NikaEla Posted December 29, 2015 Share Posted December 29, 2015 Jest wysterylizowana. Nie wiem, ile waży, na pewno za dużo, jest spasiona na kluchę ;) Zamówiłam dla Niki karmę Bosh-light. Ale worek 12,5kg to dla nas za duzo chcesz Terierfanko z 5kg dla strachulca? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted December 29, 2015 Author Share Posted December 29, 2015 Strachulec na razie nie chce wcinać suchej, poza tym kupiłam dopiero co wór dla Emira, także wystarczy nam. Sioo dzisiaj od rana nie było, koo nie było od początku czyli od środy :( Od wczoraj za radą weta stosujemy Fatrolax (http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=14968) ale na razie bez skutku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 29, 2015 Share Posted December 29, 2015 A co ona je? Pije coś? W sytuacji , gdy nie było koo przez 3 dni, wkładałam do pupy kawalątko zwilżonego mydła.Tylko trzeba być blisko drzwi wyjściowych, bo potrafi zadziałać bardzo szybko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted December 30, 2015 Author Share Posted December 30, 2015 Jest!!! koo! ;) po tygodniu czekania dziś rano było na spacerku wszystko, co trzeba, uff... Ona je gotowane mięsko z warzywami i ryżem, dostaje też jako smaczek pasztetową lub parówkę. Suchego nie chciała tzn nie zjadła przez ok. pół godziny a na dłużej nie bardzo mogę jej zostawić, bo nie chcę jej zamykać w tej garderobie a jak otworzę drzwi to jej Emir zje. Pije, ale niedużo. O mydle nie słyszałam, może przyda się na przyszłość :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 30, 2015 Share Posted December 30, 2015 Nie mogło mnie braknąć u Loczkopodobnej więc jestem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira Posted December 30, 2015 Share Posted December 30, 2015 Jest!!! koo! ;) po tygodniu czekania dziś rano było na spacerku wszystko, co trzeba, uff... Ona je gotowane mięsko z warzywami i ryżem, dostaje też jako smaczek pasztetową lub parówkę. Suchego nie chciała tzn nie zjadła przez ok. pół godziny a na dłużej nie bardzo mogę jej zostawić, bo nie chcę jej zamykać w tej garderobie a jak otworzę drzwi to jej Emir zje. Pije, ale niedużo. O mydle nie słyszałam, może przyda się na przyszłość :) super:) a tak jeszcze w kwestii jedzenia, lub niejedzenia, to moja Nutka na początku jadła tylko w nocy jak gasiłam światło i do tej pory główny posiłek je często jak ja już się położę i jest ciemno, może Wasza obecność i światłość ją blokuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted December 31, 2015 Author Share Posted December 31, 2015 Dziś rano sioo i na więcej już nie liczę, wokół już regularna strzelanina :( Nie wiem, czy to można uznać za imię, ale mówimy o małej Trusia :) z oczywistych względów Od poniedziałku ze względu na sezon petardowy podaję jej KalmAid, dziś dostanie podwójną dawkę, oby to coś dało... Zamknę ją w tej garderobie, zawsze to trochę ciszej. Emir dostanie konga, może go to trochę zajmie, bo szczeka na te wystrzały i pewnie to małą dodatkowo stresuje. Wychodzimy co prawda blisko i na krótko, ale jednak o północy nas nie będzie. Życzymy wszystkim tu zaglądającym wszelkiej pomyślności w Nowym Roku, oby był lepszy od poprzedniego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 31, 2015 Share Posted December 31, 2015 Jaka świetna wiadomość ,że koo była .HUURAAAA @!! Kto nie przeżył takiej sytuacji ten nie wie jaki to stres dla opiekunów. Giga jest u nas 3,5 miesiąca i nadal najlepiej je w samotności. wszystkim cioteczkom i wujkom z tego wątku i ich pieseczkom oraz Trusi ( trochę jak króliczek) życzy Giga z opiekunami i resztą ferajny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted January 1, 2016 Share Posted January 1, 2016 Troszkę spóźnione ale szczere :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted January 4, 2016 Author Share Posted January 4, 2016 Dziękujemy za życzenia, witamy w nowym roku :) Jest poprawa, jeśli chodzi o czynności fizjologiczne, bo sioo jest prawie za każdym wyjściem, koo przynajmniej co drugi dzień Trusia oczywiście najbezpieczniej czuje się w "norce" w garderobie, przyniesiona do pokoju i pozostawiona na podłodze ucieka od razu, więc robimy "sesje" trzymania na kolankach po kilka-kilkanaście minut, żeby chociaż porozglądała się nieco, ale jest jeszcze bardzo zestresowana, nie ma mowy, żeby wzięła w takiej sytuacji smaczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted January 4, 2016 Share Posted January 4, 2016 A czy kudłatka ma imię? Czy może Trusia czy jak? Ona to tak bardziej do moich Mimronków podobna :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 odnalazłam wątek po zmianach Terierfanko :) gdybyś obróżkę potrzebowała to mam pewien nadmiar :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted January 5, 2016 Author Share Posted January 5, 2016 23 godzin temu, anecik napisał: A czy kudłatka ma imię? Czy może Trusia czy jak? Ona to tak bardziej do moich Mimronków podobna :D Na razie mówimy Trusia i o ile jej się charakter nie zmieni, to pewnie tak zostanie. Drugą opcją była Figa, bo co poszłam z nią do ogródka, to "figa" - ani sioo, ani koo ;) - ale z tym już lepiej 4 godziny temu, NikaEla napisał: odnalazłam wątek po zmianach Terierfanko :) gdybyś obróżkę potrzebowała to mam pewien nadmiar :) Mamy obróżki, dzisiaj jeszcze przyszła kolejna bo była w promocji razem ze smyczą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 Jestem u kudłaczki.Ma już wybrane imię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Jak tam Trusia Kudlaczka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 Małymi kroczkami do przodu, cieszy się jak wracam do domu, albo wstaję rano :) wychodzi mi naprzeciw z legowiska, merdając ogonkiem ale jak wyciągam rękę to zawraca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Cierpliwie poczekamy na zdjęcia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Zagladam do Trusi... Jak dobrze, ze idzie "ku dobremu" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 O 10.01.2016o13:00, terierfanka napisał: Małymi kroczkami do przodu, cieszy się jak wracam do domu, albo wstaję rano :) wychodzi mi naprzeciw z legowiska, merdając ogonkiem ale jak wyciągam rękę to zawraca Dokładnie jak Giga. Loczka na początku też tak robiła ,ale ona szybko się unormowała. Na obcych nadal szczeka i się boi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 21, 2016 Share Posted January 21, 2016 Jak się miewa sunia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted January 22, 2016 Share Posted January 22, 2016 17 godzin temu, Poker napisał: Jak się miewa sunia? też zapytuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted January 22, 2016 Author Share Posted January 22, 2016 Trusia bez większych zmian na razie, poza tym, że schudła nieco ;) szukam niedrogiej kennelówki, żeby ją zatrzymać na salonach, bo mało towarzyska jest ;) w klateczce miałaby "norkę", ale jednak byłaby w centrum wydarzeń. Może w weekend jakieś fotki z pomocą męża cyknę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted February 3, 2016 Author Share Posted February 3, 2016 Klateczka zakupiona, wstawiona pod stołem w kuchni skąd jest widok na kuchnię i salon. Na razie Trusia siedzi i obserwuje, boi się chyba położyć, ale nie ma zmiłuj, musi w końcu być bardziej w centrum wydarzeń. Na spacery wychodzi już bez oporów, cieszy się, ale pojawienie się kogoś obcego, jakikolwiek hałas itp. od razu powodują strach w oczach i chęć ucieczki. Jak mówi mój mąż "jeszcze dwa lata i będzie z niej pies" :) Klateczka w fazie testowania przez Szyszkę (gościnnie u nas): oraz z prawowitą mieszkanką: mam nadzieję, że za kilka dni Trusia poczuje się w klateczce na tyle bezpiecznie, że będzie można ją zostawić otwartą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted February 3, 2016 Share Posted February 3, 2016 Szyche wsadziłaś, czy sama wlazła? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted February 4, 2016 Author Share Posted February 4, 2016 16 godzin temu, ulvhedinn napisał: Szyche wsadziłaś, czy sama wlazła? ;) Oczywiście, że sama wlazła, ciekawskie toto jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.