Bakteria Posted April 25, 2009 Share Posted April 25, 2009 o budę plinka, o budę :lol: też tego nie rozumiem, ale co tam... dobrze, że tyle poszło, oby żaden nie wrócił :loveu: zaraz edytnę 1 stronę, prawie nic tam nie zostanie :cool3: a jak już się zabrałam ze edytowanie czy [URL="http://www.bialystok.schronisko.net/adoptowany25049.html"]Miszka[/URL] to nie jest Demi ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bigmilka Posted April 25, 2009 Share Posted April 25, 2009 Astra ma nie tylko nowy domek ale też i nowe imię :) Teraz nazywa się Luna i tak wygląda jak jechała z nami do swego domu :) A właściwie to jest taka wpatrzona w mego męża :) [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/9291/lunay.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted April 25, 2009 Share Posted April 25, 2009 Witamy właścicieli Luny!:p Pustych boksów faktycznie nie było, no może ze 2, bo pracownicy na bieżąco przestawiali do wolnych;) Bakteria, Miszka to oczywiście Demi, ale ja pisałam o Miszy - owczarkowatym Kłapouchu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lotos Posted April 25, 2009 Share Posted April 25, 2009 [quote name='Bigmilka']Astra ma nie tylko nowy domek ale też i nowe imię :) Teraz nazywa się Luna i tak wygląda jak jechała z nami do swego domu :) A właściwie to jest taka wpatrzona w mego męża :) [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/9291/lunay.jpg[/IMG][/quote] Jaki uśmiechnięty pyszczek! :multi: Prosimy o trochę więcej info, jak Lunka się zachowuje w domu? Pewnie jest jeszcze trochę wystraszona nowym otoczeniem, ale przywyknie i pokocha :loveu: Przypominam również o przyczepieniu psu adresatki do obroży! Luna na pewno ma chip, ale dopóki w Białymstoku nie ma bazy chipów należy psom zakładać adresówki - oszczędzają mnóstwo kłopotów gdy pies się zgubi! Może to być nawet taki breloczek do kluczy, do którego wkłada się karteczkę z numerem telefonu: [url]http://irma.pl/photos/article/brelok%20do%20kluczy%20pojedynczy.jpg[/url] Fakt, w tygodniu nie przychodzi tyle ludzi co w jeden dzień otwarty, ale jak widać, nie każdego przyciągają gratisy a po prostu cudowne psy :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MakeBelieve Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 A u mnie już 2 bazarki się skończyły, jeden dzisiaj koncze, jeszcze jeden jest Piromanki i dzisiaj jeszcze jeden wystawie :) Tak więc będziemy miały..... oj, nie wiem ile kaski :) Ponad 200 zł pewnie. Btw. Lotos, to ja Ciebie poznalam na zawodach agility? xP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Wynik ładny i oby te wyadoptowane psiaki nie wróciły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lotos Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 [quote name='Vini.']A u mnie już 2 bazarki się skończyły, jeden dzisiaj koncze, jeszcze jeden jest Piromanki i dzisiaj jeszcze jeden wystawie :) Tak więc będziemy miały..... oj, nie wiem ile kaski :) Ponad 200 zł pewnie. Btw. Lotos, to ja Ciebie poznalam na zawodach agility? xP[/quote] Yup. Mnie i Bakterię, ale długo to my nie pogadałyśmy xD Podaj link do bazarku to będziemy podrzucać. A zdecydowałaś już na co przeznaczysz pieniądze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MakeBelieve Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Łohoho, Paulina przeszkodzila xP Ida na kastracje :) Ale oprocz tego mam jeszcze cala torbe zarcia itp. itd xP I pare zl ze zbiorki, ktora nie wypalila ;] A bazarki juz zakonczone, nastepny zaraz wystawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 [quote name='zuza911']Witamy właścicieli Luny!:p Bakteria, Miszka to oczywiście Demi, ale ja pisałam o Miszy - owczarkowatym Kłapouchu[/quote] Witamy, witamy :multi: I prosimy co jakiś czas o fotki i wieści od suni :loveu: Czyli Demi też usuwam z 1 strony... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bigmilka Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Witam :) Właśnie odpoczywamy po malutkim spacerku :) To znaczy my ( ja i mój mąż ) i nasze nasze dwa zwierzaki : Luna i Peggy Brawn. Tak, tak na Lunę czekała w domu koleżanka :) Trochę się baliśmy jak to będzie bo nasza kluska ma już 9 lat i jak to staffik (nie amstaf ani pitbul tylko staffik :diabloti:) lubi pokazać kto tu rządzi. Ale okazało się że dobrze wybraliśmy jej koleżankę a i swego piesa dobrze wychowaliśmy :razz: bo panienki zaakceptowały się bez większych problemów. Luna nie jest już miastową panienką mieszka 25 km za Białymstokiem w pięknej okolicy czyli w Puszczy Knyszyńskiej. tu się nudzić na pewno nie będzie bo wokół zawsze się coś dzieje :) Jak na razie chodzimy wszędzie na lince albo na smyczy i mamy ją zawsze na oku :) Najfajniejsza była reakcja sąsiadów bo wszyscy myślą że to prawdziwy wilk hihi i patrzą na nas zdziwieni z czym to wychodzimy na spacerki a my mówimy, że skoro w puszczy mieszkamy to i prawdziwego wilka mamy :evil_lol:. Sunia wyraźnie polubiła całą naszą trójkę bo ma jeszcze jedną małą panią (córa nasza ma 6 lat). Jak tylko znikamy z oczu to nawołuje nas pięknym wyciem hihi ale tutaj to nikomu nie przeszkadza, zresztą robi to tylko przez chwilę. Nocka minęła bez żadnych sensacji a rano psica już nas wypatrywała tęsknym wzrokiem czy już wstaliśmy. To bardzo rodzinny i delikatny pies i mam nadzieję że taki zostanie widać że nas polubił od razu bo jednak co do niektórych obcych zachowuje dystans i od razu widać co jej się nie podoba. Jak na razie dawkujemy sobie spacerki, robimy raczej częstsze niż dłuższe bo jednak szwy po sterylce zostają do 2 maja i już jesteśmy umówieni na zdjęcie i zaszczepienie. Zdjęć jest fajnych niewiele bo jak tylko widzi aparat to robi takie nieszczęsne mimy że aż strach pokazać bo jeszcze pomyślicie że tu straszna krzywda się dzieje zwierzakowi ;) Może będę już kończyć bo niedługo mi tu opowiadanie z tego wyjdzie (a jest o czym opisać bo oprócz piesów w domu są jeszcze 2 kotki). Na razie to mamy niecny długo planowy plan utuczyć Lunę i sprawić żeby nabrała choć trochę większej masy mięśniowej bo jak na razie kości miednicy prawie wychodzą przez skórę. Na pewno będziemy się jeszcze odzywać i informować o postępach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Powiem krótko- oby więcej takich adopcji :multi: :lol: Naprawdę, brakuje ludzi, którzy tak odpowiedzialnie podchodzą do sprawy :) Luna rzeczywiście jak wilk wygląda, miny sąsiadów pewnie bezcenne :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Zuza911, czy ktoś dzwonił w sprawie ofiary bezmyślności ludzkiej, czyli Brutuska? Dręczy mnie też jeszcze pytanie, co się z nim stanie, jeśli się odnajdzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Dzisiaj dzwoniły panie ze sklepu Zoo Natura z Galerii Podlaskiej. Natychmiast pojechałyśmy, ale niestety to nie był Bruti:-( Chociaż przyznam, że bardzo podobny. Jeśli się znajdzie, dwie rzeczy są pewne: nie wróci ani do tamtego dt, ani do schronu. Może pójdzie do mnie? Nie wiem, ale nie wyobrażam sobie, żebym go po czymś takim komuś oddała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Kurcze, kiedy zadzwoni ten właściwy telefon... U mnie zupełna cisza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 na zbiorczym drugim niezbyt optymistyczne wiadomości... mam nadzieję, że to nie on jutro albo we wtorek porozlepiam w tym zagłebiu na zwycięstwa i przy okazji zapytam czy nikt takiego psa tam ostatnio nie usmiercil, i u siebie na osiedlu, tylko tuszu doładuje, normalnie az niewiarygodne, ze nie ma zadnych info, zadnych... tyle osob go szuka, i nic... przeciez gdzies musi byc, nie mozna tego szanownego DT jakos przycisnac? nawet najgorsze wiesci chyba beda lepsze od takiej niepewnosci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Nie sądzę, żeby dt w jakiś sposób przyczynił się do sytuacji. Oczywiście poza bezmyślnością... Myślę, że on naprawdę wystraszył się i uciekł. Ale gdyby był wciąż w pobliżu, już byśmy go znaleźli. Nie wiem już, co myśleć, ale boję się, że nie przeżyłby tyle czasu na ulicy:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 Telefon milczy jak zaklęty.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 Wczoraj rano Bruti był widziany na Zagumiennej. Telefon dostałam dopiero dziś wieczorem. Pojechałam natychmiast, szukałam, ale bez skutku. Wciąż mam jednak nadzieję. Było ciemno, a osiedle jest duże, mnóstwo krzaków- mógł być wszędzie. Kobieta była pewna, że to on. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 ktoś jest z tamtych okolic, kto mógłby się przejść parę razy... ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 Byłam dziś rano na Białostoczku - i nici, nie widziałam żadnego psiaka podobnego do Brutuska, powiesiłam tylko ogłoszenie w lecznicy i na 1 słupie, bo więcej nie miałam... Ale nie wykluczone, że może tam być, w końcu przez Poleską można sie tam dostać, a przecież właśnie zaginął "bardziej" z tamtej strony, Proletariacka, Czysta, etc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MakeBelieve Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 A ja bylam dzisiaj w Carrefourze w Zwierzyncu i widzialam plakat o Brutusku. Ja oczywiscie tez bede szukac na swoim osiedlu, przy okazji spacerow z psem, bo spacerujemy po calym osiedlu i jeszcze po sasiednich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 Byłam dziś wieczorem na Białostoczku i nic :shake: ale tam tyle chaszczy i zakamarków:-o trudno wszystko obejść Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 Ostatnio bywałam na białostoczku, niestety Brutuska nie widziałam.. Jestem codziennie na obrzeżach białostoczku, przy torach, będę zaglądać w osiedle :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Feigned Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 ja tam też jeżdzę od czasu do czasu, to się rozejrzę jak będę następnym razem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 Trzeba oplakatować Białostoczek, tam jest sporo miejsc w których Brutus może szukać schronienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.