malagos Posted September 21, 2016 Author Share Posted September 21, 2016 Pewnie, że się nie obrażam, w końcu to psie sprawy :) Foksia dostała wczoraj od nas ryż z mięsem, zjadła z apetytem, choć w kojcu stroi pełna po brzegi miska chrupek. Te wiejskie psy nie umieją czasem ich jeść, nie są nauczone. Jak nasza Hera za czasów kojca gminnego - chrupki w misce, a ona chudzieńka. U nas na odczepnego, by nie płakała, Ania dała jej kromkę suchego chleba (daję chleb dziewczynie z gminy dla kur), to porwała jakby to był kawal wołowiny, jak najlepszy przysmak. Bo chyba to była podstawa jedzenia. Teraz daję jej rano śniadanie - bułkę z mlekiem i chrupkami, a na obiad gotowane jedzenie, też z dodatkiem garści chrupek. Bardzo jej ten Brit od Skarpety Owczarkowej smakuje, taki pożywny, tłusty, pachnący. Dziś rano po śniadanku dostała niunia wielką kość, od razu poszła z nią do budy :) Ogłoszenie wczoraj sie ukazał w Tygodniku Ostrołęckim. Jeden telefon.... Powiedziałam panu, ze w piątek oddzwonię. Czekam na inne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 21, 2016 Author Share Posted September 21, 2016 upload a picture przyszła paczka dla Hery, od JOLY, bardzo dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted September 21, 2016 Share Posted September 21, 2016 4 godziny temu, malagos napisał: upload a picture przyszła paczka dla Hery, od JOLY, bardzo dziękuję :) Bardzo proszę Hera na pewno podzieli się ciasteczkami z twoim stadem. Szczerze mówiąc nie wiedziałam że masz trochę towarzystwa na stanie,wysłałabym więcej Ucałuj w nochala i pomiziaj sympatyczną wilczycę. Oby szybko zjawił się ktoś normalny co wziąłby ja do domku. Serce pęka jak patrzy się na los niektórych psów.Byłam ostatnio w odwiedzinach na wsi i jak zobaczyłam psy u sąsiadów mojej cioci to do dzisiaj nie mogę ochłonąć. Zabrałam sporo żarcia (puszki i suche ) dla psów moje ciotki, to wszystko dałam tym po sąsiedzku. Miały w garnku cos co trudno nazwac jedzeniem. Tam po prostu biednie jest ogólnie. Zamówiłam im dzisiaj obroże na pchły (brakowało im łap do drapania), nowe obróżki,żarełko to podam przez ciocie. To nie jest dla mnie problem, martwi mnie natomiast jak one radzą sobie w zimie. Są na łańcuchach, jeden mały, drugi taki do kolana. Mały wchodzi do szopy w której jest buda mizerna. A ten większy ma według mnie lichą budę. Na pewno nie ocieplona. Ja się na tym nie znam bo moje psy mieszkają z nami w domu,więc pojęcia nie mam o trzymaniu psów na polu. Mam takie pytanie kochane do Was , gdzie kupić w miare tanio budę może być uzywana byle ciepła. albo znacie kogoś co byzrobil za nieduże pieniądze. to bym im kupila . Kupię im tez worek karmy. Co według WAs można jeszcze dla nich zrobić. Bardzo żal mi tych psów Martwi mnie bardzo zima, wszystkim niestety nie da się pomóc mimo szczerych chęci. A właściciele ich na swój sposób kochają.i twierdzą że ( Pani psy u Nas to dobrze mają, ) ręce Mi opadły pozdrawiamWas serdecznie www.beardedyork.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 21, 2016 Share Posted September 21, 2016 Joly, to jest przepaść nie do zasypania. Ludzie inaczej wychowani, myślą innymi zwojami mózgowymi. Kiedyś lata temu na wakacjach na Mazurach uprosiłam gospodarzy, u których mieszkałam, żeby nie trzymali bokserki na sznurku, który wrzynał jej się w szyję (sama sobie winna, bo ucieka!), żeby ją na szelkach trzymali, sama jej te szelki kupiłam, bo pies się dusił na tym cholernym sznurku, (wtedy jeszcze nie było tego prawa, że nie można psa trzymać na uwięzi powyżej 8 godzin), a jak kupiłam im jedzenie, to gospodarz (ledwo toczący się od tuszy) powiedział, że to marnotrawstwo i że on by chętniej zjadł.. płakać mi chciało, nadal płaczę na wsiach.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted September 21, 2016 Share Posted September 21, 2016 27 minut temu, agat21 napisał: Joly, to jest przepaść nie do zasypania. Ludzie inaczej wychowani, myślą innymi zwojami mózgowymi. Pytanie czy oni mózgi w ogóle mają.Kto to sprawdza czy pies jest dłużej na uwięzi niż 8 godz Psy jak wisiały na łańcuchu całą dobę , to dalej wiszą. Jak ma nieogrodzone to psa nie puści, bo jeszcze kogoś ugryzie i będzie kłopot. www.beardedyork.pl dz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 21, 2016 Share Posted September 21, 2016 10 minut temu, JOLY napisał: Pytanie czy oni mózgi w ogóle mają.Kto to sprawdza czy pies jest dłużej na uwięzi niż 8 godz Psy jak wisiały na łańcuchu całą dobę , to dalej wiszą. Jak ma nieogrodzone to psa nie puści, bo jeszcze kogoś ugryzie i będzie kłopot. www.beardedyork.pl dz. Jasne, że to nie do sprawdzenia.. nie wiem, czy chociaż moje dzieci doczekają innego stanu świadomości w tym kraju.. nie zanosi się. Czytałam o projekcie nowego prawa łowieckiego - mam ochotę iść i zabijać --> myśliwych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 22, 2016 Author Share Posted September 22, 2016 Nie chcę się nawet wypowiadać o wiejskich psach, mieszkamy na wsi już długo, odwiedzam rolników jako doradca, widzę niestety dużo... Żebym tylko odzyskała uprawnienia inspektora... Może się uda do końca roku. JOLY, na zdjęciu zakryłam niechcący pudełko z ciastkami - ależ to pychota! Będę je dawać w nagrodę tym większym psiakom, bo Zulka i Nusia to maleńkie starowinki. A sznur, ten największy już był wczoraj w robocie w ogrodzie :) Podrzucanie, szarpanie, przynoszenie - super zabawa. Zostawiłam go w sadzie na trawie, zaprowadziłam Herę do kojca. Za chwile patrzę, a sznur taszczy Heśka. On jest jej wielkości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 26, 2016 Author Share Posted September 26, 2016 Zabawa przednia tymi sznurami! :) W sobotę miał przyjechać z ogłoszenia z Ostrołęki pan obejrzeć Herę, ufnie czekałam, wstałam raniutko, by wyspacerować psy, dać śniadanie, przygotować książeczkę zdrowia itp. Na darmo czekałam... Zadzwoniłam w końcu, czy przyjedzie pan mówi "a nieee, ja dziś w Warszawie jestem...." Nie mam siły juz.... Proszę, kto moze zrobić ogłoszenia Herze? image hosting free Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 26, 2016 Share Posted September 26, 2016 Hera jest super, więc ładny opis, zdjęcia i fruu! do domku! :) A oszołomów nie brak, więc się nie przejmuj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted September 26, 2016 Share Posted September 26, 2016 3 godziny temu, malagos napisał: Zabawa przednia tymi sznurami! :) Ciesze się że się jej podobają, na chwilę będzie mieć zajecie. A ludzie to jednak stuknięci są, widać PAN nie dla niej był pisany .Pozdrawiam Was sedecznie www.beardedyork.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted September 26, 2016 Share Posted September 26, 2016 Malagosie a jaka sytuacja u psiaków z kojca? Liska ten pracownik wziął na stałe czy tymczasowo? I wiadomo może co z Foksią i jej "właścicielem"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 27, 2016 Author Share Posted September 27, 2016 Lisek ma dom na stałe. Foksia jest od wczoraj do wzięcia - jeszcze wczoraj był chętny dom na nią, więc Tomek (niechcący zaczął pilotować jej sprawy) w uzgodnieniu z naszą gminą i policją) cieszył się, ze skończą się kłopoty. Niestety, facet wieczorem powiedział, ze psa nie zabierze jednak. Foksia ... Kto da jej dom? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Kolejny pies na Twojej głowie :((. Malagosku, zadzwoń może do Ewy-Nadziejki, ws tego domku z Poznania? Tak sobie o Hesi pomyślałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Ciocia konfirm mnie chyba mylami przywolala dziekuje Malgoniu droga Krabunio ma nowe ogloszonka i z tych ogloszonek od kiyoshi juz dzwonia domeczki narazie dwa jeden z Warszawy ale wczoraj bdlugo rozmawialam z pania i pani jednak zrezygnowalal z Krabuni i drugi z Poznania domus z Poznania szuka pieska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Panstwo z Poznanai przeuroczy wieku ok rentowego w domku byl psiunio ale odszedl juz .. domek szezrgowy z malunim ogrodenkiem i niedaleko laka w domku sa strome dosyc niewygodne schodki na gore wiodaca a Krabunio by nie dal rady Panstwo mieszkaja razem z siostrzenica 20 lat szukaja psiego serca ktory lubi ruch ,boc czesto zaglada przyjezdza corcia z dziecmi i swymi labaldorami i czasem jezdza tez do corki w goscinne razem ze swym pieskiem a i corci sa pieski i konie ciocia cudna supergoga wczoraj b dlugo rozmawiala z Pania Maja z Poznania Krabunio czeka dalej ciociuniu ja sle Tobie juz num tel do panstwa do pani Maj i do pana Roberta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Widocznie tak, Ewuniu :)). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Godzinę temu, malagos napisał: Lisek ma dom na stałe. Foksia jest od wczoraj do wzięcia - jeszcze wczoraj był chętny dom na nią, więc Tomek (niechcący zaczął pilotować jej sprawy) w uzgodnieniu z naszą gminą i policją) cieszył się, ze skończą się kłopoty. Niestety, facet wieczorem powiedział, ze psa nie zabierze jednak. Foksia ... Kto da jej dom? A to super, że Lisek na poszedł już na stałe na swoje :) Co do Foksi to z jednej strony super, że facet się zrzekł a z drugiej bardzo się martwię, żeby ona nie trafiła do jakiegoś pseudo albo myśliwego :( Małgosiu czy ona jest po sterylce? Jest młodziutka, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 bardzo bardzo raduje ze lisio ma domus niechaj kochaja ponad wszystko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 27, 2016 Author Share Posted September 27, 2016 Foksia jest młoda i bez sterylizacji. Nie wiem co z nią będzie- na koszt gminy nie zrobimy, bo z jakiej racji, ew. można za pół ceny na koszt jakiegoś mieszkańca naszej gminy. Ale nie ma gdzie przetrzymac, ja nie dam rady :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Z tym Poznaniem, to myślałam o Hesi, Malagosku :). Młoda, wesoła, zwinna, przyjazna, przyuczona do smyczy, po kastracji. Same zalety :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 29, 2016 Author Share Posted September 29, 2016 Tak, ale to Poznań, daleko. Jak sie nie dysponuje samochodem, jak ja, to Warszawa wydaje się już końcem świata :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 29, 2016 Share Posted September 29, 2016 Wiem, że prześladuje Ciebie "widmo Amisi", ale Hesia, to nie Amiśka - chyba? Może jak dom i ludzie ok, warto zrobić bazarek kilometrowy i zamówić transport u Pati-c? Z resztą, sama wiesz najlepiej :)). Widziałam, że ogłosiłaś Szarą na portalu makowskim. I co, ktoś dzwonił? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted September 29, 2016 Share Posted September 29, 2016 Melduję się z doskoku u Szarej. :) Głupi pan "sobota". :( BTW- Coś się dzieje ogólnie z możliwościa dodawania wątków do obserwowanych, czy to tylko u mnie...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 29, 2016 Share Posted September 29, 2016 Godzinę temu, inka33 napisał: BTW- Coś się dzieje ogólnie z możliwościa dodawania wątków do obserwowanych, czy to tylko u mnie...? NIestety, dogo wariuje i nie można dodawać. Jest też masa błędów, które utrudniają życie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted September 29, 2016 Share Posted September 29, 2016 12 minut temu, Tyś napisał: NIestety, dogo wariuje i nie można dodawać. Jest też masa błędów, które utrudniają życie :( Dogo... jak miejskie trawniki... :/// Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.