kordonia Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 Dzika_Figa :) Witaj na forum :) Wczoraj była u nas w schronisku pani Behawiorystyka- weszłyśmy do boksu z Bubą-Sonią- umierała z radości i szczescia, łasiąła sie, cieszyła, uśmiechała. Zapięłyśmy jej obrożę- nie zareagowała- założyłyśmy smycz i wyszłyśmy przed boksy- Sonia nie umie chodzić nasmyczy zupełnie. Trzeba bedzie poświęcić jej sporo czasu,z eby ją przekonac, ze to nic złego. Pani behawiorystka nagradzała Bubę-Sonię za kazde kilka kroków na smyczce :) Ale wszystko ją rozpraszało, szczególnie szczekajace dookoła psy z sąsiadujących boksów. Trzeba bedzie cierpliwie próbowac. Ja ze swpjej strony obiecuję ćwiczyć z nią do czasu transportu. Jutro zacznę. Mam nawet dwa zdjecia z tych prób, ale takie sobie: [IMG]http://upload.miau.pl/3/189372.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/189374.jpg[/IMG] Quote
Dzika_Figa Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 Koss! Strasznie dziękuję za ten "szwindel" z imieniem. Oczywiście, że to nie żadna Buba. Buba to smutne i brzydkie imię. To jest Sonia, a kto nie wierzy.... zaraz wrzucę zdjęcie - niech się tylko nauczę, jak to zrobić. Bardzo się cieszę, że w ogóle wyszła z boksu (czytałam wcześniej, ze nie chciała). Cóż, rodzice liczą się z trudami nauki chodzenia na smyczy. Zresztą, to dla nich nic nowego. Nasza Sonia też to przechodziła (znajda wakacyjna), a także dwa psy siostry - jeden ze schronu, drugi przybłęda z łańcuchem na szyi. Ja osobiście na razie niestety nie będę mogła brać udziału w procesie adaptacji suni, bo przebywam za granicą. Ale wrócę pewnego dnia (oby jak najszybciej). A na razie wszystko w rękach moich rodziców i siostry. No i siostrzanych psisków, które mają za zadanie pokazać suni, że trafiła do ludzi, którzy psy traktują dobrze... a i może czegoś się od nich nauczy, obserwując? Pozdrawiam serdecznie Małgorzata Quote
Dzika_Figa Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 Kordonia - dziekuję, że podejmujesz się nauczenia suni czegokolwiek, zanim trafi do rodziców. Quote
Brysio Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 wejdz sobie na fotosik pl, tam załaduj zdięcia, jak juz to zrobisz wejdziesz obok zdiecia na napisa pokaz pozostałe kody i jeden z ostatnich to bedzie bezposredni link do zdięcia. Kopiujesz go a potem otwierasz na dogo ten zólty kwadracik z górą i wklejasz tam link;) Quote
kordonia Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 Dzis kolejna próba :) Wesżłyśmy we dwie do boksu z Sonią-Bubą :) Przywitała nas szczęściem :) NIe wróciła uwagi na załozenie obrozy i smyczki, wyszła z boksu chętnie- nowość!!!! Na spacer zabrałyśmy kolezankę z jej boksu- Rudą. Buba patrzyła na Rudą i robiła wszystko, to co ona. Ruda szła z nami, to Buba tez :D Poszłyśmy tak 300 metrów za schron- Buba w ogóle nie szarpie, nie ciągnie, jest kochana i bardzo pojętna. Chyba będzie mniej z nią kopotu, niż sie spodziewałyśmy :) Ale ćwiczyć z nią bedę codziennie :) Niestety, zdjecia przebrzydłe, nic ładnego nie wyszło [IMG]http://upload.miau.pl/3/189956.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/189958.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/189962.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/189960.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/189966.jpg[/IMG] Quote
kordonia Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 Chciałam jeszcze dodac, że znajoma bedziejutro w Poznaniu- jelsibyście dojechali, to mogłaby zabrać Bubę do Poznania- zawsze to bliżej, niż z Krakowa do Elbląga :) Quote
Florentynka Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 Witam wszystkich, jestem siostrą Malgorzaty Dzikiej Figi, i córką tych ludzi, którzy chcą adoptować suczkę. Niestety, nie da się tak zrobić, żeby ktoś mógł podjechać do Poznania...Nie wiem co zrobić...Ojciec się po prostu nie nadaje na długie trasy, a ja jestem niemobilna do końca miesiąca mniej więcej. Może uda się ją podrzucić gdzieś kawałek bliżej Krakowa ? Rodzice jutro są umówieni na wizytę przedadopcyjną - mam nadzieję, że dobrze wypadną... Pozdrawiam wszystkie zaangażowane w sprawę osoby Aśka Quote
kordonia Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 Florentynka, nie przejmuj sie, nie takie transporty sie wymyślało- podobno ktoś jedzie z gdańska do Krakowa w ponidziałek. A jak nie ten, to inny transport sie znajdzie. Najważniejsze,z e Wy sie znaleźliście :) To jest piękne :) Quote
Florentynka Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 tak mi przyszło do głowy - może ktoś z dogomaniaków z Elbląga wybiera się za tydzień na wystawę psów do Katowic? Tam będę, więc ewentualnie mogłabym przejąć suczysko... Quote
Florentynka Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 Kordonia: po pierwsze - gdyby psica mogla przyjechać już w poniedziałek to byłoby pięknie. Zaproponowałam te Katowice w następny weekend, bo mi nie wyświetliło Twojego posta, ale w razie jakby co taka opcja tez jest - tam pewnie tłumy psiarzy z całej Polski będą. po drugie - dzięki wielkie za spacerowe próby z Sonią - Bubą. Strasznie się cieszę, że psicy idzie coraz lepiej. Zresztą na wszelkie treningi rodzice pewnie będą z nią przyjeżdżać do mnie, bo pewne rzeczy bezpieczniej ćwiczyć na ogrodzonym terenie. Mowisz, że obserwuje inne psy i się od nich uczy? No to się szybko nauczy - leżenia na kanapie i okrecania sobie człowieka wokól malego palca - bo to jest to co moje psy potrafią doskonale... Quote
koss Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 WITAJ -FLORENTYNKA -bardzo sie ciesze ,ze Sonia ,bedzie miał takich swietnych pedagogów-widziałam ich fotki:pgennnnnnnnnniale!!!! Kordoniu -pisałam CI na priv-Zbójini jedzie w pon do Krakowa-ma postój we Wrocławiu...ale ja nie dam rady -jutro zabrać małą z Elbląga..nie ma mojego TŻ i samochodu-i nie miałabym jej gdzie przenocować- znasz piesową sytuacje mojego domu. [B]CZY ISTNIEJE MOZLIWOSC -aby tata rybci dowiózł małą do Zbójini- do Wejherowa-tylko co z tym przestojem we Wrocku???[/B] [B]Trzeba szybko się zdecydować ...aby poinformowac Zbójini([/B] pisałam do niego ,ale napisałam,ze nie dam rady -sama...) Quote
kordonia Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 Co to znaczy ten przestój we Wrocławiu? Ile będzie trwał ten przestój? Quote
koss Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 [quote name='kordonia']Co to znaczy ten przestój we Wrocławiu? Ile będzie trwał ten przestój?[/quote] Kordoniu -zadzwoń do ZBÓJINI - on najlepiej Ci odpowie:oops: Quote
kordonia Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 Poczekam na Rybcię- ona sie lepiej dogada z tym panem, tym bardziej,z e to od jej taty zalezy, jak to wszystko zorganizowac. Quote
koss Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 [quote name='kordonia']Poczekam na Rybcię- ona sie lepiej dogada z tym panem, tym bardziej,z e to od jej taty zalezy, jak to wszystko zorganizowac.[/quote] TAK - :razz:to rozsadne [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f521/gdansk-slask-gdansk-srednio-raz-w-miesiacu-127292/index11.html"][COLOR=#000000]http://www.dogomania.pl/forum/f521/g...2/index11.html[/COLOR][/URL] - ato wątek transportowy Zbójini:lol: Quote
koss Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 [quote name='Florentynka']Witam wszystkich, jestem siostrą Malgorzaty Dzikiej Figi, i córką tych ludzi, którzy chcą adoptować suczkę. Niestety, nie da się tak zrobić, żeby ktoś mógł podjechać do Poznania...Nie wiem co zrobić...Ojciec się po prostu nie nadaje na długie trasy, a ja jestem niemobilna do końca miesiąca mniej więcej. Może uda się ją podrzucić gdzieś kawałek bliżej Krakowa ? Rodzice jutro są umówieni na wizytę przedadopcyjną - mam nadzieję, że dobrze wypadną... Pozdrawiam wszystkie zaangażowane w sprawę osoby Aśka[/quote] [B]ASIU[/B]-te dziewczyny niejednemu psiakowi załatwiały przewóz do domków-tych prawdziwych, jak ten Soni. Nieustająco jestem szczesliwa, ze sie tak cudnie trafiło : odpowiedni dom dla odpowiedniego psiaka...;):multi::lol::loveu: [B]I na koniec -obiecałam Twoim Rodzicom,ze pieso przyjedzie do tego domu-i dotrzymam, jezeli wystąpia WIELKIE problemy to sami - zTŻ zawieziemy malutka . Nie martw sie ...:evil_lol:[/B] Quote
wanda szostek Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 Dzięki dziewczyny za ten wątek. Po tych wszystkich wątkach na których ostatnio byłam gdzie afery i kłótnie tutaj spokój i ciepło . Chciałabym, aby każdy wątek na Dogomanii właśnie był taki. Soni - Bubie wiele szczęścia na nowej drodze życia. Quote
koss Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 [COLOR=darkgreen][B]HUUUUUURRRRRRRA!!!!!!!!!!!!![/B][/COLOR] [B][COLOR=#006400]Dom sprawdzony i tak jak czułam cudny, wymarzony, przecudny, a sprawdzała go osoba " wysokiej rangi specjalistka":p[/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]Wszystko na 6 z :pplusem !!!!!Państwo -tylko marzyć o takich piesowych opiekunach -oddałabym Im nawet mojego ANTOSIA - no na chwilke....[/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]AGA -DZIEKUJE ZA WIZYTĘ ,LICZ NA MNIE W MOICH OKOLICACH:loveu:[/COLOR][/B] [B][COLOR=red]DZIEWCZYNY, CO Z TRANSPORTEM...:diabloti:[/COLOR][/B] Quote
Dzika_Figa Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 No, jestem dumna z rodziców !!! To co, teraz się to "przerzuca do transportowego"? ;) Pozdrawiam serdecznie i wszystkim bardzo dziękuję. Małgorzata Quote
kordonia Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 Dziś znów wyszłam z Bubą. Niestety, sama z nią, bez drugiego psa, i już Buba czuła sie bardziej zagubiona- tzn. wyszła chętnie z boksu, ale była bardzo oszołomiona. Nie chiała pójść tam, gdzie ja szłam,ale za to tam, gdzie ona, to jej nie broniłam- a szła... w kierunku pracowników porządkowych- panów, które wszystkie psy u nas bardzo kochają. Doszła w ten sposób aż do biura, , na chwilke schowała sie za noge pracownika, i weszłyśmy do środka. Ona, biedactwo, pierwszy raz w życiu widziała chyba mieszkanie wewnątrz- zaglądała w kazdy kąt, dziwiła sie wszystkiemu, wszystko obwąchiwała, a wszystko to z zadyszką i w tempie błyskawicznym. Jest kochana. Wioele pracy przed wami, ale jedno co moge popwiedziec z całą pewnoscią- sunia jest zupełnie pozbawiona agresji- to anioł, bardzo kochający człowieka. Niestety, jestem teraz w pracy, zdjecia więc wstawię dopiero jutro. Quote
Florentynka Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 Uff, cieszę się, że rodzice zdali egzamin...no wstępny...prawdziwy to będzie jak pies przyjedzie. Mam ogromną prośbę o zwymiarowanie suczki - potrzebujemy danych do zakupu obroży i szelek. I pytania, o których zadanie prosili mnie rodzice: - czy sunia ma książeczkę zdrowia? jak wygląda sytuacja z jej szczepieniami, co ma a na co trzeba będzie ją doszczepić? - do jakiego rodzaju jedzenia psica jest przyzwyczajona? Jada suchą karmę, czy należy się nastawiać na gotowane jedzonko? Bardzo, bardzo wszystkim dziękujemy. I czekamy na Sonię... Quote
kordonia Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 Sunia ma czipa i szczepienie przeciw wściekliźnie, bo dopieropsy przyjęte po 1 stycznia mają tez szczepienia przeciw pozostałym wirusówkom. Przyzwyczajona jest do suchej, obecnie jadają Arion,ale puszeczki tez lubi- czasem im daję, po troszku, przez pręty- pochłaniają wszystko, nie patrząc na jakość. Myślę, ze bedzie chciała jesc wszystko, co dacie. Obwód szyji około 23-28 cm., Ale wymiarów na szelki to ja zmierzyć nie umiem ;) Quote
gops Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 [quote name='kordonia'] Obwód szyji około 23-28 cm., Ale wymiarów na szelki to ja zmierzyć nie umiem ;)[/quote] no co Ty? :crazyeye: przeciez to spory psiak , z 15kg ma jak nic musi miec w szyi wiecej niz 30cm na oko 34cm bym dala;) a w klacie na bank 50cm do 65cm tak dla porownania moj pudel 7 kg ma 31cm w szyi i 50 w klacie ;) i radze kupic szele dla takiego psiaka ze schronu ,raczej nieda rady z nich wyjsc (sa bezpieczniejsze) :razz: a tak wogole to ciesze sie ze wszystko sie tak uklada :multi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.