Jump to content
Dogomania

Kielce - tragedia - Erki psy czekają na domki...Dinguś juz nie czeka [*][*][*]


Recommended Posts

Posted

[quote name='betel']Oto głos rozsądku. Jak to mawiał pewien sympatyczny skąd inąd prezydent -"...jestem za , a nawet przeciw...";)[/quote]

Ja rozumiem, że ten cytat, to ukłon w stronę moich stron ;)

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='eliza_sk']
Piszesz, że jest żenujące to o czym pisze Liryka teraz, w sytuacji, jakiej znalazła się Erka i jej psy - a może weź pod uwagę też drugą stronę i sytuację w jakiej znalazła się Liryka (to dwie nieporównywalne tragedie, ale jednak... ) - dokładnie opisała - od dwóch miesięcy na zwolnieniu - od ostatnich tygodni bez pracy - a teraz jeszcze bez mieszkania. Może nie jesteś wtajemniczona, ale nie jest to sytuacja, kiedy można spokojnie wrócić do rodzinnego gniazda tuż za rogiem, żeby przetrwać kryzys - Liryka jest szczecinianką. Ale widocznie nie jesteś w stanie tego zrozumieć - bo pewnie jesteś osobą w czepku urodzoną i taka zmora codzienności jak kryzys Cię jeszcze w życiu pewnie nie dopadł ...
[/quote]

Sądzę, że to nie miejsce na pisanie o tym, kto ile zarabia. :shake: Natomiast odnośnie tymczasu - psy u mnie niszczyły wiele kosztownych rzeczy, które musiałam wymienić, a pracy wtedy nie miałam od dawna. :shake: Aktualnie wymieniam wykładzinę, na której wymianę wcześniej absolutnie nie było mnie stać. Biorąc psa, biorę odpowiedzialność na siebie. Ale ok, dziewczynie trzeba pomóc. Tylko uważam, że nie powinno się w takiej sytuacji czekać tak długo na zdjęcia dokumentujące zniszczenia itd. Osoba, która oczekuje zapłaty za zniszczenia, powinna pilnie je udokumentować, przedstawić zdjęcia itd.,uzgodnić rozwiązanie z osobami płacącymi za szkodę. Na pewno nie może liczyć na to, że zniszczenia zostaną opłacone z pieniędzy zebranych na hotel dla psów. Przede wszystkim osoby, które wpłacają te pieniadze, wpłacają je na określony cel i to należy uszanować.
Nie powinno być tak, że ktoś oczekuje zwrotu poniesionych kosztów, a osoby, które mają oddać pieniądze, proszą tak długo o zdjęcia zniszczeń. Na zdjęciu klatki widzę krew na podłodze. Domyślam się, że to krew Bery. Zatem zdjęcie było zrobione już dawno temu i od razu należało je przedstawić dla jasności sytuacji.

A będąc już przy temacie, chciałam zapytać, skąd ta krew? Ran na pyszczku u Bery dziewczyny się nie doszukały. Gdzie może mieć rany? To ważne, bo trzeba je obejrzeć, czy nic się nie dzieje.

Co do Maji, już napisała, że drzwi załatwi (choć teraz to po ptakach). To też należy uszanować, bo nawet, jeśli ją stać, 1000 zł nie chodzi piechotą i nikt go ot tak nie wydaje. Majaa, żeby móc zarobić te pieniądze, rzadko bywa w domu, wraca do domu w nocy. Ale musi jeszcze zaopiekować się Berą i Dingo, nie licząc innych psów. Mając tyle psów, ile ma Majaa (w tym tymczas) i jeszcze mając w perspektywie święta z rodziną, która też przywozi swoje psy, biorąc 2 kolejne psiaki, ładuje się w solidne problemy. Tak więc ja osobiście jestem jej bardzo wdzięczna za pomoc, za to, że naraża się na spore koszty, że nocami będzie załatwiać wiele spraw, bo dnia jej zabraknie - najważniejsze dla mnie, że Bera i Dingo będą bezpieczne w tym jakże trudnym dla psów (i wychodzi, że dla Maji też) okresie świątecznym i noworocznym.

Natomiast ten wątek stał się wątkiem drzwi, a nie psów, które pilnie szukają domu, a to już fatalna sprawa. Szczególnie, że obydwa psy będą z pewnością długo czekać na dom z racji wieku itd. Nie ma co przedłużać tego czasu.

Posted

betel
[quote]Odzew był znikomy a nawet padły zarzutu, że chcę na konto drzwi przywłaszczać pienądze przeznaczone na utrzymanie psów.[/quote]
[quote]
Wtedy za to pojawiało się mnóstwo głosów ,że probują zagarna wpłaty na psy na cel drzwi. Sadzę, że za dużo jest tu obecnie uwag , co należy , a co nie należy a za mało konkretnych danych i propozycji pomocy.
[/quote]


Rudzia-Bianca
[quote]
Betel o jakich zarzutach odnośnie pieniędzy przeznaczonych na psy piszesz, chyba że ktoś na pw Ci takie zarzuty stawiał bo tu raczej widziałam deklarację że można dysponować tymi pieniędzmi wg Waszego uznania, na to co jest najpotrzebniejsze :-(
[/quote]

zapewne moje dwie wypowiedzi bo więcej nie znalazłam. Jak widać ego zawsze najważniejsze :roll:

[quote]
no właśnie Betelku, wszystkie wpłaty wliczasz na drzwi a ludzie sami musza powiedzieć na co dają bo i na hotel dla Lenki i Rudki też potrzeba ;-)
[/quote]

[quote]
musieliby się darczyńcy jednak określić bo wpłacali pieniądze na ratowanie psów a nie drzwi. Nie można decydować za ludzi bo kwota uzbierana jest pokaźna.
[/quote]

jeżeli o tą fale chodzi to podtrzymuję swoje zdanie,że wpłacający muszą mieć wybór. A to czy wpłaciłam na nie czy nie nie ma wpływu na to czy mogę to napisać czy nie.

Posted

nie wiem jakim cudem ten wątek zamienił się w ścieki...
wierzę,że wszystko da się uporządkować i dogadać tylko odrobinę chęci.
padło już kilka propozycji rozwiązania sprawy , odzewu z drugiej strony nie ma...

chciałabym,żeby znowu najważniejsze tu były te psy...

Posted

(Nie uważam, że mnie poniosło, choć z góry napisałam,że przepraszam za może zbyt ostre potraktowanie tematu. Choć jak widać wiele osób wie, co miałam na myśli! )


Podsumowując:


[LIST=1]
[*]Uważam, że forma Liryki zgłaszania się o zwrot kosztów drzwi jest od początku nie taka, jak być powinna – tak tu na dogo, jak i w rozmowach poza nimi, ale o tym poniżej
[*]Biorąc psa na DT trzeba się liczyć z konsekwencjami, z których ja doskonale zdaję sobie sprawę i tak jak pisałam wcześniej nie śmiałabym mieć takich „żądań” Owszem jeżeli nie dajesz sobie rady, można poprosić o podpowiedź, co z tym problemem można zrobić i ewentualne wsparcie! Ale to było tu również napisane!
[/LIST](Eliza _sk swoim postem spowodowała jedno: kategorycznie odmówiłam pojechania po Berę i Dingo w rozmowach szczegółowych dotyczących transportu tych psów. W kontekście tej sytuacji prosiłam, żeby psy były do mnie dowiezione przynajmniej przez dwie osoby, razem ze mną umieszczone w kojcu, który w momencie ich umieszczania będzie sfotografowany, a zdjęcia umieszczone na tym wątku)
3. Opisy wcześniejsze zniszczeń spowodowanych przez Berę mają się delikatnie rzecz ujmując nijak do zdjęć umieszczonych później
4. Zdjęcia się pojawiły 15.12, kiedy Liryka już była w Szczecinie, a zniszczenia powstały kilka dni wcześniej – oczywistym jest, że jeśli coś takiego się dzieje i szuka się zwrotu kosztów to pierwsze, co się powinno zrobić jest umieszczenie fotek w celu zweryfikowania swojej opinii na temat wymiany drzwi na przykład – tu nie są zgromadzeni sami idioci.... czasami, a wręcz często, można uzyskać poradę i to, może to zaskakujące, ale skuteczną !
5. Wypowiedzenie mieszkania, jeśli przyszło listem poleconym nie może mieć nic wspólnego z faktem zniszczeń, jakie spowodowała Bera w czwartek
6. Swój poprzedni post napisałam po to, żeby uciąć dyskusję o drzwiach ! Założenie moje było takie zapłacę za nie i już ! Nie ma tematu ! Nie dyskutujemy i nie obciążamy Erki psychicznie! I decyzję podtrzymuję! Chcę jednak wiedzieć za co płacę! Ale oczywiście musiała rozszaleć się dyskusja .... Rozszalała się! Niech będzie! Ale beze mnie – nie mam na to ani ochoty, ani przede wszystkim, czasu!
7. Nie ma możliwości robienia bazarków, aukcji .... „na drzwi” i podkreślam ! Pewnie nie byłoby problemu, gdyby Liryka chciała współpracować, np. wiedziała o jakie drzwi chodzi dokładnie Model, rozmiar, barwę i nie upierała się przy nowych drzwiach, kiedy to zniszczone
8. Nigdy ja, ani nikt inny nie insynuował (chyba, że nie doczytałam czegoś, będąc wiecznie „w pędzie”), że liryka próbuje naciągnąć kogokolwiek i na cokolwiek !!!! Ale nie nazywajmy tego współpracą w rozwiązaniu problemu !
9. Wiele postów osób, których nawet nie znam, potwierdza we fragmentach, to co miałam na myśli w podsumowaniu – cytować nie będę, bo każdy (chyba?!) wie, co czyta!
I chyba miałabym jeszcze kilka punktów do wypisania - tylko nie o to chyba tu chodzi! :shake:

Zacytuję tylko jedną wypowiedź i skończę dyskusję, bo szkoda mojego czasu i energii


Eliza_sk odpowiadam, choć nie zamierzam dalej dyskutować na tym wątku i wszystkich proszę o powstrzymanie się od dyskusji na ten temat jak i na temat drzwi! Jak coś to proszę na PW , a najlepiej maila. Na dogo zaglądam najczęściej, kiedy kończę swoją pracę i to nie zawsze, czyli ok 1, 2, 4 w nocy i zazwyczaj już usypiam przy kompie!


[quote] Piszesz, że jest żenujące to o czym pisze Liryka teraz, w sytuacji, jakiej znalazła się Erka i jej psy - a może weź pod uwagę też drugą stronę i sytuację w jakiej znalazła się Liryka (to dwie nieporównywalne tragedie, ale jednak... ) - dokładnie opisała - od dwóch miesięcy na zwolnieniu - od ostatnich tygodni bez pracy - a teraz jeszcze bez mieszkania.

[LEFT]Może nie jesteś wtajemniczona, ale nie jest to sytuacja, kiedy można spokojnie wrócić do rodzinnego gniazda tuż za rogiem, żeby przetrwać kryzys - Liryka jest szczecinianką. Ale widocznie nie jesteś w stanie tego zrozumieć - bo pewnie jesteś osobą w czepku urodzoną i taka zmora codzienności jak kryzys Cię jeszcze w życiu pewnie nie dopadł ...
Wiesz, pewnie każdy z dogomaniaków miałby takie życzenie - żeby nie musieć harować cały miesiąc za marne 1000 zł, tylko móc sobie rozdawać takie tysiące na setki psów w potrzebie - niestety nie jest to wina lepszej czy gorszej woli danej osoby - po prostu nie każdy ma takie możliwości finansowe jak Ty i myślę, że powinniśmy to uszanować. Każdy pomaga tak jak może. Czy Twoim torem myślenia jak wyskrobę ostatnią złotówkę z portfela na pomoc bezdomnemu psu jestem od Ciebie nieporównywalnie gorsza, bo Ty lekką ręką możesz dać 100 zł - chyba nie o to chodzi ? [/LEFT]

[/quote]

[LEFT]Nie jestem wtajemniczona i po tym, co widzę, słyszę i czytam, wtajemniczaną nie będę, bo.... nie chcę być ![/LEFT]


[LEFT]A co do postu Twojego ...... Tobie kompletnie nic do tego, czy jestem, czy nie jestem w czepku, urodzona. Jak również do tego, ile zarabiam i jak ciężko na to pracuję i jakie koszty ponoszę tego, że zapłacę np. za te drzwi, bylebyśmy w końcu zaczęli pomagać psom ! Nigdy nie nawiązywałam do tego kto, ile zarabia i ile przeznacza na zwierzęta! A jednak mi to przypisałaś! Ale wyobraź sobie, że jestem w ogromnym kryzysie finansowym! I do tego moi bliscy dostaną w prezencie bożonarodzeniowym figurki psów A Tobie naprawdę nic do tego jak wygląda „rodzinne gniazdko tuż za rogiem” [/LEFT]



[LEFT]Swoistą, swoją drogą, jest Twoja, co prawda mierna, wiedza na mój temat, której nikt nigdy nie prezentował publicznie![/LEFT]




[LEFT]WRACAJĄC DO TEMATU DRZWI : Pokryję koszty ich wymiany i bardzo proszę pieniądze, które miały być na ich wymianę przekazane przekazać na psy Erki! [/LEFT]




[LEFT]I NAJWAŻNIEJSZE : [/LEFT]




[LEFT]Eliza_sk - nie życzę ani Tobie, ani nikomu innemu, znaleźć się w takiej sytuacji, w jakiej znalazła się Andzia69 , betel i wszystkie osoby, które psiaki wydają do DT w tym przypadku!

[LEFT]Reszty nie chce mi się komentować – wydałaś opinię o sobie! [/LEFT]
[/LEFT]




[LEFT][B]Pamiętaj o jednym jednak nim zaczniesz kiedykolwiek i cokolwiek komentować po raz kolejny: „Bera” mogła być psem tym poprzednim albo tym następnym z Jędrzejowa, czego Ci nie życzę, a prędzej czy później znajdziesz się w takiej sytuacji, angażując się w los zwierząt! Myślę, że wówczas będziesz musiała liczyć na poparcie innych ! [/B] [/LEFT]

Posted

dziewczyny, blagam was... dajcie juz spokoj...poziom dyskusji juz dawno spadl do minusowego, wiec przynajmniej ja nie widze snesu kontynuowania jej.
proponuje zawiesic temat do czasu pojawienia sie Liryki.


Majaa, jak juz psy beda u Ciebie to daj znac co tam jak tam :) I jeszcze raz bardzo dziekujemy ze je wezmiesz :loveu:

Posted

Powyższe wedle życzenia bez komentarza, a w międzyczasie poproszę o numer konta koordynatorki akcji, żebym mogła przelać wspominane fundusze z bazarku - wpłaty od emdziołka nie mam w dalszym ciągu, jak przyjdzie doleję.

Posted

Właśnie przelałam 50 zł z bazarku ubrankowego dla psów. Wpłata od emdziołka jest podobno w drodze na moje konto, także założyłam i przelałam już całość.

mag.da - 34,70 zł
emdziołek - 8 zł


CEL - wedle uznania.

[B]Proszę o potwierdzenie wpływu pieniędzy.[/B]

Posted

nie wiem od czego zacząć....

moze tak - od słów Andzi - które wcześniej przekazała Betel...

Andzia podjęła się "opieki" nad psami w sytuacji dla niej mało komfortowej - wypadek dziecka, pobyt w szpitalu, obecne konsultacje, jazdy na zabiegi rehabilitacyjne itd pomimo tego wszystkiego chciała pomoc - jakoś nikt tego nie zaoferował, nie podjął się - a ponieważ psów w pracy Erki nie można było zostawić samym sobie ze względu na zagrozenie nie miała wyjścia w sumie...na dodatek została zbanowana - co jeszcze bardziej utrudnia pomoc dla tych psów.... no cóż - widac nikt nie szanuje pracy ani Erki ani Andzi - kłótnie, pyskówki, brak zrozumienia całej sytuacji ....dlatego jeszcze raz piszę o tym co Betel przekazała - jeśli ktoś uważa, ze zajmie się psami, organizacją pomocy i funduszami lepiej - Andzia zawiezie każdego psa osobiście do osób chcących podjąć sie opieki, przeleje resztę pieniędzy - i proszę - wolna droga!

[B]No to kto bierze pod opiekę psy? komu przelać kasę?[/B]

Wątek w sumie stał się wątkiem drzwi - jakich by nie było, starych drzwi przecież - nie nowych - ale nic to! Ja podawałam linki, ktoś jeszcze również do drzwi podobnych, może i takich samych - ale widać zamiast szukać najlepszego wyjscia (czyt. dla psów, z racji finansów) - ktoś rząda odkupienia NOWYCH drzwi bo podobno inne nie będą pasowały! Gdzie w tym wszystkim widzicie rozsądek???? bo ja nie widzę....:shake: Nikt nie napisał, że nie naprawi się drzwi czy nie wymieni na inne - ale czy to muszą być NOWE drzwi??????

Dlatego należy Majii tylko podziękować - napisała, że wymieni drzwi - ale na jej zasadach! A więc uważam, ze wszystko na temat drzwi nalezy uzgadniać z nią - tak więc temat drzwi poiwinien być zamknięty,a wszelakie rozmowy na ten temat powinny się odbywać na pw lub telefonicznie - my najwyżej możemy się do drzwi DOŁOŻYĆ - tymi finansami, które zostały przelane na konto Andzi z dopiskiem - na drzwi!!! Jesli to będzie 200 zł - to będzie tyle, jeśli więcej - to jeszcze lepiej. Ale pieniadze - poza tymi wpłacanymi z tym dopiskliem - były na ratowanie psów Erki - na nic innego!!!

I chciałabym bardzo podziękować Majii, ze zgodziła się, pomimo tylu przeciwności a i "przeciwników" zabrać te 2 biedne psiaki - Berę, która w tym wszystkim chyba ucierpiała najbardziej:-( (2 razy zmiana domów, teraz buda) oraz Dingusia - który pomimo całej swej urody ale i wieku moze długo szukać domu - a moze nie znaleźć go wcale - czyli może tak naprawdę zostać na dożywociu u Majii!!! [B]Więc moze zamiast robić Majii przykrość swoim pisaniem podziękować jej po prostu!!!????[/B] Przecież wcale nie musiała tego robić - mogła to olać tak jak inni i mielibyśmy dalej Berę i Dingusia w zakładzie pracy u Erki - nie wiadomo na jak długo i co by je tam czekało oraz sprawę drzwi, za które nie ma jak zapłacić bo nie ma z czego!


to tyle z mojej strony :shake:

Posted

Ludzie, wezcie juz skonczcie z tym. To zaczyna mnie naprawde wkurzac. :angryy:mysle ze juz kazdy wystarczajaco wiele powiedzial w tej sprawie. o ile nie za wiele...
ciezko przebrnac przez te elaboraty, wiec o ile nie dotyczy to bezposrednio psow Erki, to dajcie juz sobie spokoj

Posted

[quote name='Linssi']Ludzie, wezcie juz skonczcie z tym. To zaczyna mnie naprawde wkurzac. :angryy:mysle ze juz kazdy wystarczajaco wiele powiedzial w tej sprawie. o ile nie za wiele...
ciezko przebrnac przez te elaboraty, wiec o ile nie dotyczy to bezposrednio psow Erki, to dajcie juz sobie spokoj[/quote]

Linssi - wszystko to co napisałam tyczy się psów Erki! czy weźmiesz jakiegoś na tymczas? czy Andzia ma ci przelać kasę i lepiej zorganizujesz sprawę psów, zwrotów kosztów za poniesione w tymczasach straty, transporty na już (jak było w przypadku Bery bo zostało się postawionym pod murem?):angryy:

czekam na odpowiedź!

Posted

[quote name='fridaoo']Linssi - wszystko to co napisałam tyczy się psów Erki! czy weźmiesz jakiegoś na tymczas? czy Andzia ma ci przelać kasę i lepiej zorganizujesz sprawę psów, zwrotów kosztów za poniesione w tymczasach straty, transporty na już (jak było w przypadku Bery bo zostało się postawionym pod murem?):angryy:

czekam na odpowiedź![/quote]

fridaoo, jesli znajdziesz w mojej ktorejkolwiek wypowiedzi cokolwiek, co swiadczyloby o tym, ze uwazam Andzie za zlego koordynatora to chyba padne trupem jak tu siedze...
I laskawie nie atakuj mnie, bo ja tylko chce jakos uspokoic sytuacje aby mozna bylo sie skupic na tym co wazne, o czym juz pisalam. nie bede sie wdawac z Toba w pyskowki bo to nie ma sensu.
co do pomocy, to gdybym miala mozliwosc wziecia psa na tymczas to zrobilabym to bez mrugniecia okiem. nie widzialam zeby ktos tutaj pisal ze jest potrzebny transport na juz, oprocz sytuacji z powrotem Bery. jak kazdy tutaj staram sie pomoc albo chociaz wesprzec slowem, wiec nie wkladaj mi w usta slow ktorych nigdy nie powiedzialam.
jesli bede potrzebna w jakikolwiek sposob to prosze na PW, bo poki co wypisuje sie z tego watku. adios!

Posted

Dyskusja mimo, że w ostrym tonie, ciągle dotyczy możliwych rozwiązań obecnych problemów, jak napisała Fridaoo. Tak więc uniknąć się jej nie da. :shake: Nie ma się jednak co unosić emocjami. Sprawy trzeba pozałatwiać.

Posted

Sprawa jest o tyle przykra, że porózniła osoby dotąd ze sobą współpracujące. Mam nadzieję, że wątki poświęcone psiakom zaczną normalnia funkcjonować a tu zapanuje przyjemna atmosfera.

Podziwiam Majeę, Andzię , doceniam ogromne zaangażowania OdNowy, która pomaga jak może, choć mieszka tak daleko, oraz pomoc Linussi . Myslę, że dosyć padło ostrych słów. Za chwilę święta - czas kiedy ludzie sobie wzajemnie wybaczają i godzą się ze sobą. Proszę więc , aby w gronie osób , które dotąd najbliżej współpracowały ze sobą nie było waśni.
Nie dajmy sie zwariować. Liryce udało się bardzo skutecznie rozbudzić emocje. Jej rozpaczliwy post wstrzasnął ludzmi , którzy nie są bezpośrednio zaangażowani w sprawę. Padły ostre słowa pod adresem tych ,którzy chcieli po prostu mieć całościowy obraz sytuacji, by ustalić, co można zrobić.
Konflikt z Liryką jest i chyba już pozostanie , nawet po załatwieniu tej paskudnej sprawy. Podobnie jak uczucie niesmaku. Ale musimy trzymać się razem dla dobra kieleckich psów, spokoju własnego i Erki oraz po to, by wspólnie szukać domów dla Dinga, Bery, i suń od Murki.
Tyle , przykro mi podobnie jak wielu osobom na tym wątku, że tak się sprawy potoczyły.

Dzięki Eruane , Gameto, Ewab, za mądre słowa i spokojne rzeczowe podejście do sprawy.

Majaa:loveu: mam nadzieję,że przyjmiesz chociaz te pieniadze , które już zostały na drzwi wpłacone i które jeszcze na na napływają.
Andziu :loveu:, jesteś fantastycznym organizatorem i bez Ciebie nic by tu nie hulało.
OdNówka:cool3::loveu: nie unoś sie gniewem , bo nie ma o co.
Lissi, :lol:wracaj na wątek, bo także jesteś tu potrzebna.

Trzymam kciuki , aby Dingo i Bera dotarły dziś szczęśliwie do Maaji, zaaklimatyzowały się i potem szybko znalazły domy. Mam nadzieję,że mimo sporów ich sprawa znowu nas połączy

Posted

[SIZE=5]Uwaga. Ostrzeżenie ![/SIZE]
[SIZE=3]Erka prosi,żeby nie wydawać psów młodemu mezczyźnie z Krakowa , który dzwoni z komórki o numerze 697148690.[/SIZE]
[SIZE=3][/SIZE]
[SIZE=3]W trakcie rozmowy z nią oświadczył, że chce adoptować psa , ale ma w domu już jednego i że jak okaże się za duży to go wyda do schroniska:mad::mad::mad:[/SIZE]
[SIZE=5][/SIZE]

Posted

Przepraszam za off - ale ja z prośbą :-)
Potrzebna jest wizyta przedadopcyjna w miejscowości Końskie.
Nie znalazłam na mapie dogo nikogo bliżej niż Jędrzejów.
Czy ktoś mógłby?

Ten piesek ma szansę na dom i to w pierwszą sobotę stycznia:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/wlkp-piekny-apollo-tylko-kto-w-tych-kudlach-zobaczy-pieknego-psa-126617/[/URL]

Jadąc na trasie Kraków - Poznań- kieleckie - Kraków moge pomóc w transporcie gdyby była potrzeba

Dziękuję :-)

Posted

Dingo i Bera są od rana u mnie już. Co prawda niedawno weszłam do domu ....., ale relację znam, a i sama przed chwilką dosłownie u nich byłam !


Zajmują razem jedną budę bezproblemowo. Wieczorkiem zjadły i grzeczniutko ułożyły się spać. Cały dzień był podobno spokój. Żadnych jęków, płaczu, szukania dziur ...trochę pokopały, a teraz zaczynają za resztą szczekać „na obcego” za płotem ! Oby tak dalej !


I coś dziwnego się stało .... reszta towarzystwa im odpuściła kompletnie! Nie było obszczekiwania i nawet moje dwie wariatki kochane terrierkowe im odpuściły, niewykluczone, że jak na razie może, test na „wytrzymałość na ich zaczepki”


Oby tak dalej!


To zdjęcia zrobione na szybko rano


I .... nie mogę ich poprawnie wstawić - nie wiem co się dzieje :(

[B]Dzięki uprzejmości dogomaniaków zdjecia są widoczne na kolejnej stronie![/B]

Kojec i buda

[URL="http://images24.fotosik.pl/306/17d74082229c8138med.jpg"][COLOR=#000080]http://images24.fotosik.pl/306/17d74082229c8138med.jpg[/COLOR][/URL]


[URL="http://images33.fotosik.pl/426/e1f13e106adaf13amed.jpg"][COLOR=#000080]http://images33.fotosik.pl/426/e1f13e106adaf13amed.jpg[/COLOR][/URL]


I Dingo i Bera już w kojcu!


[URL="http://images50.fotosik.pl/41/7a45fd61d605b3cemed.jpg"][COLOR=#000080]http://images50.fotosik.pl/41/7a45fd61d605b3cemed.jpg[/COLOR][/URL]


[URL="http://images26.fotosik.pl/306/fba9cca8a02cf2a7med.jpg"][COLOR=#000080]http://images26.fotosik.pl/306/fba9cca8a02cf2a7med.jpg[/COLOR][/URL]



[quote name='betel']
Majaa:loveu: mam nadzieję,że przyjmiesz chociaz te pieniadze , które już zostały na drzwi wpłacone i które jeszcze na na napływają.
[/quote]

Od początku przedstawiam jasno i klarownie stanowisko moje w sprawie tych cholernych drzwi!
Już napisałam wcześniej, że bardzo proszę o przekazanie tych pieniędzy na psy kieleckie, a zwłaszcza psy Erki ! Nie sądzę, żeby psiarzy, którzy przesyłają pieniądze na ten cel mieli coś przeciwko temu!
Ewentualnie proponuję zrobić lokatę tych pieniędzy na wypadek wystąpienia takich sytuacji w przyszłości!

Posted

[quote name='Yorija']Przepraszam za off - ale ja z prośbą :-)
Potrzebna jest wizyta przedadopcyjna w miejscowości Końskie.
[/quote]
Kobix jest z Końskich:eviltong:
Napisz do nie pw. Ona bardzo wnikliwie przeprowadza kontrole, nic jej nie umknie;)

Posted

[quote name='kika22']Kobix jest z Końskich:eviltong:
Napisz do nie pw. Ona bardzo wnikliwie przeprowadza kontrole, nic jej nie umknie;)[/quote]

Dziękuję wszystkim za namiary na tę Cioteczkę. Już wysłałąm do niej PW.

Posted

Spróbuję wstawić te zdjęcia korzytając z podanych adresów.

[IMG]http://images50.fotosik.pl/41/7a45fd61d605b3cemed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/426/e1f13e106adaf13amed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images24.fotosik.pl/306/17d74082229c8138med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images26.fotosik.pl/306/fba9cca8a02cf2a7med.jpg[/IMG]

Chyba już widać ;)
kojec świetny. Niektórzy przydomowy ogródek mają mniejszy :-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...