Jump to content
Dogomania

Loluś w pieluszkach szuka wyjątkowego domu !!


Recommended Posts

Matko jedyna...! do Niemiec?
Transport to sprawa drugorzedna...I nie istotna tutaj...
Lolusiowi przede wszystkim potrzebna jest osoba ktora poświeci mu duuuużo czasu. Poza tym Lolus jest na początku długiej rehabilitacji. No i pielęgnacja Lolusia jest kosztowna...

Obserwuję Lolusia i w lewej tylniej łapce jest duży potencjał.Nie można tego zmarnowac....

Wczoraj przypomniałam sobie zabawe którą uwielbiała moja szorstkowłosa jamniczka a którą Lolus bardzo mi przypomina.

Lolus ma w sobie przewage teriera a więc pasje i cietość psów myśliwskich...
Jak dorwał zabawowego zajaczka to od razu za gardło i trzepanie o podłogę....
Myśliwych to bym sama powystrzelała, ale staram sie znależć jakies zrozumienie dla instynktów psów myśl. i mój jamnior zawsze miał w domu jakis "szarpak".Stary sweter który ja trzymałam za jeden koniec a jamnior uczepiony był końca drugiego..
Tak samo bawimy sie z Lolkiem tylko zamiast swetra był pluszak.
Lolek warczal, ciągnął i zapierał sie co sil w tylnich łapkach by go mi wydrzeć....I o to chodziło...Te łapeczki napinały sie, Lolek unosił sie na nich....Pracowały mieśnie kręgosłupa....
Problem w tym że podłoga jest śliska i Lolek ujezdżał...Przydała by mu sie taka mata jak do ćwiczeń...No ale nie mam, niestety...

Link to comment
Share on other sites

no właśnie, może ktoś wie gdzie można kupić taką duza matę? tuptusiowi też by się przydała . A co do Niemiec - to w pierwszej kolejności szukamy domku w Polsce :) Jestesmy dopiero na początku poszukiwań więc jeszcze troche w Polsce poszperamy ;)

Link to comment
Share on other sites

Matko jedyna...! do Niemiec?
Transport to sprawa drugorzedna...I nie istotna tutaj...
Lolusiowi przede wszystkim potrzebna jest osoba ktora poświeci mu duuuużo czasu. Poza tym Lolus jest na początku długiej rehabilitacji. No i pielęgnacja Lolusia jest kosztowna...

Obserwuję Lolusia i w lewej tylniej łapce jest duży potencjał.Nie można tego zmarnowac....

Wczoraj przypomniałam sobie zabawe którą uwielbiała moja szorstkowłosa jamniczka a którą Lolus bardzo mi przypomina.

Lolus ma w sobie przewage teriera a więc pasje i cietość psów myśliwskich...
Jak dorwał zabawowego zajaczka to od razu za gardło i trzepanie o podłogę....
Myśliwych to bym sama powystrzelała, ale staram sie znależć jakies zrozumienie dla instynktów psów myśl. i mój jamnior zawsze miał w domu jakis "szarpak".Stary sweter który ja trzymałam za jeden koniec a jamnior uczepiony był końca drugiego..
Tak samo bawimy sie z Lolkiem tylko zamiast swetra był pluszak.
Lolek warczal, ciągnął i zapierał sie co sil w tylnich łapkach by go mi wydrzeć....I o to chodziło...Te łapeczki napinały sie, Lolek unosił sie na nich....Pracowały mieśnie kręgosłupa....
Problem w tym że podłoga jest śliska i Lolek ujezdżał...Przydała by mu sie taka mata jak do ćwiczeń...No ale nie mam, niestety...

Link to comment
Share on other sites

Sorry..nie wiem czemu dubluja sie posty...

Lolus ma tez ogromne poczucie wlasności. Ma swój ulubiony kocyk w krate na którym śpi i który jeżdzi z nim i coraz nowymi cioteczkami i wujkami / kiem..;)/ do Katowic...
Wczoraj jak wrocił z katowic z Michałem, to kocyk rzuciłam na krzesło i coś tam robiłam..Lolus podreptał na swoje miejscze ale czegoś mu brakowało...Rozejrzaj się, dostrzegl kocyk, wrocil do krzesła gdzie kocyk leżał i głowa i spojrzeniem pokazywał mi o co chodzi...
Kocyk wrócil na swoje miejsce a Loluś ułożył sie na nim i błogo weschnął.....

A dzisiaj rano sprzątałam jego posłanko i kocyk odłożyłam na tapczan przy którym Lolus śpi....Wyszłam na chwile z pokoju, patrze a Lolus jakims cudem sciągnal swoj kocyk na posłanie...Jego jest i już!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dogo07']a może taki fajny mały włochaty dywanik by się przydał bo mata to śliska jest

a w ogóle to czy są jakieś drobne rzeczy, które piesek potzrebuje np. pluszaki do zabawy, zabawki czy inne[/quote]

Mata bylaby idealna. Taka do fitnesu czy jogi. Nie jest sliska.To jakas guma jest ..Moje dziecko kiedys taką miało...
Jutro odzszukam karimate, ale chyba tez bedzie sie ślizgać...
Zabawki kupuję na deka w sklepach z używana odzieża...Grosze to kosztuje. Ale dzieki Dodoo7 że pomyślałaś...

Link to comment
Share on other sites

Cały dzień nikt tu nie zajrzał...? Od wczoraj...?
Smutno mi sie zrobilo....

Dzisiaj Loluś byl u p.Halinki na 10-tej wizycie.
W niedziele jedzie sie do Katowic znacznie spokojniej, bez tirów i korków....Lolus bardzo byl grzeczny....W mojej obecności pozwala z soba dużo zrobic, co zrozumiałe...

Bardzo mnie zadziwił, bo po drodze dwukrotnie gdy zatrzymywałam sie przed przejściem, na chodniku stał ktoś z psem...I Lolus to wiedział!
Nie mógl widzieć, ale nochalem wywachał psiaka i baaardzo szczekal....!

Lolus bardzo juz sie do mnie przywiązał.Serce mi sie kraje jak podskakuje na przednich łapeczkach na mój widok....No nie mogę na to patrzeć, nie moge...!!
Mysle że Loluś ma max rok. Ma w sobie tyle szczeniecej radości, chęci do zabawy...A zęby...nówka! Najmniejszego osadu...!zadnych smrodów pyskowych....
Zal mi go strasznie...Tłumacze sobie że ludziom tez zdarza sie kalectwo, dzieciom... I musza jakoś z tym żyć..A mimo to serce mi pęka ...

Jutro rano pobudka , bo o 8 rano Katowice z Michałem i Klauduskiem...
Najeżdzi sie chlopak...

Link to comment
Share on other sites

po opłaceniu rehabilitacji do wtorku, zostanie nam 410zł.
A to juz koniec miesiąca i niestety będzie trzeba opłacic rachunek w lecznicy. nie wiem jeszcze ile wyniesie ale na pewno braknie . Tym bardziej , że rehabilitacja musi być kontynuowana.

Link to comment
Share on other sites

sluchajcie dom w Niemczech zajalby sie rehabilitacja- nie rozumiem czemu nie chcecie go tam wydac ?!?!jego szanse na adopcje w Polsce sa marne ..Bursztyn siedzial wiele miesiecy w Ostrodzie w schronie a to zjawiskowy pies i dopiero w Niemczech znalazl cudowny ,najlepszy dom pod sloncem...zapraszam na jego watek zeby Was utwierdzic w przekonaniu ze nie wysylam Lolusia w nieznane..
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/ostroda-pilnie-potrzebny-dt-pieniadze-sparalizowany-bursztyn-po-wypadku-pomocy-118623/index64.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Loluś miał dziś towarzysza na rehabilitacji :razz:
Był dzisaj bardzo dzielny :cool3:
Ciagle zwracał na siebie uwage, pomrukiwał sobie cały czas :lol:
I grzecznie leżeli w aucie podczas podróży :cool3:
Tylko Klaudia siedziała ciasno między rozłożonymi urwiskami :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...