Tola Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Zaglądam do słodkiej, może to już jutro ten ten wielki dzień? Trzymaj się Lisiuniu, bo pomimo uciążliwości leczenia teraz będzie już tylko lepiej Quote
Anecik Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 2 minuty temu, Tola napisał: Zaglądam do słodkiej, może to już jutro ten ten wielki dzień? Trzymaj się Lisiuniu, bo pomimo uciążliwości leczenia teraz będzie już tylko lepiej Czyżby jutro Lisia miała być już u Murki? Quote
Tola Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 15 minut temu, anecik napisał: Czyżby jutro Lisia miała być już u Murki? Nic nie wiam, jak tak tylko pytam i marzę, moze jutro moze pojutrze - czekamy! Quote
Anecik Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Rozliczyłam bazarek imienny - bez wpłaty od Nadziejki ale nie ma jej na dogo, telefonu nie odbiera. Lisia dzięki Wam zebrała 205 zł. Bardzo serdecznie dziękujemy :) Quote
Tola Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 4 godziny temu, anecik napisał: Czyżby jutro Lisia miała być już u Murki? 3 godziny temu, Tola napisał: Nic nie wiam, jak tak tylko pytam i marzę, moze jutro moze pojutrze - czekamy! A jednak - Lisia przyjeżdża do Murki w czwartek!!! Quote
Anecik Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 7 minut temu, Tola napisał: A jednak - Lisia przyjeżdża do Murki w czwartek!!! I znowu ============================================================================== ============================================================================ Quote
Murka Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Lisia nadal bardzo grzeczna, niewiele się drapie, ale skóra nadal podrażniona. Musi być kąpana co 2-3 dni (chyba ją ulokujemy w domu, żeby jej nie przeprowadzać co chwilę z boksów). Malasezja nie chce odpuścić, kąpiele nie wystarczają, wet musiał wprowadzić dodatkowo tabletki. Jutro ma dostać drugą dawkę iwermektyny i po tej dawce już właściwie będzie "bezpieczna", tzn. nie będzie zarażać pasożytami. Jeszcze zeskrobinę wet ma zrobić przed wyjazdem do nas. Jestem bardzo ciekawa suńki:) Wet zrobił jej USG i na śledzionie są guzy... Generalnie powinno się je usunąć, ale nie jest to sprawa pilna, raczej do ew. wykonania w przyszłości. Quote
Jo37 Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Biedna sunia. Jeszcze jakieś paskudztwo ją dopadło. Quote
Havanka Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Super ! To już pojutrze sunia będzie w Hoteliku ! Dobrze, ze stan skóry coraz lepszy, ale zmartwiłam sie tymi guzami na śledzionie. Czy nie będą miały wpływu na zdrowie Lisi? Quote
elik Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 To Lisia już pojutrze prawie w domu :) To się dopiero suni odmieni życie :) Quote
elik Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Na pewno te guzy to nic dobrego, ale skoro wet stwierdził, że to nic pilnego, to sunia ma szanse podreperować się przed operacją. Quote
elik Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Dziewczynki kochane, ponieważ Rysa nie ma ani połowy potrzebnej kasy, a w dodatku zupełnie nieodpowiednie imię, serdecznie zapraszam na bazarek imienny. Jest piękna nagroda ! Quote
Tola Posted November 8, 2016 Posted November 8, 2016 Z tego samego powodu zapraszam na wątek Bezimiennej - chcemy pokazać suni inne życie, bo od 3 lat zna tylko zimne mury schroniska, nie mamy nawet połowy deklaracji Quote
Alaskan malamutte Posted November 8, 2016 Author Posted November 8, 2016 3 godziny temu, Murka napisał: Lisia nadal bardzo grzeczna, niewiele się drapie, ale skóra nadal podrażniona. Musi być kąpana co 2-3 dni (chyba ją ulokujemy w domu, żeby jej nie przeprowadzać co chwilę z boksów). Malasezja nie chce odpuścić, kąpiele nie wystarczają, wet musiał wprowadzić dodatkowo tabletki. Jutro ma dostać drugą dawkę iwermektyny i po tej dawce już właściwie będzie "bezpieczna", tzn. nie będzie zarażać pasożytami. Jeszcze zeskrobinę wet ma zrobić przed wyjazdem do nas. Jestem bardzo ciekawa suńki:) Wet zrobił jej USG i na śledzionie są guzy... Generalnie powinno się je usunąć, ale nie jest to sprawa pilna, raczej do ew. wykonania w przyszłości. No i dobre wiadomości przeplatają się z tymi niekoniecznie oczekiwanymi.... Trzeba chyba zaufać wetowi....Ach Lisiu...Wydawało mi się, że limit nieszczęść już wyczerpałaś.... Ale nic, trzeba być dobrej myśli. Lisiaczku, jesteś pod dobrymi skrzydłami Quote
Gusiaczek Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 Dzień dobry, trzymam kciukasy Lisiu :) Quote
Alaskan malamutte Posted November 9, 2016 Author Posted November 9, 2016 Witaj Lisiu w ten pochmurny, deszczowy dzień. Quote
Jo37 Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 Wszyscy czekamy na przeprowadzkę suni do Murki. Quote
Havanka Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 Aneciku, czy otrzymałaś już pieniażki na Lisie z bazarku "Nawrzucaj mi"? Powinny już być. Twoje potwierdzenie odbioru zakończy bazarek. Quote
Anecik Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 12 minut temu, Havanka napisał: Aneciku, czy otrzymałaś już pieniażki na Lisie z bazarku "Nawrzucaj mi"? Powinny już być. Twoje potwierdzenie odbioru zakończy bazarek. Za chwilę (troszkę dłuższą ) wejdę na konto i posprawdzam :) Quote
Onaa Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 Jutro będą może jakieś pierwsze zdjęcia suni już poza schronem :) Quote
atulek Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 Obiecane fanty na bazarek dzisiaj wysłałam do Elik. Quote
elik Posted November 9, 2016 Posted November 9, 2016 26 minut temu, atulek napisał: Obiecane fanty na bazarek dzisiaj wysłałam do Elik. Super dzięki :) Ja chyba poproszę sąsiada, żeby odstąpił mi jeden pokój. Choćby jeden :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.