Kejciu Posted March 11, 2016 Posted March 11, 2016 Jutro albo w sobotę Magda podjedzie z Pipi na szczepienie na wirusówki i umówimy sterylizację - chociaż jedna " byłaby już zrobiona " i gotowa do wybycia na swoje. Dzisiaj wieczorem zrobię jeszcze kilka ogłoszeń na olx - mamy fajne zdjęcia do ogłoszeń Pipi bo na razie cisza...a taka ładna malutka psinka. Quote
Nadziejka Posted March 11, 2016 Posted March 11, 2016 Zagladam z kciukami wielkimi pozdrowieniami dla Was dziewczyny dla wszystkich lapeczek stookroc i ja mam dlug wobec Pepsuni deklaracyjki nie poplacone 1 Quote
Ziutka Posted March 11, 2016 Posted March 11, 2016 Przykra sytuacja się stała, Kejciu jak będzie miała siłę to napisze :( Quote
Kejciu Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 Wczoraj był bardzo stresujący dzień. Jak pisałam Pepsi miała biegunkę. Gdy wróciliśmy do domu na podkładach było widać że jeszcze ją trzyma ale w kupie nie było nic niepokojącego jeśli można tak to określić. Sprzątnęłam wszystkie podkłady z podłogi i wyszłam z moimi psami. Potem dałam im jeść ( Pepsi nie chciała i nic nie tknęła ) ale była żytowna, latała, popiskiwała z zabawką w mordce - czyli wszystko jak zawsze. Po jakiejś godzinie słyszę że robi kupę - to co zobaczyłam na podkładzie niemal przyprawiło mnie o omdlenie... Mega wielka plama krwi. Telefon po tatę i idziemy do weta oczywiście. Na miejscu okazało się że Pepsi ma 40 stopni temp, no i bez gadania od razu robimy testy na parwo i nosówkę. W sobotę byłyśmy z Ziutką w schronisku ale nigdy bezpośrednio po powrocie do psów nie idę - najpierw jadę do siebie przebrać się ( ciuchy od razu do prania zawsze włącznie z kurtką) i w nowych ciuchasz wykąpana idę do psów. Tym razem kurtki nie zmieniłam i poszłam w tej samej więc moje przerażenie w gabinecie sięgnęło zenitu. Najgorsze było oczekiwanie na wyniki bo chwilę to trwa - zrobiliśmy pełne testy na jeśli dobrze pamiętam parwo, nosówkę i coś na gar... nie pamiętam :( Pepsi ma tylko wściekliznę - robiłam ją w styczniu podczas pierwszej wizyty. Ze schroniska dostałam świstek że ma i wirusówki ale każdy wie jak jest.. Podstawowe wyniki krwi wyszły ok - byla tylko ( w obliczu oczekiwania na wyniki testów to tylko ) odwodniona. Czekamy na wyniki rozszerzone, wątrobnowe i nerkowe bo poprosiłam o pełny panel. Testy na parwo i nosówkę wszystkie ujemne. Najprawdopodobniej jest to krwotoczne zapelenie jelit, albo jakiś psi rota wirus, ogólnie wirusówka. Najlepsze jest to że dzisiaj w nocy nasza Saba też dostała biegunki więc oby to tylko było to... Pepsi dostała kroplówkę, kilka zastrzyków, antybiotyk i coś przeciwzapalnego, od rana dzisiaj kupy nie było - jeśli nadal będzie kupa z krwią podamy kontrast baryt czy jakoś tak - więc poczekam do 15 i przed samym zamknięciem pójdę z nią na wizytę bo mamy się dzisiaj pokazać. Tym razem obyło się bez pakowania w wielki transporter bo został on u Magdy tam gdzie mamy Pipi i Pestkę więc musieliśmy ją wziąść na ręce - była bardzo bardzo dzielna, wogóle się nie wyrywała, oczywiście zapięta na tych rękach w smycz. W poczekalni też bardzo pięknie czekała na swoją kolej, nie ma porównania z pierwszą styczniową wizytą u weta. Przy okazji podcięto jej pazurki bo już mega dlugie były - niestety jeden zakrwawił więc jak wróciliśmy do domu miała dwie łapencje zawinięte. Moja Saba chciała ją polizać po mordce bo martwila się że tyle czasu nas nie było - zawsze tak jest jak wychodzimy z jednyma reszta zostaje - ale Pepsi zaczęła na nią warczeć nie na żarty - zapewne ze stresu i uciekła na fotel - potem usnęła i spała na nim kilka ładnych godzin. Dzisiaj również głodówka i czekamy na kupę... Za wszystkie badania zapłaciłam 195zł - paragon poniżej Quote
Kejciu Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 Niestety nie umiem obrócić zdjęć - u mnie na kompie są pionowe a tu w poziomie.. Quote
konfirm31 Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 Przyszłam na wątek, a tu taki problem :(. Bardzo współczuję Kasi i Pepsiątku. A Pepsi bardzo dzielna i już bardzo odważna. Też myślę, że to jakiś wirus, bo i u mnie piesy się pochorowały - najpierw Bliss, teraz Lerka - na szczęście, bezkrwawo póki co. Quote
Mazowszanka13 Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 Odwiedzam watek :) Widzę, że przybyły dwie psie mordki. To bardzo dobrze, że zebrałyście wszystkie Wasze tymczasy do kupy. Quote
Kejciu Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 Klatkę kennelową zawiozą dzisiaj moi rodzice - a wczoraj suńcie miały sesję do ogłoszeń za które dopiero za chwileczkę się wezmę bo wczoraj już nie mialam siły. Mazowszanko chyba u Ciebie był słynny żołty kocyk ? już z Ziutką się śmiałyśmy jak Pipi zawiozlyśmy bo Magda ma na wyposażeniu pokoju że tak powiem właśnie takie żołte kocyki - poprosilam koniecznie o sesję aby każda na swoim miała foty do ogłoszeń i startujemy :) Pipi i Pestka Quote
domtymczasowykasandra Posted March 12, 2016 Author Posted March 12, 2016 Dziękujemy za wpłatę 15zł od Nadziejka :* dopisałam Ciociu w poście rozliczeniowym Quote
Nadziejka Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 matko jedyno straszne straszne te chorubska moja skarbenka miala podobnie krwotoczne zapalenie 2 lata temu i zatrucie jakies oprocz tego jakas trucizna , na slimaki lub na szczury ... a ze zapach byl starszny, wet po zapachu i badaniach tak okrslil jezdzilysmy wtedy dwa razy dziennie na kroplowki rozne odtrucia .prawie 60 zastrzykow .....ech ....bidusne bidusne lapenki wszystkie Pepsiniu sciskam mocno mocno za zdrowenko Quote
Kejciu Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 Dzisiaj byliśmy na wizycie - kupy nie było bo nie było po czym - Pepsi jest na głodówce - dostała dzisiaj ponownie kroplówkę i dwa zastrzyki - wyniki wątrobowe i nerkowe są w porządku. Dzisiaj na wieczór mam jej dać małą garstkę karmy RC Gastro Intestinal - kupiłam 1 kg na wagę w lecznicy za kroplówkę, zastrzyki karmę zapłaciłam 75zł - paragon poniżej, jutro kolejna wizyta i cd zastrzyków i zobaczymy czy się wypróżni i jak po gastro filmik jeszcze z wczoraj Quote
Kejciu Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 6 godzin temu, Nadziejka napisał: matko jedyno straszne straszne te chorubska moja skarbenka miala podobnie krwotoczne zapalenie 2 lata temu i zatrucie jakies oprocz tego jakas trucizna , na slimaki lub na szczury ... a ze zapach byl starszny, wet po zapachu i badaniach tak okrslil jezdzilysmy wtedy dwa razy dziennie na kroplowki rozne odtrucia .prawie 60 zastrzykow .....ech ....bidusne bidusne lapenki wszystkie Pepsiniu sciskam mocno mocno za zdrowenko Pepsik napewno nie złapał nic na dworku bo ona na spacerki jeszcze nie wychodzi - moja Sabcia też z biegunką i też dostała nifuroksazyd ale ona bez krwi narazie albo jeszcze te kupki robi... Quote
Nutusia Posted March 12, 2016 Posted March 12, 2016 O matko, trochę mnie nie było, a tu jak nie urok, to przemarsz wojska! :( Dostałam kilka fantów na bazarek, gdybyście chciały... We wtorek będę w lecznicy, mogę np. zostawić. Daj znać, Kaś ;) Quote
Mattilu Posted March 13, 2016 Posted March 13, 2016 Malutki Pepsiku, zdrowiej! Mam nadzieje ze to nic powaznego.... Quote
Nadziejka Posted March 13, 2016 Posted March 13, 2016 Zdrowiej malunia zdrowiej sciskam mocno mocno za wszystko Quote
Kejciu Posted March 13, 2016 Posted March 13, 2016 Pepsi Dzisiaj na wizycie Pepsi dostała już tylko dwa zastrzyki i wyjęto jej wenflonik przez który psinka kulała i nie mogła chodzić :) powinno być już dobrze - dostała drugą porcję RC Gastro i czekamy na kupę bo jeszcze nie było. Za wizytę zapłaciłam 30zł paragon poniżej Pestka wyróżniłam ogłoszenia na olx na dwa województwa Pipi - wyróżnienia na 4 województwa Quote
Ziutka Posted March 13, 2016 Posted March 13, 2016 Czekam na maila od Magdy, miała napisać, ale narazie cisza :( Na szczęście z Pepsikiem już lepiej, ufff - strasznie sie o nią martwiłam. W piątek dziewczynki mają sterylki o 11:00 - proszę kciuki trzymać! 1 Quote
Kejciu Posted March 14, 2016 Posted March 14, 2016 8 godzin temu, Mattilu napisał: Tez sie ciesze, ze z Pepsi lepiej nadal czekamy na kooopę i nic - ale za bardzo nie ma po czym bo ilość karmy dostała minimalną ale czekamy :) Quote
Kejciu Posted March 14, 2016 Posted March 14, 2016 1 godzinę temu, Mattilu napisał: no to czekamy. Nie ma wyjścia. Mattilu - wyjście jest jedno ale na razie się chyba przytkało :D hehehe :) bo nic nie wychodzi :D Quote
Kejciu Posted March 14, 2016 Posted March 14, 2016 trzymajcie kciuki bo może coś dobrego się wydarzy :) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.