majqa Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 Ja bym się wstrzymała do pełni szczęśliwego zakończenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted December 9, 2008 Author Share Posted December 9, 2008 Organizujemy transport...może w czwartek, ale na razie nie obiecuję, choć zależy nam bardzo, bo mała gaśnie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 Trzymamy kciuki za czwartek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted December 10, 2008 Author Share Posted December 10, 2008 Jedziemy z Dorką w czwartek, nie czekamy na okazję, bo maleńka musi szybciutko do domciu, daleko trochę, będziemu jechać niemal nocą, ale cóż..... na pewno warto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 sledze watek,mialam malutka na n-k i tak sie ciesze z tej wiadomosci:loveu:trzymam kciuki za Goldi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erazm Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 Żeby już trafiła do domu...Dziewczyny dzielne jesteście...Chyba jednak zdjmę ją z ogłoszenia:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 Trzymam kciuki za szczęśliwą podróż! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 wszyscy trzymamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 Szczęsliwej drogi i dużo ciepełka dla suni w nowym domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 10, 2008 Share Posted December 10, 2008 śliczna babciu szczęścia na nowej drodze zycia. nie moge, wiecie? straaaasznie się cieszę jak matuzalem znajdzie dom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted December 11, 2008 Share Posted December 11, 2008 jak tam Goldi,wiadomo cos?mam nadzieje ze juz grzeje poopcie w nowym domku:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted December 12, 2008 Author Share Posted December 12, 2008 Wróciłyśmy z Dorką o 1 w nocy, przejechałyśmy w obie strony 500 km, za 4 godziny wstajemy do pracy:mad: ale to wszystko nic.... jestem szczęśliwa, że Goldi już jest w domu i dziś będzie spokojnie spała, już u siebie. Sunia ma wspaniały domek. Teraz tylko żeby żyła długo w zdrowiu, bo trochę niepokoi mnie jej stan. Bardzo wychudła, przy podnoszeniu na ręce chce ugryźć, może ją boli brzusio....No i niestety widzi i słyszy słabiutko, ale Pani zabierze ją do lekarza i dokładnie przebada. Mała jest taka biedna i bezradna, ale udało jej się raz merdnąć ogonkiem- to sukces. [IMG]http://i36.tinypic.com/33e318j.jpg[/IMG] [B] Goldi teraz odzyskałaś sens życia, mamy nadzieję, że nabierzesz sił witalnych:multi: Tyle ludzi Cię kocha, nie zawiedź nas... (szeptałam jej to, ale nie wiem, czy mnie słyszała....)[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Megi3 Posted December 12, 2008 Share Posted December 12, 2008 \koleina cudowna wiadomość w ten zimny i mokry poranek:loveu:.:multi::multi::multi::multi::multi::multi:.\pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 12, 2008 Share Posted December 12, 2008 Bajeczne wiadomości!!! :multi: :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 12, 2008 Share Posted December 12, 2008 teraz będzie juz coraz lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted December 12, 2008 Share Posted December 12, 2008 Bardzo, baaardzo się cieszę, że Goldi już jest bezpieczna u swojej nowej Pani. Żeby tylko teraz zdrówko dopisało, czego jej z całego serca życzę. Dziewczyny jesteście Wielkie! Super, że sunieczkę zawiozłyście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted December 12, 2008 Share Posted December 12, 2008 A możemy liczyć na zdjęcia z nowego domu?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted December 12, 2008 Author Share Posted December 12, 2008 Jedno zdjęcie przesłała mi Pani telefonem. [IMG]http://i34.tinypic.com/fwpnxy.jpg[/IMG] Sunia jest po kąpieli, bo pachniała niezbyt ładnie, pani myła ją w nizoralu bo zauważyła, że może mieć grzybicę. Poza tym Goldi jest chyba poważnie chora, ma guzki przy sutkach, a z jednego coś się sączy. Wczoraj pani chciała jej dogodzić z jedzeniem, podstawiała różne rzeczy, ale ona dorwała się do surowej wołowiny. Dzisiaj miała iść z suńką do lekarza na wszystkie możliwe badania. Zobaczymy, co powie na jej stan lekarz. Bardzo mi jej żal, co prawda trafiła na wspaniały domek, ale czy ta choroba pozwoli jej być szczęśliwą...No i mała nie słyszy, natomiast widzi, choć może słabo, ale widzi. Jak coś się dowiem po wizycie u weta, napiszę. Trzymajmy kciuki, żeby maleństwo żyło jak najdłużej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erazm Posted December 12, 2008 Share Posted December 12, 2008 Oby wszystko szczęśliwie się skończyło i mała mogła dożyć swoich dni przy boku kochającej osoby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted December 12, 2008 Author Share Posted December 12, 2008 Malutka ma teraz na imię BONI. Okazało się, że guzy są operacyjne, dziś miała pobraną krew, w poniedziałek badania serca, EKG i USG, rtg płuc, czy nie ma przerzutów. Boni waży 3 kg, musi przybrać na wadze 1,5 kg. Ze względu na wycieńczenie organizmu, nie można jej podać nawet środka odrobaczającego. Sunia ma w domu towarzystwo czterech kociaków, jeden z nich śpi obok Boni. Kociaki są niemal dwa razy większe od niej. Biedna maleńka, może zdążyłyśmy....w schronisku pewnie wkrótce skończyłaby życie, stres, podejrzewam, że nie jadła. Teraz musi być tylko coraz lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 Kruszyneczka, musi sobie teraz solidnie podjeść. Może jak minie już cały stres to i apetyt wróci. Wierzę, że wszystko będzie dobrze, musi być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 Mam nadzieję, że uda Ci się nacieszyć nowym domkiem maleńka. Dostałaś najpiękniejszy prezent pod choinkę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 Pozdejmowałam te z ogłoszeń, które się dało! Powodzenia Boni! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 Cudownie, że maleńka już w nowym domku :loveu: Na pewno teraz będzie już tylko lepiej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 zaraz wymieniam banerek :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.