie przekroczenia drzwi. Potem się uspokaja.

P1130528.jpg.598c14c870b6535e85d8952a1c99ec56.jpg

 

P1130527.jpg.84a9e90167cf41a71ca37db4a9c4d4d4.jpg

 

P1130526.jpg.a6bba1c9a04bc3cd6ecf8c479672f936.jpg

 

 

  • Upvote 5
Posted
7 godzin temu, anecik napisał:

U Tigry zdecydowanie poprawa. Od dawna nie robi koo jak "majstruje" jej przy obroży, Nieraz załatwi się na legowisko (po przyjściu z dworu) ale coraz częściej na dworze. Spacery są bardzo częste ale dosłownie kilkuminutowe - jeśli widzi otwarte drzwi od razu ciągnie aby wejść do domu. Z psiakami na razie nie wchodzi w żadne relacje. Apetyt dopisuje, smaczki z ręki bierze, ogonkiem macha. są momenty (coraz rzadsze) że nie idzie tylko pełznie przy ziemi. Boi się szelestu liści, głośniejszego tonu, naciągniętej smyczy gdy owinie się wokół drzewka a ja nie zdążę jej odkręcić. Boi się wszystkiego. Ale jak nieraz sobie siedzimy i ją głaszczę to mnie obwąchuje, poliże po ręce i patrzy....a ma takie mądre spojrzenie. 

Założyłam Tigrze książeczkę, zaszczepiłam na wściekliznę i wirusówki, odrobaczyłam, kupiłam płyn na pchły i kleszcze oraz obróżkę i dyfuzor - 272 zł.

 

To jak Gabi napisała kiedyś, że Tigra wyszła na dwór to nie było wyjście tylko wybiegnięcie w amoku. Teraz zachowuje prawie normalnie - ewentualne przyśpieszenie ma miejsce w momencie przekroczenia drzwi. Potem się uspokaja.

P1130528.jpg.598c14c870b6535e85d8952a1c99ec56.jpg

 

P1130527.jpg.84a9e90167cf41a71ca37db4a9c4d4d4.jpg

 

P1130526.jpg.a6bba1c9a04bc3cd6ecf8c479672f936.jpg

 

 

Ja chciałam zdjęcia z domu, bo ciekawa jestem, jak sobie radzicie z wypróżnianiem itd. Wiem, że był u Was piesek, który z jakichś względów mieszkał a kennelu, w garażu, dlatego pytałam gdzie Tigra mieszka.

Posted
5 minut temu, rozi napisał:

Ja chciałam zdjęcia z domu, bo ciekawa jestem, jak sobie radzicie z wypróżnianiem itd. Wiem, że był u Was piesek, który z jakichś względów mieszkał a kennelu, w garażu, dlatego pytałam gdzie Tigra mieszka.

Rozi, z całym szacunkiem, ale pomyliłaś DT.

U anecik nigdy żaden pies nie mieszkał w  garażu

Posted

Czy jest możliwość wyprowadzania Tigry na szorkach/szelkach, nie na obroży, czy też spanikowana byłaby jeszcze nie do utrzymania? Na ogół nieufne czy przerażone psy lepiej tolerują szorki niż obrożę.Tylko kwestia ile ważą i na ile da się je utrzymać w chwili paniki.

 

Posted
1 godzinę temu, rozi napisał:

Ja chciałam zdjęcia z domu, bo ciekawa jestem, jak sobie radzicie z wypróżnianiem itd. Wiem, że był u Was piesek, który z jakichś względów mieszkał a kennelu, w garażu, dlatego pytałam gdzie Tigra mieszka.

A co ma zdjęcie Tigry w domu do jej wypróżniania? Mam zrobić zdjęcie Tigry jak się wypróżnia, samej koo czy może uwalonego legowiska? Nie musisz być ciekawa jak sobie radzimy z wypróżnianiem RÓŻNYCH psiaków w domu bo jakoś sobie radzimy. Jak nie radziłam sobie z sikaniem i kupami Żabci to radziłaś położyć podkłady (szkoda że na całym parterze domu). Nie jestem tu od spełniania życzeń - jedna osoba chce zdjęcia i bieżące informacje, inna chce inne zdjęcia bo te jej nie pasują. A z domu to konkretnie jakie byś sobie życzyła? Z salonu, sypialni czy może łazienki? A może z tego garażu gdzie wg Ciebie "był u Was piesek, który z jakichś względów mieszkał a kennelu," Powiem Tigrze może zgodzi się zapozować.

Mam dość sprawdzania mnie kiedy byłam na dogo, na jakich wątkach i Waszego koncertu życzeń. Tyle w temacie.

 

 

2 godziny temu, Sowa napisał:

Czy jest możliwość wyprowadzania Tigry na szorkach/szelkach, nie na obroży, czy też spanikowana byłaby jeszcze nie do utrzymania? Na ogół nieufne czy przerażone psy lepiej tolerują szorki niż obrożę.Tylko kwestia ile ważą i na ile da się je utrzymać w chwili paniki.

 

Tigra dziś biegała luzem i bawiła się z psiakami. Przez drzwi przechodziła bez problemu - panika pojawia się gdy mam ją na smyczy. Tigra waży ok. 13, 14 kg więc daję radę ją utrzymywać. Postępy Tigry bardzo mnie zadziwiają - jest u mnie niewiele ponad trzy tygodnie i jej zachowanie jest nie do poznania. Bardzo mnie to cieszy, mam nadzieję że coś z tego psiaka jeszcze "wyrośnie"

 

No niestety ale Tigra nie chciała dziś robić kooo w domu.

 

P1130579.jpg.69a3cd81e7f97c125f8a33fabf78e8c0.jpg

 

P1130580.jpg.ce9d8f4b437bb8059e2ee5636d1704ef.jpg

 

P1130582.jpg.1c38d78617aca8d8a73ea225d4a32527.jpg

 

P1130583.jpg.055c6dc2aeb6555fc1fbec9bc5bc8baf.jpg

 

P1130584.jpg.7dc25b24838e8f55ec4b40138bc1b0a2.jpg

 

 

  • Upvote 3
Posted
2 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

anecik, czary jakieś czy co? :)
Cudownie jest czytać o postępach Tigry.
Spojrzenie też ma już inne.

Nie czary Tyśka nie czary....raczej czas poświęcony psiakowi.

  • Upvote 1
Posted
4 godziny temu, rozi napisał:

Ja chciałam zdjęcia z domu, bo ciekawa jestem, jak sobie radzicie z wypróżnianiem itd. Wiem, że był u Was piesek, który z jakichś względów mieszkał a kennelu, w garażu, dlatego pytałam gdzie Tigra mieszka.

czy ty jesteś normalna ......

Posted
36 minut temu, ania75 napisał:

czy ty jesteś normalna ......

Wydaje mi się, że tak, ale to kwestia odniesienia.

Anecik, nie mieszkał u Ciebie piesek na DT w garażu? Bo może mam jakieś naprawdę błędne informacje i powinnam przepraszać.

Posted

Anecik, gdyby w przyszłości Tigra trafiła do domu stałego do Krakowa, gwarantuję nieodpłatną pomoc szkoleniowca, o ile oczywiście przyszli właściciele będą zainteresowani. Skoro postępy są takie szybkie, to ta przyszłość jest coraz bardziej realna. 

 

 

 

  • Upvote 2
Posted

O, trochę śniegu się przyda w taki upał.

A tak poważnie, wtedy nie była mega wystraszona po prawie trzech miesiącach w hotelu i teraz też

jest podobnie po trzech tygodniach pobytu u Anety, czyli git i idzie ku lepszemu.

 

Posted
57 minut temu, Alaa napisał:

Czy Pani Anecik ma zarejestrowana dzialalnosc gospodarcza i odprowadza nalezne podatki? Ile psow przebywa aktualnie  u Pani Anecik? 

Pytasz. jako kto?

Chcesz pomóc, wziąć Tigrę na BDT?

Jeśli tak, bardzo proszę!!!

Tigra jest pod opieką Fundacji.

Kto ma ochotę ją wspierać, ten wspiera i tyle w temacie.

To kogo Ty wspierasz, a kogo nie w ogóle mnie nie interesuje,

Ja nie popieram rzucania na tacę i się z tym nie obnoszę

 

 

Posted
13 godzin temu, rozi napisał:

Wydaje mi się, że tak, ale to kwestia odniesienia.

Anecik, nie mieszkał u Ciebie piesek na DT w garażu? Bo może mam jakieś naprawdę błędne informacje i powinnam przepraszać.

Wypowiem się w imieniu anecik.

Nie wiem rozi skąd masz takie informacje, ale

u anecik żaden psiak nie mieszkał w garażu,

Aneta była kiedyś na wizycie, gdzie sunia Alaska miała

mieszkać w garażu (oczywiście dom został odrzucony),

Może z tym Ci się pomyliło.

Każdy ma prawo się pomylić, zwłaszcza jak jest na wielu wątkach.
 

Ale proszę nie róbmy z wątku Tigry śmietnika.

  • Upvote 1
Posted
3 godziny temu, Gabi79 napisał:

Wypowiem się w imieniu anecik.

Nie wiem rozi skąd masz takie informacje, ale

u anecik żaden psiak nie mieszkał w garażu,

Aneta była kiedyś na wizycie, gdzie sunia Alaska miała

mieszkać w garażu (oczywiście dom został odrzucony),

Może z tym Ci się pomyliło.

Każdy ma prawo się pomylić, zwłaszcza jak jest na wielu wątkach.
 

Ale proszę nie róbmy z wątku Tigry śmietnika.

Nie chodziło o Alaskę, tylko o pieska/suczkę na DT u Anecik. Od ewu? No nie pamiętam, to już dawno było. Nie ma zdjęć Tigry w domu, dlatego pomyślałam, że może mieszka w garażu ze względu na załatwianie się na przykład.

Posted
34 minuty temu, rozi napisał:

Nie chodziło o Alaskę, tylko o pieska/suczkę na DT u Anecik. Od ewu? No nie pamiętam, to już dawno było. Nie ma zdjęć Tigry w domu, dlatego pomyślałam, że może mieszka w garażu ze względu na załatwianie się na przykład.

Może pomyliłaś z  kimś innym.

Powtarzam, żaden pies u anecik nie był nawet przez sekundę w garażu.

 

Posted

Czy jest tajemnica ilosc psow przebywajaca u Pani Anecik?

A pytam jako osoba przygladajaca sie z boku .I wyciagajaca wnioski.Czy ktos wie ile psow przebywa u Pani Anecik i czy odprowadza ta Pani podatki .Bo korzysci majatkowe jak widze sa tylko podatku nie placi.

 

Posted

ale za karme, smakołyki, dodatkowe ogrodzenia, legowiska, zniszczone (przez psy) meble i rośliny...płaci...

Pani Alaa.. proszę więc przeliczyć dokładnie i nie odbierać bezdomniakom z ciężkich schronisk (w których umieralność jest ogromna) SZANSY! bo domy tymczasowe to ratunek dla nielicznych...Jeśli zniszczycie kolejne takie miejsce nie będzie już gdzie psiaków zabierać:( będą umierać pośród naszego smutku i bezradności.

Proszę zobaczyc jak dużo psów za pośrednictwem Pani Anecik znalazło domy, Wiele z nich było na BDT. Proszę zobaczyć, że średnio psiaki czekają 2-3 miesiące na dom stały...tak krótko głównie dlatego bo trafiają do osoby która ma dla nich czas i serce. Która wnikliwie obserwuje i opisuje charaktery, pomaga opiekunom dobrać odpowiedni dom, pomaga w wizytach przed i poadopcyjnych...

Proszę poszukać złych miejsc gdzieś indziej. Bardzo, bardzo proszę w imieniu 'moich' stareńkich radysiaków, które jeśli nie do anecik...do za TM będą mogły się wybrać...

  • Upvote 6
Posted

Pani Alaa, a kimże pani jest , by zadawać takie pytania? Policja skarbowa czy coś w tym stylu? Anecik nie musi odpowiadać postronnym osobom.

Weź se pani pod opiekę kilka psów i " zarabiaj" na nich, aż się zdziwisz jaki to wielki zarobek przy leniuchowaniu brzuchem do góry.

  • Upvote 4

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...