Kejciu Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 Oczy których nie da się zapomnieć... mają nadzieję i jeszcze czekają... Quote
Kejciu Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 I już bezpieczna u Malagos :-) wystraszona bo to pierwsze chwile Quote
gluchypies Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 Ślicznotka :) Kilka dni i będzie radocha w oczkach :) Ile ona waży? A tamte bidusie za kratami dalej :-( Quote
mdk8 Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 a Orzeszek kiedy jedzie ? Bo chyba go widziałam na zdjęciu ? Quote
mdk8 Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 1 godzinę temu, Kejciu napisał: Zobaczcie w jakich pięknych okolicznościach przyrody znajduje się schronisko szkoda , że serca prowadzących schronisko nie są takie piękne..... :( Quote
gluchypies Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 23 minut temu, mdk8 napisał: a Orzeszek kiedy jedzie ? Bo chyba go widziałam na zdjęciu ? No właśnie też tak mi się wydawało, że to on na fotce :) Quote
Mattilu Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 Mi tez sie wydaje, ze Orzeszek jeszcze za kratami...:( A malagosek juz zalozyl watek Mimi? Quote
Kejciu Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 53 minut temu, gluchypies napisał: No właśnie też tak mi się wydawało, że to on na fotce :) Orzeszek ma jechać po kastracji....ale wg. nas to jedno wielkie nieporozumienie.... my same sterylizujemy bo zależy nam na tym aby psy w DOMOWYCH WARUNKACH przeżyły po zabiegu itp.... Mimi chyba jeszcze nie ma wątku :-) ale Malagosek ma założyć :) Quote
gluchypies Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 1 minutę temu, Kejciu napisał: Orzeszek ma jechać po kastracji....ale wg. nas to jedno wielkie nieporozumienie.... my same sterylizujemy bo zależy nam na tym aby psy w DOMOWYCH WARUNKACH przeżyły po zabiegu itp.... No na pewno byłoby lepiej dla psiaka odpoczywać po zabiegu w domku, pod czujnym okiem opiekuna. No szkoda, oby szybko Orzeszek opuścił schronisko i szukał domciu :) 1 Quote
Ziutka Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 Nie mogę przestać myśleć o Surykatce i o czarnym małym szorściaku ? widziałyście na zdjęciach jak patrzy ? ten jego wzrok ? :( mam go cały czas przed oczami - BOŻE dopomóż !!! nie zasnę przez niego, tak siedział i patrzył...nie wiem gdzie szukać dla niego pomocy, nie wiem... 1 Quote
gluchypies Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 4 minuty temu, Ziutka napisał: Nie mogę przestać myśleć o Surykatce i o czarnym małym szorściaku ? widziałyście na zdjęciach jak patrzy ? ten jego wzrok ? :( mam go cały czas przed oczami - BOŻE dopomóż !!! nie zasnę przez niego, tak siedział i patrzył...nie wiem gdzie szukać dla niego pomocy, nie wiem... No ja na Surykatkę zwróciłam uwagę w pierwszej chwili... Masakra, bidunia :( Cała reszta też zresztą... Eh gdyby tylko było miejsce, żeby w rozsądnej cenie umieścić psiaka, to bym brała i potem kombinowała... Ale nie z wizją 300 zł/ mc :( :( Quote
Ziutka Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 Surykatka waży pewnie ze 4 kilo - jest malusia a jak płakała za nami to tylko My wiemy :( chciała wyjść przez kraty bidula :( Quote
mdk8 Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 a nie macie wśród sąsiadów jakiś samotnych sprawdzonych osób na emeryturze , które za niewielką opłatą zostałyby DT ? Ja mam samych młodych ... Quote
Kejciu Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 Ten niewielki i skromny kwiatuszek jest od Pepsi dla Malagos :* dzięki której : siostra: Pepsi dzisiaj opuściła mury Ch... Gdyby Pepsik wychodził na spacerki pewnie przyniósłby piękniejszy - a tak musisz się Malagosku zadowolić kwiatkiem ukradzionym żółwicy :D 1 Quote
Kejciu Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 Wstawiam paragon za karmę jaką kupiłyśmy dla Meli którą wiozłyśmy dzisiaj do Malagos oraz obróżkę i puszki rocco - żwirki są dla moich kotów :D Quote
Ziutka Posted June 17, 2016 Posted June 17, 2016 2 godziny temu, mdk8 napisał: a nie macie wśród sąsiadów jakiś samotnych sprawdzonych osób na emeryturze , które za niewielką opłatą zostałyby DT ? Ja mam samych młodych ... Niestety nikogo nie mamy :( ale myślimy cały czas intensywnie... W niedzielę jedziemy znowu, kto wie czy wrócimy same ??? Quote
Nadziejka Posted June 18, 2016 Posted June 18, 2016 cudnie serce raduje ze malenka sunia juz u malagosi i szykujecie sie dziewczynki cudne na kolejne istotki rycze patrze i rycze ..... wszystek zly los okropny los zycie ciezkie ... to wszystko w tych oczetach ....ech .... Quote
Grażyna49 Posted June 18, 2016 Posted June 18, 2016 15 godzin temu, Ziutka napisał: Surykatka waży pewnie ze 4 kilo - jest malusia a jak płakała za nami to tylko My wiemy :( chciała wyjść przez kraty bidula :( Boże,dziewczyny ,ja Was podziwiam. Mnie by musieli wynosić ze schroniska.Usiadła bym pod kratami i płakała razem z nimi. Oglądając zdjęcia całą mnie telepie a co dopiero jak się naocznie widzi i słyszy. Napisałam na wątku Meli,że trzeba by zdjęcie wstawić,nie wiedziałam,że już tu są. Mnie za serce /poza wszystkimi/ jeszcze jeden psiaczek złapał .Taki kremowy mocno puchaty. ooooo ten na samym dole. bidulek.......... Quote
gluchypies Posted June 18, 2016 Posted June 18, 2016 13 godzin temu, Ziutka napisał: Niestety nikogo nie mamy :( ale myślimy cały czas intensywnie... W niedzielę jedziemy znowu, kto wie czy wrócimy same ??? No ciekawe :) Trzymam kciuki! 35 minut temu, Grażyna49 napisał: Boże,dziewczyny ,ja Was podziwiam. Mnie by musieli wynosić ze schroniska.Usiadła bym pod kratami i płakała razem z nimi. Oglądając zdjęcia całą mnie telepie a co dopiero jak się naocznie widzi i słyszy. Napisałam na wątku Meli,że trzeba by zdjęcie wstawić,nie wiedziałam,że już tu są. Mnie za serce /poza wszystkimi/ jeszcze jeden psiaczek złapał .Taki kremowy mocno puchaty. ooooo ten na samym dole. bidulek.......... Ja też dziewczyny podziwiam, jak byłam w naszym krakowskim schronisku po Czarę, to wyszłam z płaczem... Wszystkie te psiaki są takie biedne, należy im się dobry kochający domek. Mnie pociesza świadomość, że każdy jeden wyciągnięty to malutki krok do przodu i uratowane jedno życie. No i to, że te psiaczki już nie dadzą nowego życia, które mogłoby skończyć w schronisku. Quote
mdk8 Posted June 18, 2016 Posted June 18, 2016 14 godzin temu, Ziutka napisał: Niestety nikogo nie mamy :( ale myślimy cały czas intensywnie... W niedzielę jedziemy znowu, kto wie czy wrócimy same ??? ciotki ja też myślę jak Wam pomóc. Niestety na razie mam za dużo zobowiązań finansowych bo inaczej sama bym zabrała przynajmniej 2 psiaki do hotelu. Ale nie poddam się. Może jeszcze przed zimą coś uda mi się " wymyślić " Poleciał grosik na konto Kasi :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.