Vesper Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 [quote name='cienkun']Przecież wszyscy wiedzą o co się rozchodzi! Ale Wy jesteście zjadliwi :D[/QUOTE] To nie chodzi o dokuczenie komuś...:shake: Po prostu w Polsce jest bardzo dużo psów- wiele ras zniszczyła "moda na rasę"- teraz ich przedstawicieli można widzieć w schroniskach (w tym momencie chyba najwięcej jest "amstaffów"). Staramy się walczyć z kupowaniem psów bez papierów-bo tak taniej- tak naprawdę to te dwie stówki więcej i ma się psa po rodzicach rodowodowych, [U]dopuszczonych do hodowli[/U]- a więc bez najczęściej spotykanych chorób dziedzicznych typu dysplazja (obowiązkowe badania) itp. Owszem, obiegowo można tu tzw "psa w typie" nazwać labem, westem (sama mam westa z pseudo i mówię o nim west) ale prawda jest taka, że nie ma się 100% pewności co wyrośnie ze szczeniaka bez metryczki. Ile znam opowieści że znajomy znajomego okazyjnie na allegro kupił "cziłałę"- i miał pretensje, bo urosła do wielkości sznaucera mini, albo pinczerka- który non stop ma problemy z wypadaniem rzepki kolanowej... Tak, wszyscy wiemy o co chodzi, i temat był wałkowany tyle razy, że wystarczy poczytać starsze posty w odpowiednich tematach :) Quote
Martens Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='cienkun']Przecież wszyscy wiedzą o co się rozchodzi! Ale Wy jesteście zjadliwi :D[/QUOTE] Taak, userka siedząca od kilku dni na forum, ktora wyprodukowała 7 postów - reprezentuje NAS wszystkich :evil_lol: Quote
Sybel Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Cienkun, to może poczytaj, co moda zrobiła z dalmatyńczykami. Miałam takiego psa, znajdę. Ten pies to była jedna wielka wada genetyczna w kropki. Entropium, skręt kiszek (który go zabił), do tego psychika zjechana na maksa, bo pies po klatce. Większość dostępnych dalmatyńczyków to pseudo, niepodobne do rasy, do tego chów wsobny i takie tam. Jestem jak najbardziej za R=R, choć sama mam kundle w domu. Nie mam w tym zadnego prywatnego interesu, po prostu wiem, co to daje. Quote
irumina Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Witam! Potrzebuję pomocy w wytypowaniu ras, które będą odpowiednie dla nas i dla pieska. Mam 16-letniego syna, ale pieskiem będziemy opiekowac sie wspólnie. Odpada mała rasa, syn takiej nie chce, ale nie może to byc pies ogromny bo wtedy ja sobie nie poradzę. Rano na spacery będe wychodzić ja, po południu syn i to będzie dłuższy spacer. Wieczorem spacerki. Mam domek z małym ogrodem, ale rozszczekny pies byłby źle widziany wśród sasiadów. Niestety conajmniej 8 godzin pies będzie sam. Nigdy psa nie mieliśmy, zawsze tylko koty, więc piesek powinien tolerowac inne zwierzatka. Chciałabym również, żeby nie było zbyt dużo pielęgnacji sierści. Na tym forum widze różne burze, ale prosze tylko o rzetelne informacje, takie które pomogą nam w wyborze pieska. Dziękuję Quote
Sybel Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Boksery są fajne, energiczne, towarzyskie, wesołe, a więc pies z dobrej hodowli był by super towarzyszem, o ile zostawał by w domu, nie w ogrodzie (krótka sierść nie sprzyja zimą). Poza tym polecam kundelki do adopcji, ocenione przez Domy Tymczasowe jako mało szczekliwe. Wychodzi taniej, a również mozecie dostać fantastycznego towarzysza, do tego sprawdzonego już w warunkach domowych. Quote
MorenaMoore Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Ja kocham jamniki. Dobrze ułożony jamnik to wspaniały, kontaktowy, oddany i niesamowicie mądry pies. Są bystre i mogą być bardzo użyteczne w codziennym życiu. Ale wszystkie 3 typy są od siebie zupełnie różne pod względem usposobienia, charakteru. Do tego nie sposób się z nim nudzić i jamnik ma ogromne poczucie humoru. Szkoda, że rasa padła ofiarą stereotypów powodowanych przez niewłaściwe traktowanie psa, który ma spore wymagania umysłowe i wymaga wielu różnorodnych zajęć/zadań do wykonania w ciągu dnia. Rasa dla ambitnych. ;) Ja byłam świadkiem wykonywania bardzo skomplikowanych czynności przez różne jamniki, wymagających skupienia, myślenia, kojarzenia faktów. Błyskawicznie się uczą... chociaż czasem zdarza im się nagle "ogłuchnąć" :cunao:No, w końcu same wolą podejmować ostateczne, ważne decyzje jak przystało na psy myśliwskie. :grin: :lol!: Koleżanka miała jamnika gładki x szorstki. Jamnik podawał każdą rzecz o jaką go poproszono - pilot od tv, buty, chusteczki higieniczne - nie był uczony nazw, ale działał na zasadzie słuchania wskazówek "prawo,lewo,bliżej,dalej,wyżej,otwórz,weź,przynieś", dlatego był w stanie błyskawicznie przynieść każdy, nawet nieznany przedmiot - wszystko co był w stanie udźwignąć. Pies nurkował i wydobywał wskazane przedmioty spod wody, które wcześniej miał pokazane, że to właśnie o tę rzecz chodzi, do wody wrzucano kilka innych dla utrudnienia. Poza tym wyszukiwał ludzi, zwierzęta i używki jak papierosy na bardzo dużych obszarach w pomieszczeniach i w terenie, nie mówiąc o sztuczkach typu cofanie się do tyłu, śpiewanie na komendę czy wkładanie brył w odpowiednią dziurę. Sam wybierał sobie towar w sklepie zoologicznym na komendę "pokaż co chcesz" i wychodził z wybranymi rzeczami ze sklepu. Koleżanka szkoliła go zupełnie sama... Jamniki są naprawdę genialne. Quote
Vesper Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='irumina']Witam! Potrzebuję pomocy w wytypowaniu ras, które będą odpowiednie dla nas i dla pieska. Mam 16-letniego syna, ale pieskiem będziemy opiekowac sie wspólnie. Odpada mała rasa, syn takiej nie chce, ale nie może to byc pies ogromny bo wtedy ja sobie nie poradzę. Rano na spacery będe wychodzić ja, po południu syn i to będzie dłuższy spacer. Wieczorem spacerki. Mam domek z małym ogrodem, ale rozszczekny pies byłby źle widziany wśród sasiadów. Niestety conajmniej 8 godzin pies będzie sam. Nigdy psa nie mieliśmy, zawsze tylko koty, więc piesek powinien tolerowac inne zwierzatka. Chciałabym również, żeby nie było zbyt dużo pielęgnacji sierści. Na tym forum widze różne burze, ale prosze tylko o rzetelne informacje, takie które pomogą nam w wyborze pieska. Dziękuję[/QUOTE] Troszkę mało napisałaś o Waszych upodobaniach- oprócz tego że nie może być zbyt duży ani malutki- może jakieś preferencje co do szaty- krótka, długa, sposobu spędzania czasu- tzn czy pies podczas Waszej nieobecności byłby na terenie ogródka czy w domu- i w końcu chociaż w przybliżeniu może chociaż napisz kilka ras, wybranych z jakiejś książki o psach- które Ci się spodobały? Bo w tej chwili trudno cokolwiek doradzić- tzn łatwo- ale niekoniecznie dobrze... Druga opcja- czy myśleliście o psie ze schroniska? W wypadku kotów każdy szczeniak chowany z kociakami od małego zostanie przez nie wytresowany;)... Aha, jedno co odradzę na początku- teriery- sama mam, znam, i są to szczekliwe psiaki :D (może oprócz tych typu bull). Quote
motyleqq Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 a, jestem ciekawa, co mi doradzicie ;) najbardziej interesuje mnie grupa I, aczkolwiek mojego faceta chyba V, choć ostatecznie raczej mu to obojętne. z psem pracuję ja, lubię psy nastawione na pracę z człowiekiem, dlatego terriery raczej odpadają. oczekuję zaangażowania i chęci do pracy w sportach typu frisbee, agility, dog dancing. tym samym zależy mi na tym, by pies był pełen energii ;) wielkość nie jest bardzo istotna, ale nie przepadam za małymi psami, chociaż sheltie są urocze ;) długość sierści równie nie jest sprawą priorytetową, chętnie pielęgnowałabym długą sierść, ale krótka też jest ok ;) no, to mówcie:cool3: Quote
irumina Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 mnie spodobały się niektóre molosy, ale syn stawia na owczarki, hasky, alaskany ( ja się boję, że nie dam rady) pies mógłby byc w ogródku. sierść raczej mało wymagająca. Normalnie chyba nigdy nie wybierzemy tego psiaka. Nie chcieliśmy ze schroniska, bo chcieliśmy wychowywac małego psiaka od szczeniaka.pozdrawiam i dziękuję Quote
evel Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 W sumie każda rasa "pracująca" by się tu nadała - od belgów, holendrów, poprzez bc, collie (smooth?), aussie... Ja bym chyba na Twoim miejscu starała się "spiknąć" z jak największą liczbą osobników wybranych ras z grupy I, podpatrzyła jak sobie radzą na szkoleniach, nie tylko na zawodach, jaki mają styl pracy, jak w ogóle pracują z człowiekiem, jaką wykazują się samodzielnością w określonych zadaniach, czy się "zakręcają" na pracę, w jakim stopniu i na ile to Tobie odpowiada, jaką mają wrażliwość itp ;) Quote
evel Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='irumina']mnie spodobały się niektóre molosy, ale syn stawia na owczarki, hasky, alaskany ( ja się boję, że nie dam rady) pies mógłby byc w ogródku. sierść raczej mało wymagająca. Normalnie chyba nigdy nie wybierzemy tego psiaka. Nie chcieliśmy ze schroniska, bo chcieliśmy wychowywac małego psiaka od szczeniaka.pozdrawiam i dziękuję[/QUOTE] Ale w schroniskach albo Domach Tymczasowych są też szczeniaki :) Jeśli pies miałby stale mieszkać na dworze, musi to być rasa (albo konkretny osobnik) o odpowiedniej sierści - rasy bez podszerstka odpadają. No i mam nadzieję, że pamiętacie, że mimo ogródka każdy pies potrzebuje spacerów poza teren działki i jakiegoś podstawowego szkolenia, żeby się dało z nim żyć ;) Psy zaprzęgowe i większość owczarków potrzebuje regularnego wysiłku fizycznego, owczarki także umysłowego. Quote
irumina Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 tak pamiętamy o spacerach, ale nie byłoby ich tak dużo jak potrzebuja tego psy zaprzęgowe. nie wiem czy ma mieszkac w ogródku, jakby chciał, w domu jest bardzo duzo miejsca. czyli jaka rasa? Quote
Sybel Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Ja akurat bym na Waszym miejscu szukała szczenięcia w schronisku, moze coś w typie psa północy, ale skrajcowanego z czymś innym. Sa przecież owczarki syberyjskie, czy też husky niemieckie :D , są różne wariacje na temat i coś aktywnego się na pewno znajdzie - wtedy wychowacie psa od małego, spełnicie dobry uczynek, zyskacie towarzysza na lata i zaoszczędzicie pieniądze, które byście wydali na psa z rodowodem (no, jakiś 1000 zł minimum w kieszeni). Quote
kkarokk Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Sama już nie wiem gdzie szukać pomocy. Swoją wymarzoną rasę psa poszukuję od 2 lat i mętlik w głowie już mam taki, że nie patrzę na to wszystko racjonalnie. Podjęłam decyzję, że w czerwcu przyszłego roku kupuję pisaka. Czasu zostało jeszcze dużo ale wolałabym go spędzić na szukaniu odpowiedniej hodowli w Polsce czy zagranicą. No więc przede wszystkim poszukuję rasy średniej lub dużej wielkości. Sierść krótka bądź średnia (tak jak u setera). Powiem tak, moją wymarzoną pod względem charakteru, wyglądu zresztą też, rasą jest dog niemiecki. Ale trzeba myśleć racjonalnie, nie podołam z psem takich gabarytów (mieszkam na 4 piętrze w kamienicy bez windy, gdyby pies zachorował nie byłabym w stanie go wnosić i znosić samej tyle razy, poza tym choćby przewóz samochodem - w moim byłoby mu ciasno). Więc poszukuję chyba rasy, która będzie takim dogiem w mniejszym ciele. Pies w domu zostawał będzie od 5 do 7 godz. Zależy mi na lojalnym towarzyszu - chcę zabierać ze sobą psa wszędzie. Musi być przyjazny dla innych zwierząt i ludzi. Psy myśliwskie mimo pięknego wylgądu chyba odpadają, ponieważ chcę psa, który będzie mógł chodzić i biegać bez smyczy, tak bym wiedziała, że przyjdzie na każde zawołanie a nie zniknie wraz z wywęszonym tropem. Jeżeli chodzi o moje doświadczenie z psami to miałam shar pei'a i maltana. Pies będzie chodził do psiego przedszkola i na dalsze kursy szkoleniowe w zakresie posłuszeństwa, więc z tym nie będzie problemu. Ważne dla mnie jest też by pies był umiarkowanie aktywny i energiczny, będzie miał zapewnione 20, 30 min spaceru z rana na siku, a po pracy tyle czasu i spacerów ile pies tylko zapragnie. Jednak na pewno nie chcę psa z energią border collie np ;) Takiego, który poczeka w domu spokojny na mnie, bez tendencji do demolowania mieszkania (wiem, że szczeniak jest w stanie zniszczyć różne rzeczy, to normalne). Jako ostatnie napiszę rasy psów, które na pewno odpadają, żeby nie tracić niepotrzebnie czasu (golden, labrador, pudel, owczarek niemiecki, husky) Z góry dziękuję za pomoc Quote
Martens Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 A jaką górną granicę wielkości/wagi przyjmujesz? Quote
kkarokk Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 myślę, że 50kg to na pewno ta górna granica. Ale wolałabym chyba lżejszego psa. Wysokość tak jak pisałam, psy duże, tzn na wysokość np tak jak seter Quote
Unbelievable Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 może jakiś aussie z linii wystawowej? wydaje mi się że jeżeli będzie miał zapewnione po południu tyle ruchu ile zapragnie będzie miał z wami dobrze ;) Quote
Martens Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 A co myślisz o suni rottweilera? Wagowo ok. 40 kg, potrzeba ruchu średnia, na pewno nie jakaś ogromna (bo bokser to już na przykład wulkan energii, wszystkie mi znane są narwane, szczególnie w młodości); dobrze ułożona będzie bardzo posłuszna i opanowana; no i charakter ma molosa, jak dog - na pewno bardziej niż którykolwiek owczarek na przykład. Quote
kkarokk Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 aussie są cudne ale po pierwsze mają dość długą sierść, a po drugie mam w sobie takie obawy, że takie rasy powinny uprawiać psie sporty, że same długie spacery, wędrówki i bieganie nie będą dla nich wystarczające. Że potrzebują zmęczenia psychicznego a szkolenia w zakresie posłuszeństwa to jednak za mało. Quote
kkarokk Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 rottek - tu kolejnu problem,pies będzie ze mną jeździł i chodził wszędzie, również w odwiedziny do rodziców pod Warszawę i obawiam się, że w nich nie zwalczę stereotypów o tej rasie, poza tym mój partner uwielbia psy ale w dzieciństwie został pogryziony właśnie przez dwa rottki - a tego już na pewno nie przezwyciężę. Dlatego tak bardzo zależy mi na rasie przyjaznej, również z wyglądu. Zaczynam się nad australijskim trochę zastanawiać tylko obawiam się co do jego ogromnej energii. A co myślicie na temat (zaraz pewnie padną na mnie gromy z nieba) na temat labradoodle i goldendoodle? Warto w ogóle się zastanwiać, widzę jak wiele kontrowersji wzbudza ta mieszanka.. Quote
Unbelievable Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='kkarokk']aussie są cudne ale po pierwsze mają dość długą sierść, a po drugie mam w sobie takie obawy, że takie rasy powinny uprawiać psie sporty, że same długie spacery, wędrówki i bieganie nie będą dla nich wystarczające. Że potrzebują zmęczenia psychicznego a szkolenia w zakresie posłuszeństwa to jednak za mało.[/QUOTE] pogadaj z hodowcami, wydaje mi się że taki spokojny da radę, przecież nie wszyscy uprawiają z nimi sporty tylko w większości właśnie spędzają dosyć aktywne życie jak z każdym normalnym psem ;) Quote
omry Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Goldena, labka, pudla nie, ale ich hybrydy już tak? :) Rottki to świetne psy i odpowiadające raczej Twoim wymaganiom. Może jakieś spotkanie z właścicielami tej rasy pomoże? Może berneński pies pasterski? Też molosek. Quote
evel Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='kkarokk']A co myślicie na temat (zaraz pewnie padną na mnie gromy z nieba) na temat labradoodle i goldendoodle? Warto w ogóle się zastanwiać, widzę jak wiele kontrowersji wzbudza ta mieszanka..[/QUOTE] Ja myślę, że skoro odrzucasz goldena, laba i pudla, to nie rozumiem, dlaczego się zastanawiasz nad dudlem ;) A z drugiej strony - dudle to droga zabawa (jak usłyszałam, ile sobie pani życzy za szczenię to mi kapcie spadły, bo w takiej cenie to ja mogę mieć dwa psy innej, też rzadkiej rasy ściągnięte zza granicy), a "rasa" jest bardzo, bardzo młoda i pewnie niewyrównana charakterologicznie, także trudno się spodziewać czegoś konkretnego. A co byś powiedziała na collie smooth na przykład? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.