Energy Posted December 5, 2012 Share Posted December 5, 2012 [quote name='muzzy']O, Energy, fajnie że do nas zaglądasz :) [/QUOTE] Zaglądam nieustająco tylko rzadko piszę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted December 6, 2012 Share Posted December 6, 2012 Hau! Trochę się z panem pochorowaliśmy. Ja dosyć nieciekawie złamałem sobie pazurka i dużo kuleję, a w wolnych chwilach sobie to wylizuję. A panu rzuciło się na gardło i siedzi na zwolnieniu dotrzymując mi całymi dniami towarzystwa :) I psiukając pazurka jakimś psiukadłem, które nam przypisała nasza Pani doktor. Nie lubię tego psiukadła, ale nie ma rady, muszę to znosić, coby się żadna infekcja nie wdała. No nic, idziemy się z panem trochę pobyczyć przed telewizorem :) Hau! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted December 12, 2012 Share Posted December 12, 2012 Pilnie poszukiwany dom stały lub tymczasowy dla bardzo sympatycznego i w pełni udomowionego pieska znalezionego na dworcu: [IMG]http://psifotograf.com/1/dogo/Bartus/IMG_1270_resize.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 jaki kochany ten znajdek.... może się tylko zgubił, bo chyba nie wygląda na bezdomniaka Dropku wyzdrowieliście? całuję Twojego czarnego pysia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted December 14, 2012 Share Posted December 14, 2012 A dziękuję, wyzdrowieliśmy. Ułamany pazurek odpadł kilka dni temu i teraz bardzo ładnie odrasta nowy. A gardło dziś w końcu przestało boleć, także wszystko idzie ku lepszemu :) A znajdek był dość zaniedbany, więc nawet jeśli się zgubił, to raczej nie warto, żeby wracał tam, skąd przyszedł :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted December 27, 2012 Share Posted December 27, 2012 Dropucha czasem miewa przebłyski mądrości. I dzisiaj miał miejsce jeden z nich :) Otóż mamy taki rytuał, że czasami idziemy sobie na spacerku i Dropek spogląda na mnie, odwraca się, i wtedy jest już jasne, że chodzi o smakołyka :) Na dzisiejszym wieczornym spacerku też się tak upomniał, dostał chrupka i poszliśmy dalej. Ale po paru krokach Drop stwierdził, że koniecznie musi wrócić. Podszedł do czegoś leżącego na ziemi i zaczął się cieszyć. I ja też się ucieszyłem, bo okazało się, że podczas rytuału smakołykowego wypadła mi z kieszeni rękawiczka. Gdyby nie Dropek, to byłbym o jedną rękawiczkę uboższy :) Oczywiście Dropucha został za swój dobry uczynek nagrodzony głaskami :) Dobrze, że czasem w tej czarnej łepetynie trybiki kręcą się w dobrą stronę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted December 27, 2012 Share Posted December 27, 2012 E tam, Dropkowi trybiki zawsze dobrze się kręcą:) tylko się z tym nie ujawnia:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostel5 Posted January 1, 2013 Share Posted January 1, 2013 Znakomitego roku 2013 !Kochaj,Dropku,Sławka,a Ty ,Sławku,kochaj Dropka-jak zawsze!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 1, 2013 Share Posted January 1, 2013 Bardzo dziękujemy i również życzymy samych dobrych chwil w 2013 roku. Sylwestrowe wystrzały nie były tak straszne, jak w poprzednich latach, bo pierwszy raz siedzieliśmy w domu. Do tej pory zawsze byliśmy w gościach i chyba przez to Dropucha bardziej bał się huków. A wczoraj po prostu leżeliśmy sobie na psiej wersalce (znaczy ja na niej też co noc śpię, ale mimo to Drop spędza na niej więcej czasu, więc jest bardziej psia niż ludzka :) ), Dropucha dostawał nieustające głaski, zasłoniliśmy zasłonki, więc strzały nie były bardzo przerażające, choć o zaśnięciu oczywiście nie było mowy. No i ten stres chyba pobudził gruczoły podogonowe, bo byliśmy na czyszczeniu jakoś na początku grudnia, Drop dodatkowo dostał tam jakiś antybiotyk, a tu po niecały miesiącu już mocno sobie wylizuje. Ale jutro pojedziemy na kolejne czyszczenie i znów na jakiś czas będzie spokój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fajna_kobitka Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Buziaki w nowym roku dla sąsiadów!!!Lolosława sylwestrowe strzały nie ruszały nawet na centymetr taki z niego macho Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Słuchacie czasami Eski Rock? Właśnie trwa audycja o ramówce w psiej telewizji i słuchacze zgłaszają swoje propozycje. Ja zgłosiłem trzy filmy: "Psatrix", "4 wesela i pudel" i "Jak ugryźć 10 ogonów" oraz serial "M jak malamut". Oddzwonili, pogadaliśmy o tym na antenie i wygrałem płytę i kalendarz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Ojej! Słyszałam to :D Gratulacje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 [quote name='evel']Ojej! Słyszałam to :D Gratulacje :)[/QUOTE] O jak miło, ktoś jednak słyszał :) Dzięki! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Hau! Dzisiaj sprowadziłem dwa psiaki na złą drogę :D Na popołudniowym spacerku wchodząc do wąwozu spotkaliśmy dwóch nowych kumpli: Fafika i Łobuza. Obaj wielorasowcy, trochę mniejsi ode mnie. Na dzień dobry przeturlałem trochę Fafika, bo ośmielił się mnie podwąchnąć, a na to pozwalam tylko nielicznym :) Ale chwilę później już się ganialiśmy. Niezbyt długo, bo w tej gonitwie pobiegłem w krzaczory i tyle mnie widzieli :) A za mną kumple, którzy przecież powinni się pilnować swojej pani :) Nie było nas jakieś 10 czy 15 minut. Dla mojego pana to stres raczej znikomy biorąc pod uwagę moje umiejętności do długotrwałego buszowania w zaroślach. Ale pani Fafika i Łobuza trochę się zaczęła martwić i poszła nas szukać. A mój pan stał w wąwozie, bo wie, że znikając z jednej strony wąwozu jest bardzo prawdopodobne, że pies pojawi się z zupełnie innej strony :) No i się pojawiłem. Znikąd :D I sam :D Wyprowadziłem nowych kolegów w chaszcze i ich tam zostawiłem :D Na szczęście po kilku kolejnych minutach znalazł się Łobuz, a niedługo potem Fafik, zresztą całkiem daleko :) Tak oto czasem budzi się we mnie zły pies, który nakłania innych do włóczenia się po krzaczorach, zamiast grzecznie pilnować się swoich człowieków :) Hau! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 [quote name='muzzy'] Wyprowadziłem nowych kolegów w chaszcze i ich tam zostawiłem :D [/QUOTE] pewnie chciałeś sprawdzić, czy te niemoty same znajdą drogę do Pańci :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 [quote name='Ajula']pewnie chciałeś sprawdzić, czy te niemoty same znajdą drogę do Pańci :D[/QUOTE] Łatwo nie było, ale przeszli test pozytywnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted March 12, 2013 Share Posted March 12, 2013 Hau! Dzisiaj mija cztery lata odkąd się wprowadziłem do pana :) Więc sobie od samego rana świętujemy :) Na porannym spacerku samo jakoś tak wyszło, bo zwykle te spacerki ograniczają się do wąchnięcia tu i tam, siknięcia gdzieniegdzie i czasem może kopsnięcia. A dzisiaj spotkaliśmy spanielka Pluto - naszego tymczasowego sąsiada. Szybko się skumplowaliśmy i połowa spacerku upłynęła pod znakiem zabawy. Po południu poszliśmy do wąwozu i najpierw pokopałem w poszukiwaniu myszy, czy tam innego kreta, a później poganiałem za rzucanymi przez pana śnieżnymi kulkami. To moja ulubiona zabawa i zwykle nawet jak są inne psy, to zabawa z nimi przegrywa z kulkami :) Ale dzisiaj kumpli nie było, więc mogłem się w pełni poświęcić łapaniu kulek :) No i był jeszcze uroczysty obiad. Znaczy do mojej codziennej karmy pan dał mi pół pętka pieczonej kiełbaski! Mniam! :) Muszę przyznać, że bardzo lubię świętować :) A w wąwozie oczywiście były też zdjęcia :) Gdzie by tu pokopać? [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2864_resize.jpg[/IMG] O, tu pod śniegiem mieszka mysz! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2865_resize.jpg[/IMG] No to kopiemy! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2867_resize.jpg[/IMG] Podczas kopania trzeba czasem sprawdzić, co się dzieje dookoła. [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2868_resize.jpg[/IMG] Hej, tutaj jestem! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2869_resize.jpg[/IMG] Czasem rozmyślam nad sensem życia :) [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2870_resize.jpg[/IMG] A po wykopkach i rozmyślaniach trzeba się otrzepać. [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2871_resize.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted March 12, 2013 Share Posted March 12, 2013 Śnieg! Śnieg! Śnieg! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2872_resize.jpg[/IMG] No dobra, zapozuję. [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2873_resize.jpg[/IMG] Kulko! Gdzieś tu spadłaś, widziałem! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2874_resize.jpg[/IMG] O, tu cię mam! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2880_resize.jpg[/IMG] Rzucisz jeszcze kulkę? [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2881_resize.jpg[/IMG] Złapię ją, złapię! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2883_resize.jpg[/IMG] Tam leci! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2885_resize.jpg[/IMG] No, my tu gadu gadu, a kulka sama się nie rzuci, nie? [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2886_resize.jpg[/IMG] No rzucaj, no! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2894_resize.jpg[/IMG] Poczekam, może jeszcze jakaś kulka przyleci. [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2895_resize.jpg[/IMG] Warto było poczekać :) [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/01_Dropcica_w_wawozie/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2897_resize.jpg[/IMG] Hau! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted March 12, 2013 Share Posted March 12, 2013 Dropuś :loveu: to już cztery lata:) poświętuję troszkę z Wami ok?:knajpa::beerchug: :BIG::BIG::BIG: Cudne zdjęcia jak zawsze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted March 13, 2013 Share Posted March 13, 2013 [quote name='Energy']Dropuś :loveu: to już cztery lata:) poświętuję troszkę z Wami ok?:knajpa::beerchug: :BIG::BIG::BIG: Cudne zdjęcia jak zawsze:)[/QUOTE] Bardzo dziękujemy za dobre słowo i wspólne świętowanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Hau! Wiosna coraz bliżej, więc korzystamy z zimy. W wąwozie śniegu po brzuch, a czasami to nawet po ogon, a ja bardzo lubię biegać po śniegu. I wczoraj biegalem sam, a dziś najpierw spotkałem kuropatwę, która niestety nie chciała się dać namówić na wspólną zabawę i nie zeszła do mnie z drzewa, a później przyszedł Kenzo. Chyba całą zimę się nie bawiłem z kumplami, bo zwykle krzaczory albo wykopki były ważniejsze, więc dzisiaj to nadrobiłem z Kenzo. Niestety pan dziś nie miał aparatu, więc zdjęcia są tylko z wczoraj. A do tego filmik pokazujący, jak prawidłowo obszczekiwać kuropatwę siedzącą na drzewie :) Acha, z nietypowych zjawisk, to wczoraj w wąwozie był namiot. Niestety tylko pan go widział, a ja nie zauważyłem, bo biegałem z innej strony wąwozu. A szkoda, bo namiotu jeszcze chyba nigdy nie obsikałem, a gdyby ktoś z niego wyszedł, to mógłbym na tego ktosia nakrzyczeć, że w moim wąwozie jakieś budowle stawia :) Hau! [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_2997_resize.jpg[/IMG] [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3003_resize.jpg[/IMG] [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3004_resize.jpg[/IMG] [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3005_resize.jpg[/IMG] [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3008_resize.jpg[/IMG] [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3010_resize.jpg[/IMG] [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3016_resize.jpg[/IMG] [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3017_resize.jpg[/IMG] [IMG]http://dropek.eu/images/phocagallery/2013/02_Korzystamy_z_zimy/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3022_resize.jpg[/IMG] [video=youtube;J4c3QnQrPxA]https://www.youtube.com/watch?v=J4c3QnQrPxA[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Ale jaki świr siedzi w tym namiocie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 [quote name='MaDi']Ale jaki świr siedzi w tym namiocie?[/QUOTE] Może jakiś alpinista, dla którego ściany naszego wąwozu są wyzwaniem na miarę jego możliwości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Pewnie tak:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted March 18, 2013 Share Posted March 18, 2013 Albo zagubiony podróżnik, który wlazł do wąwozu i nie potrafił wyjść. Ale w niedzielę już go nie było, więc albo jakoś się wydostał, albo go zjadły kuropatwy, razem z namiotem :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.