Luna123 Posted December 31, 2011 Share Posted December 31, 2011 [COLOR=#77933C][FONT="]Gdy Nowy Rok cyfrę zmienia, Wszyscy - wszystkim ślą życzenia. Przy tej pięknej sposobności, Życzymy Wam szczęścia, zdrowia, pomyślności i radości[/FONT][/COLOR][COLOR=#77933C]![/COLOR] [IMG]http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQVERoFgIo1S7XoKAQR7Vpn-NvSmS8OR4eJfdkWiEKbgUIKDmHIHA[/IMG] [COLOR=#77933C][/COLOR][COLOR=#77933C][FONT="][/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted December 31, 2011 Share Posted December 31, 2011 chyba Muzzy z Dropkiem pojechali na narty w Alpy, bo coś się nie odzywają [B][COLOR=darkorchid] wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!![/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 [quote name='Ajula']chyba Muzzy z Dropkiem pojechali na narty w Alpy, bo coś się nie odzywają [B][COLOR=darkorchid] wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!![/COLOR][/B][/QUOTE] Dzięki :) Byliśmy na Sylwestra u Delki i Lulki, niedługo napiszemy coś więcej, a póki co wszystkim Dropkoczytaczom życzymy samych dobrych chwil w 2012 roku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 [COLOR="purple"][SIZE="3"][B]Szczęśliwego Nowego Roku[/B][/SIZE][/COLOR]:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 Hau! Wszystkiego dobrego w nowym roku! My z panem ten rok przywitaliśmy u Delki i Lulki. Była jeszcze seterka Boni, z którą bawiłem się najwięcej. Jedyną znaną zabawą Delki jest poszczekiwanie, a Lulka jakoś nie miała ochoty na kitwaszenie się, na szczęście z Boni wyrobiliśmy normę zabawy za całe stado :) O północy człowieki wyszły pohałasować, ale mój pan został z nami, żebyśmy się nie bali. I tak się trochę baliśmy, ale przy panu jakoś to znieśliśmy :) A po imprezie poszliśmy spać. Pan na środku, ja przytulony do pana, przy pana głowie owinięta Boni, a na nogach Lulka. W żadnym pięciogwiazdkowym hotelu by pan tak fajnie nie miał :) Hau! [CENTER][IMG]http://dropek.hostcenter.pl/images/phocagallery/2011/04_od_sierpnia/8_Sylwester/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_9142_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://dropek.hostcenter.pl/images/phocagallery/2011/04_od_sierpnia/8_Sylwester/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_9143_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://dropek.hostcenter.pl/images/phocagallery/2011/04_od_sierpnia/8_Sylwester/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_9144_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://dropek.hostcenter.pl/images/phocagallery/2011/04_od_sierpnia/8_Sylwester/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_9146_resize.jpg[/IMG][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostel5 Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 Dropkowi i Dropkowemu Pańciowi-pięknego roku 2012!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 Dzisiaj pies miał stres. I ja też. Wyszliśmy na spacer do wąwozu o 9.30. Zwykle jak mam wolne, to nastawiam pobudkę na 10, ale dziś chciałem zacząć wcześniej, bo miałem trochę spraw do załatwienia. Jak wyszliśmy, to Drop chwilę poniuchał, załatwił się, po czym poleciał w krzaczory i zniknął. A ja czekałem. I czekałem. I czekałem... Po półtorej godziny zadzwoniłem do Pana Szpuli z prośbą, żeby wyszli na spacer, bo może tak się Dropka uda zwabić z powrotem. Szpula z Panem szukali Dropuchy z pół godziny, a ja dalej stałem i czekałem. Kiedy poszukiwania ze Szpulą nie przyniosły efektów, to przeszedłem całą okolicę dropkując. I też nic. W końcu wróciłem do wąwozu i zastanawiałem się, czy najpierw robić ogłoszenia, czy dzwonić do schroniska, czy nie wiem co jeszcze... I nagle zadzwoniła sąsiadka, że Drop stoi w bloku i płacze. Nie wiem, jak wrócił, nie wiem, jak przeszedł przez dość ruchliwą ulicę (co prawda zawsze czekamy aż wszystko przejedzie, więc może wie jak się przechodzi), nie wiem, jak wszedł do bloku. Ale jak mnie zobaczył, to cieszył się jak mało kiedy. Do domu wróciliśmy o 12. Tak to bywa, jak się chce wcześnie sprawy pozałatwiać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 :) [IMG]http://i1.ujarani.pl/3/1/1mQW77.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Rany dopiero przeczytałam:shake: Dobrze, że się nic nie stało, mądry Dropuś wrócił sam, bo Pan mu się zapodział.:cool3: Całe szczęście że się znalazł i nic się nie stało:multi: No mam nadzieję, że twój Pan Dropku będzie się już lepiej pilnował:eviltong:i nie będzie cię na takie stresy narażać;) Dobrze mieć fajnych sąsiadów:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Przepraszam, że tutaj wklejam, ale poszukiwany jest zwyrodnialec... im więcej osób zobaczy, tym większe szanse, że go znajdą... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/220100-Suczka-zakopana-%C5%BCywcem-za-t%C4%99czowym-mostem"]http://www.dogomania.pl/threads/2201...9czowym-mostem[/URL] [IMG]http://img543.imageshack.us/img543/7326/602dfb8fa8da36ac.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 Hau! Jestem w 'Dzienniku Wschodnim' :) [url]http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111229/ROZRYWKA/471511449§ioncat=photostory3[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 Hau! Pana dopadło psie uzębienie. Chociaż w sumie to nie gryzłem go ostatnio, innych psów też nie widziałem, żeby to czyniły. To może to jakoś inaczej szło? O, mam! Nie psie uzębienie, tylko przeziębienie. Dlatego dzisiejszy poranny spacerek miał być krótki, tym bardziej, że padał deszcz. Ale udało mi się namówić pana, żeby mimo wszystko pójść do wąwozu. Nie byliśmy tam od mojego poniedziałkowego zniknięcia. Trochę sobie pobiegałem i jak już mieliśmy się zbierać, to zauważyłem, że idzie psiak, którego jeszcze nie spotkałem. Więc, ku niezadowoleniu pana i mimo pana dropkowania, poszedłem się zapoznać. Okazało się, że to Franki, półroczny owczarek niemiecki, o którym słyszałem od Fiodora i od Kenzo. Od razu się dogadaliśmy i zaczęliśmy zabawę. Ale ja tak miewam, że w trakcie zabawy znikam w krzaczorach. I dziś też zniknąłem. A pan myślał, że po poniedziałkowym incydencie będę się pilnować. Tym razem nie było mnie tylko jakieś 10 minut i, jak to zwykle bywa, pojawiłem się zupełnie gdzie indziej, niż zniknąłem. Jak przybiegłem z powrotem, to była jeszcze Atakama, z którą pół roku się nie widzieliśmy, bo jej Pani była w Psianglii, czy gdzieś tam. Pan się zastanawiał, czy by mnie od razu nie usmyczyć, cobym znowu nie czmychnął w krzaki, ale jednak mi odpuścił, a ja już do końca spacerku bawiłem się z Frankim i z Atakamą. A pan teraz ma nadzieję, że nie odchoruje tych moich porannych zabaw :) Hau! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 [quote name='muzzy'] jak to zwykle bywa, pojawiłem się zupełnie gdzie indziej, niż zniknąłem. [/QUOTE] bardzo ciekawa umiejętność :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 Przepraszam za offa, ale to bardzo pilne: [B]Czy znacie jakiegoś ozdrowieńca nosówki? Potrzebna jest pilnie jego krew. Ozdrowienie mogło mieć miejsce maksymalnie 1,5 roku temu[/B] - [B]NA CITO!!! [/B][B]Gotowa surowica jest w tym kraju nieosiągalna :-([/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Hej Dropucha i muzzy!:) Pozdrowionka od Małego i Kleksika:cool3: Fajne macie zdjęcia z Sylwestra, tylko jakoś szampana na nich brak:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Hehe, właśnie mi uświadomiłaś, że faktycznie nie załapałem się w tym roku na szampana :) Taki to już los psiego uspokajacza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Dzisiaj znowu coś po kociemu :) [IMG]http://i1.ujarani.pl/3/2/2ztPCq.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Ale fajny kotek:evil_lol: Dropucha pewnie ganiasz po śniegu?:lol: Mam nadzieję, że przeziębienie już minęło Muzzy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Przeziębienie już przeszło i mam nadzieję, że nie wróci :) A Drop od czasu do czasu spaceruje po wąwozie i gania za śnieżkami, ale niestety rzadko spotykamy kogoś do pobiegania. Najczęściej ostatnio kitwasi się z Nasą, ale tylko na smyczy, bo widujemy się na alejkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 No to jeszcze coś psio-kociego :) [IMG]http://i1.ujarani.pl/3/4/4pQqVK.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 To może jeszcze coś :) [IMG]http://i1.ujarani.pl/3/6/6gqIm3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Dziś zadzwoniono do mnie z 'Dziennika Wschodniego', że w piątkowym wydaniu (20 stycznia) zamieszczą zdjęcie Dropuchy :) Także jak będziecie przechodzić koło kiosku, to... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 [quote name='muzzy']Dziś zadzwoniono do mnie z 'Dziennika Wschodniego', że w piątkowym wydaniu (20 stycznia) zamieszczą zdjęcie Dropuchy :) Także jak będziecie przechodzić koło kiosku, to... :)[/QUOTE] To na pewno kupimy:lol:przynajmniej ja:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted January 18, 2012 Share Posted January 18, 2012 Ja też postaram się kupić DW...jak nie zapomnę:evil_lol: Muzzy, widzę, że znalazłeś kabinę prysznicową dla kota, czyli...umywalkę:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted January 18, 2012 Share Posted January 18, 2012 [quote name='bico']Ja też postaram się kupić DW...jak nie zapomnę:evil_lol: Muzzy, widzę, że znalazłeś kabinę prysznicową dla kota, czyli...umywalkę:D[/QUOTE] To Ty żyjesz?:crazyeye: Pamiętajcie aby kupić w piątek DZW;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.