Jump to content
Dogomania

Psy z Ostatniej Szansy - Pomoc wciąż potrzebna!!!


Zofia.Sasza

Recommended Posts

109 i 102 udalo mi sie jakos CC opisac przez telefon. ten trzeci ciezki do opisania...wiec dodatkowe info wieczorem.
109 i 102 sa bardzo bardzo przytulasne.
Patrzac na 102..cudowny pies, ale mozliwe, ze potrzebuje duzo ruchu, biegania. Nie wiem,czy to jest to co moga mu dac starsi ludzie.
Lista, ktora Ci pokazalam musi byc wydrukowana, bo tak na gebe przez tel sie nie da.
Doczepie jeszcze do niej tyle psow ile sie da i wtedy wydrukujemy.

Teapot, czy u Bozeny jest na pewno pracownik o imieniu Magda?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anna_33']Hodowcow odezwalo sie juz dwoch.
Jeden do Ewy z Zarzadu, drugi do mnie.
Moj juz dzwonil, nie przestraszylo go, ze sunia jest wysterylizowana, to wrozy naprawde dobrze )
Zaraz bede zebrac u dziewczyn o numer tatuazu.[/quote]
Anno, w takim razie liczę na to że sunka się tylko zgubiła i w Boguszycach była przypadkowo. A jaki jest obecnie jej stan zdrowia?

Link to comment
Share on other sites

a wyżełek jest cudny, słodki i wielce kochany:loveu::loveu::loveu:. Tak jak sądziłam wstarczyło tylko zamknąc za nim bramę schroniska a już był innym psem. Wskoczył ochoczo do samochodu i jechał pięknie całą drogę wyglądając przez okna. Jest psem bardzo kontaktowym, przytula się i uwielbia być głaskany!! Nie wykazuje żadnej agresji, jest posłuszny, cały czas merda ogonkiem:lol: Jest genialnym psem!!

Link to comment
Share on other sites

Z wielką pomocą Donacji przewiozłam gończą do hoteliku w Łubnej. Ponieważ jego właścicielka siedzi w środowisku ogarów i gończych od lat, więc problem odnalezienia właściciela nie istnieje. Już są podjęte działania.
Suczka ma tatuaż w lewym uchu, bardzo czytelny.
Trzeba pamiętać, że Związek Kynologiczny w Polsce tatuuje psy albo w uszach, albo w pachwinie. Mam też wrażenie, że należałoby te bardziej miastowo wyglądające psiaki przelecieć czytnikiem chipów.
Wracając do suńki - jest łagodna, przestraszona,w podróży idealna, z samochodu wyjść nie chciała.
Ma swój trawiasty wybieg i domek do dyspozycji. W nocy będzie w tym domku. Dziewczyny się nią opiekują :loveu:

Link to comment
Share on other sites

:multi: Troche to potrwalo ale mam pare wiadomosci ktore moze sa dla was interesujace i pomyslne, na poczatku podkreslam, ze ze wzgledu na problemy komunikacyjne poproszona zostalam o tlumaczenie i chetnie sluze takowa pomoca :lol: (gdyby bylo konieczne podam kazdemu kto z osob koordynujacych jest zainteresowany moje dokladne dane wlacznie z PESELEM zeby wykluczyc jakies watpliwosci), a teraz do konkretow :
przeslalam informacje o Boguszycach do Schroniska w Berlinie i paru organizacji charytatywnych i sa pierwsze odezwy :

1.) Berlin sprawdza mozliwosc przejecia natychmiast kilku do kilkunastu psow. Beda sie kontaktowac tylko prosze o podanie z kim

2.) TSch-Berlin chce pomoc organizacyjnie i finansowo, pytaja o najpotrzebniejsze rzeczy, gdzie kierowac pomoc (adres) kto do kontaktow i koordynacji (mieli w przeszlosci nieciekawe doswiadczenia ze Schroniskiem w Szczecinie, podarowana przez nich dla psow i kotow sucha karma byla sprzedawana jeszcze w tym samym dniu na targowisku w Szczecinie przez pracownikow schroniska, widzieli osobiscie ludzie z fundacji).

3.) nie chca sie narzucac, ale istnieje mozliwosc przyslania wetow i wolontariszy do przeprowadzania kastracji i zabiegow, czy jest zainteresowanie? (dwie propozycje w przeszlosci napotkaly sie na wrecz wroga reakcje po stronie polskiej wiec wola grzecznie zapytac, wlosi i hiszpanie regularnie korzystaja z takiej oferty)

4.) fundacja Collie-in-Not odnalazla na watku dwa Collie, prosza o fotki i blizsze informacje, maja mozliwosc znalezc domy dla Collie i ich mieszancow, kto jest osoba do kontaktow w tym wypadku?

5.) zaoferowalam ze jakiekolwiek dary z ich strony przewioze na trasie Berlin-Boguszyce moim osobistym autkiem bo pojemne :cool3: ponawiam pytanie co najpilniejsze ??? Latwiej=szybciej jest podarowac karme, koce, leki, srodki na pasozyty itp. niz uruchomic finanse :-(

Jesli ktos chce blizszych informacji tu moje (wszelkie) dane kontaktowe :
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
tel (niemcy) : 00491788067342 lub 0049336288000
tel (polska) : 506294876
a jakby ktos mnie za proponownie adopcji do niemiec chcial zlinczowac to na PW podam adres prywatny (uwaga mam dwie fretki obronne i psa pacyfiste :evil_lol:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa i flatki']Moje koty obronne i równie grozne retrievery pomogą Ci się bronić.
Linczować proponuję tych, którzy dopuszczają do takiego nagromadzenia psiego nieszczęścia na kawałku ziemi.
Przede wszystkim rozmnażaczy i ludzi kupujących a potem wyrzucających psa jak parę butów :angryy:[/quote]
:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Ewuniu dziekuje, juz cie lubie :loveu::loveu::loveu: i to nie tylko za Ajaxa :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Moje koty obronne i równie grozne retrievery pomogą Ci się bronić.
Linczować proponuję tych, którzy dopuszczają do takiego nagromadzenia psiego nieszczęścia na kawałku ziemi.
Przede wszystkim rozmnażaczy i ludzi kupujących a potem wyrzucających psa jak parę butów :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Dzisiejsza wyprawa z atrakcjami wszelakimi zakończona. Było mi miło poznac nowe dziewczyny, zwłaszcza Ew, bo miała kanapki :evil_lol:
Ze strony medycznej:
-został poddany eutanazji stary psiak z rozległym nowotorem kości czaszki. Sporządziłam dokładny protokół badania, opis i zdjęcia psa.
-suczka po wylewie, która znajduje sie u pani Agaty jest również w kiepskim stanie. Nie może utrzymać się na nogach, ma silne szmery sercowe i powiększone wszystkie dostępne badaniem węzły chłonne. Ma odczyny po zastrzykach na grzbiecie. Wykazuje silną bolesnośc przodobrzusza przy omacywaniu. Dostała nowe leki, jednak w razie braku poprawy, kolejni lekarze, którzy będą oglądać ją za kilka dni podejmą decyzję o dalszym losie psiaka
-pies z nieoperacyjnym guzem częsci lędźwiowej grzbietu ma bardzo chore uszy. Mimo rosnącego nowotworu nie wykazuje wg opiekunki objawów bólowych. Temu psiakowi przydałby się wymaz z ucha, bo leczenie trwa już bardzo długo, a w uszach jest masakra. Może ktoś chciałby sfinansować takie badanie?
-duży psiak Barry, ma problemy z wypróżnianiem. Wyje podczas prób oddawania kału. Ma silne zmiany skórne i bardzo słaby wzrok. Ma równiez rosnącego guza na grzbiecie. Moim zdaniem pies powinien zostać zbadany przez jeszcze jednego lekarza, który poparłby lub odrzucił decyzję o eutanazji.
-suczki po zabiegach wykonnych przes panów wetów rozlizują sobie brzuszki. Na przyszły weekend przywiozę zapasy ubranek pooperacyjnych, bo muszą je sunie nosić. Rany zaczynają się ślimaczyć, a nie ma ich kto niestety dopilnować.
- rana po operacji jasnego psiaka od pani Janeczki goi się ładnie, jednak psiaka cięzko obejrzeć - zwiewa na sam widok człowieka

Oprócz tego miałam okazję poznac wyżełka, którego zabrała tanitka. Boże, co to a wspaniały psiak. Przytulał główeczkę, mrużył oczy i stękał z zadowolenia, kiedy go przytulałam. To psiak, który musi mieć swojego pana, tego jedynego. Pokocha go bardziej niż siebie - to pewne. Serce mi pękało kiedy się tulił. Jest chodzącym cudeńkiem.
Zakochałam się w młodej ON-ce, która jest teraz po sterylizacji oddzielona w sali operacyjnej. Mądra spokojna sunia, merdająca ogonkiem i przytulająca się. Nie dość, że piękna, to kontaktowa i w porównaniu z innymi psiakami - ogromna przylepa.
U pani Marzeny tez mam dwie nowe ulubienice - później wstawię ich fotki.

Do pani Marzney weszłyśmy niestety dopiero po interwencji policji, bo pani Krzętowska nie chciała nas wpuścić. Szczeniaki, które miały biegunkę wyglądają zdrowo. Nie zauważyłam ślady biegunki ani na psiakach, ani na podłodze. Są wesołe i garną się do człowieka. Będą dużymi psami.
Szczeniaki na podwórku są jeszcze małe - około 6-7 tygodni. Biegają w błocie, między kurzymi łapkami i polegują w dziurze w ziemi - wstawię fotki za moment.

Przywiozłam do Łodzi 5 miesięcznego szczeniaka do DT. W Boguszycach został jego brat i mama, która jest w typie border collie. Zaraz fotki.

Link to comment
Share on other sites

Cool Cathy :loveu::loveu::loveu: jestes niesamowita :loveu::loveu::loveu: chyle czola i podziwiam :multi::multi::multi: w imieniu spolecnosci ludzkiej za rehabilitacje w oczach zwierzat Ciebie i zespol Towarzyszacy (z kanapkami :razz:) wyrozniam i wyrazy uznania skladam :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się, że smakowała Ci bułeczka ;)
Dobrze, że jeden z maluchów od suczki w typie border collie wyjechał. Szukamy tymczasu dla drugiego. Matka jest niesamowita - śliczna i bardzo kontaktowa. Moim zdaniem ma rok, półtora najwyżej i będzie cudowną partnerką dla kogoś, kto zechce pobawić się na przykład w agility.
U pana Józefa jest przecudna suczka szorściak, spragniona człowieka i pieszczot, też prosi o dom, który da jej to ciepło i poczucie bezpieczeństwa ważne dla każdego czującego stworzenia.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/5383.html"]CoolCaty przywiozła mi na DT szczeniora. Został poddany zabiegom czystości.Jutro porobie mu fotki i założe wątek tylko może dajcie jakieś imienne propozycje .[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuzka'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/5383.html"]CoolCaty przywiozła mi na DT szczeniora. Został poddany zabiegom czystości.Jutro porobie mu fotki i założe wątek tylko może dajcie jakieś imienne propozycje .[/URL][/quote]

A który to? Ten z ciemną maseczką, czy ten drugi, bardziej śmiały?
Żal mi tego, który został, one takie rachityczne dość.

No i nie dopełniłam obietnic obejrzenia innych psów, dziś się nie dało, zbyt dużo było niespodziewanych zwrotów akcji, za mało nas było.
No i nieoceniony Pan Józef nie może być na raz wszędzie. To jest dusza tego schroniska - wszędzie psy go kochają, cieszą się i domagają pieszczoty. On i pani Agata są arystokracją wśród pracowników ( i nie tylko).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='slapcio']Witam - jestem "gorszą połową" Slapcia. w zwiazku z pyatniami o stan Niny - młodej suczki po amputacji oka - uprzejmie donoszę iż:
- Sunia ma się dobrze, energia ją rozpiera. została odrobaczona, po chwilowej utracie apetytu jest w stanie zjeść każdą ilość.
- wysięk z oka praktycznie juz nie wystepuje (cały czas rana płukana jest rivanolem)
- Co do charakteru - bardzo żywiołowa, energiczna. Ma przykrą tendencję do gryzienia wszystkiego dookoła ( z naciskiem na twarz, ręce, nogi, ksiażki buty, itp. itd. ;) ) Z kotami dogaduje się jednokierunkowo, ona je lubi, one ją mniej...bardzo schludna - zasaniczo problem czyszczenia kojca nie występuje. Grzecznie czeka na wyjscie na zewnątrz i tam się załatwia. Ciągnie ją do innych psów. Wygląda na to że w psychice śladów schronisko jej nie zostawiło.
Podsumowując, jest całkiem nieźle - zaraz jadę na kontrolę i możliwe że zdjęcie szwów.Po nerwowym tygodniu zaczynam czuć ostrożny optymizm.
Pozdrawiam
Kuba
Ps. mała jest już po kontroli. wszystko ok. szwy wyciągnięte.[/quote]


Wspaniale, że malutka czuje się lepiej i że tak się u Was zaklimatyzowała:loveu: Gryzienie to niestety standard u szczeniaczków. A koty może się do niej jakoś przekonają? Najważniejsze, że mała jest szczęśliwa.... Teraz tylko znaleźć dla niej dobry domek:roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...