Jump to content
Dogomania

Fiodor i Sara zaginęły!Szczecin i okolice - POMOCY!


polciuaa

Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='agnieszka32']Nie ma nowych wieści :-( - dzwoniło od rana sporo osób w sprawie tego znalezionego amstaffa w Świnoujściu, opisywanego na stronie gs24. Napawa to optymizmem, bo to oznacza, że ludzie pamiętają i się interesują losem Sary i Fiodora.
No i mamy cały czas oko na tą ulicę, na której wczoraj widziany był zabiedzony pies. W razie czego, dojedziemy tam w 5 minut, gdyby psa widziano powtórnie.

Co do Pieczarki - jej przyjazd przełożono na jutro z powodu złej pogody na drogach. I dobrze się stało, bo Ania z Poznania mi pisała, że autostrada w dwóch miejscach dzisiaj zablokowana.
Niech ta zima już się skończy![/QUOTE]

też czytałam i aż mi serducho zabiło mocniej ... czyli jednak ludzie czuwają ... jest nadal odzew i szansa że wypatrzą

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kana']Rozmawialiście z tym myśliwym co groził waszym psom?[/QUOTE]

Kana, rozmawialiśmy z wieloma myśliwymi (ten akurat jest nieuchwytny) i rozmowa z nimi nie ma najmniejszego sensu - każdy oburza się na samo tylko wspomnienie, że któryś z nich mógłby zastrzelić psa!
Jedynie miarodajne informacje przekazał mi ten mój znajomy - myśliwy. Powiedział mi, że nie ma sensu tego gościa nachodzić, że nigdy się nie przyzna do tego, jeśli psy zabił, bo zdaje sobie sprawę, że i dla niego i dla całego koła łowieckiego byłoby to jak samobój, nie będą przecież sami na siebie ściągać problemów. Powiedział mi również, że większość myśliwych kłusuje - strzelają do wszystkiego, co się rusza, nie patrzą czy to sarna, dzik czy pies. Następnie oglądają swoje ofiary - jeśli zostały zabite "regulaminowo", taka zwierzyna zgłaszana jest w kole łowieckim, czy gdzieś tam; jeśli zabity został zwierzak, którego zabić nie wolno - ciała są ukrywane, najczęściej zakopywane, wrzucane do rzek, rowów, a jeśli się im na coś przyda - zabierają je do domu, oporządzają i najczęściej sprzedają.
:angryy::angryy::angryy:

Jeśli faktycznie nasze psiaki zostały zastrzelone, to możemy się o tym nigdy nie dowiedzieć:-(:-(:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magda & Zicko']a może by tak Szczećińskich taksówkarzy powiadomić jeszcze..

Fiodorek zabieraj Sare i wracajcie do domu .. dosyć tej włóczęgi.. !\

i gratuluje nowego CZŁONKA rodziny :) imię bombowe ;)[/QUOTE]


Wszystkie korporacje taxi w Szczecinie zostały powiadomione.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnieszka32']

Jeśli faktycznie nasze psiaki zostały zastrzelone, to możemy się o tym nigdy nie dowiedzieć:-(:-(:-([/QUOTE]

kochana, a wiesz co ja myślę.... Są raczej małe szanse, ze myśliwi zastrzelili dwa psy na raz.... :roll: nawet jeśli by coś takiego miała miejsce... w co wątpię....

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj byłyśmy na interwencji, Na strychu , na sznurku zagłodzony na śmierć amstaf, wzięty z naszego schroniska 2 lata temu. Mam doła , szukałam go tam 3 tyg, temu, znalazlam innego amstafa, a tamten wtedy umierał. Wszystkie dane się zgadzały , tylko nie psy.Czuje się podle !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Wczoraj byłyśmy na interwencji, Na strychu , na sznurku zagłodzony na śmierć amstaf, wzięty z naszego schroniska 2 lata temu. Mam doła , szukałam go tam 3 tyg, temu, znalazlam innego amstafa, a tamten wtedy umierał. Wszystkie dane się zgadzały , tylko nie psy.Czuje się podle ![/QUOTE]


....oshe ...dokąd ten świat zmierza ;(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Wczoraj byłyśmy na interwencji, Na strychu , na sznurku zagłodzony na śmierć amstaf, wzięty z naszego schroniska 2 lata temu. Mam doła , szukałam go tam 3 tyg, temu, znalazlam innego amstafa, a tamten wtedy umierał. Wszystkie dane się zgadzały , tylko nie psy.Czuje się podle ![/QUOTE]


....boshe ...dokąd ten świat zmierza ;(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Wczoraj byłyśmy na interwencji, Na strychu , na sznurku zagłodzony na śmierć amstaf, wzięty z naszego schroniska 2 lata temu. Mam doła , szukałam go tam 3 tyg, temu, znalazlam innego amstafa, a tamten wtedy umierał. Wszystkie dane się zgadzały , tylko nie psy.Czuje się podle ![/QUOTE]

Basiu, nie dobijaj, proszę :placz::placz::placz:
Jak można???? :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Wczoraj byłyśmy na interwencji, Na strychu , na sznurku zagłodzony na śmierć amstaf, wzięty z naszego schroniska 2 lata temu. Mam doła , szukałam go tam 3 tyg, temu, znalazlam innego amstafa, a tamten wtedy umierał. Wszystkie dane się zgadzały , tylko nie psy.Czuje się podle ![/QUOTE]

Basiu, nie dobijaj, proszę :placz::placz::placz:
Jak można???? :-(

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko, nie byłam w stanie przewalić się na tym padającym dogo przez 225 stron - napisz więc proszę, czy akcję poszukiwawczą rozciągnęłaś na Niemcy? Bo to niemożliwe - aby od świąt zapadły się w Polsce jak kamień w wodę. Tak jak ktoś pisał - nieprawdopodobne, żeby oba naraz zastrzelili, poza tym zaginęły w okresie ochronnym
(tu masz: [url]http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20050480459[/url] ), nieprawdopodobne, żeby się utopiły oba naraz czy coś w tym stylu. Moim zdaniem w Polsce ich nie ma.
Najgorsza jest niewiedza, wiem. Też szukałam swojego psa po wypadku drogowym ... potwornie Ci współczuję.
Ewa
Ewa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...