Jump to content
Dogomania

SHIH - TZU (prosimy zakladac oddzielne tematy!)


Guest maijka

Recommended Posts

[quote name='rokitnik']Małe sprostowanie - Interchampion ma prawo do starania się o wystawienie na Crufcie (jak wiesz jest tam zawsze wstępna kwalifikacja - bo i tak wystawianych jest ponad 20 000 psów) A jak wiesz z pewnością - niektóre kraje mają organizowaną wystawę która daje psom 100% kwalifikację na Crufta (taką dostał także w Zagrzebiu młodzieżowiec Lhasa Apso z Azurowej Amhary)
I jeszcze malutkie sprostowanie - jak do tej pory żaden z piesków p. Grobelnej nie ma jeszcze Interchampionatu. I zostały wymienione już wszystkie Intery w Polsce [B](chyba, że dodacie jeszcze Symarunkę, która jest w Polsce, ale jest faktycznie "francuzeczką[/B]"[/quote]

to ja cie tutaj sprostuje :evil_lol::evil_lol::evil_lol: jest wlasnoscia P Bukowczana , nie urodzona w polsce ale nalezy do polskiego wystawcy :evil_lol:

bo chyba cos ci sie pomylilo z francuskim psem , ktory jest wystawiany przez ta sama osobe

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Przyjmuje Twoje sprostowanie , ale z pewnym "ale":lol:
Oczywiście, ze nie urodzona w Polsce, a w hodowli Symarun w Kanadzie należącej do pań Randle. Napisałam, że można doliczyc jako polską interkę - bo nalezy do p. Bukowczana, ale napisałam, że jest "francuzeczką" bo do Francji przyjechała do hodowli francuskiej (o ile dobrze pamiętam do Extaxii - lub o jakiejś podobnej nazwie) Widziałam ją na wystawie we Francji gdy miała coś około roku :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rokitnik']Przyjmuje Twoje sprostowanie , ale z pewnym "ale":lol:
Oczywiście, ze nie urodzona w Polsce, a w hodowli Symarun w Kanadzie należącej do pań Randle. Napisałam, że można doliczyc jako polską interkę - bo nalezy do p. Bukowczana, ale napisałam, że jest "francuzeczką" bo do Francji przyjechała do hodowli francuskiej (o ile dobrze pamiętam do Extaxii - lub o jakiejś podobnej nazwie) Widziałam ją na wystawie we Francji gdy miała coś około roku :lol:[/quote]

to ze kanadyjka to wiadommmmmo :loveu: , moze i przyjechala na poczatku do tamtej hodowli , ale juz w niej nie jest :evil_lol: wiec francuzeczka z niej taka jak ze mnie Maria Antonina :diabloti:

a i jest matka suczki ktora nosi polski przydomek i rownie przebywa w Polsce :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rokitnik']Małe sprostowanie - Interchampion ma prawo do starania się o wystawienie na Crufcie (jak wiesz jest tam zawsze wstępna kwalifikacja - bo i tak wystawianych jest ponad 20 000 psów) [/quote]
Na jakiej podstawie Cruft moze odrzucić zgłoszenie Intera który spełnia wszystkie formalne warunki? (zatwierdzony Inter,nadany nr.,badania,kwarantanna itd)
Moze źle szukałam,ale na str Crufta takiej informacji nie znalazłam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AngelOfDeath']

a i jest matka suczki ktora nosi polski przydomek i rownie przebywa w Polsce :eviltong:[/quote]


??? nie rozumiem tego zdania??? Matka Symarunki nosi polski przydomek???
A Ty rozumiem - spaleś/aś w łożu Marii Antoniny lub bywałeś na jej pokojach?:evil_lol:
Bo Symarunka na pewno przyjechała do hodowli francuskiej. Nie wypowiadam się na temat tego kto jest jej właścicielem, bo nie znam P. Bukowczana i nigdy z nim nie rozmawiałam (nie wiem czy suczka jest jego własnością, czy też jest może wypożyczona, czy może przyjechała do Polski robić championat) Teraz już będę wiedziała, że suczka należy do polskiego hodowcy, więc do listy wymienionych poprzednio psiaków z tytułem interchampiona należy dodać także ją:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rokitnik']??? nie rozumiem tego zdania??? Matka Symarunki nosi polski przydomek???
A Ty rozumiem - spaleś/aś w łożu Marii Antoniny lub bywałeś na jej pokojach?:evil_lol:
Bo Symarunka na pewno przyjechała do hodowli francuskiej. Nie wypowiadam się na temat tego kto jest jej właścicielem, bo nie znam P. Bukowczana i nigdy z nim nie rozmawiałam (nie wiem czy suczka jest jego własnością, czy też jest może wypożyczona, czy może przyjechała do Polski robić championat) Teraz już będę wiedziała, że suczka należy do polskiego hodowcy, więc do listy wymienionych poprzednio psiaków z tytułem interchampiona należy dodać także ją:lol:[/quote]

- Symarun's Rain Dance jest matka suczki , ktora ma polski przydomek !! teraz rozumiesz ??

-ja bywam wszedzie :evil_lol:

- moze sie nie wypowiadasz ale wprowadzasz ludzi w blad :p

- ale ciesze sie ze juz wszystko jest jasne :multi:(mam nadzieje)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AngelOfDeath']- Symarun's Rain Dance jest matka suczki , ktora ma polski przydomek !! teraz rozumiesz ??[/quote]
oczywiście, ze to zdanie jest dla mnie całkowicie zrozumiałe.

[quote name='AngelOfDeath'] -ja bywam wszedzie :evil_lol:[/quote]
Zazdroszczę Ci "bywałości" i kontaków (także tych "duchowych")

[quote name='AngelOfDeath'] - moze sie nie wypowiadasz ale wprowadzasz ludzi w blad :p[/quote]
ale się do tego przyznałam :evil_lol:(nie prowadzę "wywiadowni" w sprawie posiadania i stąd pewnie ta niewiedza)

[quote name='AngelOfDeath'] - ale ciesze sie ze juz wszystko jest jasne :multi:(mam nadzieje)[/quote]
jasne :multi:jak słoneczko:multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli']Na jakiej podstawie Cruft moze odrzucić zgłoszenie Intera który spełnia wszystkie formalne warunki? (zatwierdzony Inter,nadany nr.,badania,kwarantanna itd)
Moze źle szukałam,ale na str Crufta takiej informacji nie znalazłam.[/quote]
Moje informacje o wstępnej kwalifikacji pochodzą z kynologicznej prasy brytyjskiej (nie podam Ci teraz jakiej, bo nie pamiętam - musiałabym "przekopać" moje czasopisma) Znalazłam takze taką informacje w internecie - chyba na form brytyjskim ) Nie wiem na jakiej podstawie robią - może na takiej samej jak robią to Katowice? Teoretycznie masz prawo wystawiać w Katowicach psa - ale nie zawsze uda Ci się go tam zgłosić (a właściwie nie zawsze Ci go przyjmą)

I nie wydaje mi się, że organizatorów Crufta interesuje kwarantanna i badania - to raczej kwestia możliwości wwozu psa na teren UK i okazania wyników tych badań na granicy. I o jakim nadanym numerze piszes?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rokitnik'] A jak wiesz z pewnością - niektóre kraje mają organizowaną wystawę która daje psom 100% kwalifikację na Crufta (taką dostał także w Zagrzebiu młodzieżowiec Lhasa Apso z Azurowej Amhary)[/quote]

Zajrzałam dzisiaj i chciałam napisać to samo co Ty Rokitnik:lol: .[B]Właśnie o takiej nominacji [/B]dla MERLINA pisałam.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lonka']Aisa a ty co tak cicho siedzisz?:diabloti:masz szczeniaczka jusz?:mad:chwal się kobieto:evil_lol:[/quote]

:loveu: :loveu: :loveu:

Psiak był już do odbioru we wtorek, miałam odbierać go jutro, ale niestety troszkę się pozmieniało.
Problem polegał na tym, że lepiej jechać z nim samochodem, a mama w tym tyg wyjechała i w Krakowie jej nie było
No więc lepiej poczekać tydzień, niż biednego stresować pociągami i (co gorsza) godzinną przesiadką na Warszawie Wschodniej.
Mama i tak jedzie do Trójmiasta, więc ja "podjeżdżam" pociągiem, a potem zabieramy się już we trójkę.

Jak tylko przyjedzie, powysyłam fotki i linki do filmików :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rokitnik']Moje informacje o wstępnej kwalifikacji pochodzą z kynologicznej prasy brytyjskiej (nie podam Ci teraz jakiej, bo nie pamiętam - musiałabym "przekopać" moje czasopisma) Znalazłam takze taką informacje w internecie - chyba na form brytyjskim ) Nie wiem na jakiej podstawie robią - może na takiej samej jak robią to Katowice? Teoretycznie masz prawo wystawiać w Katowicach psa - ale nie zawsze uda Ci się go tam zgłosić (a właściwie nie zawsze Ci go przyjmą)[/quote]
Jezeli ilość miejsc jest limitowana to jasne - kto pierwszy ten lepszy.

[quote]I o jakim nadanym numerze piszes?[/quote]
Anglia nie nalezy do FCI więc trzeba postarac sie o mozliwość pokazania psa na wystawie organizowanej przez Kennel Club. Trzeba skserowac rodowód i championaty,napisac podanie (druczek jest na str), przelać opłatę na konto Kennel Clubu i wysłać potwierdzenie razem z papierami.
Kennel Club przysyła na ozdobnym dużym kartoniku tzw.Authority to Compete Number. Ten numer podaje sie przy zgłoszeniu psa na jakąkolwiek wystawe w UK.
[url]http://www.thekennelclub.org.uk/[/url]
Tu sa podane warunki (rownież weterynaryjne) jakie musi spełnić pies wystawiany w UK. Zgłoszenia przyjmowane sa do 8.I.Decyduje data stempla pocztowego. O żadnej "preselekcji" nie ma mowy.

Link to comment
Share on other sites

W Lublinie w galerii przy Zana siedzą na wystawie sklepu sieci zoonatura szczeniaki shih tzu :angryy: :angryy: :angryy: Wczoraj poszłam ze znajomą wybadać kto im dał te biedne psiaki. Siedzą sobie 2 pieski i suczka. Smród sików mało nie zabija. :angryy: Psy są bez papierów wg sprzedawcy mają dostać świadectwo, że to prawdziwe shih tzu (???). Sprzedawca pokazał książęczkę zdrowia szczeniaka. Pierwsze szczepienie 25 listopada, wczoraj był 30 i psiaki już były w sklepie jakiś czas, bo dziewucha z dumą powiedziała, że są 2 czy 3 dni i już się jeden sprzedał. Zachwalała tego szczeniaka jak nakręcaną zabawkę dla bachora pod choinkę.......Sierę by wzięła i podłogę umyła, bo nos wykręcało....
Facet wlazł do nich w buciorach, w których łaził po sklepie, bez problemu dał mojej znajomej szczeniaka na ręce. Jeśli szczeniaki były faktycznie zaszczepione tego 25, to poszły do sklepu w momencie największego spadku odporności......
Na pieczątce było nazwisko lekarza C.... ze Stalowej Woli. Pieski też prawdopodobnie są od kogoś ze Stalowej Woli. Wg sprzedawcy rodzice mają rodowody.
I jeszcze powiedział, że jedno ma troszkę wadliwy zgryz, tzn. przododozgryz...... ja mu mówię, że shih chyba taki powinien mieć, a on autorytatywnie, że prawidłowy to nożyce :placz:
A wszystko to w sieci NATURA, fajowy sklep :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pumilo']W Lublinie w galerii przy Zana siedzą na wystawie sklepu sieci zoonatura szczeniaki shih tzu :angryy: :angryy: :angryy: Wczoraj poszłam ze znajomą wybadać kto im dał te biedne psiaki. Siedzą sobie 2 pieski i suczka. Smród sików mało nie zabija. :angryy: Psy są bez papierów wg sprzedawcy mają dostać świadectwo, że to prawdziwe shih tzu (???). Sprzedawca pokazał książęczkę zdrowia szczeniaka. Pierwsze szczepienie 25 listopada, wczoraj był 30 i psiaki już były w sklepie jakiś czas, bo dziewucha z dumą powiedziała, że są 2 czy 3 dni i już się jeden sprzedał. Zachwalała tego szczeniaka jak nakręcaną zabawkę dla bachora pod choinkę.......Sierę by wzięła i podłogę umyła, bo nos wykręcało....
Facet wlazł do nich w buciorach, w których łaził po sklepie, bez problemu dał mojej znajomej szczeniaka na ręce. Jeśli szczeniaki były faktycznie zaszczepione tego 25, to poszły do sklepu w momencie największego spadku odporności......
Na pieczątce było nazwisko lekarza C.... ze Stalowej Woli. Pieski też prawdopodobnie są od kogoś ze Stalowej Woli. Wg sprzedawcy rodzice mają rodowody.
I jeszcze powiedział, że jedno ma troszkę wadliwy zgryz, tzn. przododozgryz...... ja mu mówię, że shih chyba taki powinien mieć, a on autorytatywnie, że prawidłowy to nożyce :placz:
A wszystko to w sieci NATURA, fajowy sklep :angryy:[/quote]


Poprostu szczena mi opadła :angryy: sklep fajny duzy wybór, ciekawa jestem tylko kto sie na to zgodzil zeby wstawic tam pieski :angryy:. P.Agatko da sie z tym coś zrobić? Jak cos to ja słuze pomocą

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem Karolina :-( Babeczka, która hoduje yorki ustala co i jak. Oni mogą mieć jakieś pozwolenie. Zimą, przed otwarciem sklepu dzwoniła do mnie jakaś kobieta z tego sklepu. Szukała chętnych do sprzedaży szczeniaków do tego sklepu
Z ciekawostek, to te szczeniaczki bez papierów kosztują 1000zł :crazyeye:
A sklep wcale nie fajny. Ceny mają z księżyca (klatka ferrplast 80 dla gryzoni kosztuje prawie 3 razy tyle co w hurtowni :crazyeye: ) i niech sobie handlują czym chcą, tylko nie szczeniętami. Dla mnie to dno. A najgorsi są ludzie, którzy kupują takie pieski. Idzie sobie pinda i kupuje kieckę w jednym butiku a w drugim pieska z kokardką z wystawy :angryy:
Noooo i ludzi, którzy rozmnażają shih w Stalowej Woli też pewnie nie ma zbyt wielu :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Bez papierów 1000zł a z papierami prawie 3000zł . Jeśli ktoś nie chce wystawiać psa to niestety kupi tańszego.
Niestety hodowcy mają wysokie ceny- co jest powodem decyzji o kupieniu psa bez rodowodu.Myślę,że jeśli psy z papierami byłyby tańsze nie byłoby takiego problemu:razz:

Link to comment
Share on other sites

Wyobraź sobie Devegacja, że fajnego, ładnego, ale niehodowlanego psa (np. z tyłozgryzem) z rodowodem można kupić właśnie za około 1000 zł! Więc jest to niezrozumiałe, że ludzie wybierają za tą samą cenę kundelki, które służą za "ozdobę" sklepowej witryny- pochodzące z jakiejś pseudohodowli i sprzedawane przez najwyraźniej niekompetentnych ludzi...

Nikt Ci nie każe kupować psa "do kochania" za 3000zł ale kiedy ktoś chce wystawiać, to dlaczego nie?
Uważam, że psy z rodowodem za drogie nie są, zresztą shih-tzu NIE są w porówaniu do innych ras droższe... a może wręcz przeciwnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='devegacja']Bez papierów 1000zł a z papierami prawie 3000zł . Jeśli ktoś nie chce wystawiać psa to niestety kupi tańszego.
Niestety hodowcy mają wysokie ceny- co jest powodem decyzji o kupieniu psa bez rodowodu.Myślę,że jeśli psy z papierami byłyby tańsze nie byłoby takiego problemu:razz:[/
Jeśli ktoś nie chce wystawiać to rodowód istotnie nie ma znaczenia , jednak kupowanie psa w sklepie nie jest w moim mniemaniu dobrym pomysłem , kupując psa w domu właściciela mamy przynajmniej możliwość zobaczenia matki szczeniąt (często gorzej z zobaczeniem ojca) .Sam każdej osobie , która nosi się z zamiarem kupna psa proponuję zakup psa z metryką , która daje swoistą gwarancję tego co wyrośnie z cudnego szczeniaczka .Nie mogę się jednak zgodzić z Tobą odnośnie ceny shih-tzu , do tej pory nie spotkałem się z ceną wyższą niż 2500 (z metryką), a shih-tzu w polsce można kupić już za 900-1000 zł i wcale nie jest powiedziane że musi to być piesek z jakąś wadą .


pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Devegacja, jeśli nie rozumiesz, że wystawa sklepowa, to nie jest miejsce dla szczeniaka nawet za 200 zł, to nie mam o czym z tobą gadać. Cenę podałam jako ciekawostkę, bo za te pieniądze można kupić psa z papierami a dawać tysiąc za prawie kundelka, to przesada.
Dziwne jest też to, jak skrzętnie ukrywane są dane "producentów". Wstydzą się czy co?:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='devegacja']Bez papierów 1000zł a z papierami prawie 3000zł . Jeśli ktoś nie chce wystawiać psa to niestety kupi tańszego.
Niestety hodowcy mają wysokie ceny- co jest powodem decyzji o kupieniu psa bez rodowodu.Myślę,że jeśli psy z papierami byłyby tańsze nie byłoby takiego problemu:razz:[/quote]

A ja mysle, ze kazdy pies powinien kosztowac tyle, by stal sie luksusem, na ktory sie odklada :eviltong: Kundel tez pies i ma potrzeby nie mniejsze, niz rasowiec, nawet jesli nie uczestniczy w wystawach.

Link to comment
Share on other sites

Widzę że większoś osób odebrało moją wypowiedź jako pochwałę dla ludzi którzy kupują lub sprzedają psy w sklepach.Nie popieram i nigdy nie będę popierać ludzi którzy traktują zwierzęta jak rzecz!
Ale ceny jakie są każdy wie.Wątpię czy hodowca sprzeda psa z metryką za 1000 zł......jeśli są tacy to napewno nie jest ich wielu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SuperGosia']A ja mysle, ze kazdy pies powinien kosztowac tyle, by stal sie luksusem, na ktory sie odklada :eviltong: Kundel tez pies i ma potrzeby nie mniejsze, niz rasowiec, nawet jesli nie uczestniczy w wystawach.[/quote]


SuperGosia-jaką cenę masz na myśli?:cool1:
Jeśli psy będą jeszcze droższe to jaki los czeka te psiaki bez papierów?
Bez obrazy ale zadziwia mnie twoja wypowidź.
Myślisz że każdy człowiek, który wyda mase pieniędzy na psa będzie go dobrze traktować?:shake:
A co z ludźmi którzy naprawdę kochają zwierzęta a nie stać ich na wydanie jednorazowo kilkaset zł?

Link to comment
Share on other sites

devegacja Tobie chyba sie rasy pomylily. Ceny za rodowodowe shih tzu to srednio 1000-1500 zlotych. Yorki owszem, ,sa i po 3000 zlotych, ale wynika to przede wszystkim z mody na te rase. Pseudohodowcy sprzedaja yorki bez papierow za 1000 zlotych, a moze i wiecej, a naiwnych nie brakuje... Ba, ostatnio widzialam na allegro mieszanke shih tzu z yorkiem za 2000 zlotych i ktos te oferte zalicytowal. Za kundelka zaplacil 2000 zlotych! SZOK! Co do cen za rodowodowe szczenieta. Moim zdaniem ceny powinny byc zroznicowane, tak jak sa rozne szczenieta w miocie. Poza tym 1000 zlotych za psa z papierami (po szczepiniach, odrobaczeniu, czesto z wyprawka), to moim zdaniem cena jak najbardziej do przyjecia. Jesli kogos nie stac na rasowego psa, to zamiast popierac farmy szczeniat, powinen, albo odkladac pieniadze, albo przygarnac psa w potrzebie. Jesli ktos placi kilka stow za psa, po wstepnych szczepieniach, nie wiadomo po jakich rodzicach jest ten pies, w ogole skad on jest, to po prostu daje sie nabic w butelke na wlasne zyczenie. Spotykam wiele pieskow "bez papierów" i widze, jak to ludzie chcieli zaoszczedzic i co z tego wyszlo. Przede wszystkim, psy moze w 10% przypominaja rase, ktora niby reprezentuja. York, ktory jest wiekszy od mojego shih tzu, jest tego swietnym przykladem. a takich przykladow mozna mnozyc. Piszesz o ludziach, ktorzy naprawde kochaja zwierzeta, ale nie maja 1000 zlotych, zeby kupic rodowodowe szczenie. Co wiec bardzo czesto robia?! Ida na gielde i kupuja psy czesto z kartonu (bo taka biedna kuleczka, a oni tak kochaja zwierzeta), rodzicow psa widza na zdjeciu, handlarz im wmawia, ze psy sa absolutnie zdrowe, rasowe w 100% itp. A czy ci ludzie, co tak kochaja zwierzeta, pomysla o sukach, ktore rodza szczeniaki, cieczka w cieczke, az do wycienczenia?! Ale mi milosc do zwierzat, raczej do wlasnego portfela...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='devegacja']SuperGosia-jaką cenę masz na myśli?:cool1:
Jeśli psy będą jeszcze droższe to jaki los czeka te psiaki bez papierów?
Bez obrazy ale zadziwia mnie twoja wypowidź.
Myślisz że każdy człowiek, który wyda mase pieniędzy na psa będzie go dobrze traktować?:shake:
A co z ludźmi którzy naprawdę kochają zwierzęta a nie stać ich na wydanie jednorazowo kilkaset zł?[/quote]

Tu nie chodziło o konkretną cenę :roll:

Wydaje mi się, że im większa różnica cen pomiędzy pieskami z papierami, a pieskami bez papierów tym gorzej. W tym wypadku pseudo hodowcom opłaca się rozmnażać szczeniaki, bo wiedzą, że będą mieć klientów. A jeśli różnica będzie mniejsza, to przypuszczalnie część ludzi zastanowi się nad tym, że kilka stów więcej za pieska z rodowodem to nie tak źle i wybierze tego z papierami. Właśnie wtedy pseudohodowcom zostanie taka sama "podaż", ale zmaleje popyt - i będą mieć problem. (te określenia wydają mi się być adekwatne, w przypadku gdy mówimy o rozmażaczach :angryy: . tak czy inaczej, jeśli kogoś tym uraziłam, to przepraszam.)


A ludzie, którzy chcą mieć zwierzaka, a nie stać ich na taki wydatek niech wezmą pieska ze schroniska. W gdyńskim Ciapkowie bierze się chyba 50 zł - to na prawdę tak wiele?
Pamiętaj, że na shih trzeba regularnie wydawać jakieśtam sumki, które później okazują się być dość dużymi.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...