Jump to content
Dogomania

Leżała od wigili na poboczu drogi. Jedzie do niemiec !!!


basia0607

Recommended Posts

[COLOR=black]Moja dzisiejsza interwencja. Zadzwonil soltys wsi leżacej przy bardzo ruchliwej trasie. Pojechałam od razu. Jak sie okazało sunia leżała potracona już w wigilię. Dzisiaj sie przyczolgała do najblizszego domu i weszla do pustej budy. Nikt z tego domu by jej nie pomogl , bo mój colak jest zabrany a raczej odkupiony od tych ludzi.[/COLOR]
Sunia nie ma ran ale sie nie podnosi, coś jest z jedną tylna lapą, wisi bezawladnie. Jest grubiutka, sędziwa o litościwych oczach. Musiała dużo rodzic albo jest po oszczenieniu. Zawiozlam go do naszego weta, tam dostała leki , jedzenie i leży przy piecyku. Ogrzewa sie bo w nocy było u nas minus 10 st, jak to biedactwo nie zamarzło nie wiem, zwłaszcza , że padal snieg.
Jutro wiozę ja do Elblaga na rentgen. Prosiłam Boga aby nic sie nie wydazyło bo w kasie pustki a tu masz babo placek.
Fotki bedą potem, jade na interwencje ! Pozostawiony stary piies , bez jedzenia ,budy, jade bo zamarznie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 79
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Byłam z Sarą w lecznicy. Ma złamene kręgi na wyskokości
nerek. Lekarz sugerowal uśpienie, twierdzil , że pies cierpi i nie wstanie na nogi. Nie zgodziłam się , wiem, ze ona będzie chodzić. Dostaje silne leki przeciwbolowe i witaminy z grupy B. Obecnie jest w lecznicy w Pasłeku u znajomego weta na tymczasie.
Problem jest tylko umieszczeniem jej w dobrych warunkach. Do boksu jej nie wezmę a u weta długo nie może być.
Sunia jest kochana , ciagle mnie liże po rekach.

Ludzie z baru dzwonili do mnie, ze ukradlam ich psa, stróza ich mienia, wtargnelam na ich posesje itd. Mam to głeboko w 4 literach, zglosilam doniesienie na policje o popełnieniu przestepstwa z ustawy o ochronie zwierzat- narażenie zwierzęcia na cierpienie i nie zapewnienie mu godziwych warunkow egzystencji. Chcieli wojny to ja mają.

Ale to nic. Zabrałam dziś z dziurawej szopy, 2 maleńkie pieski, jeden staruszek , waży chyba kilogram- piaskowy ratlerek. facet od 2 mcy lezy w wariatkowie , psami zajmuje sie sasiadka. Psy spały w łóżkach, potem trafiły do szopki. U nas też nie za dobrze są w boksie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Jest niedobrze, Sara sie nie wypróznia ani nie sika. Leży jak kloda !
Nie podejmę decyzji o eutanazji, co robić ?[/quote]

Wszystko, byle sunia nie cierpiala. Jesli nie ma mozliwosci ulzenia jej cierpieniu- eutanazja (z milosci do niej, pomimo wlasnego cierpienia)...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Wszystko, byle sunia nie cierpiala. Jesli nie ma mozliwosci ulzenia jej cierpieniu- eutanazja (z milosci do niej, pomimo wlasnego cierpienia)...[/quote]
Basiu, zaufaj lekarzowi... Niech on podejmie decyzję. Strasznie mi jej szkoda.
Daj zdjecia ratlerkow, pomyślimy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Basiu, zaufaj lekarzowi... Niech on podejmie decyzję. Strasznie mi jej szkoda.
Daj zdjecia ratlerkow, pomyślimy.[/quote]
A właśnie że nie ufaj :mad: Na urazach kregosłupa zna się może 1 na 10 a sporo jest i takich, co pi...ą od rzeczy :angryy:

Basia delikatnie pomacaj brzuch, na ile pęchcerz jest pełny, jak go już wymacasz (pod łapką to jak pływajacy balonik napełniony płynem), to naciśnij w kierunku grzbietu, obejmując od dołu takim jakby koszyczkiem ze splecinych rak. DOść zdecydowanie, ale nie przesadnie mocno (no nie na chama, ale nie za dleikatnie, z wyczuciem). Powinno polecieć siku. Jak nie, to poproś weta o scewnikowanie.
Kupę spróbuj wymasować, masując brzuszek w kierunku ogona. Można też spróbować stymulacji odbytu- rękawiczka lateksowa na łapkę, posmarować palec oliwką, wkładasz delikatnie ten palec w odbyt i masujesz okrężnie, tak, jakbyć chciała go poszerzyć :oops: Wiem, brzmi drastycznie, ale podobnie sie stymuluje także sparaliżowanych ludzi...

Oprócz wit z grupy B dawaj [B]KONIECZNIE AESCIN,[/B] dla takiej psicy to spokojnie możesz dawać 2-3 razy na dzień po 3 tabletki na początek.

Jak masz RTG to poproszę. I koniecznie fotki mikropsiąt :placz:

Link to comment
Share on other sites

Byłam rano u suni. Gdy mnie zobaczyła cieszyla sie bardzo, jej focze ciałko falowało ze szczęscia. Wylizala mnie gdzie popadlo.Wet. już jej prześcielil poslanie bo było mokre po nocy. Koopy nie zrobiła ale ona leżała bez jedzenia tydzień więc jelita są puste. Wet/ mówie do niego mój św, Frańciszku !/też ją pokochał i powiedzial , że jej nie uśpi gdybym nawet go o to blagala. Drugi raz u suni nie byłam bo od rana byłam w Elbląskim schronisku. Animalsi je przejeli i zaczyna sie nowa dobra era dla przebywających tam zwierząt. Pracy mnóstwo.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...