Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Saite']Jednak co z tymi rasami, których przeznaczeniem było np. polowanie na wilka?[/QUOTE]

Tu nie jestem pewna czy owo "polowanie" na wilka opiera się na klasycznej agresji łowczej, czy właśnie na walce z przedstawicielem swojego gatunku, czy walce z wrogiem gatunku obcego, wiec mądrzyć się nie będę ;) Niemniej jednak rasy typowo "na wilki", jak np. borzoje, na żadnych listach nie figurują ani nie odznaczają sie wybitną agresją wobec innych psów.

[quote name='Saite']Każda rasa jest na swój sposób specyficzna, z czego niektóre są specyficzne [B]wybitnie[/B] w kontekście pies-pies, pies-inne zwierzę, pies-pies (identyfikowany jako zwierzyna łowna) więc co innego w tej sytuacji pozostaje, jeśli nie PRZEDE WSZYSTKIM (piszę po raz któryś, do znudzenia) karanie nieodpowiedzialności ludzkiej? Uśmiercanie przedstawicieli tych ras, które są skłonne postąpić wg. instynktu klasyfikując je jako chore, łamiące normy?
(Stawiam pytania poniekąd retoryczne...)[/QUOTE]

Ano właśnie. Uśpienie psa za przynależność do rasy to [U]prawie[/U] jak obcinanie rąk za domniemane myśli o kradzieży. Z tym, że człowiek ma rozum, ktory mu nie pozwala robić pewnych rzeczy, podobnie pies ma pana, w tym samym celu co człowiek ów rozum. W przypadku pogryzienia powinno się karać właściciela, psa zaś usypiać jeżeli stanowi zagrożenie dla otoczenia (nie za karę, lecz dla bezpieczeństwa ogółu), a za takowe nie uważam psa agresywnego pod odpowiednią kontrolą.

  • Replies 698
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Martens[/B], borzoje nie figurują, choć z agresją bywa różnie... Podobnie rzecz się ma z chartami polskimi choćby, nie figurują, a potrafią pokazać na co je stać i co we krwi mają, powalenie i zdławienie nawet kilkudziesięciokilogramowej zębatej "zdobyczy" nie musi być wielkim wyczynem, wywołać niechcący nietolerancję na inne psy też u nich łatwo. Ale problemu nie ma dlatego, że są mało popularne i trafiają w ręce miłośników, "koneserów". Poza tym kwestie całkiem skutecznie reguluje też prawo łowieckie.
Dobra, nie o tym w wątku jednak mowa.;)

Posted

[quote name='Martens']Ktoś źle się wyraził, i walka i polowanie jest dla psa naturalne, z tym, że w interesie gatunku leży unikanie walki z przedstawicielami swojego gatunku; [/quote]
Unikanie walki chyba tyczy się przedst. tego samego stada :razz: Dla psa, który jest b. terytorialny, to atak na obcego psa jest jak najbardziej naturalny i tu już nie ma szans na unikanie walki. Powinno byc jednak respektowanie poddania się.
To oczywiście w oderwaniu od człowieka, który powinien bezwzględnie swojego psa kontrolować.

Posted

A czy ja bym mogła zaproponować karanie, a nawet i wypychanie, ludzi kaleczących polszczyznę i znęcających się nad nią ze szczególnym okrucieństwem? :cool3:
Yoreczka, Twoje posty sprawiają, że mam ochotę zaszyć się wraz z kol. Shinem w puszczy Pandory. Nawet bez gazet się obejdę.

Posted

Puszcza Pandory.
Genialne!

Yoreczka napisała:

[COLOR=black][FONT=Verdana]4. Skoro cel dla którego rasy zostały stworzone przestał istnieć (walki są nielegalne) to po co te psy trzymać???? Muzeum kynologiczne?

A chociażby muzeum....
W muzeach jest sporo rzeczy, które możemy nazwać niepotrzebnymi. Skrzynia na odzież z I poł. XIX w. w muzeum etnograficznym, szabla z początku XVI w. w muzeum historii wojskowości, nagranie muzyki popularnej z lat 20-tych XX w. w Archiwum Dokumentacji Mechanicznej...
Rasy psów są też wynikiem działalności człowieka, należą do jego dorobku kulturowego.
Teraz ratuje się ginące rasy bydła, które za komuny wybijano stadami...

Do walki wykorzystywano wiele ras, które teraz z walką nie mają i nie mogą mieć wiele wspólnego (np. bulgoga angielskiego). A w Azji do walk używa się nadal kaukazów...
Przyznam się, że większy lęk budzi we mnie kaukaz niż ttp.
Na szczęście moda na te psy już się skończyła.


[/FONT][/COLOR]

Posted

[quote name='zofia&sasza']A czy ja bym mogła zaproponować karanie, a nawet i wypychanie, ludzi kaleczących polszczyznę i znęcających się nad nią ze szczególnym okrucieństwem? :cool3:
Yoreczka, Twoje posty sprawiają, że [B]mam ochotę zaszyć się wraz z kol. Shinem [/B]w puszczy Pandory. Nawet bez gazet się obejdę.[/quote]



[FONT=Times New Roman]Hihihihi A więc zaszywajcie się koleżanki! Na zdrowie... [/FONT][FONT=Times New Roman]:lol:[/FONT]

Posted

[quote name='Mrzewinska']Akurat weszlam na moment - ale na moment. Bo znowu zagryzamy sie nawzajem, szukamy, jakby tu dokopac sobie, osmieszyc, rozdraznic.

Nie ma szans naprawdę bodaj na chlodny rozsadek?
Jesli psiarze nie dogadaja sie miedzy soba, to doczekamy ustaw drastycznych. Bo jestesmy, my i nasze zwierzeta, postrzegani coraz gorzej przez tych, ktorzy psow nie lubia, wszystko jedno jakich. Wiec proponuje zawieszenie broni przynajmniej na ajkis czas, zeby opadly emocje.

Zofia[/quote]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Ja tam mogę się dogadać z każdym ale nikt tu nie chce. Klepią na okrągło te swoje dyrdymały tylko mnie napadają i do Klanów wysyłają. A ja taka fajna jestem. Tylko przy nich jest trudno się wybić. Zawiszczą. :shake:[/FONT][/COLOR]

Posted

[quote name='Saite']A co to jest za argument z tym rasowym psem?
1. [U]Taki właściciel może dochodzić swoich praw[/U] i żądać [U]zadośćuczynienia**** [/U]w związku z poniesioną konkretną stratą finansową [B][U]w sądzie[/U][/B].
2. [U]Zatem może odzyskać od winowajcy[/U] (tak! od człowieka, nie jak Ty przyjmujesz winowajcy-psa) należną kwotę.

Ty musisz żyć w pełnej izolacji, nie mając pojęcia o tym, co Cię otacza.
O "znaniu się" to w Twoim przypadku nie ma nawet co marzyć.

A oświeć nas z łaski swojej. O co chodziło Ci z shinem? Mianowicie, że w
3. [B]"puszcze[/B] [B]Pandory"[/B] siedział dotąd?
Ja znam tylko puszkę Pandory, ale Ty widać znasz "coś" na kształt puszczy Pandory. .[/quote]

[COLOR=black][FONT=Verdana]1. Znowu się mylisz. Najpierw właściciel powinien przekazać swoje żądania sprawcy i wezwać go do zapłaty. On może uznać te żądania i zapłacić dobrowolnie. Sąd pojawia się gdy jest spór!!!!!!! Jak sama nazwa wskazuje, do osądzenia, rozstrzygnięcia sporu. Gdy sporu nie ma sąd jest niepotrzebny!!!! Nie ma też kosztów sądowych które tak na 2-3 posiedzenia mogą być nawet 6-8 tysięcy zł. Zadośćuczynienie**** to nie odszkodowanie!!!!! Są różnice, zasadnicze. Groch z kapustą. I co mądralo?????? Masz lustro????:evil_lol:[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]2. Nie winowajca a sprawca!:cool3:[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]3. Puszcza wymknęła mi się spod kontroli.hihihihi:evil_lol:[/FONT][/COLOR]

Posted

Dajcie dziewczyny/chłopaki spokój... szkoda strzępić klawiaturę ;) 99% użytkowników biorących udział w tej dyskusji - psiarzy, posiadaczy i miłośników róznych ras, w końcu doszło do konsensusu, obrało wspólny tor w dyskusji... rozprawiając luźno, o różnych możliwościach kontroli nad właścicielami, psami etc etc... jeden osobnik, ciągle klepie swoje, bez ładu i składu, skoro nie rozumie co się tutaj pisze... to czy to jest nasz problem?

Posted

[quote name='yoreczka95'][COLOR=black][FONT=Verdana]1. Znowu się mylisz. Najpierw właściciel powinien przekazać swoje żądania sprawcy i wezwać go do zapłaty. On może uznać te żądania i zapłacić dobrowolnie. Sąd pojawia się gdy jest spór!!!!!!! Jak sama nazwa wskazuje, do osądzenia, rozstrzygnięcia sporu. Gdy sporu nie ma sąd jest niepotrzebny!!!! Nie ma też kosztów sądowych które tak na 2-3 posiedzenia mogą być nawet 6-8 tysięcy zł. Zadośćuczynienie**** to nie odszkodowanie!!!!! Są różnice, zasadnicze. Groch z kapustą. I co mądralo?????? Masz lustro????:evil_lol:[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]2. Nie winowajca a sprawca!:cool3:[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]3. Puszcza wymknęła mi się spod kontroli.hihihihi:evil_lol:[/FONT][/COLOR][/quote]
Wspominać o dobrowolności i dobrowolnym płaceniu w odniesieniu do tego co piszesz?
Bez sensu, przecież dla Ciebie liczy się tylko [B]przymus[/B], a dobrowolność to abstrakcja, a poza tym wszyscy poza Tobą tu rozumieją skróty myślowe i doskonale się orientują ("fakultaty" robią jednak swoje), więc jeżeli cokolwiek jest pisane to głównie, by Tobie kwestię przybliżyć i oczywiście z zastosowaniem adekwatnej nomenklatury (jak to było po Twojemu? jak chłop krowie na rowie?). Naprawdę nie łatwo jest wyjaśniać na Twoim poziomie, do tego należałoby modyfikować polszczyznę.
Zresztą Ty dywagujesz tu ot tak i pewne sytuacje i tak Cię nigdy nie spotkają, więc nie ma co się rozkręcać.

Co do lustra, zajmij się swoim, bo już gruba warstwa śliny z jadem woła o usunięcie.
A teraz napisz coś wreszcie na temat.

Posted

[quote name='Saite']Wspominać o dobrowolności i dobrowolnym płaceniu w odniesieniu do tego co piszesz?
Bez sensu, przecież dla Ciebie liczy się tylko [B]przymus[/B], a dobrowolność to abstrakcja, a poza tym wszyscy poza Tobą tu rozumieją skróty myślowe i doskonale się orientują ("fakultaty" robią jednak swoje), więc jeżeli cokolwiek jest pisane to głównie, by Tobie kwestię przybliżyć i oczywiście z zastosowaniem adekwatnej nomenklatury (jak to było po Twojemu? jak chłop krowie na rowie?). Naprawdę nie łatwo jest wyjaśniać na Twoim poziomie, do tego należałoby modyfikować polszczyznę.
Zresztą Ty dywagujesz tu ot tak i pewne sytuacje i tak Cię nigdy nie spotkają, więc nie ma co się rozkręcać.

Co do lustra, zajmij się swoim, bo już gruba warstwa śliny z jadem woła o usunięcie.
[U]A teraz napisz coś wreszcie na temat[/U].[/quote]
Wklejasz mój post. [U]Piszesz kompletnie nie na temat.[/U] Wprowadzasz zamęt, mylisz podstawowe pojęcia!!!!!! a wszystko to po to żebym ja zrozumiałą? Co mam zrozumieć? Chyba często chodziłeś do parku zamiast na lekcje. Komu Ty chcesz mydlić oczy????? No Misiek, no co Ty????:evil_lol:

Posted

[quote name='Katica']Dajcie dziewczyny/chłopaki spokój... szkoda strzępić klawiaturę ;) 99% użytkowników biorących udział w tej dyskusji - psiarzy, posiadaczy i miłośników róznych ras, w końcu doszło do konsensusu, obrało wspólny tor w dyskusji... rozprawiając luźno, o różnych możliwościach kontroli nad właścicielami, psami etc etc... jeden osobnik, ciągle klepie swoje, bez ładu i składu, skoro nie rozumie co się tutaj pisze... to czy to jest nasz problem?[/quote]
Jestem "za" ;)
Masz rację Katica, to tylko jeden jakiś tam osobnik...
A jego problemy wewnętrzne i rozterki niech pozostaną jego problemami, wszakże nas nie dotyczą.

Posted

[quote name='yoreczka95'][FONT=Times New Roman]Hihihihi A więc zaszywajcie się koleżanki! Na zdrowie... [/FONT][FONT=Times New Roman]:lol:[/FONT][/quote]Kolezanka shin zglasza gotowosc zaszywania sie gdzie popadnie, pod warunkiem zapamietania przez niektorych, ze kolezanka shin jest facetem :eviltong:
[quote name='yoreczka95'][COLOR=black][FONT=Verdana]Ja tam mogę się dogadać z każdym ale nikt tu nie chce. Klepią na okrągło te swoje dyrdymały tylko mnie napadają i do Klanów wysyłają. A ja taka fajna jestem. Tylko przy nich jest trudno się wybić. Zawiszczą. :shake:[/FONT][/COLOR][/quote]Jakbym to ja sie nie mogl dogadac z cala masa ludzi, to bym nie tupal nozka uznajac, ze oni som gupi i majom fszy, tylko ze to ze mna jest cos nie teges :eviltong:
I tak, zazdroscimy ci jak tylko mozemy, i fakultatow, i puszczy, i w ogole wszechstronnej wiedzy na kazdy temat :evil_lol:

W kazdym razie, irytuje mnie totalne olewanie przez Yoreczke95 jakichkolwiek sensownych argumentow, a ciagle tylko wypychanie, obrazanie i liczba znakow interpunkcyjnych rodem z bravo.pl. Jak dla mnie EOT, o ile mnie nikt wolac nie bedzie. Temat skonczony - ci co chcieli, to zrozumieli, a ta co zrozumiec nie chciala, sama teraz sie do wypchania nadaje, bo taka WRR sie zrobila :evil_lol:

Posted

[quote name='Mrzewinska']Akurat weszlam na moment - ale na moment. Bo znowu zagryzamy sie nawzajem, szukamy, jakby tu dokopac sobie, osmieszyc, rozdraznic.

Nie ma szans naprawdę bodaj na chlodny rozsadek?
Jesli psiarze nie dogadaja sie miedzy soba, to doczekamy ustaw drastycznych. Bo jestesmy, my i nasze zwierzeta, postrzegani coraz gorzej przez tych, ktorzy psow nie lubia, wszystko jedno jakich. Wiec proponuje zawieszenie broni przynajmniej na ajkis czas, zeby opadly emocje.

Zofia[/quote]
[COLOR=black][FONT=Verdana]I Herkules duxxpa kiedy ludzi kupa. Porozumienia nie ma bo nijak [B]nie można porównać utraty życia albo psiego zdrowia[/B], jak chapnie agresor, [B]do wysokości mandatu za osranie trawniczka***:angryy:[/B] w parku. No litości, fakultaty!!!! To jest kompletnie durne. Nawet jak to jest wielka kupa albo [U]zagryzienie miałoby kosztować 4 koopy???!!!![/U] A takie propozycje też tu padały w imię ochrony bałaganu niedemokratycznego. Żenada. Puszcza. Groch z kapustą. Nigdy w życiu. [/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Ale żeby nie było że ja jestem wszystkiemu naprzeciwko to powiem że najbardziej odpowiadają mi poglądy arjuna. :lol:[/FONT][/COLOR]

Posted

[quote name='yoreczka95'][COLOR=black][FONT=Verdana][B]nie można porównać utraty życia albo psiego zdrowia[/B], jak chapnie agresor, [B]do wysokości mandatu za osranie trawniczka***:angryy:[/B] w parku. No litości, fakultaty!!!! To jest kompletnie durne. Nawet jak to jest wielka kupa albo [U]zagryzienie miałoby kosztować 4 koopy???!!!![/U][/FONT][/COLOR][/QUOTE]

A na czym opiera się prawo? Zauważ, że można sobie wyliczyć również, że zabójstwo=ludzkie życie kosztuje tyle co x kradzieży (tu w latach akurat). Spodziewasz się, że przy pogryzionym psie ktoś wymyśli inaczej, bardziej patetycznie?
Postulujesz zabicie psa jako karę dla człowieka, który go nie upilnował? :razz: Bo tak można wywnioskować z Twojego postu.

Posted

Sposób, w jaki yoreczka usiłuje nas obrazić, jest arcyzabawny.

Fakultaty.... :shake:

Właściwie dlaczego ta dziewczyna nie ma jeszcze bana?????
Niedopatrzenie? Litość dla ... niemądrego dziecka?

Posted

[SIZE=1]Odzywam sie, bo padlo tu haslo rownowartosci czterech kup i podejrzewam, ze chodzi o moj przykladowy tysiac zlotych. I przepraszam za wisielcze poczucie humoru, pies mi sie rozchorowal i od trzeciej nad ranem nie spie, stad to lekkie spaczenie :evil_lol:[/SIZE]
[quote name='yoreczka95'][COLOR=black][FONT=Verdana]I Herkules duxxpa kiedy ludzi kupa. [/FONT][/COLOR][/quote][COLOR=black][FONT=Verdana]Wole w oryginale, ale podoba mi sie twoja nowa fiksacja, taka... mityczno-fekalna :evil_lol:[quote]Porozumienia nie ma bo nijak [B]nie można porównać utraty życia albo psiego zdrowia[/B], jak chapnie agresor, [B]do wysokości mandatu za osranie trawniczka***:angryy:[/B][/quote]A mozna porownywac gwalt do falszywego alarmu o bombie!?[quote]No litości, fakultaty!!!![/quote]:loveu::loveu::loveu: [quote]To jest kompletnie durne. Nawet jak to jest wielka kupa albo [U]zagryzienie miałoby kosztować 4 koopy???!!!![/U][/quote]Dalej nie rozumiesz. Mandat mandatem, a odszkodowanie odszkodowaniem. Mandat, niech to bedzie juz ten tysiak, bos sie przyczepila jak rzep, nie idzie do wlasciciela zagryzionego psa. Ten sie domaga we wlasnym zakresie. Jak ci ktos w tyl samochodu wjedzie, to placi mandat chyba 200zl. Nie z tego remontujesz woz, a z OC/AC sprawcy. Zrozumiala wreszcie?[quote]A takie propozycje też tu padały w imię ochrony bałaganu niedemokratycznego.[/quote]Taaak, bo lad i porzadek bedzie tylko, jesli wlasciciel agresora dostanie kare taka, ze go z torbami puscimy. Uh-huh. Kara pieniezna w wysokosci tysiaca zlotych jest na tyle dotkliwa dla przecietnego Polaka, ze incydent ma male szanse powtorzenia sie.[quote]Żenada.[/quote]Zenua! [quote]Puszcza.[/quote]Bialowieska! [quote]Groch z kapustą.[/quote]Mydlo powidlo! [quote]Nigdy w życiu.[/quote]Tylko mnie kochaj! :evil_lol:[/FONT][/COLOR]

[quote name='Martens']Zauważ, że można sobie wyliczyć również, że zabójstwo=ludzkie życie kosztuje tyle co x kradzieży (tu w latach akurat).[/quote]Za kradziez przewidziana jest kara od 3 miechow do 5 lat. Czyli wynika z tego, ze zycie ludzkie jest warte w porywach tyle, co np. 5 kradziezy. Lepsza kupa na dachu, czy kradziez w garsci? :evil_lol: [i nie pije tu do ciebie, tylko do Yoreczki, zeby nie bylo :eviltong:][quote]Spodziewasz się, że przy pogryzionym psie ktoś wymyśli inaczej, bardziej patetycznie?[/quote]Smierc za smierc! Smierc za smierc! U-krzy-zo-wac! U-krzy-zo-wac! :evil_lol:

[quote name='zofia&sasza'][B]Nie macie wrażenia, że karmimy trolla? :cool3:[/B][/quote][SIZE=1]Tak. Ale jest smiesznie :eviltong:
[SIZE=2]Nie no, cos ty, ja tam wierze, ze kolezanka odczuwa silna potrzebe wiedzy, wierze w jej dobre intencje, jej utopijna chec naprawy swiata, jej... no, inne takie tam :evil_lol:[/SIZE]
[/SIZE]

Posted

[quote name='Martens']A na czym opiera się prawo? Zauważ, że można sobie wyliczyć również, że zabójstwo=ludzkie życie kosztuje tyle co x kradzieży (tu w latach akurat). Spodziewasz się, że przy pogryzionym psie ktoś wymyśli inaczej, bardziej patetycznie?
[U]Postulujesz zabicie psa jako karę dla człowieka[/U], który go nie upilnował? :razz: Bo tak można wywnioskować z Twojego postu.[/quote]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Znasz kogoś w tym kraju kto dostałby po pogryzieniu psa mandat wyższy niż 200-250 zl? [U]To może być równowartość jednej kupy w parku. Jednej!!!!!!!!! Tak jest dzisiaj[/U]. To nie jest wporzo.[/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Gdyby zebrać wszystkie trolle świata to i tak nie przebije się koleżanki Martens która na 65 stronie uparcie i skrycie, z powagą konduktu żałobnego w deszczu, zadaje to samo pytanie o sens usypiania. Pisałam ja i wielu innych ze 100 razy że [U]uśpienie psa ma na celu eliminację agresora.[/U] Eliminacje raz na zawsze, bezwarunkowo i nieodwracalnie, ze 100% pewnością. Tak to należało zrozumieć. To jest dopiero wypasiony trolling. Tego nawet tabun trolli nie pobije.:lol: A Martens daje radę. Pobije wszystko.:evil_lol:[/FONT][/COLOR]

Posted

[quote name='yoreczka95'][COLOR=black][FONT=Verdana]To jest dopiero wypasiony trolling. Tego nawet tabun trolli nie pobije.:lol: A Martens daje radę. Pobije wszystko.:evil_lol:[/FONT][/COLOR][/quote]
Wybacz, ale jedno pytanie, które zadaje, bo coś źle zrozumiała vs. ponad 150 postów w większości bez sensu, reszta to powtarzanie, z przewagą drwin - jesteś mistrzem :evil_lol:
Najlepsze jest to, że brniesz w to dalej :p

Posted

[COLOR=Green][B]Witam
Proszę o powrót do sedna tematu.Dyskusja,która się toczy od jakiegoś czasu nic nowego nie wnosi a jedynie służy słownym przepychankom.
Pozdrawiam-mod[/B][/COLOR]

Posted

[quote name='yoreczka95'][COLOR=black][FONT=Verdana]Ale żeby nie było że ja jestem wszystkiemu naprzeciwko to powiem że [b]najbardziej odpowiadają mi poglądy arjuna.[/b]:lol:[/FONT][/COLOR][/quote]

kurcze, mam nadzieję, że to nie jest jakieś zaproszenie do koalicji z Tobą: a jeśli jest, to najpierw włożę ochraniacze i zabarykaduje sie z moimi psami-mordercami:cool3: nie jestem z natury strachliwa, ale Ty wyjatkowo mnie przerażasz.
jeśli w ramach koleżeńskich przyjemności, zaproponujesz mi tarzanie sie w krwi zarżniętych i wypchanych zwierzat-ostrzegam, dzwonie na policję!

jesli Tobie odpowiadają moje poglądy, a ja internalizuję poglądy Martensa, to ja już nie wiem o co chodzi: bo wynikałoby z tego, że powinniśmy mieć dokładnie takie samo zdanie...

Posted

[quote name='yoreczka95'][COLOR=black][FONT=Verdana]Znasz kogoś w tym kraju kto dostałby po pogryzieniu psa mandat wyższy niż 200-250 zl? [U]To może być równowartość jednej kupy w parku. Jednej!!!!!!!!! Tak jest dzisiaj[/U]. To nie jest wporzo.[/FONT][/COLOR]
[/QUOTE]Jest jeszcze ciekawiej...
Dzis w radiowej Trójce był reportaz o psach terroryzujących niewielką miejscowosc w ok Szczecina.
Dwa pieseczki podobne do amstaffów grasuja po okolicy od kilku miesiecy. Dotychczas zagryzły i rozszarpały na strzepy 7 psów uwiezionych na łancuchach a kilkanascie innych poważnie poraniły.
Miejscowosc taka ze wszyscy sie znaja i wszyscy doskonale wiedza do kogo należa agresywne zwierzeta.
Psy na co dzien mieszkaja na posesji zabezpieczonej szczelnym ogrodzeniem z przepisową tabliczka ostrzegawcza. Wypuszczane sa nocami a właściciel wypiera sie w zywe oczy zadajac dowodów ze to wlasnie jego psy sa sprawcami zagryzien. Sołtys, wójt, weterynarz powiatowy i policja sa bezradni
i mówia po cichu ze najlepiej byłoby gdyby te psy pogryzly człowieka - wtedy zrobiłaby sie wielki dym i mozna by je było odebrac.
Na razie sąd grodzki wymierzył właścicielowi kare 100(!) zł bo zdołano udowodnic tyle, ze psy raz "spacerowaly" bez smyczy.

Mieszkancy boja sie wieczorami wychodzic z domu i poprosili radio o pomoc.

W Krakowie pies bez smyczy kosztuje 200....



P.S. Naturalnie twórcy reportazu nie zająkneli sie ani słowem o trzymaniu psów na łańcuchach. No ale to nie jest medialne....:angryy:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...