-
Posts
1751 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Mraulina last won the day on December 10 2013
Mraulina had the most liked content!
Converted
-
Location
Kraków
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
Mraulina's Achievements
Newbie (1/14)
25
Reputation
-
[quote name='eva_9']Wyglada na to, ze sprawa sie potwierdzila. Kilka dni temu na terenie krakowskiego schroniska pojawili sie inspektorzy Glownego Inspektoratu Weterynarii, ktorzy rozkopali jeden z wielu psich "grobow" i dokonali ekshumacji zagryzionego jamniczka. Wszytko to dzialo sie w obecnosci pani prezes KTOZ oraz pana kierownka schroniska a wykopane zwloki zostaly zabrane do analizy. Czekamy na dalszy rozwoj wydarzen. eva[/QUOTE] Przytoczony tekst - donos został albo napisany przez kompletnego idiotę, albo przez osobnika bardo perfidnego z przeznaczeniem dla idiotów. Nasuwają się przy lekturze następujące pytania i uwagi. 1) Kto był świadkiem wydarzenia i może potwierdzić, że pani prezes rzeczywiście zachowała się obojętnie i nie kiwnęła palcem, kiedy jej amstafka zagryzała jej jamniczkę? 2) Kto słyszał rozmowę pani prezes z kierowcą? 3) Utylizacja zwłok psa - to spalenie go wraz z odpadami biologicznymi, czyli śmieciami. Każdy właściciel psa woli czegoś takiego uniknąć. Pani prezes pochowała swojego jamnika w ziemi - nie oddała go do spalenia wśród śmieci. To źle? W końcy łatwiej polecić psa spalić, niż bawić się w pochówek. 4) Jaki sens miałaby mieć sekcja zwłok jamniczki? Co miałaby stwierdzić? 5) Kto liczył ofiary amstafki? A jeżeli o nich wiedział -dlaczego nie interweniował? Było ich aż pięć? A więc - tekst wygląda mi na wyjątkowo stronniczy i kłamliwy. Ktoś chce wykorzystać nieszczęście, jakie spotkało panią prezes, i podkopać jej pozycję. Nie znam pani prezes osobiście, ale w świetle tego, co słyszę od koleżanek, jest to postać pozytywna, angażująca swój czas i środki dla ratowania zwierząt. Czy aby za tym tekstem nie stoi ktoś spod znaku pani Anny k, znanej morderczyni psów i kotów?
-
[quote name='karusiap'][IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/p480x480/969412_667050326645166_1841760890_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/p480x480/945831_548579428536694_1762869063_n.jpg[/IMG] czarny jest juz slaby tylko sie trzesie, mieszkaja w budce na zewnatrz:([/QUOTE] Chyba mam sposób na te kotki.
-
Trzeba zostawić informacjęw Związku Kynologicznym.
-
Znowu długi weekend. Znowu pojawią się porzucone zwierzęta.
-
Ale o tym, na jakie trudności napotyka TOZ, to nie wiesz? Jak niechętnie policja i prokuratura angażuje się w jego sprawy? Jakie ma środki na prowadzenie swojej działalności? ile miejsc w hotelikach Finansuje? Łatwo jest oskarżać. W pewnych kręgach atakowanie KTOZ jest w dobrym tonie. W końcu w zeszłym roku to dziewczyny z KTOZu ratowały psy z Kłaja taplając się w kupach i moczu, dusząc się od smrodu. Teraz też one penetrowały posesje tej baby, ratowały co się dało. Patrzyły na konające zwierzęta, targały worki ze zwłokami. A sąd jej dał w zeszłym roku 1500 zł grywny. Pewne osoby broniły jej jak wściekłe. Ciekawe, jak się teraz czują.
-
A gdzie teraz jest ta bidula? Długi weekend - może ktośją po prostu wywalił?
-
[quote name='Noelle'][COLOR=#ff0000][FONT=lucida grande][SIZE=3][B][SIZE=4]UWAGA KRAKÓW!!![/SIZE] [/B][/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#333333][FONT=lucida grande] [/FONT][/COLOR][SIZE=3][B][I][COLOR=#ff0000][FONT=lucida grande]Odradzam wszystkim gabinet weterynaryjny przy ul. Piaseckiego 16 !!!!!!! Więcej informacji podam na pw, sprawa naprawdę nieciekawa!!![/FONT][/COLOR][/I][/B][/SIZE][/QUOTE] Proszę o info. Koleżanka tam leczyła psy. Mówiła o tym panu dobrze.
-
Jest do adopcji malutki kundelek - szczeniaczek. Info u koleżanki. Proszę o oferty (liczne) na priva.
-
[quote name='waldi481']A był to jeden z najsympatyczniejszych wątków portalu internetowego dogomania...Krakusy udowadniali,że potrafią bez kłótni współpracować i,że jest to możliwe..I co się stało? Szkoda.. EOT Elżbieta[/QUOTE] Komuś przeszkadza, żę KTOZ ma pracowników etatowych. KTOZ działa na tak wielką skalę, że nie da się załatwić wszystkiego na zasadzie wolontariatu. Może Frotka by rozwinęła tę sprawę?
-
totalnie zakocona - 16 + 8 kociaków, persica i prawie egzotyk POMOCY
Mraulina replied to missieek's topic in Koty w potrzebie
Ja bym miała coś niecoś na bazarek. Mogę też uruchomić koleżanki. A jakiegoś kota to może by koleżanka wzięła na DT, bo jej niedawno rezydentka umarła. -
Weszko - tego małego krótkowłosego poeska może lepiej oddać do schroniska? W Krakowie...
-
POMOCY! Kociara w potrzebie ! Nie przechodź obojętnie ! BŁAGAM
Mraulina replied to emdziolek's topic in Pomoc dla ludzi
Przepraszam, czy sprawa aktualna? -
[quote name='Dredd']Wyadoptowałaś go na moich oczach (tzn. podpisałaś umowę bez sprawdzenia domu), więc nie pisz bzdur. Przestań straszyć, a umowę znajdź wśród swoich pozostałych pseudo adopcji. Pozostałym dziękuję za uwagę, brońcie dalej takich osób.. Żal Waszej ślepoty, ale cóż... Żegnam ozięble.[/QUOTE] Dla mnie bardziej miarodajne jest sprawdzenie domu PO niż PRZED adopcją. Wtedy dopiero pewne rzeczy wychodzą. W wypadku wielu adopcji są problemy ze sprawdzaniem domów. Foksia robi dla zwierząt bardzo dużo, na miejscu, w schronisku. Czym może się poszczycić TROLL? "Żegnam oozięble" - na zawsze, mam nadzieję?
-
Na stronie Centaurusa jest podane konto bankowe. Jutro wpłacę troszkę pieniędzy. Można też wysłać SMSa, z którego forsa wpłynie na konto j.w. Info nt. j.w. rozchodzi się też drogą mailową.