mar.gajko Posted May 24, 2016 Author Posted May 24, 2016 Jak wszystko dobrze pójdzie to wizyta będzie jutro :) i zobaczymy. 2 Quote
kiyoshi Posted May 24, 2016 Posted May 24, 2016 24 minut temu, mar.gajko napisał: Jak wszystko dobrze pójdzie to wizyta będzie jutro :) i zobaczymy. z całego serca trzymam kciuki!!! Quote
mar.gajko Posted May 24, 2016 Author Posted May 24, 2016 1 minutę temu, GabiM napisał: No to zaczynamy się denerwować... Kochana ja już trzy godziny się denerwuje. Taka Kachna to musi mieć normalnie superowy dom. 1 Quote
mar.gajko Posted May 24, 2016 Author Posted May 24, 2016 22 minut temu, GabiM napisał: No wiadomo, że superowy. Kciuki zaciśnięte. O której mniej więcej wizyta? Po "pracy" pewnie koło 16-17-tej. Quote
jola&tina Posted May 24, 2016 Posted May 24, 2016 No to czekamy!!!!!! No i serduszka tutaj też wkleję :) bo sercem jesteśmy z Kasią ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ Quote
mar.gajko Posted May 25, 2016 Author Posted May 25, 2016 Pani odwołała wizytę, bo dzisiaj adoptowali podobno pieska. Czekamy dalej. Quote
konfirm31 Posted May 25, 2016 Posted May 25, 2016 Ten domek nie wypalił, bo Kasia będzie miała lepszy :) 4 Quote
Tola Posted May 26, 2016 Posted May 26, 2016 15 godzin temu, konfirm31 napisał: Ten domek nie wypalił, bo Kasia będzie miała lepszy :) To nie był widocznie domek godny naszej Kaśki Quote
AgaG Posted May 27, 2016 Posted May 27, 2016 Taka Kaśka to świetna obstawa w dzisiejszych niezbyt bezpiecznych czasach. :) Ciekawe, jak by się zachowała w przypadku zaczepek "na ulicy" ze strony obcych? Quote
mar.gajko Posted May 27, 2016 Author Posted May 27, 2016 23 minut temu, AgaG napisał: Taka Kaśka to świetna obstawa w dzisiejszych niezbyt bezpiecznych czasach. :) Ciekawe, jak by się zachowała w przypadku zaczepek "na ulicy" ze strony obcych? Kasia podobno lękliwa trochę, pewnie schowałaby się za Pańcię :) na wszelki wypadek. Quote
Murka Posted May 27, 2016 Posted May 27, 2016 Obrońca z Kasieńki żaden... chyba tylko jako odstraszacz wyglądem:) Ostatnio jak zobaczyła jak TZ wchodzi przez bramę ciągnąc za sobą (o matko!!!) kosz na śmieci, to się schowała za drzewo i dopiero jak się TZ odezwał to wyjrzała sprawdzić czy to aby na pewno on. Kupiłam znów zamiennik Esselivu, bo znów Esselivu nie było. Koszt to 14,30 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/ce02d716fdc34d6c 1 Quote
AgaG Posted May 27, 2016 Posted May 27, 2016 No ale wygląd robi swoje :) Kiedyś dawno dawno temu mieliśmy wielkiego czarnego psa, bardzo łagodnego. Mama chciała sprawdzić, jak by się zachował w czasie ataku na ulicy, ale... nikogo ze znajomych nie mogła uprosić, by upozorował ten "atak", bo każdy się bał :) 2 2 Quote
Tola Posted May 30, 2016 Posted May 30, 2016 O 27.05.2016 o 23:33, Murka napisał: Obrońca z Kasieńki żaden... chyba tylko jako odstraszacz wyglądem:) Ostatnio jak zobaczyła jak TZ wchodzi przez bramę ciągnąc za sobą (o matko!!!) kosz na śmieci, to się schowała za drzewo i dopiero jak się TZ odezwał to wyjrzała sprawdzić czy to aby na pewno on. Kupiłam znów zamiennik Esselivu, bo znów Esselivu nie było. Koszt to 14,30 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/ce02d716fdc34d6c Rozmawiałam już z Murką - ZEA zapłaci za kolejne 2 opakowania leku, chcemy tez jakoś chociaż trochę wspomóc Katarzynę 1 Quote
mar.gajko Posted May 30, 2016 Author Posted May 30, 2016 4 godziny temu, Tola napisał: Rozmawiałam już z Murką - ZEA zapłaci za kolejne 2 opakowania leku, chcemy tez jakoś chociaż trochę wspomóc Katarzynę Dziękujemy pięknie. Jakoś się może zbiorę i zrobię bazarek dla Kasi i Ergo. Quote
TaTina Posted June 2, 2016 Posted June 2, 2016 O 27.05.2016 o 23:54, AgaG napisał: No ale wygląd robi swoje :) Kiedyś dawno dawno temu mieliśmy wielkiego czarnego psa, bardzo łagodnego. Mama chciała sprawdzić, jak by się zachował w czasie ataku na ulicy, ale... nikogo ze znajomych nie mogła uprosić, by upozorował ten "atak", bo każdy się bał :) Cóż, ludzka głupota nie zna granic :D 1 1 Quote
mar.gajko Posted June 2, 2016 Author Posted June 2, 2016 Wpłynęła stała od GabiM za czerwiec - dziękujemy z Kaśką kochaną :) Quote
Murka Posted June 2, 2016 Posted June 2, 2016 Muszę stwierdzić, że odkąd Kaśka bierze Lotensin to pocharkiwanie zniknęło. Także wygląda na to, że to jednak serducho... Quote
AgaG Posted June 2, 2016 Posted June 2, 2016 42 minut temu, Murka napisał: Muszę stwierdzić, że odkąd Kaśka bierze Lotensin to pocharkiwanie zniknęło. Także wygląda na to, że to jednak serducho... No to świetnie, że lek działa korzystnie i Kasia lepiej się czuje. Jeden z moich psów go przyjmował i bardzo mu zwiększył wydolność wysiłkową. Quote
mar.gajko Posted June 2, 2016 Author Posted June 2, 2016 50 minut temu, Murka napisał: Muszę stwierdzić, że odkąd Kaśka bierze Lotensin to pocharkiwanie zniknęło. Także wygląda na to, że to jednak serducho... Czyli wet się poznał. Podziękuj serdecznie. Trzeba w takim razie wprowadzić na stałe. Ona by sobie dała zrobić EKG albo echo? Quote
Murka Posted June 4, 2016 Posted June 4, 2016 O 2.06.2016 o 01:04, mar.gajko napisał: Czyli wet się poznał. Podziękuj serdecznie. Trzeba w takim razie wprowadzić na stałe. Ona by sobie dała zrobić EKG albo echo? Ciężko powiedzieć, bo to wiercipięta... Quote
Murka Posted June 5, 2016 Posted June 5, 2016 Kasieńka w ruchu:) Ta czerwona trawa to tylko farba:) fachowcy malowali sztachety do płotu:) Będę w tym tygodniu zamawiać leki dla psiaków, to zamówię dla Kaśki opakowanie Lisonidu. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.