Anna_33 Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 Sluchajcie, wszyscy chcemy tu dobrze. Musimy cos zdecydowac. Quote
iiwcia Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]To do mnie Szpicula miała trafić do domu tymczasowego, ale z pewnych względów nie mogę jej wziąć w tej chwili i musiałby jeszcze trochę poczekać.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Bardzo się cieszę, że jest ktoś, kto chce dać Szpicli lokum tymczasowe, ale nie wiem czy takie wyjście jest dobre dla małej.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Szpicula teraz może sobie swobodnie chodzić i biegać, śpi w domu i zna to miejsce od lat. Jej jest potrzebny dobry dom tymczasowy, który o nią zadba, gdzie będzie mogła swobodnie wychodzić z domu, kiedy będzie chciała, taki, który nie wystraszy się jej pewnych starczych zachowań.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Wy też pewnie będziecie jej szukać takiego, tyczasu więc nie bardzo widzę sens przenoszenia jej do nowego nieznanego miejsca, zamknięcia w boksie i budy do spania, ona w Boguszycach jest od kilku lat i dość dobrze daje sobie radę, jest w domu u Wahl, tam nie ma agresywnych psów, nie to, co w innych częściach tego przytuliska. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Druga kwestia to kilku godzinna jazda przez pól polski, Szpicula może się zdenerwować i ma do tego pełne prawo, ale można ja wieźć pasach, przypięta do tylnego siedzenia, co jeśli stanie się z nią coś po podaniu uspokajacza, każdy pies na takie środki reaguje zupełnie inaczej, tym bardziej starszy pies. Uważam, ze takie ryzyko powinno być tego warte, gdyby jechała do domu stałego można spróbować ją narazić na tak długą podróż, ale wtedy powinna jechać sama bez innych psów i przynajmniej z dwoma osobami w samochodzie.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jest tam wiele psów, dla których kojec z buda to szczyt luksusu może zdecydowalibyście się na wzięcie któregoś z takich biedaków, one byłyby przeszczęśliwe.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Penie teraz mnie wszyscy zlinczują, ale kocham collie i zależy mi tylko na dobru Szpiculi i uważam, ze dla niej teraz najlepszy byłby dom tymczasowy i takiego powinniśmy intensywnie szukać.[/FONT][/COLOR] Quote
Spinca Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 [quote name='iiwcia'][COLOR=black][FONT=Verdana]To do mnie Szpicula miała trafić do domu tymczasowego, ale z pewnych względów nie mogę jej wziąć w tej chwili i musiałby jeszcze trochę poczekać.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Bardzo się cieszę, że jest ktoś, kto chce dać Szpicli lokum tymczasowe, ale nie wiem czy takie wyjście jest dobre dla małej.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Szpicula teraz może sobie swobodnie chodzić i biegać, śpi w domu i zna to miejsce od lat. Jej jest potrzebny dobry dom tymczasowy, który o nią zadba, gdzie będzie mogła swobodnie wychodzić z domu, kiedy będzie chciała, taki, który nie wystraszy się jej pewnych starczych zachowań.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Wy też pewnie będziecie jej szukać takiego, tyczasu więc nie bardzo widzę sens przenoszenia jej do nowego nieznanego miejsca, zamknięcia w boksie i budy do spania, ona w Boguszycach jest od kilku lat i dość dobrze daje sobie radę, jest w domu u Wahl, tam nie ma agresywnych psów, nie to, co w innych częściach tego przytuliska. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Druga kwestia to kilku godzinna jazda przez pól polski, Szpicula może się zdenerwować i ma do tego pełne prawo, ale można ja wieźć pasach, przypięta do tylnego siedzenia, co jeśli stanie się z nią coś po podaniu uspokajacza, każdy pies na takie środki reaguje zupełnie inaczej, tym bardziej starszy pies. Uważam, ze takie ryzyko powinno być tego warte, gdyby jechała do domu stałego można spróbować ją narazić na tak długą podróż, ale wtedy powinna jechać sama bez innych psów i przynajmniej z dwoma osobami w samochodzie.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jest tam wiele psów, dla których kojec z buda to szczyt luksusu może zdecydowalibyście się na wzięcie któregoś z takich biedaków, one byłyby przeszczęśliwe.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Penie teraz mnie wszyscy zlinczują, ale kocham collie i zależy mi tylko na dobru Szpiculi i uważam, ze dla niej teraz najlepszy byłby dom tymczasowy i takiego powinniśmy intensywnie szukać.[/FONT][/COLOR][/quote] Nikt Cię linczował nie będzie, masz takie samo prawo do wypowiedzi jak każdy inny. Ja nie wiem jak wygląda sytuacja suni w Boguszycach, w jakich przebywa warunkach.... jeśli nie podziela losu tych o których czyta się z przerażeniem w oczach, może rzeczywiście lepiej nie serwować jej kolejnej chwilowej rewolucji. Dziewczyny, podejmijcie decyzję, proszę Was. Bo rzeczywiście na to miejsce czekają dziesiątki psów Quote
Anna_33 Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 Wiecie co, przymyslmy to wszystko do jutra. Przespijmy sie z tematem, bo wylejemy dziecko z kapiela. Przedyskutuje to jutro z jeszcze jedna madra osoba ( CoolCaty). To i weterynarz i doswiadczony psiarz. Ona sunie dokladnie sprawdzi w sobote. Czy moge prosic o linki do watkow zabranych do szpitalikow owczarkow? Quote
donacja Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 [quote name='Spinca']W sprawie suni collie, czy ktoś w [B]niedzielę po południu[/B] mógłby dowieźć sunię do Żabiej Woli (w stronę Warszawy)???? Jeśli ktoś się zgłosi, ja będę mogła w sobotę pomóc dwóm innym psom, więc to ważne![/quote] To gdzie w końcu gdzie ta sunia jedzie? Pytam, bo przez Żabią Wolę jadę do domu i mogę ją tam podrzucić, oczywiście jak sprawa będzie uzgodniona i dogadana. Quote
oris Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 powiem tak; jestem wdzieczna, ze dziewczyny nie podaly dobkom niebieskich tabletek, poniewaz na 100% dla Bazyla to juz by byl wyrok co sie okazalo po kilku dniach. Berta tez nie ma serca jak dzwon, chociaz tez bylam pelna obaw jak uda sie transport 3 dobkow w jednym aucie naszczescie dziewczyny wiedza co robia widza te psy na miejscu i podejmuja najlepsze z mozliwych w tej sytuacji decyzje jezeli pies bedzie mial swoja osobista bude i wlasny kojec + spacery kontakt z czlowiekiem to nie sadzę aby to byl zly pomysl, tam psy zyja w ogromnym stloczeniu i tylko z tego powodu nie majaspokoju, mozliwosci relaksu do tego jest cieplo. Quote
Spinca Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Zatem w ten weekend temat suni collie nieaktualny. Jak podejmiecie decyzję proszę o informację. Quote
Anna_33 Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Spinco, prosze podaj mi tel do siebie. Te nr w podpisie to do Ciebie, czy do Fundacji? Quote
Zofia.Sasza Posted May 29, 2009 Author Posted May 29, 2009 Suka mieszka w Boguszycach w trzech pokojach ze 120 innymi psami. To nie są "domowe warunki", to są te o których się czyta ze zgrozą. Ja osobiście uważam, że jeśli jest szansa, by wyjechała w niedzielę - powinna wyjechać. Dodatkowo collie po takich przejściach może być bardzo trudny do wyprowadzenia na prostą. Nie wiadomo jak się będzie zachowywał w DT. Tabletek ja bym nie podawała, bo to faktycznie stary pies. Kaganiec powinien wystarczyć. Dziwi mnie też, że choć od dwóch tygodni piszę i mówię o propozycji z Gaju nikt się nawet nie zająknął o alternatywnym DT. Może warto stworzyć listę psów dla których są jakieś propozycje? Nie dochodziłoby wtedy do takich nieporozumień. Quote
Chandler Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Spinca już się kontaktuje z Ewą w sprawie collaczka. Też sądzę, że Gaj, to dobry pomysł na dzisiaj, zwłaszcza, że z tego co wiem osoba, ktora prowadzi to schronisko ma wielki sentyment do collaków. To szansa dla tego psiaka, by wyrwać się z Boguszyc i trzeba mu tę szansę dać... Quote
AniaB Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 nie pomagam aktywnie i nie mam pewnie prawa sie wypowiadac, ale pies zabrany nawet juz ze schroniska w którym jest sporo innych psów, dochodzi do siebie przez kilka dni.. To tak jakby pies funkcjonował w trakcie nieustannej imprezy masowej...Walka o miejsce, spanie, ciagły ruch, krecenie sie, zagrozenie.. Myśle, ze nie należy sie zastanawiać tylko skorzystać z tego miejsca.. Hoteliki zazwyczaj mają boksy - rzadkoscia są hoteliki domowe- ale dla wyciagniętych ze schronów psów to i tak szczyt marzeń i luksusu... Quote
Anna_33 Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Tak jak mowi Chandler) Wlasnie debatowalysmy ze Spinca. Podjelysmy decyzje, ze dajemy sobie kilka dni na zmasowana akcje szukania dt.Jesli sie nie znajdzie, to w przyszla sobote Collie pojedzie do Gaju. Wiemy, ze to bardzo dobre miejsce. Wiemy tez, ze Boguszyce, a domowe warunki to jak..no az porownania brakuje. Wiemy, ze pies moze nie znalezc ds ( 12 lat, trudny) i ze w Gaju moze spedzic reszte zycia. Dajemy mu 5 dni od niedzieli liczac na znalezienie dt lub ds. 5 dni brutalnie mowiac, go nie zbawi, a moze akurat sie uda.. W Gaju bedzie mieszkal w budzie, w kojcu, w czystosci i pod dobra opieka. Ale zima, jesien, zawsze to jednak nie w domu. Do Ciebie Zofio jest tlusta prosba o profesjonalna sesje foto dla Collie. Nie wiem jak, ale zdjecia potrzebne beda juz w sobote. Spinca porozmawia z Prezes Fundacji o wsparciu dla ewentualnego dt. Quote
gagata Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 [URL="http://img29.imageshack.us/my.php?image=rawa2305nr139.jpg"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/3081/rawa2305nr139.jpg[/IMG][/URL] Jeśli nie macie nic przeciwko temu, to tego psa chcemy zabrać zaraz po 1.06. do siebie, do Fundacji Emir. Dajemy mu z mety opieke weterynaryjną i spokojne miejsce na dożycie. Z kim ustalać szczegóły? Quote
Spinca Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 W sprawie suni collie została podjęta decyzja o wstrzymaniu się z transportem. Gdyby DT się nie znalazł, zorganizuję transport do Gaju. Nie mogę tylko obiecać, że będzie to przyszła sobota, ale oczywiście się postaram. Quote
Anna_33 Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Tego psa nikt nie "rezerwowal". Gagato, chodz do mnie ) Quote
Fusica Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Macie sporo owczarkowatych. Może jest jakaś bida, która ma ochotę na taki domek??? [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f97/mlody-donek-do-domu-z-ogrodem-wawa-zyrardow-138614/[/URL] Quote
Anna_33 Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Sporo niestety. Tu ma byc owczarek do 1 roku. Ja na takiego nie trafilam.Moze ktos inny widzial? Mamy swietna mloda suka ON, ponad rok raczej. Kilka dosc mlodych tez, ale powyzej roku. Czy sunia, ktora jest rezydentem jest wysterylizowana? Quote
Ewa i flatki Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 [quote name='gagata'] Jeśli nie macie nic przeciwko temu, to tego psa chcemy zabrać zaraz po 1.06. do siebie, do Fundacji Emir. Dajemy mu z mety opieke weterynaryjną i spokojne miejsce na dożycie. Z kim ustalać szczegóły?[/quote] Nie pamiętam, czy mówiłam, że Was kocham?:eviltong::loveu: Quote
Zofia.Sasza Posted May 29, 2009 Author Posted May 29, 2009 [quote name='Spinca']W sprawie suni collie została podjęta decyzja o wstrzymaniu się z transportem. Gdyby DT się nie znalazł, zorganizuję transport do Gaju. Nie mogę tylko obiecać, że będzie to przyszła sobota, ale oczywiście się postaram.[/quote] Mam nadzieję, że suka dożyje pomocy w tym tłumie. Quote
dorcass Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 [quote name='gagata'][URL="http://img29.imageshack.us/my.php?image=rawa2305nr139.jpg"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/3081/rawa2305nr139.jpg[/IMG][/URL] Jeśli nie macie nic przeciwko temu, to tego psa chcemy zabrać zaraz po 1.06. do siebie, do Fundacji Emir. Dajemy mu z mety opieke weterynaryjną i spokojne miejsce na dożycie. Z kim ustalać szczegóły?[/quote] wooow Emir jestescie wielcy:) Quote
gagata Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 [quote name='Spinca']W sprawie suni collie została podjęta decyzja o wstrzymaniu się z transportem. Gdyby DT się nie znalazł, zorganizuję transport do Gaju. Nie mogę tylko obiecać, że będzie to przyszła sobota, ale oczywiście się postaram.[/quote] Nie chcę się wtrącać, ale czy to opóżnienie da jakies nowe rozwiązania w sprawie tego zwierzaka? Bo wychodzi mi,że najwyżej transport opóżni się o ok, dwa tygodnie...A dwa tygodnie to nieraz bardzo duzo...No i dodatkowe koszta na benzyne tez mozna by inaczej spozytkowac.... Quote
Nanhoo Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 rodzina z 5-letnia coreczka, dysponujaca domem i ogrodem (ze Strzelec Opolskich) szuka mlodego (do roku) wspolmieszkanca w typie beagle, macie cos takiego dziewczyny? :cool3: Quote
Chandler Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Gagato, nie ma kto collaczka zawieźć w niedzielę do Was do Żabiej Woli, a donacja, jak mi powiedziała Spinca, może go do Was zabrać w sobotę... Jeszcze tak sobie myślę, że nawet gdyby przez kilka dni wyczarować dt, to z tego, co słyszałam sunia ma małe szanse na adopcję (choć oczywiście może wydarzyć się cud i znajdzie dom stały), a w Gaju będzie miał zapewnione dożywocie. To też trzeba brać pod uwagę... Gdyby tak zdarzył się transport w niedzielę do Żabiej Woli... Quote
teapot Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 [quote name='Nanhoo']rodzina z 5-letnia coreczka, dysponujaca domem i ogrodem (ze Strzelec Opolskich) szuka mlodego (do roku) wspolmieszkanca w typie beagle, macie cos takiego dziewczyny? :cool3:[/quote] Macie! Na górze domu p.W jest śliczny młody psiak (ok.10 m. do roku) - chłopczyk (na 90%). Uroczy, choć jest bardziej "w typie" niż beagle. W każdym razie jak go zobaczyłam zaklasyfikowałam - "kundelka przypominający beagle'a" [url=http://picasaweb.google.pl/kasia.sloniewicz/OSbyZofia#5339430934551973954]Picasa Web Albums - Katarzyna - OSbyZofia[/url] [url=http://picasaweb.google.pl/kasia.sloniewicz/100SSCAM#5339178841341221890]Picasa Web Albums - Katarzyna - 100SSCAM[/url] [url=http://picasaweb.google.pl/kasia.sloniewicz/100SSCAM#5339178789297912370]Picasa Web Albums - Katarzyna - 100SSCAM[/url] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.