* Karmen, teraz Wena, znalazła już swoje miejsce na ziemi.

[Havanka]

Zaczęłam ogłaszać Karmen z tym tekstem:

Piękna Karmen czeka na nowego pana.

Karmen ma ok 1,5 roku. Wyrosła na piękną i dużą suczkę. W schronisku, w którym przebywa, psy nie są wyprowadzane z boksów, nie ma wolontariatu a mimo wszystko, Karmen zachowała szczenięcą radość, ufność i łagodność. Ta suczka pragnie kontaktu z człowiekiem za wszelką cenę.  Brak jej wspólnych zabaw, spacerów i bliskości ludzi. Poprosiliśmy o możliwość zrobienia jej zdjęć poza boksem, w którym przebywa. Kiedy nadszedł czas powrotu do kojca, suczka przeraźliwie płakała, chowała się i tuliła, żeby tylko tam nie wracać. Serce pękało na milion kawałków...

Jeżeli jej nie pomożemy, nigdy nie pozna innego, lepszego życia. Dlatego szukamy dla niej wspaniałego opiekuna, który nauczy ją wszystkiego, będzie towarzyszem zabaw i spacerów a w czasie choroby, przyjdzie z pomocą.

Wszelkie informacje o tej pięknej suczce, tylko pod podanym numerem telefonu.
Karmen nie oddamy na łańcuch ani do kojca !

[Gabi79]

6 minut temu, Havanka napisał:

Zaczęłam ogłaszać Karmen z tym tekstem:

Piękna Karmen czeka na nowego pana.

Karmen ma ok 1,5 roku. Wyrosła na piękną i dużą suczkę. W schronisku, w którym przebywa, psy nie są wyprowadzane z boksów, nie ma wolontariatu a mimo wszystko, Karmen zachowała szczenięcą radość, ufność i łagodność. Ta suczka pragnie kontaktu z człowiekiem za wszelką cenę.  Brak jej wspólnych zabaw, spacerów i bliskości ludzi. Poprosiliśmy o możliwość zrobienia jej zdjęć poza boksem, w którym przebywa. Kiedy nadszedł czas powrotu do kojca, suczka przeraźliwie płakała, chowała się i tuliła, żeby tylko tam nie wracać. Serce pękało na milion kawałków...

Jeżeli jej nie pomożemy, nigdy nie pozna innego, lepszego życia. Dlatego szukamy dla niej wspaniałego opiekuna, który nauczy ją wszystkiego, będzie towarzyszem zabaw i spacerów a w czasie choroby, przyjdzie z pomocą.

Wszelkie informacje o tej pięknej suczce, tylko pod podanym numerem telefonu.
Karmen nie oddamy na łańcuch ani do kojca !

Havanko, piękny, wzruszający tekst.

Melduję się u Karmen, jest cudna!!!

[DONnka]

Melduję się u Czarnej Karmen na zaproszenie Toli :)
Boziu, jak ona się garnie do człowieka. To się nazywa proludzki pies !!!

Cieszę się, że znalazł się domek tymczasowy i to w dodatku taki już wypróbowany ;)
Oby czas szybko płynął i 04.04. był już tuż tuż, bo dziewczynka bardzo spragniona kontaktu

Karmen jest wprawdzie w typie owczarka holenderskiego, a nie niemieckiego, ale myślę, że w razie potrzeby może liczyć na wsparcie Skarpety Owczarkowej :)

[elik]

Serce się kroi, gdy widzi się tak spragnioną człowieka psinkę :(

Jak to wspaniale, że już wkrótce jej los zmieni się na lepsze :) Tekst wzruszający, Miejmy nadzieję, że czyjeś serca  pokocha Karmen.

Jest piękna :)

[Havanka]

9 godzin temu, Gabi79 napisał:

Havanko, piękny, wzruszający tekst.

Melduję się u Karmen, jest cudna!!!

Gabi, dziękuję. Ciesze się, ze będziesz z nami !

7 godzin temu, DONnka napisał:

Melduję się u Czarnej Karmen na zaproszenie Toli :)
Boziu, jak ona się garnie do człowieka. To się nazywa proludzki pies !!!

Cieszę się, że znalazł się domek tymczasowy i to w dodatku taki już wypróbowany ;)
Oby czas szybko płynął i 04.04. był już tuż tuż, bo dziewczynka bardzo spragniona kontaktu

Karmen jest wprawdzie w typie owczarka holenderskiego, a nie niemieckiego, ale myślę, że w razie potrzeby może liczyć na wsparcie Skarpety Owczarkowej :)

DONka, wspaniale ! Bardzo dziękujemy za obietnicę pomocy !

2 godziny temu, elik napisał:

Serce się kroi, gdy widzi się tak spragnioną człowieka psinkę :(

Jak to wspaniale, że już wkrótce jej los zmieni się na lepsze :) Tekst wzruszający, Miejmy nadzieję, że czyjeś serca  pokocha Karmen.

Jest piękna :)

Oj, tak. Serce kroi się na sam jej widok. Wyobrażam sobie, co czuła, kiedy musiała wrócić do boksu.

[Anecik]

Zgubiłam wątek ale już jestem. I takie wieści :)

[Havanka]

1 godzinę temu, anecik napisał:

Zgubiłam wątek ale już jestem. I takie wieści :)

Fajnie, że wróciłaś Anetko.  Na OLX jest juz 7 odkryć telefonów. Ciekawe, czy ktoś zadzwonił, czy wszyscy tylko czytali.

[Tola]

Piękny tekst Havanko!

Na razie nikt nie dzwonił :(

[Havanka]

21 minut temu, Tola napisał:

Piękny tekst Havanko!

Na razie nikt nie dzwonił :(

Czyli jednak czytali...

Szkoda, że nikogo ten tekst nie przekonał do podjęcia decyzji.

[Marlena:)]

Havanko, oczywiście ja nie doczytałam o tych ogłoszeniach :) A na jakie okolice ogłaszasz Karmen? Może warto na Warszawę, skoro i tak tutaj przyjeżdża? 

Nasza Carmen jest bardzo smukła w talii, wagowo dobija do 19-20, więc sądzę, że one są bardzo do siebie podobne. Zamojska Karmen jest po prostu lepiej odżywiona :D

Carmen bardzo dobrze zaaklimatyzowała się w Warszawie, kosztowała nas bardzo dużo pracy i nadal kosztuje, ale warto :) Hobbystycznie uprawiamy różne psie sporty i szkolimy się z posłuszeństwa. Brałyśmy nawet udział w sportowej psiej konkurencji biegów na czas :) W czerwcu wracamy na stare podkarpackie śmieci i tam zamieszkamy w domu z ogrodem - koniec z miastami! Wtedy dalej zamierzamy się szkolić (też hobbystycznie). Generalnie oboje bardzo kochamy Carmen i nie żałujemy decyzji o jej adopcji. Te ostatnie 5 lat było wspaniałe! Fakt, że zamojska Karmen może być jakąś krewną naszej suczy nie dał nam wyboru i nie mogliśmy zostawić jej w tym miejscu :)

I jak już OFFtop - to i zdjęcia :P

[Tola]

Carmenka

Ale z niej piękność, reszta psiaków też cudna

To już 5 lat - ale ten czas pędzi...

[Havanka]

Pierwsze zdjęcie mrożące krew w żyłach ! Wystarczyłoby, gdyby Carmen zacisnęła mocniej ząbki....brrrrr

Muszę przyznać, ze prezentuje się bardzo okazale. Jest piękna, smukła i delikatna (kotek przeżył). Tryb życia, jaki prowadzicie, widać bardzo jej odpowiada no i zapewne poprzez wspólne uprawianie sportów, więź między wami jest bardzo silna. Naprawdę cieszę się, ze wygrała tak wspaniałe życie.

Naszą Karmen ogłaszam na Warszawę. Jest odświeżana do 26 marca. Mam nadzieję, ze i jej się tak poszczęści jak Carmen.

[Anecik]

Ale będzie z nich piękna parka :)

[Tola]

Poszczęści się na pewno!

 Zobaczcie Carmen Marleny 5 lat temu  - jest bardzo podobna do Karmen!

 A tutaj 5 lat temu opuszcza schronisko

 

 

[Marlena:)]

15 minut temu, Havanka napisał:

Pierwsze zdjęcie mrożące krew w żyłach ! Wystarczyłoby, gdyby Carmen zacisnęła mocniej ząbki....brrrrr

Carmen traktuje tak wszystkie tymczasowe zwierzaki, które jej na to pozwolą (króliki, koty, psy które mieliśmy) - jest bardzo delikatna, kocięta ssą jej sutki, a króliki nadstawiają się do mycia :P Generalnie cud - jak jej przyszywana siostra, Karmen :)

[Havanka]

4 minuty temu, Marlena:) napisał:

Carmen traktuje tak wszystkie tymczasowe zwierzaki, które jej na to pozwolą (króliki, koty, psy które mieliśmy) - jest bardzo delikatna, kocięta ssą jej sutki, a króliki nadstawiają się do mycia :P Generalnie cud - jak jej przyszywana siostra, Karmen :)

Naprawdę, jest niesamowita ! Jakby rozumiała te wszystkie zwierzaki, potrzebujące pomocy.

[Tola]

Wierzę, ze niedlugo będziemy oglądać zdjęcia Karmen  u Marleny, a potem z nowego domu :)

 

 

[Havanka]

7 minut temu, Tola napisał:

Wierzę, ze niedlugo będziemy oglądać zdjęcia Karmen  u Marleny, a potem z nowego domu :)

 

 

Chciałabym, by były to prorocze słowa i szybko zamieniły się w rzeczywistość.

[Havanka]

Witaj Karmen ! Jeszcze trochę....

 

Nikt już nie zagląda do suni...

[elik]

Jak to nie ??? :)

Jaka tu przestraszona, wręcz przerażona :(

A tu ? Co za wspaniała metamorfoza :)

Karmen też to czeka :)

[RudyKas]

ja też zaglądam :)

[Anecik]

6 godzin temu, Havanka napisał:

Witaj Karmen ! Jeszcze trochę....

 

Nikt już nie zagląda do suni...

Zaglądamy Havanko, zaglądamy... nie martw się :D

 

 

[Havanka]

8 godzin temu, elik napisał:

Jak to nie ??? :)

 

 

 

 

 

 

8 godzin temu, RudyKas napisał:

ja też zaglądam :)

 

5 godzin temu, anecik napisał:

Zaglądamy Havanko, zaglądamy... nie martw się :D

 

 

Dziękuję, ze jesteście. Wiem, ze na razie nic tu się nie dzieje, ale mam nadzieję, ze już wkrótce Karmen wyruszy w drogę ku lepszemu zyciu.

[agat21]

Bardzo piękna i wzruszająca sunia..Tak bardzo żałuję, że nie mogę jej zabrać już w tym tygodniu do dt

[Tola]

Jest propozycja transportu do Warszawy 09.04, - patiC bedzie prawdopodobnie wiozła suczkę od Murki do Poznania, tylko nie wiem, czy to się nam opłaci, bo koszt spory, ale do podziału...

 Jutro  napiszę więcej,  bo dzisiaj padam