konfirm31 Posted January 15, 2016 Posted January 15, 2016 Widać, tak juz maja obie panienki - brudaski ;). Pamiętacie Szarutka? Biedak spod desek, a ani razu mi nie nakupkał, ani nie nasiusiał w domku na działce. Co prawda, przez noc, bo cały dzień od rana był na świeżym powietrzu - to fakt. Panienki są małe i nie ma sensu wdawać się w dywagacje behawiorystyczne, dlaczego Melka siusia Nutusi na łóżko. Quote
Nutusia Posted January 15, 2016 Posted January 15, 2016 Oj, dużo łatwiej by było mieć takiego małego zaszcańca w ciepłej porze roku ;) To łóżko martwi mnie najbardziej względem przyszłego DS... Quote
Marysia R. Posted January 15, 2016 Posted January 15, 2016 A ona specjalnie wskakuje na to łóżko żeby nasikać czy raczej na zasadzie "sikam tam gdzie akurat jestem" np. rano kiedy się obudzi? Quote
Nutusia Posted January 15, 2016 Posted January 15, 2016 Trudno orzec jednoznacznie. Dziś np. po prostu nie zadała sobie trudu, żeby zeskoczyć. Innym razem wchodzi ze mną do sypialni, gdy np. idę zamknąć tam okno, wskakuje na łóżko, żeby być bliżej mnie (wyżej), bawimy się chwilę, po czym ja się odwracam do okna i zanim się obejrzę, już leje. Wczoraj wieczorem otworzyłam drzwi do sypialni, bo już się zbieraliśmy do spania. Była wcześniej wysikana na dworze. W sypialni na podłodze leży podkład, to nie nasikała na niego, tylko na łóżko! Za każdym razem, gdy nasika tam, gdzie trzeba (podkład, ogród), chwalę pod niebiosa... Gdy naleje tam, gdzie nie wolno - karcę słownie. Czasem gdy zauważę, "przerywam" sikanie (nie wiem czy to dobrze...). Nie mogę nie zabierać jej ze sobą do spania, bo a) będzie wyła i b) narobi więcej szkód, jeśli nie będę jej miała na oku. W nocy ona się budzi nawet kilka razy, żeby zmienić pozycję albo gdy wychodzę do łazienki. I wtedy nie sika... Quote
auraa Posted January 15, 2016 Author Posted January 15, 2016 tak myślę, czy nie warto by było położyć na łóżku jakiejś szmatki nasączonej zapachem jakiego ona nie lubi (oczywiście na foli) może to by ją odstraszyło. Mam taki sam problem z moją ratlerką po teściu tylko że ona ma już 10 lat i trudno ją czegokolwiek nauczyć. Ja pod narzutę wkładam podkład. Dzięki temu ratuję kołdrę i materac. Same problemy z tymi szczeniakami ! Quote
Nutusia Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 Tfu, tfu, odwidziało jej się! Pomogło odwrócenie materaca na drugą stronę... ;) Chętniej też wychodzi teraz na dwór i zawsze jak już wyjdzie, to się załatwi. W domu oczywiście też, ale są to mikroskopijne kałużki. I to mnie dziwi, bo ona potrafi nasikać niemal raz za razem po odrobince - jakby teren znaczyła. A może właśnie to robi? ;) Wczoraj byliśmy z wizytą urodzinową u naszego sąsiada. Melcia była z nami. Najpierw nie schodziła z kolan. Potem zeskoczyła i położyła się pod krzesłem, na którym siedział Sławek. Potem niepostrzeżenie przemknęła do przedpokoju i tam utknęła, gdyż wejścia z powrotem do salonu pilnował... kot!!! :D Nes - sunia Uli (ta od Murki) zachowywała się bardzo grzecznie, nie narzucała się i pod koniec wizyty już się prawie dziewczyny zakumplowały, choć Nes jest duża, więc siłą rzeczy wzbudzała w Melci respekt. Starowinka Niteczka chyba nawet nie zauważyła, że w domu pojawił się "obcy". Za to koty były absolutnie zafascynowane - szczególnie jeden :D A poniżej wynik dzisiejszej porannej sesji ;) Proszę zwrócić uwagę, że oba uchole już stoją! :) Znaczy pies... dorósł. Aha, i nie mamy już dolnych kiełków-igiełków :D Sklecę jakiś nowy tekścik i trzeba będzie ponowić ogłoszenia. Bo do czego to podobne, żeby takie zjawisko było bezdomne?!!?!? ;) Quote
konfirm31 Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 Śliczna:). Gdyby nie była czarna, to by była kubek w kubek, jak Lerka ;). A jak wygląda, jak stoi? Łapki ma krótkie i ogonek do góry? Quote
Nutusia Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 Łapki krótkie jak u Lerki, a ogonek krótki - jakby ucięty, ale nie taki króciutki jak kiedyś u boksiów ;) Mam więcej zdjęć. Zmniejszyłam w jakimś zmniejszaczu.pl na 640x380 i nie wiem dlaczego wyszły takie małe :( Quote
AMIGA Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 Cudowna mala - wychodzi "na ludzi" (chociaż może lepiej nie na wszyskich) A zdjęcia mogą być 640x480 Quote
DoPi Posted January 18, 2016 Posted January 18, 2016 ha przypomniało mi się, że Lara też mi nasikała na kołdrę. Potem następnego dnia w to samo miejsce na kołdrze. Kołdra z pierza do prania super. zwinęłam kołdrę, na materac napsikałam odświeżaczem powietrza i jak na razie się nie powtórzyło. Jednakowoż w sobotę nie wytrzymała i nasikała na wykładzinę przy drzwiach . No więc wczoraj praktycznie w to samo miejsce nasikała znowu. Poza tym wypuszczana często nie zrobiła nic więcej. Dalej jest z dużą rezerwą do obcych. W sobotę musiałam iść na cito do dentysty, bo bolało jak .....nie wiem co i zostawiłam Larę u sąsiadów. No to na początku była panika, posiusiane i pokupane. Potem było lepiej i nawet dała się pogłaskać. Oczywiście jak wróciłam, radość taka, że nie wiedziała co ma robić, żeby ją okazać. W domu pies radosny, zaczepny i kochany :) No i mówiłam, że Mela bedzie miała stojące uszy jak wilczur! i wyszło na moje. Z zębami natomiast też coś się dzieje, bo Lara mlaska, oblizuje prawą stronę, a jak popatrzyłam w paszczę (choć nie łatwo było) to wydaje mi się, że z tyłu wyrasta jej trzonowiec podwójnie. Marley już boi sie wyjść na pole, bo jest "napastowany " przez Larę. Luśkę tak nie zaczepia, bo ją jednak musiała złapać zębami za karczycho. Ma malutką rankę za uszkiem. Pani Diana w odpowiedzi na mojego maila napisała: "Pani Doroto, zapraszamy serdecznie na piwko :D Poza tym obiecuję, że damy znać jeśli będziemy z Milką (i piwkiem... ;)) w okolicach Krakowa. PS. Chcielibyśmy jakoś pomóc Pani Fundacji, ale tak na prawdę nie wiemy jak się nazywa. Dlatego proszę o przesłanie np. numeru konta i adresu, na który moglibyśmy coś wysłać. Proszę też o informację co jest w tej chwili najbardziej potrzebne." No i co jej odpowiedzieć? Quote
auraa Posted January 19, 2016 Author Posted January 19, 2016 prawdę! Ja proszę o pomoc dla konkretnego psa. Podaję link do wydarzenia i proszę o wsparcie :) Quote
auraa Posted January 19, 2016 Author Posted January 19, 2016 prawdę! Ja proszę o pomoc dla konkretnego psa. Podaję link do wydarzenia i proszę o wsparcie :) Quote
Poker Posted January 19, 2016 Posted January 19, 2016 2 godziny temu, auraa napisał: prawdę! Ja proszę o pomoc dla konkretnego psa. Podaję link do wydarzenia i proszę o wsparcie :) Bardzo dobry pomysł. Może być np. pomoc finansowa na Bezika w hotelu i na utrzymaniu auraa. Quote
auraa Posted January 19, 2016 Author Posted January 19, 2016 Tak było z Kongiem. Napisałam mnóstwo maili do ludzi, którzy adoptowali ode mnie psiaki. W ten sposób uzyskałam pomoc w utrzymaniu go w hotelu u Gajowej. Quote
auraa Posted January 19, 2016 Author Posted January 19, 2016 Tak było z Kongiem. Napisałam mnóstwo maili do ludzi, którzy adoptowali ode mnie psiaki. W ten sposób uzyskałam pomoc w utrzymaniu go w hotelu u Gajowej. Quote
AMIGA Posted January 20, 2016 Posted January 20, 2016 Widzę, że nie tylko mnie sie podwójnie posty wysyłają :( DoPi - zakończyl się wreszcie bazarek misz-masz na Milkę ze szczylkami. Bardzo proszę o podanie numeru konta, żebym mogła wysłać 138,20 zł z bazarku Quote
DoPi Posted January 20, 2016 Posted January 20, 2016 dziewczyny znalazlam na fejsie takie zdjęcie i zamarłam. Patrzcie na sunie na drugim planie. Mila tez miała czerwoną obroże zapinana. Dzwoniłam, ale nie odbierają w schronie. Panikuję?! Quote
Nutusia Posted January 20, 2016 Posted January 20, 2016 Bardzo podobna! A który to schron?... Myślę, że raczej panikujesz, ale sprawdzić trzeba. Quote
konfirm31 Posted January 20, 2016 Posted January 20, 2016 Też myślę, że panikujesz, ale...wcale Ci się nie dziwię, bo ja też panikara. Może poproś Mazowszankę o wizytę poadopcyjną(o ile pamiętam, Ursynów) Quote
AMIGA Posted January 20, 2016 Posted January 20, 2016 Ojjjjjjjjjjjjjjjj najlepiej niezapowiedzianą tą wizytę trzeba by zrobić. Kurczeee, strasznie podobna! Quote
auraa Posted January 20, 2016 Author Posted January 20, 2016 czy Milka nie ma dłuższej sierści? Quote
Mattilu Posted January 20, 2016 Posted January 20, 2016 mi się wydaje, że to nie ona. Ale sprawdzić trzeba. Quote
AMIGA Posted January 20, 2016 Posted January 20, 2016 Też myslę,. że to nie ona, ale sprawdzić trzeba. A w jakim to schronisku wwyptrzylaś? Quote
mama_Alfika Posted January 20, 2016 Posted January 20, 2016 Mila ma jaśniejszy pycholek i jaśniejszą szyjkę, raczej nie ona Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.