Jump to content
Dogomania

Psie dziecko po wypadku i amputacji - trójłapka Muszka już w kochającym DOMU! :)


Marysia R.

Recommended Posts

Trójłapka ma się dobrze, choć nadal borykamy się z wygojeniem do końca ranki na kikucie. Od trzech dni Muszka nie nosi kołnierza ponieważ przestał on spełniać swoją rolę - mała małpa lizała łapę nie przejmując się nim zupełnie a dodatkowo drażniła sobie ranę jego krawędzią co w znaczący sposób utrudniało jej pełne zagojenie. Ale ponieważ cały czas interesuje się raną to nie może chodzić całkiem "goła", szczególnie kiedy nie ma mnie w domu albo w nocy. W związku z tym doszyłam zamkniętą od dołu "nogawkę" do ubranka posterylkowego :) Na razie się sprawdza, nawet jak Musia coś tam liźnie to przez dość gruby materiał więc nie uszkadza gojących się tkanek. Mam nadzieję, że dzięki temu patentowi uda się wreszcie do końca zagoić kikut :)

Muszka jest poza tym bardzo kochaną i zrównoważoną sunią. Pomimo, że zostaje już bez kołnierza niczego nie niszczy podczas mojej nieobecności (a trochę się tego obawiałam ;)) - po protu śpi. Perfekcyjnie zachowuje czystość, daje sobie przeprowadzać wszystkie konieczne zabiegi, od grzebania przy ranie do ubierania w kubraczek (choć nie jest z tego powodu szczęśliwa ;)). Jest bardzo inteligentna, przez samą tylko obserwację moich psów nauczyła się, że żeby dostać miskę z jedzeniem trzeba usiąść - nie uczyłam jej ani nie wymagałam od niej tego a ona mimo to załapała o co chodzi i zaczęła siadać :) Ktoś będzie miał z niej cudowną towarzyszkę, żeby tylko łapka się już wygoiła i można było zacząć szukać tego właściwego Ktosia ;):)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Marysiu cieszę się że Muszka jest taka grzeczna i mądra :) Ma u Ciebie spokój i bezpieczeństwo więc dziewczyna jest ułożona i zrównoważona ;) Martwi mnie tylko ta nóżka ... Umęczyłas się pewnie z tą lizawką ... dobrze że jesteś pomysłowa i wymyślasz coś do zabezpieczenia kikutka :) Oby już się to wszystko pogoiło ... 

Marysiu jak nasza pacjentka stoi z karmą ?

Link to comment
Share on other sites

Wreszcie i ja dotarłam do Muszynki :) W drodze z Białogonkowa była tak grzeczna, że miałam wyrzuty sumienia, że bałam się jechać z nią sama. Ale z drugiej strony była grzeczna, bo Mortes cały czas ją miziała po brzuszku, czego ja nie mogłabym robić prowadząc samochód ;)

Byłam niedawno u Marysi - Muszka jest przeurocza! Miziak nad miziaki, tylko konkurencję ma do miziania dość mocną :D

Aha, no i stwierdziłam, że sporo urosła od końca sierpnia ;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo Was przepraszam za nieobecność na wątku ale miałam ostatnio trudniejszy czas i nie dałam rady być i pisać regularnie na dogo. Dziękuję, że pamiętacie o Muszce :)

Mortes Muszka ma na razie jeszcze sporo karmy więc się na razie się tym nie martw :)

Musia ma się dobrze, mam wrażenie że dopiero teraz w pełni odzyskała siły i zaczęła się zachowywać jak młodziutki pies - zaczepia do zabawy, trochę poszczeka, czasem coś podgryzie kiedy zostanie sama w domu ;) Ale wszystko to w granicach normy, jest grzeczna za to widać że rozpiera ją taka młodzieńcza energia i chęć do życia :)  Nóżka cały czas się w pełnie nie zagoiła, już jest naprawdę bardzo blisko ale ciągle coś jej przeszkadza. Ale już naprawdę niewiele brakuje i mam nadzieję, że w końcu osiągniemy pełen sukces.

W zeszłym tygodniu na kilka dni przyjechała do domu moje rodzina i Muszka świetnie odnalazła się w większej grupie ludzi (im więcej rąk do głaskania tym lepiej ;)), nie miała też problemu z obcymi psami. Okazało się za to, że musiał chyba zupełnie nie znać, albo mieć jakieś nie najlepsze doświadczenia z dziećmi - kiedy w pierwszej chwili zobaczyła moja najmłodszą siostrę (ma prawie 7 lat) zaczęła okropnie szczekać i nie chciała podejść się przywitać. Dopiero kiedy ją zawołałam do Krysi, powiedziałam ze nie ma czego się bać to po chwili się przełamała i podeszła. Ale kiedy się już zorientowała, że Krysia tak samo ją głaszcze i zagaduje jak inni to uznała, że dzieci też są fajne i potem już przybiegała, cieszyła się i domagała uwagi od Krysi tak samo jak do reszty domowników :) Wszyscy ją bardzo polubili i uznali, że jest przemiła i śliczna :)

Nie mam niestety żadnych nowych zdjęć bo pogoda była ostatnio nie sprzyjająca ale może teraz uda się coś cyknąć skoro zrobiło tak słonecznie.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy Marysiu za wieści od Muszki :) Trzymam kciuki żeby już ta nóżka się zagoiła .... Myślę że gdyby Pan doktor amputował nóżkę wyżej to już dawno byłoby po sprawie :( No cóż ... zostaje nam przesyłanie Musi dobrych mysli .

Marysiu jak będzie powoli widać dno w worku z karma to daj znać ... Zrobimy jakąs akcję dla Musi :)

Zmartwiła mnie ta reakcja Muszki na Twoją mała siostrę :( Może sunia miała złe doświadczenia z dziećmi ? Wiem że dzieci potrafią być okrutne dla zwierząt ... Jak będziesz miała jeszcze kiedyś okazję to sprawdź Muszkę na inne dziecko . Pozdrawiam gorąco z Białogonkowa :)

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Nadziejka napisał:

Serduszkowe pozdrowionka 

dla Muszki i braciszkow

Nadziejko dziękuję, u mnie akurat same "siostrzyczki" :D

43 minut temu, Mortes napisał:

Dziękujemy Marysiu za wieści od Muszki :) Trzymam kciuki żeby już ta nóżka się zagoiła .... Myślę że gdyby Pan doktor amputował nóżkę wyżej to już dawno byłoby po sprawie :( No cóż ... zostaje nam przesyłanie Musi dobrych mysli .

Marysiu jak będzie powoli widać dno w worku z karma to daj znać ... Zrobimy jakąs akcję dla Musi :)

Zmartwiła mnie ta reakcja Muszki na Twoją mała siostrę :( Może sunia miała złe doświadczenia z dziećmi ? Wiem że dzieci potrafią być okrutne dla zwierząt ... Jak będziesz miała jeszcze kiedyś okazję to sprawdź Muszkę na inne dziecko . Pozdrawiam gorąco z Białogonkowa :)

Wydaje mi się, że długość kikuta nie ma tutaj decydującego znaczenia, razczej to, że łapka była tak naprawdę mocno rozlizana i rana wymagała bardziej "skomplikowanego" gojenia, niż gdyby była zaszyta i w ten sposób mogła się zrosnąć. Ale w tej chwili raka jest już naprawdę malutka w porównaniu z tym co było - będzie dobrze :)

Dobrze, jak karma będzie się kończyć dam znać :)

Z obserwacji powiedziałaby, że zareagowała raczej tak, jakby nigdy wcześniej nie miała bliżej do czynienia z takim małym człowiekiem i nie była przekonana, czy to zjawisko nie jest groźne ;) Bo jak już się zdecydowała podejść i dać się pogłaskać to zupełnie wyzbyła się tego lęku. Gdyby miała jakieś złe doświadczenia nie wiem czy poszłoby tak łatwo. Ale tak czy inaczej jak będę miała okazję to będę obserwować czy taka reakcja się jeszcze powtórzy przy innych dzieciach :)

Link to comment
Share on other sites

Taka byłam ostatnio zadowolona ze zdjęć, robionych moim aparatem, że chyba moja próżność została pokarana :D Muszka jest trudną modelką, nie tylko dlatego, że jest w ciągłym ruchu ale jakoś aparat jej "nie lubi" - naprawdę ciężko zrobić jej ładne zdjęcia (przynajmniej przy takiej pogodzie jaką aktualnie mamy). Z kilkudziesięciu zrobionych właściwie tylko dziesięć jest w miarę ładna. Ale zawsze to coś, zapraszam do obejrzenia :)

https://lh3.googleusercontent.com/FLpBNMQ-nTwXHOKuml0AedYTZijWgen2va80ZP_taMDp2ff0MERp-5M7_LIHiJdSUhF_9tENbWEVfyxXGTz6uqLzt49hNX37iaXM0bdITIwcG3_JZOieJdLHxdDFNkKh_6zKJYXeTqCPa4aLH-nyHND6yluyf5ucBKxobSjGHxQaMZSzboizFE1QORXFsspGBvUkaoQ_uIMHSNNIkM4fZHyYOewyfqMiFrNJgsatxriwf0u9iSyXumyhTSIiUQNzp_Z-eNsM527ZLqx8oWsECQhVJOmq30EwGAcnDPjOcmr3MBNkqIrvMDabV4wRo_3i21pHhLl18crF8OnJJ-7D-5Ff1LMBuANyvvA7MGrbNaxwzBhkH3u04qv7Y3dL_fwpeDAVWFA6W1PaNB57DVXvbeg1ArY2CceShX6eFik_OFwhr2l6rio8fEysWYVtw-ADD-zMYM2Ma_O-0-N5yUNOtvhJQ2W86137PXdPxfUAsJ2pLaCAWm9GEy3_FfiTMX4hqP-lURE9nsAWcLQFrdZQI3b5MtYTIp5oOo_-vbZX6ZRUnmPVxCafDDx3ofNHOfeNBTlxXgYsePxTS6vccZH0ZCJoU1ruSw-UVnIFMhpYLBGbwEgp=w418-h628-no

jiXmQ8N714CU9AYFm7bHdoqFYy_M0MWObbw_L7o7

https://lh3.googleusercontent.com/ljsr17Xjs7ZE-d49Pis4U4A7Z2uJcWuhzbrJwOgwF-sapnYqMR5C8UCwwj4OK3p0mCXzWY7ERtnJFtjtNbhGDEzscHLrNdTpeqJHat2lHgM18mFOf9Z58zptBkNSO0pRMrvNNGUdBkrmU2IuotNai7vbGoeXxNq1DFCqj5DXDQI0LvqozegHOoIwdulI1FfogCGGuC6EBBlCPmdrigiaKAwcpFyPpddiHQL6dx4qIRyWDlQUdtU5fC4tAes-8b5RdzZT3KTNVqJTscKEoSiBjZalcG8M0fl_C0RwPzp_oUFRxUKCZUJjVq7J1hnXHHKgv4B31sBLLpDGZd_AFltlTn8ZKTbupCSBRAxn-9-W6HQ8nLdVYAAK4pgDB7r63kd2r8Efa9Y5dA1Q1hiEvv7g_NJUxgL5AxJzfqZlIxjhmlAQNjmoq-kSr4dHH3SpWODaqjYlZtH0suY8GSmJTLznWxloQe4UItIBCAwSjWv8mFXFnwVRror6NiXA9n88e1QvfVd3ngUQI-JK8ATt9pYV8L7hDHzCGzGadxqlwf3SdF8n2Mmk6wF1p5UQ0OCNVqqxnsQR3M4u7kfImDHgdQua-FlO4O0OzXzDBosDdLqb1jLHIqs1=w418-h628-no

https://lh3.googleusercontent.com/_f87_YnM8AHJdlv8gbg8ua5FF6hciqRH1rTxU5s2o4pD57Q6XUSAuQjUzZh4xHSemhg95kE4SURio0fxWSKBpwegiH0l0evjRI9tjabs4rSgEhbOV9l3aWf7IQkcuVLzsvEa_AveUjsTaTqhvvy-waLwTKz65RqRVWzwFNx8u5OwWM_BP7EcMsyXuAGe4cZm0fGVnukNeu95m_DghqLs5viQkdFF1LEeu951FlLYOZPUh0jixLUiez4WkY1Pnmps59ghXlB2saGSflS31nkcAezteqICSU4zY1iQPIAs3oFo7POA57OQAb6q78riBb4v-HBeQLM67rU8RLWPYooTkQq_tr4haLyy6b5O4DWDDtKaCWJ-uF-vgcW0RFawU4K-2P8NucZNGP6uFkQHxUW_bU-k1vlcJX9FwF7kjQ13cIvDZhVD2rztRNFvga-dM_LZXVGgl_k0bb-AQLwqP0vgrOvQafzKtlLEbYHT6Kc_WtJTf8-exatk48_qbY3nEz50mHdipltadqqZCuZMTlL3yvwC32Z2ckNwlE4pVEZ7l-Z6GhE0bdt30lORd8wqJciynM9-zbocIKjpiIavbFd5_Xi7bDYA5Z7ax_HDbY4mgRqE6mZd=w945-h628-no

https://lh3.googleusercontent.com/DPeZ2jYzLv6j-2eNRX1d88eexe-8425sJ6AtrbBAFlmOxGDtH6sLo0n5Kbp9A_WWuhfVWq9wWoTHOwafRMFB29CktxMjakOX2ZBIWumqaIT3-ZuwH1V2mLhhmURa08Dwcg7CcKJKa8OGV4JO4YWD2Ca9NQOilO-inhTuaz1IRExQ_NiY-yVtLd-WXnY0IoItbwXuV5AU5jAVm8oo7yijLKxtwS6gPS4b-FaXqUW2P9AgHn6REYZ8XDpnGXEjASHX26NFpfiT4_06JlmuKsDkz-qNfykvplOQPEadlId02uF79_8BzmTrbsJv0iyq2wPmC0mO-QmDuQ4NtlgyUlu7TSkTk1A2lMRoQWOm9xqcerZ1FvVHabLGqgbXUv7g4IGmDmGg_TxWEaQtFWretSGBqtzXPv5amg-6bqtI99ctgX74XOSXAPYR0a8BRq5t6ZPwOjCVZPmHxrHxwgHOUT3zLoqfls0-IMxUkDZOniro38YoBgDK2mGQcqxuS77VAj2NXuwdR6ObxVyY37leD52gpRfo8p49UCrU7xVzbIgPLqoirj-FNWaAQmGBBFM8JlUazwFIfClcU0auXq12GUrHFm43KMHNr7GXwFp3Gk65Adeyo6Hk=w880-h628-no

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Masz rację Tyś, trudno o niej powiedzieć, że jest piękna w klasycznym tego słowa znaczeniu ale ma w sobie takie coś, że trudno się jej oprzeć :) Cieszę się, że jest to widocznie również na zdjęciach a nie tylko w realu.

Napisałam też wstępny tekst do ogłoszeń bo doszłam do wniosku, że ona i tak pewnie nie znajdzie domu "na już" więc nie ma powodu żeby nie zacząć jej ogłaszać już teraz. Tekst jest trochę nietypowy (i jak zwykle długi ;)), napiszcie co o nim myślicie. Czy spróbować ogłoszenia z takim czy jednak postawić na coś bardziej klasycznego? Nie mam też dobrego pomysłu na tytuł, jakby ktoś miał to mówcie :)

Marzysz o przyjacielskiem psiak, który ponad wszystko pokocha Ciebie i Twoją rodzinę a oprócz tego wszystkich sąsiadów i znajomych a nawet nieznajomych w parku? :) Psie, który kocha cały świat? Jeśli tak to dobrze trafiłeś/łaś. Bo taka właśnie jest Muszka, której ogłoszenie właśnie czytasz - czytaj więc dalej.
Bo jest jedno ale. Kiedy myślisz o swoim wymarzonym psie widzisz pewnie w wyobraźni uśmiechniętą mordkę, zawadiacko nastawione uszka, rozmerdany ogonek i cztery wesołe łapki. Niby wszystko się zgadza - Muszka ma prześliczny uśmiech, jej wielkie sterczące uszy rozczulą największego twardziela a ogonek na widok człowieka o mało się nie urwie. Więc o co chodzi? O to, że Muszka ma również śliczne, smukłe łapki… ale tylko trzy. Tylną prawą łapkę straciła w wyniku wypadku komunikacyjnego.
I choć ona zupełnie nie przejmuje się swoją niepełnosprawnością i śmiga na trzech nóżkach jak wszystkie inne psy to czy Ty będziesz w stanie zmienić swoje wyobrażenie o wymarzonym psie?
Nie wiem ale mam ogromną nadzieję, że „inność” Muszki nie stanie na drodze do jej szczęścia w kochającym domu.

Muszka nie ma jeszcze roku, jest psem średniej wielkości (ok. 11kg i 55cm w kłębie). Jest zdrowa, zaszczepiona, odrobaczona i zaczipowana.Nauczona wszystkiego co domowy pies powinien umieć, jeździ samochodem i chodzi na smyczy. Przebywa w domu tymczasowym pod Warszawą. Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę wolontariusza w miejscu zamieszkania oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt w sprawie adopcji: ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...