Jump to content
Dogomania

Dom Tymczasowy Kasandra


Recommended Posts

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Mail od Magdy

 

 

Witajcie dziewczyny J

 

Kilka słów o Pipuli

 

Nadal jest psem idealnym (oprócz jedzenia, ale o tym później)

 

Smycz, chodzi na niej idealnie, jedyne kiedy ciągnie, to jak widzi innego psa lub ptaki, jakby mogła, to by za nimi poleciała, staje wtedy tylko na tylnich łapkach i potrafi tak stać 20 sekund i więcej.

 

Nie załatwia się nadal w domu, uwielbia spać na łóżku, a najlepiej pod kołderką.

 

Popiskuje i szczeka jak zostaje w domu ( mimo, że ma kumpli obok siebie) ale mimo wszystko. Nie wiem jak długo trwa to piszczenie, ale zrobię test i posłucham któregoś dnia.

 

Głaskanie – jej ogromna pasja, no takiego psa to jeszcze nie miałam, mogłaby być głaskana 24 na dobę i jak przestajesz to przysuwa łapką ręke do szyjki żeby znowu ją głaskać.

 

Kąpie się idealnie, chyba uwielbia wodę, bo czasem wejdzie do łazienki jak się kąpie (zazwyczaj, jak moja córka po coś przychodzi bo jej mama zniknęła z oczu), wtedy Pipiś chce się ze mną kąpać.

 

Aaaaa jeszcze uwielbia kopać doły, dostaje wtedy mega głupawki, lata wkoło jak oszalała i się wścieka. Szkoda mi strasznie, ze nie możemy jej spuścić, no ale same wiecie – w lato już powinno być wszystko na picuś zrobione – ot uroki budowy.

 

Strasznie wypada jej sierść, nie wiem czym to jest spowodowane, może własnie tym, że nie je odpowiednich posiłków z psiej karmy czy puszki, tylko domowe. Nadal niestety jest z tym problem, zjada parówki, rybe smażoną, makaron, ryż, pierść z kurczaka i mięso mielone i pomidorowa. Nic innego nie tknie, a przepraszam i pomidorowa jej super wchodzi, zostawia marchewkę i makaron najlepiej nitki, bo świderki są bleee.

 

No to dzisiaj na tyle, uciekam na spacerki z psiastymi J

 

Pozdrawiam

 

Magda i Załoga

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

O 22.02.2016o10:53, jola_li napisał:

[...]

Tak sobie myślę - może dawać jej stopniowo coraz bardziej rozcieńczone mleko?

To jest dobry pomysł!

Co prawda jeśli nie ma biegunek to chyba nie ma większych przeciwwskazań, żeby piła mleko (przynajmniej ja nic o takowych nie słyszałam). Pewnie jest od dawna przyzwyczajona do jego picia i dlatego nie ma po nim sensacji tak jak większość psów.

Link to comment
Share on other sites

Olej z łososia zamówiłam - podawałam moim kotom i u Tofika kiedys też bardzo się sprawdził jak sierść wychodziła garściami 

W zooplus mieli super furminatory - ale widzę już ich nie ma są inne - no nic wypróbujemy ten jak się sprawdzi - bo te co były wcześniej są super mam sama dwa jeden dla psów drugi dla kotów :)

no i kostki do memłania aby nie płacić dyszki za wysyłkę 

fur.jpg

Link to comment
Share on other sites

Mam sporo wiadomości do przekazania a jak zwykle czasu brak ale już nadrabiam powolutku zaległości.

 

najpierw PEPSI :)

śpi z rodzicami w łóżku, coraz bardziej jest wybredna jeśli chodzi o jedzenie - ciężko jej podawać leki bo tak potrafi wybrać z miski wszystko a kawałek mięsa z lekiem zostawić - mama za nią drepcze i prosi aby zjadła :)i tak jej rodzice dogadzają:)

Dzisiaj odwiedziła nas Ziutka z Olusiem - i Pepsik najpierw się trząsł ze strachu w ulubionym miejscu przy łóżku ale potem odważyła się wyjrzeć i zajrzeć do nas - bałyśmy się żeby nie przyatakowała Olusia jak kiedyś naszą Milenkę - ale kilka tyg temu jak ktokolwiek obcy wchodził do mieszkania nie było mowy aby Pepsi wyszła z pokoju...

no i nasz rytuał jak codziennie wychodzę od rodziców Pepsi mnie odprowadza do drzwi - i jak wyjdę to popiskuje :) lata z kręcącym się ogonkiem - jako samicę Alfa wybrała sobie moją Mamę :) zdarza się że podleci do niej na zawołanie - oprze się łapkami o udo i czeka na głaski albo smaczek :) ale jeszcze nie zawsze. 

a tak wyglądają nasze pożegnania:

 

 

 

I teraz bardziej wzruszająca rzecz.......

Razem z Ziutką byłyśmy dzisiaj w Chrcynnie...... zabrałyśmy kolejną sunię ale o niej później........

jak wróciłam do domu wszystkie trzy psy mnie przywitały jak zawsze Pepsik latał z zabawką w euforii że ktoś wrócił do domu - zaczęłam ubierać moje psy aby wyjść z nimi na spacer a co zrobiła Pepsi..... podeszła oparła się łapkami o moją kurtkę, powąchała, odeszła na środek pokoju i zaczęła wyć....musialam szybko wyjść aby się nie rozpłakać.............

 

Jak wrócilam z piesami ze spaceru powiesiłam kurtkę w przedpokoju - i jak wychyliłam się na przedpokój Pepsi stała oparta o ścianę i nadal kurtkę wąchała..

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Od wczoraj mamy nową tymczasowiczkę Pestkę - jest to sunia zabrania z Chrcynna - wykąpana po drodze u mnie - bardzo wystraszona, trzęsąca się... mam nadzieję że nie trafiła nam się druga Pepsi..

Ma około 7-8 miesięcy, wiemy napewo że nie reaguje na koty bo moje były jej totalnie obojętne, podczas kąpieli spokojna. Kupiłyśmy w lecznicy Fiprex i mimo tego że nie powinno się stosować po kąpieli ani przed 3 dni - zakropiłyśmy bo podczas jazdy znalazłam na niej dwa chodzące kleszcze - najwyżej powtórzymy za tydzień, dwa. Przed nami wszystkie szczepienia, sterylizacja...w lecznicy kupiłyśmy też milbemax.

Pojechała do PDT do Magdy

 

plus jest taki że je suchą karmę hehe :) więc puszki ktore kupione były dla Pipi a ona ich nie jadła - nie zmarnują się :)

 

DSC_0136.JPG

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...