handzia Posted September 21, 2015 Posted September 21, 2015 Niewiele wiem o tej suni. Tylko to, ze juz od jakiegoś czasu błąka się w okolicach wsi Szczelatyn (woj lubelskie, gmina Grabowiec). Dowiedziałam się o niej od koleżnaki z klasy mojej córki. Dziewczyna dokarmia sunię, ktoś ze wsi nawet przyniósł suni poduszkę, żeby nie leżała na gołej ziemi. Dzisiaj dostałam zdjęcia, bardzo zal mi tej suni :(, chciałabym jej jakoś pomóc...Sunia podobno wyglada jakby niedawno urodziła, ale szczeniaków nigdzie nie ma :( Na razie mam tylko takie zdjęcia. Quote
Poker Posted September 21, 2015 Posted September 21, 2015 Biedna mała. Jak jej pomóc? Rąk i pełnych kieszeni brakuje tyle tych bied. Może ktoś ze wsi mógłby ją przetrzymać za karmę? Quote
Gabi79 Posted September 21, 2015 Posted September 21, 2015 Melduję się u suni, niestety nie jestem w stanie pomóc Quote
zachary Posted September 21, 2015 Posted September 21, 2015 Handzia, ja tylko finansowo mogę pomóc. Potwornie to smutne,że na wsi nie ma miejsca pieskowi...I sunia wygląda na chorą, smutną, wychudzoną...Nie ma w pobliżu tej wsi jakiegoś "cywilizowanego" przytuliska?...Idzie jesień, zima...parę miesięcy chłodu, mrozów...Tę poduszkę pokryje błoto,śnieg...Serce pęka jak się widzi takie samotne zwierzę... 1 Quote
handzia Posted September 22, 2015 Author Posted September 22, 2015 Dziekuje dziewczyny za odwiedziny. Sunia nie jest mała. Cos jak labrador, deko mniejsza :( sunia siedzi tam od poczatku wrzesnia. Rano wychodzi do ludzi na przystanek a wieczorem chowa się...nie mam pojecia jak jej pomoc. Nie stac mnie na zabranie jej do hotelu, sunia jest duża i moze tam utknac na dłużej, a moze nie, nigdy nie wiadomo...; ( ktos ze wsi zgłaszał do Gminy ale reakcji brak. Zresztą gdyby zareagowali sunia trafiła by do schroniska. Czyli z deszczu pod rynne...:( Quote
mar.gajko Posted September 22, 2015 Posted September 22, 2015 U nas było dzisiaj w nocy 4 st. Będzie coraz zimniej, mokrzej. A ona się nie ogrzeje w tej wiacie przystankowej. Quote
handzia Posted September 23, 2015 Author Posted September 23, 2015 Handzia, ja tylko finansowo mogę pomóc. Potwornie to smutne,że na wsi nie ma miejsca pieskowi...I sunia wygląda na chorą, smutną, wychudzoną...Nie ma w pobliżu tej wsi jakiegoś "cywilizowanego" przytuliska?...Idzie jesień, zima...parę miesięcy chłodu, mrozów...Tę poduszkę pokryje błoto,śnieg...Serce pęka jak się widzi takie samotne zwierzę... U nas było dzisiaj w nocy 4 st. Będzie coraz zimniej, mokrzej. A ona się nie ogrzeje w tej wiacie przystankowej. Dokładnie czuję to samo, od kiedy zobaczyłam te zdjęcia nie mogę przestać o niej mysleć. Podjedzie do niej moja koleżanka, która niedaleko mieszka, podrzuci jej jedzenie. Niestety nie może jej wziąć do siebie, ma juz kilka zwierzaków a nie mieszka sama i reszta się burzy, rozumiecie? Zrobi jej jeszcze zdjęcia. Gdyby tak udało mi się uzbierać na hotelik dla niej, ale przy jej gabarytach to pewnie ok 400 zł będzie :( Quote
handzia Posted September 23, 2015 Author Posted September 23, 2015 Dzisiaj suni nie było rano, podobno miała dużo kleszczy...nie wiem czy to tak jednorazowo odeszła, czy coś się stało? rozmawiałam dzisiaj z ala123, uzgodniłyśmy, że musimy ją zabrać do Murki do hotelu. Obym tylko zdążyła :( nikt nie może przetrzymać :( mam złe przeczucia..:(jutro cały dzień pracuję, dopiero w piatek mogę coś działać :( Quote
handzia Posted September 23, 2015 Author Posted September 23, 2015 Przed chwila moja koleżanka pojechała w tamto miejsce. Posłanie leży, miska z wodą stoi, ale suni nie ma. Koleżanka mówi, że może ktoś zabrał ją do siebie. Dzisiaj jej mama zadzwoni do sołtyski tej wsi i spróbuje się czegoś dowiedzieć. Strasznie się boję babeszjozy, tfu tfu... Quote
handzia Posted September 23, 2015 Author Posted September 23, 2015 Mam deko lepszej jakości zdjęcie Quote
kudlataja Posted September 24, 2015 Posted September 24, 2015 Jestem u suni Aniu, też chętnie coś pomogę..oby tylko suczka się odnalazła.. Quote
zachary Posted September 24, 2015 Posted September 24, 2015 Oby się szczęśliwie odnalazła....Kleszczy zatrzęsienie! Tyle tego, że strach.... Quote
handzia Posted September 26, 2015 Author Posted September 26, 2015 Niestety nie mam dobrych wieści. Suni od tamtej pory nie ma, szukała jej moja koleżanka, szukała koleżanka córki i jeszcze inne osoby. Po suni ślad zaginął...:( jeśli tylko ktoś ją zobaczy, mają dać mi znać. Mam nadzieję, że ktoś ją przygarnął... Quote
mar.gajko Posted September 26, 2015 Posted September 26, 2015 Nie dobrze, nie mam dobrych przeczuć. Quote
MALWA Posted September 26, 2015 Posted September 26, 2015 Dobry wieczór, zapisuję sobie sunieczkę. Ktoś ocenił, ze suczka wygląda tak, jakby niedawno rodziła, to pewnie było tak, że ktoś pozbył się sunieczki wywożąc i porzucając na wsi. Skoro ona znika na całe dnie, to może być tak, ze lata po tej wsi i szuka szczeniaków............biedna........ Czy coś wiadomo co dzisiaj z sunią? Quote
zachary Posted September 26, 2015 Posted September 26, 2015 Handzia, gdyby sunię ktoś przygarnął to byłoby wiadomo. na wsi wszyscy wszystko wiedzą....Może to był tylko "przystanek" na drodze tej suni i powędrowała dalej?.... Quote
ala123 Posted September 27, 2015 Posted September 27, 2015 Dzwoniłam w piątek do gminy dowiedzieć się,czy może zgłosili do schroniska i ją odłowiono,ale nie; nic nie wiedzą o jej losie. Też się martwię. dziwne,że siedziała w jednym miejscu kilkanaście dni i nagle zniknęła... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.