mimbr Posted May 8, 2016 Posted May 8, 2016 Biedactwo, oby jeszcze trochę mogła cieszyć się godnym życiem. Quote
Nadziejka Posted May 8, 2016 Posted May 8, 2016 zagladam z wielkimi kciukami za przecudna pycholineczke aby zaznala w zyciu wszystkiego najcudowniejszego psiaczkowego Quote
Mela Jakimiuk Posted May 8, 2016 Posted May 8, 2016 I ja zgłaszam swoją obecność i wsparcie finansowe. Quote
Poker Posted May 8, 2016 Posted May 8, 2016 10 godzin temu, happy_animals napisał: Prawdopodobnie zespół końskiego ogona. Wcześniej wspominałam też o zmianach neurologicznych. Myślę, że nie trzeba pisać postów dużymi literami. Ja też tak myślę tylko mi się włączyły duże litery i nie chciało mi się pisać jeszcze raz. Zespół końskigo ogona to cholerstwo,. Quote
happy_animals Posted May 9, 2016 Author Posted May 9, 2016 O 8.05.2016 o 12:33, mimbr napisał: Biedactwo, oby jeszcze trochę mogła cieszyć się godnym życiem. Zrobimy co w naszej mocy. Musi być lepiej! O 8.05.2016 o 12:42, Nadziejka napisał: zagladam z wielkimi kciukami za przecudna pycholineczke aby zaznala w zyciu wszystkiego najcudowniejszego psiaczkowego Dziękujemy Ciociu za odwiedziny <3 20 godzin temu, Mela Jakimiuk napisał: I ja zgłaszam swoją obecność i wsparcie finansowe. Super <3 <3 <3 19 godzin temu, Poker napisał: Ja też tak myślę tylko mi się włączyły duże litery i nie chciało mi się pisać jeszcze raz. Zespół końskigo ogona to cholerstwo,. Oj, to prawda :( Quote
happy_animals Posted May 13, 2016 Author Posted May 13, 2016 Ciocie, Diana czuje się dobrze. Przybrała troszkę na wadze. W poniedziałek będzie miała pierwszą operację. Chodzi o usunięcie większego guza wraz z jedną listwą mleczną. Trzymajcie kciuki! Quote
happy_animals Posted May 15, 2016 Author Posted May 15, 2016 Diana ma wilczy apetyt. Oto zdjęcie z piątkowej kolacji :) Quote
Nadziejka Posted May 15, 2016 Posted May 15, 2016 ojej to b ciezka operacja niuniu kochana sciskamy trzymamy jak dobrze ze ma apetycik , jak dobrze ze bezpieczna kochana ile sil Quote
happy_animals Posted May 16, 2016 Author Posted May 16, 2016 Z przykrością informuję, że Diana odeszła dzisiaj za Tęczowy Most :'( :'( :'( Pomimo stabilnego stanu - po wykonanej operacji - sunia dwukrotnie dostała zapaści. Lekarze do ostatnich chwil walczyli o Jej życie. Do tej pory nie wiemy, co było dokładną przyczyną śmierci. Jedno jest pewne, z operacją nie można było dłużej zwlekać. Guz - wielkości jabłka - w każdym momencie mógł się rozpaść :( Wszyscy jesteśmy zdruzgotani zgonem naszej Podopiecznej. Do samego końca wierzyliśmy, że sunia wyzdrowieje. Brak nam już dzisiaj sił, a łzy strumieniami płyną po naszych policzkach - "Dianuś, znaliśmy się tak krótko, a i tak już za Tobą tęsknimy! Nawet nie wiesz, jak bardzo! Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci :'( Trzymaj się piesku!" :'( :'( :'( Quote
Anula Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 Bardzo przykra wiadomość.Tak nie miało być.Bądź szczęśliwa Diano za TM.Tam masz raj,tu na ziemi w ostatnich latach miałaś piekło. Quote
Poker Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 Bardzo przykra wiadomość. Pocieszenie ,że nie umarła w męczarniach i chociaż na koniec życia miała dobrą opiekę. Quote
happy_animals Posted May 16, 2016 Author Posted May 16, 2016 Płaczę od trzech godzin. Nie mogę się pogodzić, że Jej już z nami nie ma :'( Dianusia miała takie same spojrzenie jak mój Ramzes. Mam nadzieję, że teraz będzie szczęśliwa - "Żegnaj, Kochana" :'( Quote
Senanta Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 Za tęczowym mostem nie ma głodu i bólu. Dianko uśmiechaj się tam w szczęśliwym świecie. Quote
Nadziejka Posted May 18, 2016 Posted May 18, 2016 kochana .... serce placze...teraz juz jestes szczesliwa i wolan od bolu wszelkiego .... Quote
dorcia2 Posted May 28, 2016 Posted May 28, 2016 tak mi przykro żegnaj kochana psinko już nic nie boli Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.