Jump to content
Dogomania

Przytulisko Pani Ali Orzechowskiej prosi o pomoc!


Marzenuś

Recommended Posts

  • Replies 3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dla Rozetek taki poemat ;)

Rozetka 6-miesięczna charcikowata ADOPTUJ!

Rozetki są właściwie trzy :). Piękne smukłe i eleganckie. Mają grację w ruchach i charcikowatą sylwetkę oraz profil.
Duże nie urosną - pewnie tak max do połowy łydki. Różnią się łatkami na pyszczkach. Każda ma białe skarpetki na smukłych łapkach i białą końcówkę ogonka.
Rozetkami nazywamy je ze względu na sierść - jest niby gładka ale gdzieniegdzie układa się w takie urocze loczki-rozetki :). Są grzeczne i spokojne.
Mają wszystkie podstawowe szczepienia.

Do adopcji mogą iść osobno lub dwie czy też wszystkie razem.
Pieski przebywają w okolicach Warki. Możemy pomóc w transporcie - kwestia do dogadania.

Warunkiem adopcji jest wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy.


ogłoszenia pooooooszły!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mtf zalesie']gdzie dajesz ogloszenia-ja czekam na juldan az rozpocznie nowa serie i wezme sie za dorosle .czy to wszystkie zdjecia czy jeszcze beda..[/QUOTE]
u ziutki
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249528-OG%C5%81OSZENIOWY-dla-DT-mestudio-20-og%C5%82-3-z%C5%82-do13-1-2014-godz-22-00[/url]

zdjęcia już każdego wstawiłam - mam jeszcze Bertę jak biega z Bodziem - chcesz? to wstawię :)

ogłoszę jeszcze Pimpka

samantę i kikę to chyba najpierw do sterylki co? misia też nie ma sterylki ...

tak czy siak proponuję ogłaszać dropsa, karmelka, azę (z wymogiem sterylki) może się uda?, i nie wiem - może wuszyć te ze strony przytuliska?

no i może Bertę oraz Bodzia? Bodzio strasznie jest ładny :loveu:

Link to comment
Share on other sites

dopuściłam się edycji'

to co wcześniej zpisałam jako Pedro to jest Mała Mi - nie miałyśmy notatek tylko zdjęcia - na szczęście przejrzałam je jeszcze raz i namierzyłam ;)

Pedro - synek jamnisi - ok 4 miesięcy drobniutki :)

[IMG]http://images61.fotosik.pl/532/5bbe45925697db18med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images63.fotosik.pl/533/83db0e3bba808954med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images61.fotosik.pl/532/e238b5f2f3106898med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images63.fotosik.pl/533/e8a73782eab43046med.jpg[/IMG]



i trzymamy kciukasy za małą Puchatkę :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Dobra, ja robie zbiórkę na stronę, Maciek mi jeszcze doda opcje podmiany zdjęć w ogłoszeniach bo strasznie mi tego brakowało.
Mam pierwszego chętnego na deklarację wpłaty za serwer, nie napisał mi Pan ile przeleje ale zaraz zapytam.

I za chwile dodam psiaki na stronę, przepraszam za opóźnienie ale mam coś z oczami i unikam kompa jak ognia ostatnio.

Link to comment
Share on other sites

ciotki z mazowieckiego - mam prośbę wielką oczywiście w imieniu psów ;)

na serwisie [url]http://www.lento.pl/ogloszenia.html?mid=333213[/url]
(nie wiem czy link przejdzie jakby co będę słac na pw) to są nasze przytuliskowe ogłoszenia - będę tam je sukcesywnie dodawać
jeśli wejdziecie w ogłoszenie w menu po prawej stronie jest opcja ,,drukuj ulotkę"
jeśli możecie to wydrukujcie jakieś i może gdzieś rozwieście co?

emerytki nie mają internetu ... nie każdy też szuka w necie może komuś w oko na przystanku czy w lecznicy psiak wpadnie?

z góry dziękuję :Rose:

Link to comment
Share on other sites

Pierdzielony facebook utrudnił mi życie przy dodawaniu zdjęć, ale wyklinając i kopiąc biurko udało mi się dodać.

Chyba wszystko na tą chwilę? Póki co psiaki są na fb, na stronę wrzucę wieczorem albo jutro bo muszę też troszkę popracować.

Jeśli chodzi o Bajbusa to on z tego co wiem powinien być jedynym psem w domu. Przydało by mu się odpowiednie szkolenie i nauka kultury. Jest w przytulisku od szczeniaka. On i chyba jego siostra zostały, Lala chyba. Pozostała dwójka znalazła dom, jedno do Olsztyna pojechało i słuch o nim zaginął. Coś takiego mi świta ale się mylić mogę. Pamiętam natomiast jak mu zdjęcia robiłam jak był małym słodkim gnojkiem :)

Link to comment
Share on other sites

wieści od Ali

Bajbusa można oglaszać - ma ok 6 lat wesoły energiczny ale nie umie pewnie na smyczy skoro od małego w przytulisku ...
ale jest zdrowy - z psami różnie ale jak byłyśmy to latał z kilkoma
w domu czysty - Ala mówi że mieszkał w korytarzu swego czasu z innymi i było ok


Puchaczka jedzie do domu :)
w piątek lub w sobotę - jak znajdę czas żeby po nią jechać ... i jeszcze do sterylki trzeba cos zawieźć więc warto to połączyć

Link to comment
Share on other sites

oda do Pedra :razz:

Pedro jamniczkowaty szczeniak ADOPTUJ!

Pedro ma ok 4 miesięcy. Jest kochanym, fajnym psiakiem. Jego mama jest postury drobnego jamniczka a Pedro jest bardzo do niej podobny. Duży nie urośnie - taki piesek nawet do malutkiego mieszkanka. W sam raz na kanapę i kolanka :).

Został znaleziony w spalonym domu gdzie jego dzielna mama dbała jak mogła o niego i jego rodzeństwo.
Przeszedł wiele mimo młodziutkiego wieku ale po przeżyciach nie ma śladu :). Teraz Pedro jest typowym wesołym i zabawowym szczeniaczkiem.


Prosimy o dobry dom dla tego słodziaka.

Piesek przebywa w okolicach Warki. Możemy pomóc w transporcie - kwestia do dogadania.

Warunkiem adopcji jest wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy.


poooooszło!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mtf zalesie']do sterylki co trzeba zawiezc poza tymi 2-ma.jescze ich nie zglosilam bo musze dzwonic jutro o cene.pojade z nimi'
wydrukowalam 6 kolorowych plakacikow ze szczylami- tzn,puchacz juz nieaktualny tam bedzie,zrobie wiecej i wysle pani Ali do powieszenia w Warce[/QUOTE]


nie wysyłaj - ja jadę w sobotę po toto puchate to wydrukuję dla Ali i jej zawiozę - te co masz to może gdzieś w Piasecznie przyczepić? ja po mojej wsi polatam ;)

fajnie się drukuje z tego portalu prawda? :) przybyłam tam jeszcze foczka - będę dorzucać następne tylko czasu mam mało ;)

i mam zawieźć coś - nie wiem co chyba Kikę właśnie ...
mam zostawić w lecznicy a Ala ją po wszystkim odbierze

Link to comment
Share on other sites

wieści od Rumby :)

[QUOTE][FONT=Arial][SIZE=2]Witam...Psinka ma sie dobrze,wszystkich z naszego otoczenia zachwyciła. Załatwia sie juz na dworze,tylko jest problem zostawienia jej samej w domu.wtedy strasznie drapie w drzwi i ścianę.strasznie boi się samotności.Mam wrażenie jakby ktoś kiedyś zostawił ją na bardzo długo.może Pani ma jakiś pomysł żeby sie tak nie bała sama zostawiać.Teraz mam urlop i prubuję ją przyzwyczajać ale nie wiem czy to pomoże.Boję się jak wrócę do pracy...Tak poza tym jest kochana,cudowna,wogóle nie szczeka i na brak pieszczot nie może narzekać:) zmieniliśmy jej imie na Sara i juz na nie reaguje...Nawet ostatnio ją rozruszaliśmy i biegała z nami( wygrała ze mną wyścig ) Dołanczamy zdjęcie leniwej , z tym sie nic a nic nie zmieniła...Pozdrawiamy[/SIZE][/FONT][/QUOTE]

rady poprosimy ciocie, raaaady!
jak pomóc pani Rumby/Sary?

i mamy fotki :)

[IMG]http://images64.fotosik.pl/536/14a34b00f1e150f5med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images64.fotosik.pl/536/69b9423bf21320dcmed.jpg[/IMG]

wałkoń :p

Link to comment
Share on other sites

na lek separacyjny są obroże feromonowe, które pachną rumiankiem, albo dokontaktowe feromony, preparat "calm aid" do karmy:) to z takich wspomagających, ale najlepiej nauka zostawania, raz na 5 minut, potem ciut dłużej, by sunia wiedziała, ze zawsze się wraca:) zostawianie np kartonów, by mogła sobie podziabdziać:)zabawki czy smakołyk, by sobie gryzła i kojarzyła z nagroda za zostawanie, kong jest też dobry do środka jakąś pastę można wsadzić i będzie miała zajęcie, kula smakula itd:) ostatecznie jeśli już na serio źle będzie można oswajać z klatką, ale nie od razu zamknąc by skojarzyła jeszcze gorzej, a wkładać smakołyk, jedzonko do środka i sama zacznie wchodzić:) ale to już ostateczne rozwiazanie, jak na serio już zacznie mocno szaleć i to zostawanie samemu będzie no dla niej niebezpieczne, bo załóżmy coś zrzuci na siebie, albo zje ze stresu..to moje zdanie, ale mogę się mylić:) tak doradziłam znajomej i sie udało:) sunia zjadała wręcz drzwi, nawet deskę od toalety, ściany i meble były w strzępach a teraz sobie wchodzi do klateczki, i śpi do momentu powrotu właścicieli:) ale tamta sunia to już mega kaliber rozrabiający za 20 psów:)

i najważniejsze, żadnego witania się z sunią po wejściu do domu i żegnania, tylko komenda zostań i wychodzimy:) długi spacer przed wyjściem by się zmęczyła, a po powrocie tak, jakby się psem nie interesowało:) a potem już jak się usiądzie to owszem, tylko też bez szaleństw:)

Link to comment
Share on other sites

Ja swoje tymczasowe psy ucze po trochu zostawania w domu -wychodzę na 4 - 5 min, głosno i kategorycznie każe psu iść na miejsce, zostawiam albo zabawkę (którą lubi) albo duzą kość szpikową, zamykam drzwi i udaję, że odchodzę. Ale stoję pod drzwiami i nasłuchuję. Zawsze zostawiam włączone radio w kuchni, i tak gra przez cały dzień po cichutku. Jak wracam, głaszczę psa, daje smaczek, a po godzinie znów wychodzę z całym tym obrządkiem.

Dziewczyny, macie więcej zdjęć jamnikowatej suni? I cos wiecej o niej? :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Ja swoje tymczasowe psy ucze po trochu zostawania w domu -wychodzę na 4 - 5 min, głosno i kategorycznie każe psu iść na miejsce, zostawiam albo zabawkę (którą lubi) albo duzą kość szpikową, zamykam drzwi i udaję, że odchodzę. Ale stoję pod drzwiami i nasłuchuję. Zawsze zostawiam włączone radio w kuchni, i tak gra przez cały dzień po cichutku. Jak wracam, głaszczę psa, daje smaczek, a po godzinie znów wychodzę z całym tym obrządkiem.

Dziewczyny, macie więcej zdjęć jamnikowatej suni? I cos wiecej o niej? :lol:[/QUOTE]

mówisz o samancie?

czy o tym malutkim synku co tu wyżej jest? (Pedro)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...