Bezdomna sunia Aschita stała się członkiem wspaniałej Rodziny. Jej dzieci też szczęśliwe w swoich domach :) Aschita - kolejny dramat psiej matki i jej ośmiorga dzieci w jednej z podzamojskich wsi.

[mar.gajko]

25 minut temu, Tola napisał:

Białego na pewno nie ma, bo rozmawiałam z TZ i z Murką - to był piesek. zabrali też jedna bezową dziewczynkę.

Czekam tez na zdjęcia.

No to im się utaplają przy tych budach :(

[Tola]

1 minutę temu, mar.gajko napisał:

No to im się utaplają przy tych budach :(

:(

Jak uslyszalam, ze nie ma 2 szczeniaków, to byłam pewna, ze nie ma właśnie tych :(

 W tym przypadku uroda nie przyniosła szczęścia :(

 

[Murka]

Z tego co widzę na zdjęciu z pierwszej strony to zniknął biało-czarny maluch i czarny podpalany z dłuższym włosem.

Zrobiłam fotki gromadki tak na szybko, póki wszystkie siedziały w jednym miejscu:)

[Murka]

Jeden chłopak jest beżowy, drugi ciemniejszy "bury", reszta to dziewczynki.

Karmę kupiłam od razu u weta przy odrobaczeniu, taką trochę lepszą, żeby się odkarmiły maluchy i mama. Potworne ilości robali wyszło z maluchów.. aż się wierzyć nie chce, że to się wszystko w nich zmieściło.. zamiast koop - zwoje glist. Dzisiaj już trochę lepsze koopki, juz wiecej koop, mniej glist:) Maluszki wesołe i kontaktowe. Odpukać, wyglądają na zdrowe.

Mamuśka, super suńka, pięknie załatwia potrzeby na spacerach, nie brudzi w boksie (uf, bo starczy już sprzątania po tej gromadce:) ). Na smyczy chodzi w miarę ok.

Koszt pobytu rodzinki to 16zł/doba (10zł sunia + 6 zł maluchy).

[Murka]

Jeszcze fotki suńki ze spaceru:

[Anecik]

Ale gromadka.

[elik]

Piękne szczylki, zwłaszcza te dwa są rozkoszne:

 

Murko bardzo przydałoby się  jeszcze kilka zdjęć mamuśki, a zwłaszcza takiego przy nodze człowieka, bo pisałaś, że sunia jest niewielka, a na tych zdjęciach wydaje się nie taka znowu niewielka :)

Można byłoby już zacząć ogłaszać sunię. Na pewno nie tak prędko znajdziemy dla niej dobry dom.

 

[konfirm31]

Wszystkie są piękne - jak to maluchy :)

[Murka]

Suńce zrobię fotki jak będzie ładna pogoda, bo wczoraj i dziś trochę deszczowo u nas i te co udało i się zrobić to tak "na szybko" w przerwie między mżawkami. Ogłaszać ją to chyba za jakiś czas jak sunia nabierze trochę masy i troszkę ją poznamy, no i musi być wysterylizowana, a na to trzeba będzie trochę poczekać.

Potem wrzucę rachunek za odrobaczenie gromadki. Cała rodzinka ma już założone książeczki:)

[elik]

Dzięki Murko za całokształt :)

Sunia nie wygląda na zaniedbaną więc myślę, że można byłoby ją wkrótce ogłaszać. Oczywiście nie już, ale najszybciej jak to będzie możliwe.

 

Dzisiaj wpłynęło 60,00 zł od konform31 deklaracja za IV, V i VI.  Czy wystarczy na rachunek od weta ?

Bardzo serdecznie dziękujemy :)

 

[Murka]

Odrobaczenie maluchów kosztowało 30 zł, mamuśki 7 zł, koszt książeczek 9,60 zł, czyli razem: 46,60 zł. Wet miał w sobotę urwanie głowy, więc rozpiska ledwo czytelna:)

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/2c65defb64a7030b

[agat21]

Murko, podeślę grosik dla gromadki na Twoje konto - jak zatytułować, żebyś wiedziała, że to na nich? Suńka ze szczeniakami będzie dobrze?

[Tola]

Maluszki słodkie, mamusia również

Coś chyba pomyliłam z tym białym szczeniakiem, chyba ze były 2 białe (na pierwszym zdjęciu z szopy nie ma jednego malucha).

Gmina opłaci koszty  weterynaryjne.

[mar.gajko]

Ale fajne burki ;) a z uszami wdały się w mamę, wszystkie.

[Gusiaczek]

Sama słodycz :) Bardzo się cieszę, że trafiły pod bezpieczne opiekuńcze skrzydła

[Tola]

Murka, bardzo dziękuję za przyjęcie psiej rodzinki, zawdzięczają Ci życie.

 

[elik]

4 godziny temu, agat21 napisał:

Murko, podeślę grosik dla gromadki na Twoje konto - jak zatytułować, żebyś wiedziała, że to na nich? Suńka ze szczeniakami będzie dobrze?

Trudno będzie prowadzić rozliczenia, gdy kasa będzie wpływała na dwa różne konta.

 

4 godziny temu, Tola napisał:

Maluszki słodkie, mamusia również

Coś chyba pomyliłam z tym białym szczeniakiem, chyba ze były 2 białe (na pierwszym zdjęciu z szopy nie ma jednego malucha).

Gmina opłaci koszty  weterynaryjne.

Faktycznie na tym zdjęciu jest tylko 7 maluszków.

Z porównania tych zdjęć widać, że istotnie brakuje czarnobiałego szczeniaczka i tego  bezpośredniego przed nim, tego który jakby wskazywał go ogonkiem.

[agat21]

To Ty Elik, zbierasz dla nich? Wysłać na Twoje konto?

[elik]

 

5 godzin temu, agat21 napisał:

To Ty Elik, zbierasz dla nich? Wysłać na Twoje konto?

Tak, chyba, że ktoś chciałby przejąć tą funkcję.

Zaraz prześlę Ci nr konta rodzinki :)

[mar.gajko]

8 godzin temu, agat21 napisał:

To Ty Elik, zbierasz dla nich? Wysłać na Twoje konto?

 

2 godziny temu, elik napisał:

 

Tak, chyba, że ktoś chciałby przejąć tą funkcję.

Zaraz prześlę Ci nr konta rodzinki :)

Chyba nie ma nic nie właściwego, że ktoś chce wpłacić bezpośrednio na konto hotelu - do Murki. Nie wiem, skąd te pretensje.

 

[elik]

I nie musisz wiedzieć, bo pretensji tu żadnych nie ma. To tylko wyjaśnienie.

[Nadziejka]

Zagladam do rodzinki 

 chociaz z pozdrowieniami , choc z zyczeniami stokroc najlepszymi

aby sie wszystko spelnilo najlepsze dla maluszkow i mamuni

ciociu eliczkowa zdrowenka Tobie rowniez i lapenkom przekazuje-sily do walki z chorobami sily i dobrych serc pomocnych przy Was ciociu.

ciezko dzis w naszym siwcie ciezko

z kazdenkiej strony

pozdrawiam z nadzieja

[Nadziejka]

zapraszam sercem na kramik dla rodzinki

na szybko wyczynialam ,ksiazki super , stan idealny polecam serdecznie

edit

pomozcie ciutenke w rozsylaniu

 

 

[elik]

5 godzin temu, Nadziejka napisał:

zapraszam sercem na kramik dla rodzinki

na szybko wyczynialam ,ksiazki super , stan idealny polecam serdecznie

edit

pomozcie ciutenke w rozsylaniu

Nadziejko bardzo serdecznie dziękuję za serduszko i pomoc dla rodzinki. Biegnę :)

 

Za Nadziejką bardzo proszę o pomoc w rozsyłaniu wątku.

Psiaczki będą potrzebowały kasy.

[Murka]

U rodzinki wszystko ok. Już robią w miarę normalne koopy, mamuśka miała przez dwa dni biegunkę, ale już jest ok.

Maluchy rozkoszne, kontaktowe, ruchliwe. Pomagają mi baaardzo przy każdej czynności, atakują mopa, rozwiązują sznurówki, wspinają się na nogi:) 

Mamuśka też okropna przylepa. Spacery na razie są krótkie, bo suńka niechętnie oddala się od swoich dzieci. Załatwi sprawy i już chce z powrotem, nasłuchuje czy któryś bąbel nie płacze. A jak tylko coś usłyszy to od razu ciągnie do boksu. Wczoraj wieczorem TZowi odgryzła smycz:) 

Przydałoby się jakieś imię dla suńki.