dog193 Posted April 23, 2013 Posted April 23, 2013 [quote name='gryf80'] 11 kg jamnika teściów nie podniosę.nawet nie ma opcji[/QUOTE] Eee, poważnie? Mój pies waży 10,5 kg, nie mam problemów żadnych z podniesieniem go. Quote
Magdalena_Kopy Posted April 23, 2013 Posted April 23, 2013 Moja suka waży 15 kg i też nie stanowi dla mnie większego problemu podniesienie jej, nawet po schodach ją znosiłam przez 2 tygodnie jak sobie kuku w łapę zrobiła Quote
jamnicze Posted April 23, 2013 Posted April 23, 2013 Faktycznie trudno doradzić. Najpierw przyszły mi do głowy [B]teriery [/B](manchester, foks, jrt) - lubią aportować, budowa, szata ok, ale to jednak teriery, są dynamiczne i dominujące (podobnie jak basenji ;) - te na dodatek w większości nie lubią aportować). [B]owczarki [/B]są bardziej przyjazne ale wymagają większej uwagi i trudno znaleźć coś małego. Najbardziej pasowało by chyba coś z [B]ozdóbek[/B], tyle, że tam trudno o krótkowłose, o normalnej budowie :roll: Quote
Magdalena_Kopy Posted April 23, 2013 Posted April 23, 2013 [quote name='jamnicze']Faktycznie trudno doradzić. Najpierw przyszły mi do głowy [B]teriery [/B](manchester, foks, jrt) - lubią aportować, budowa, szata ok, ale to jednak teriery, są dynamiczne i dominujące (podobnie jak basenji ;) - te na dodatek w większości nie lubią aportować). [B]owczarki [/B]są bardziej przyjazne ale wymagają większej uwagi i trudno znaleźć coś małego. Najbardziej pasowało by chyba coś z [B]ozdóbek[/B], tyle, że tam trudno o krótkowłose, o normalnej budowie :roll:[/QUOTE] Dlatego ciągle jej doradzam adopcję jakiegoś otwartego na świat i kompletnie pozbawionego lęków szczeniaka ;) ale uparta jest, może jak zobaczy że ciężko będzie coś wybrać to zdecyduje się na psa choćby o innej sierści. A co sądzicie o cairn terierze? Pomijając to że jest szorstkowłosy ale ostatnio się gdzieś natknęłam na zdjęcia i taki fajny zawadiacki się wydaje ;) Quote
drzalka Posted April 23, 2013 Posted April 23, 2013 Z tym noszeniem to sory, ja nosze ( dobra dla zabawy, ale bywa często) swoją 25 kg bokserkę i nie jest źle. Nie jestem jakaś napakowana, ale z cięższym niż 30 kg psem już bym chyba nie przeszła za wiele. Niewiem jaki jest problem nosić 10 kg psa. To koty czasami więcej ważą. Quote
makot'a Posted April 23, 2013 Posted April 23, 2013 Ja mam psy ważące po 30 kg i też czasem je noszę, nie powiem, żeby bez problemu, ale nie jest to coś niewykonalnego... a od dwóch tygodni jeden z nich jest bardzo często noszony z uwagi na kontuzję łapy. Jak można nie podnieść 10kg psa? :lol: Quote
Amber Posted April 24, 2013 Posted April 24, 2013 Mnie pokonuje definitywnie ponad 40 kg Jariego (mogę go najwyżej podnieść za przód albo za tył :evil_lol:), ale 9,5 kg jamnika to żaden problem ;) Quote
razed_in_black Posted April 24, 2013 Posted April 24, 2013 [quote name='drzalka']Z tym noszeniem to sory, ja nosze ( dobra dla zabawy, ale bywa często) swoją 25 kg bokserkę i nie jest źle. Nie jestem jakaś napakowana, ale z cięższym niż 30 kg psem już bym chyba nie przeszła za wiele. Niewiem jaki jest problem nosić 10 kg psa. To koty czasami więcej ważą.[/QUOTE] ja też dla zabawy nosze 25 kilową amstaffkę ;) ale nie ujdę z nią, mój pies waży 9 kg i jak musiałam z nim przejść pół kilometra od weta do domu na rękach, to powiem szczerze, że ręce zaczęły odmawiać mi posłuszeństwa i myślałam że go upuszczę w pewnym momencie, jeżeli chodzi o noszenie to nie mam siły, ale szarpać sie z końmi czy psami już mam :P Quote
a_niusia Posted April 24, 2013 Posted April 24, 2013 ja mialam 16 lat i niecale 50 kg wagi, co przy moim wzroscie czynilo ze mnie istote bardzo cherlawa, kiedy nosilam po schodach ponad 30 kg psa. jak trzeba to trzeba i sily jakos sie znajduja. Quote
Afryka Posted April 24, 2013 Posted April 24, 2013 Jeśli ktoś ma chory kręgosłup, to nawet 10 kilogramów może być za dużo do podniesienia. Przez kilka miesięcy znosiłam i wnosiłam na drugie piętro chorą suczkę ważącą ok 30 kilogramów i wiem, że to dla mnie zdecydowanie za dużo. Dlatego decydując się kolejnego psa założyłam, że nie powinien ważyć więcej niż 20 - taki ciężar podnoszę bez problemu. Quote
razed_in_black Posted April 24, 2013 Posted April 24, 2013 ja jak miałam 13 lat to nosiłam worek 50 kg paszy dla koni, wiadomo że jak trzeba wnieść psa czy znieść to trzeba, ale też bez przesady żeby dźwigać go kilka razy dziennie przez jakiś dłuższy czas Quote
gryf80 Posted April 24, 2013 Posted April 24, 2013 [quote name='Magdalena_Kopy']Dlatego ciągle jej doradzam adopcję jakiegoś otwartego na świat i kompletnie pozbawionego lęków szczeniaka ;) ale uparta jest, może jak zobaczy że ciężko będzie coś wybrać to zdecyduje się na psa choćby o innej sierści. A co sądzicie o cairn terierze? Pomijając to że jest szorstkowłosy ale ostatnio się gdzieś natknęłam na zdjęcia i taki fajny zawadiacki się wydaje ;)[/QUOTE] ja znam trylko jednego dość dobrze.co moge zaznaczyc w wyniku moich obserwacj:dużo spokojniejsze niz westy,nie maja az tak bujnego owłosienia niz west,łatwiej zadbac o szatę,dosc przyjazne dla otoczenia nie szczekliwe..chyba tyle Quote
anetta Posted April 26, 2013 Posted April 26, 2013 Ja swoją jamniczkę 8-9 kg. podnosiłam jedną ręką. Trzeba było ją wnosić i znosić ze schodów. Ale jak już trzeba było jechać do weta i był spory kawałek do przejścia od autobusu do lecznicy to bardzo dużym ułatwieniem była zmiana bo ręce drętwiały. Osoba towarzysząca była wybawieniem ;) [quote name='Magdalena_Kopy'] -krótkowłosy- nieważne czy linieje czy nie, chodzi o możliwie małą ilość zabiegów pielęgnacyjnych i nie przynoszenie do domu z łąk i pól wszelkiego syfu w sierści który potem trzeba wyczesywać i wygrzebywać -mały/średni- bo nie będzie miała siły wnosić/znosić po schodach dużego psa PLUS nie jest w stanie co miesiąc kupować 15 kg dobrej jakościowo karmy -miała wcześniej sznaucera i nie odpowiada jej ta rasa, nie podobają jej się charty -wymagający przeciętnej dawki ruchu- miałby minimum 1,5 godzinny luźny spacer zapewniony ( w terenie, nie w parku) + dwa krótsze, AMATORSKO agility ale to nie jest warunek konieczny, jeśli pies będzie wykazywał zainteresowanie to będzie mu na spacerach piłkę rzucać -przyjaźnie nastawiony w stosunku do ludzi i psów- żeby trochę uzmysłowić o co chodzi- odpadają rasy typu akita inu która uchodzi za ciężką rase, silnie dominującą, odpadają sznaucery (bo teoretycznie powinny być nieufne) -rasa która nie ma tendencji do zwiewania na spacerach- wie, że każdego psa trzeba tego nauczyć ale chodzi o to, że nie może to być rasa typu beagle o których tu się toczyła dyskusja Dzisiaj jej wysłałam wszystkie zaproponowane tu rasy i niech sobie o każdej poczyta ;) zobaczymy co z tego wyniknie, z wstępnych ustaleń wiem tylko tyle że [B]wizualnie [/B]spodobał się corgi[/QUOTE] Jeśli chodzi o corgasa. Mój waży 14 kg (dawno, dawno temu zszedł do 13 i bardzo kiepsko wtedy wyglądał, ktoś pomyśli że co to jest 1 kg. ale dla krótko nożnego psa to bardzo dużo) jest to dolna granica, bo to taki szczupak jest :eviltong: On jest takim ewenementem w sumie. Są takie po 19 kg i wcale nie że są spasione, po prostu tak jest. Jak obserwuje i porównuje te wystawowe z moim to mój wygląda jak zagłodzony :eviltong: Mieszkam na 1p. bez windy i czasami go znoszę ale już mama by go nie podniosła. Jeszcze te 1p. bym zdzierżyła ale 3 :shake: W życiu bym się nie zdecydowała na psa z długim kręgosłupem gdybym mieszkała wyżej niż 1p. Wszystko z opisu pasuje do corgi; trzeba się liczyć że koszmarnie się sypie. Jak ktoś pedant to szczotkowanie i odkurzanie powinno mu wejść w krew :evil_lol: Ja nie jestem więc mam wszędzie kłaki :diabloti: 15 kg. starcza mu na 3-3.5 m/ca. Coś koło tego. Szybko się uczą i potrafią być mądrzejsze od właściciela :diabloti: Bardzo wcześnie trzeba dać do zrozumienia kto rządzi bo wyrośnie mały tyran, a łatwo ulec takiemu maluchowi....Ojj taaak. Są przyjazne ale potrafią być nieufne, mój czasami ma gdzieś cmokanie i niunianie do niego przez obcych ludzi, ale mi to akurat nie przeszkadza. Samce do innych psów potrafią pokazać kto tu rządzi, to duży pies w małym opakowaniu ;) Trzeba na to uważać. [quote][COLOR=#000000][I]Bez przesady, to nie kaleki, wiele z nich biega w agility, nie róbmy z psów niepełnosprawnych.[/I][/COLOR][/quote][COLOR=#000000][/COLOR]Mój biegał w agi (nie tylko rekreacyjnie), biegał za freesbe, trochę było prób we flybalu, w sumie całe jego życie było baardzo aktywne. Tylko co z tego?? psy tak jak ludzie, starzeją się i mają kłopoty ze stawami, z sercem, z kręgosłupem. Nie mówię że uszaty ma takie problemy, tylko tak ogólnie napisałam. Jedynie go znoszę od czasu do czasu, profilaktycznie. Quote
Obama Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 Ludzie,wszyscy jesteśmy inni,jeden pobiegnie 15km z wesołą pieśnią na ustach,inny dobiegnie do autobusu 10m i przez następne 15min walczy z zadyszką,skokiem ciśnienia i śmiercią ogólnie. Jeden pociągnie tir za sobą,inny przy podnoszeniu 5litrowego baniaka natychmiastowo marudzi o wypadającej miednicy,bólu kręgosłupa czy siadających kolanach.Totalnie bez sensu jest licytowanie się kto z jaką łatwością podniesie jakiego psa. Mój bulterier jamnikiem nie jest,ale wiem,że przy wchodzeniu wysoko po schodach odczuwa dyskomfort mimo,że figurę ma fit. Quote
motyleqq Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 ja raz niosłam moją suczkę gdy była szczeniaczkiem i ważyła 10kg. doniosłam ją do domu, ale było mi ciężko ;) noszenie grzywacza chińskiego pod pachą też sprawiało, że potem bolała mnie ręka, a jakoś dużo go nie nosiłam. zawsze miałam słabe ręce :evil_lol: Quote
Magdalena_Kopy Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 Dostałam od koleżanki zdjęcie, przygarnęła od sąsiadki małego kilkutygodniowego psiaczka ,po wykąpaniu wygląda jak szczeniak maltańczyka :) Sąsiadka pieska znalazła w czwartek wieczorem w lesie w kartonie, razem z nim były jeszcze 3 inne szczeniaki, jeden martwy.... Quote
Tree Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 A jednak długowłosy? ;) To miło, że przygarnęła pieska. Życzę powodzenia, żeby wyrósł na fajnego pupila :) Quote
gryf80 Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 :kciuki:.chwali sie take czyny.czasem sobie myślę,człowiek cos planuje a życie pisze swój własny scenariusz...pewnie tak miało byc, i już.zycze powodzenia Quote
Magdalena_Kopy Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 [quote name='gryf80']:kciuki:.chwali sie take czyny.czasem sobie myślę,człowiek cos planuje a życie pisze swój własny scenariusz...pewnie tak miało byc, i już.zycze powodzenia[/QUOTE] Dokładnie, marzenia marzeniami, życie życiem ;) Też jestem zaskoczona, bo tak mocno podkreślała że pies ma być krótkowłosy, a tu proszę- ten szczeniak na 100 % będzie miał długie kłaki, najwyżej będzie go strzyc ;) Quote
dance_macabre Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 [quote name='Magdalena_Kopy']Dostałam od koleżanki zdjęcie, przygarnęła od sąsiadki małego kilkutygodniowego psiaczka ,po wykąpaniu wygląda jak szczeniak maltańczyka :) Sąsiadka pieska znalazła w czwartek wieczorem w lesie w kartonie, razem z nim były jeszcze 3 inne szczeniaki, jeden martwy....[/QUOTE] Gratulacje dla koleżanki. A teraz off-top. Czy ktoś ma jakąś polecaną hodowla yorków. Piesek ma być domowy, najchętniej tańszy pet ale po zdrowych i fajnych charakterologicznych rodzicach. Quote
gryf80 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [B]magdalena[/B] jak tam piesek koleżanki-[B]dance[/B] ja znam ale z lublina Quote
dance_macabre Posted April 30, 2013 Posted April 30, 2013 [quote name='gryf80'][B]magdalena[/B] jak tam piesek koleżanki-[B]dance[/B] ja znam ale z lublina[/QUOTE] Dzięki bardzo ale już nie trzeba. Niektóży ludzie są niereformowalni... Quote
maartaa_89 Posted May 1, 2013 Posted May 1, 2013 [quote name='dance_macabre']Dzięki bardzo ale już nie trzeba. Niektóży ludzie są niereformowalni...[/QUOTE] niech zgadne......pseudo? Quote
dance_macabre Posted May 1, 2013 Posted May 1, 2013 [quote name='maartaa_89']niech zgadne......pseudo?[/QUOTE] No... jedyne co dobre to udało mi się naciągnąć na takiego co ma 8tygodni. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.