Havanka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Faktycznie, wygląda jak mop. Będzie z niego piękny piesek ! Quote
Gabi79 Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Zaglądam do pankracego. Widzę, że Zuleczka też się "załapała" na fotkę http://s23.postimg.org/ehbetnorv/12376611_421494451374285_3339246132315410821_n.jpg Quote
Anula Posted December 17, 2015 Author Posted December 17, 2015 Kto umie skopiować z FB filmik i przenieść go na wątek.Próbowałam ale nie udało mi się.Nigdy na Dogo nie wstawiałam filmików. Quote
szafirka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Uff, ciężki dzień dzisiaj był dla Pankracka, mnie i fryzjerów. Psiak był u nich 4 godziny. Aby ostrzyc mu głowę i brzuch, trzeba było go uśpić. Ja wcześniej czegoś takiego nie widziałam, co ten biedak miał na sobie :( Oprócz kołtunów chodziło po nim z 50 kleszczy i pchły. Pankracek został ostrzyżony i wykąpany w pachnącym szamponie owadobójczym. Zdjęcia najlepiej to wszystko zobrazują. Quote
szafirka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 [url=http://postimg.org/image/mc25fmg2p/][/url] [url=http://postimg.org/image/ho2qlkykr/][/url] [url=http://postimg.org/image/k48bltpif/][/url] [url=http://postimg.org/image/5vkgn4p4d/][/url] [url=http://postimg.org/image/491yc6zap/][/url] [url=http://postimg.org/image/pcnmxkycp/][/url] [url=http://postimg.org/image/4tfzdcyz9/][/url] [url=http://postimg.org/image/mp2s0yup5/][/url] Quote
szafirka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Tak i to konkretnie. Tylko mi pozwolił sobie założyć kaganiec, ale to była tylko chwilowa ochrona Quote
szafirka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 [url=http://postimg.org/image/axv66cxf5/][/url] [url=http://postimg.org/image/dzcoe4oyv/][/url] Quote
szafirka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Psiak jest dość duży. Jest niski, ale długi i ciężki. Mam zaświadczenie o szczepieniu przeciw wściekliźnie, jutro jestem umówiona na wizytę u weta. Quote
Poker Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Psiak jest dość duży. Jest niski, ale długi i ciężki. Mam zaświadczenie o szczepieniu przeciw wściekliźnie, jutro jestem umówiona na wizytę u weta. To dobrze,że jest zaświadczenie o szczepieniu, bo nie m sensu tyle razy szczepić. u.Musiała być z nim niezła jazda.Ale i tak dobrze,że dał założyć kaganiec. U Gigi było to możliwe dopiero po podaniu Sedalinu. Czym był uśpiony Pankracek?Gniewa się teraz n Ciebie? Quote
Anula Posted December 17, 2015 Author Posted December 17, 2015 Haniu,to może za jedną wizytą uda się mu zrobić badanie krwi? Przed kastracją przeprowadza się badanie krwi i jest ono aktualne przez 3 miesiące.Miał tyle kleszczy,oby tylko nie zachorował na babeszjozę.Może go zaszczepić? Haniu koniecznie porozmawiaj z wetem o tym wszystkim i że mamy w planach go wykastrować. Teraz Pankracek odżyje,jest ślicznym psiakiem pomimo obcięcia. Quote
xcat Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Zdjęcia przed fryzjerem są straszne. Na pierwszych fotkach nie było tego aż taki widać. Czemu te psy w schronach tak wyglądają?! Quote
Anula Posted December 17, 2015 Author Posted December 17, 2015 Zdjęcia przed fryzjerem są straszne. Na pierwszych fotkach nie było tego aż taki widać. Czemu te psy w schronach tak wyglądają?! Sądzę,że Pankracy już trafił w takim stanie do Przytuliska.Raczej to wina opiekuna,że nie dbał o sierść malucha.Aż takie kołtuny nie mogły powstać w krótkim czasie,potrzeba na to miesięcy.Jak widać po zachowaniu Pankracego u fryzjera to chyba nie widział go na oczy a tym samym maszynki,której się panicznie boi. Quote
szafirka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Myślę, że to, że trafił do przytuliska to najlepsze co mogło mu się wtedy zdarzyć. Przecież takie kołtuny hodowane musiały być latami, właściciel nie dbał o niego, pies raczej był przy budzie, albo w jakimś kojcu w błocie. Kracek ma podniszczone zęby tak jakby gryzł łańcuch, albo coś innego. Może udało mu się w końcu uciec z tych beznadziejnych warunków i trafił do nas :) Zapytam o szczepienie jutro. Wstępnie umówiłam się na kastrację między Świętami a Sylwestrem. Quote
Nadziejka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Jakie cudne cialenko jakie cudne serdunko teraz juz oddychnie od tych wszystkich kilogramow brudu ech bidaczku bidaczku .. juz za toba zlo wszelkie zagladam i zachwycam , pozdrawiam ogromnie psie serce kochane Quote
Tola Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Straszne, jak bardzo ten psiak musiał cierpieć :( Dobrze, że już po wszystkim, a nowy domek szybko sie znajdzie, bo Pankracy cudny :) Quote
Bogusik Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Bosiuniu,nie sądziłam,że będzie aż tak skołtuniony :( Jak dobrze Haniu,że go wypatrzyłaś na fb i podałaś link do wydarzenia.Nie dziwię się,że dziewczyny chciały go koniecznie obciąć,bo widziały go w realu...Haniu,czy masz dla niego jakiś kubrak żeby nie marzł? Jak Pankracy się teraz czuje? Quote
Anula Posted December 17, 2015 Author Posted December 17, 2015 Jeszcze trochę to by Pankracy wyglądał tak jak te dwa pudle z Winchester.... Quote
szafirka Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 Ojej! że one przeżyły! Mam kubraczek, co prawda mojego Cypisa, a nie po Maksiu, bo Pankracy jest jak 8 Maksiów :) Póki co nie widze, aby się trząsł, ale obserwuję i trzymam w pogotowiu. Czuje się już dobrze - teraz przynejmniej może trzymać ogonek w górze, bo wczoraj nie mógł go udźwignąć :( 1 Quote
Gabi79 Posted December 17, 2015 Posted December 17, 2015 http://i63.tinypic.com/2mlmxu.jpg Gdybym nie przeczytała wpisu Anuli patrząc na pierwsze zdjęcie chwilę by mi to zajęło, żeby zorientować się, że to psy. Jak dobrze, że Pankracy już uwolniony od dredów i pasożytów. 1 Quote
Poker Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 Stękałam tylko oglądając te filce jak podeszwy. Jak on musiał się męczyć. Obcięty na sznupcia wygląda bardzo ładnie. Teraz żeby chłopak pokazał ładny charakterek i sio do domciu. Kiedyś znalazłam piesia, który miał na sobie chyba z 70 kleszczy. Quote
Nutusia Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 A my sunię w naszej Puszczy, która miała ich ponad 200!!!! Wtedy dopiero zobaczyłam, że one są różne - podłużne i okrągłe, czarne, brązowe, a nawet czerwone. Bleeeeeee..... To, co miał na sobie Pankracy, to już nawet nie dredy, ale pancerz :( Nie dziwię się, że się bronił u fryzjera! Jak to wszystko musiało go ciągnąć, boleć, swędzieć. Mamy bardzo podobnego psiaka. Od małego nie cierpiał się czesać i każda moja próba z tym związana groziła śmiercią lub kalectwem ;) W końcu wpadłam na genialny pomysł, że można Lesia strzyc i skończyły się problemy - i moje i Lesława :) Quote
b-b Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 Te dredy to były hodowane latami. Czyli widać jak DBANO o małego w domu. Dobrze, że już nie cierpi. Oby kontakt z kleszczami skończył się dla niego tylko ubytkiem krwi. Za to teraz trzymam kciuki ! Quote
szafirka Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 Dzisiaj Kracek był u weta i zachowywał sie grzecznie. Zapytałam o badanie krwi, można je zrobić, ale najwcześniej tydzien od pozbycia się kleszczy, badanie kosztuje ok. 100 zł. Na kastrację jest umówiony 28 grudnia, dzisiaj został zaszczepiony na zakaźne. Kupiłam mu kropelki na pchły, ponieważ te przytuliskowe krople niebardzo zadziałały :( Pankracy ma krzywe przednie łapki, zwłaszcza prawą i pytałam też o to. Wet powiedziała, że może mieć taką urodę, albo spowodowane jest to dawnym uszkodzeniem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.