wieso Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Hm..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Znowu nie umiem wstawiac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 O! Udalo sie, fotki jeszcze gorace, robimy sjeste :) Krasnal i Jagoda a to popielate to moj sweter :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Ato prawa strona :) Po lewej spi Krasnal.......fotki nie najlepsze bo komorkowe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted April 30, 2015 Author Share Posted April 30, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 30, 2015 Share Posted April 30, 2015 u nas też zimno teraz - w dzień jak świeci słońce to jest przyjemnie nawet, ale wieczory i w nocy brr zimnica fajna sielanka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 1, 2015 Share Posted May 1, 2015 Trafiłam :). Kredka, to mniejsza Blisia, a Krasnal - łaciata Lerka ;). Tyle, że u nas czapeczkę/okularki? ma Lerka, a nie Bliss. Fajny wątek, tylko szkoda, że zdjęcia "padły" . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 1, 2015 Author Share Posted May 1, 2015 Konfirm31 cieszymy sie ze nas znalazlas :) no, niestety wiekszosci zdjec nie ma, zostalo pare i filmiki..... Zawsze kochalam onki i pudle....no nigdy ich nie mialam ale moze w nastepnym zyciu..... Tak Kredka jest duzo mniejsza....48cm w klebie......a Krasnal ha, ha, ha, meska Lerka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted May 1, 2015 Share Posted May 1, 2015 Jestem i chętnie poczytam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 1, 2015 Share Posted May 1, 2015 http://www11.pic-upload.de/30.04.15/3f29s16x3p6.jpg Na powyższym zdjęciu to Kredka powinna nazywać się Krasnal. Krasnalek śliczny ,a Kredka to faktycznie miniaturka ONKi.Ile masz kiciusiów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 1, 2015 Author Share Posted May 1, 2015 http://www11.pic-upload.de/30.04.15/3f29s16x3p6.jpg Na powyższym zdjęciu to Kredka powinna nazywać się Krasnal. Krasnalek śliczny ,a Kredka to faktycznie miniaturka ONKi.Ile masz kiciusiów? W tej chwili mam dwa, Jagoda mA dwa lata , zostaka znaleziona ledwo zyjaca w leise i Sophie zwana Koteczka skonczy 26 Maja 15 lat i jest niebieska brytyjka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 1, 2015 Author Share Posted May 1, 2015 Majowka dobiega ku koncowi, dojechalismy do domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 3, 2015 Author Share Posted May 3, 2015 Krasnal bardzo lubi pileczki, Kredka tez i nawzajem sobie podkradaja :) Wlasciwie resztki pileczki, tenisowe sa niedozwolone chociaz Sa nie Do zagryzienia a te dozwolone psiepseudotenisowe zagryzaja w ciagu sekundy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 3, 2015 Author Share Posted May 3, 2015 A dzisiaj dostalam apopleksji, udaru, zawalu i nadcisnienia, to wszystko Do kwadratu. Pojechalam dzisiaj rano z Krasnalem rowerem, TZ zdrowotnie nie mogl, dwoch psow na jeden rower jeszcze nie cwiczylam. Kredka zostaka z TZ. Krasnal pieknie biegnie przy rowerze, Po ulicy biegnie na chodniku, zasuwa jak torpeda...... Przejechalismy 7 km, wzdluz rzeczki, przez lasek, do parku, pod basen, przy rzeczce i nagle Pan Krasnal prysnal, Wbiegl pod ogrodzeniem na teraz basenu i tylko slyszalan szczekanie i skowyt , poniewaz zobaczylam dzikiego krolika. W tym momencie Pan Krasnal ogluch wybiorczo na nawolywania. Podjechalam do wejscia i zapytalam grzecznie pani czy möge wejsc, bo biega tam moj pies i musze go zlapac, zanim dotarlam Do konca terenu, Krasnal umilkl i zniknal....natomiast na bramce pilkarskiej siedzial duzo ptak drapiezny, niestety nazwy nie znam i patrzyl zlowrogo, moze mial w poblizu gniazdo, bo teren jest zadrzewiony......juz widzialam Krasnala pozartego przez niego, ojechalam teren i nic....dzwonie Do TZ ze szukam Krasnala ale juz mam dosc i Jade Do domu....mam czekac....on przyjedzie autem wezmie Kredka.....wracam spowrotem w poblizu basenu....Telefon ..TZ , wlasnie wychodzilem z domu Do auta i wiesz kto zaszczekal pod drzwaiami... Pan Krasnal....sluchajcie biegl Do domu 3 km......ja przyjechalam Po 20 min..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 4, 2015 Share Posted May 4, 2015 I ja się zamelduję na wąteczku. Powyższa opowieść - nie zazdroszczę!!! Mądrala z tego Krasnoludka jednak - jak trwoga to do... DOMU! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 4, 2015 Author Share Posted May 4, 2015 I ja się zamelduję na wąteczku. Powyższa opowieść - nie zazdroszczę!!! Mądrala z tego Krasnoludka jednak - jak trwoga to do... DOMU! :) Milo nam Nutusiu :) ....nie dopisalam , Krasnal jest u nas dopiero 4 miesiace a byl na tej trasie dopiero trzy razy.....czyli akzeptiert nas juz Jak swoich..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 4, 2015 Share Posted May 4, 2015 co za mały łobuz! współczuję nerwów! Ja to przeżyłam raz z Mondusiem... też wrócił sam i czekał na mnie w domu a ja latałam po okolicy i szukałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 7, 2015 Share Posted May 7, 2015 Ja na szczęście jeszcze nie miałam takich przeżyć i wcale ich nie pragnę. Bliss jest zdecydowanie niepolująca, a Lerka, poluje tylko na myszy - bezskutecznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 7, 2015 Author Share Posted May 7, 2015 Jak go oduczyc, nie wiem....staramy sie odwrocic jego uwage ale nie zawsze sie to udaje....w leise biega na 10 lince a ostatnio TZ przypiol Krasnala Do Kredki tzn. spiol obydwie linkii i tak maluch nie mogl zwiac ale nie powiem zeby Kredka z tego pomyslu byla zadowolona......jutro ide z Kredka na szczepienia i juz dzisiaj boli mnie zoladek......w poniedzialek TZ mA urodziny a ja tydzien urlopu i pojedziemy ogladac pola tulipanowe a moze dotrzemy nawet Do morza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 8, 2015 Author Share Posted May 8, 2015 Uff, my juz Po szczepieniu, Kredka zachowala sie bardzo dzielnie, nawet nie mruknela, wsloczyla sama na stol, ladnie usiadla za Co dostala kes watrobianki, dala sobie zobaczyc w zeby i Po szczepieniu zadowolona zeskoczyla :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 10, 2015 Share Posted May 10, 2015 Dzielna Kredka :). Zazdraszczam podziwiania pól tulipanowych :) i przesyłam życzenia dla TZta :) Kocham psy niepolujące :) i cieszę się, że właśnie takie mi się trafiły . Nasze dwie poprzednie ONki, potrafiły się zapędzić gdzieś w las za zwierzyną. Nie było to komfortowe, ani dla zwierzyny, ani dla nas. Na szczęście, nigdy niczego nie upolowały, ale pamiętam to nerwowe czekanie na ich powrót. Pierwsza ONka, była polująca(=tropiąca), ale w 100% odwoływalna, chociaż to właśnie ona w młodości zabiła małego zajączka :( - za późno zauważyłam......... Oduczanie? Chyba tylko obroża elektryczna :(. Brzmi koszmarnie, ale ponoć skuteczne..... http://www.easypet.pl/Artykul-73.aspx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted May 10, 2015 Author Share Posted May 10, 2015 Dzieki, konfirm za informacje a TZ dziekuje za zaczenia :) dzisiaj bylismy takze na wycieczce rowerowej, pogoda przepiekna, sloneczko, chociaz nie jest najcieplej......tym razem TZ jechal z nami.....TZ z Krasnalem z przodu a ja z Kredka zamykalam tyly. Kredka biegnie przy rowerze bez smyczy bardzo ladnie..... Pan Krasnal tez ale tylko z TZ , myslalam ze sie przekrece, biegl pieknie ciagle spogladajac na niego......przejechalismy ta sama trase Co ja z nim ostatnio i co? Nic biegl przy rowerze jakby byl przyklejony.....Kredka preferuje bardziej bieganie za pileczka i agillity niz bieg przy rowerze....przy okazji wykapala sie w rzeczce, Co uwielbia, Pan Krasnal natomiast boi sie Jak diabel swieconej wody... Konfirm, zawsze mozesz przyjechac i te pola wlasnoocznie poogladac, miejsca jest dosyc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.