motyleqq Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [quote name='cień_wiatru'] Chcialabym miec zaufanie do mojego psa, i miec pewnosc ,ze nie ucieknie gdy odepne smycz:P[/QUOTE] to trzeba to zaufanie zbudować ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cień_wiatru Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 (edited) Wiem ,że jest wiele psow potrzebujacych pomocy, ale nie. To samolubne z mojej strony :P Chce od poczatku byc przy moim psie, patrzec jak rosnie etc. Poza tym biorac rasowego psa, poznam najczesciej wystepujace choroby, bede wiedziala czego moge sie (tfu, tfu) spodziewac. To bedzie moj pierwszy rasowy pies. A do wzietego doroslego psa nie bede miala pelnego zaufania, jak zareaguje na to, a jak na to.. edit: mam nadzieje ,że za bardzo was nie zraziłam:lol: będę wdzięczna za dalsze wszelkie rady i pomysły:) Edited December 28, 2012 by cień_wiatru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vpassione Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [quote name='cień_wiatru']Chcialabym miec zaufanie do mojego psa, i miec pewnosc ,ze nie ucieknie gdy odepne smycz:P [/QUOTE] Żaden pies nie daje Ci tej pewności. Będziesz miała tak, jak sobie wychowasz. Chcesz, by pies był tani w utrzymaniu, a czy stać Cię na kupno psa rasowego? Zdajesz sobie sprawę jakie to są koszty? Piszesz, że chcesz wiedzieć czego się spodziewać, ale nie napisałaś żadnej cechy charakteru, jakiej szukasz. Każda średnia rasa będzie zdolna do przebiegnięcia mniejszego czy większego dystansu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [quote name='cień_wiatru']Proszę o pomoc w wyborze rasy:cool3: Jestem osobą średnio aktywną; jeżdze na rowerze, trochę biegam (raz w tygodniu) Szukam psa średniej wielkości, który mogłby biegać ze mną. Celuję raczej w psy łatwe do pielęgnacji. Nie mam i w najbliższym czasie nie planuje założenia rodziny:P Ze względu na ograniczone możliwości finansowe, pies nie może być drogi w utrzymaniu. :oops:[/QUOTE] [I][B]Labrador :diabloti: tyle, że strasznie kłaczy :evil_lol: no i aż tak drogi w utrzymaniu nie jest, z hodowli już za 1000zł dostaniesz,samo jedzenie też nie jest drogie. Tyle, że one potrzebują sporo ruchu ( nie jest to jeden raz w tyg rower :diabloti:) może posokowiec? ale to też pies myśliwski i on musi mieć więcej ruchu.[/B][/I] [I][B]ciężko coś dobrać tak naprawdę do tych oczekiwań...[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cień_wiatru Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Wiem ,że nigdy nie będę miala 100% pewnosci. Ale wedlug mnie, jezeli mam psa od szczeniaka, to lepiej wiem czego moge sie po nim spodziewac, niz po psie dopiero wzietym ze schronu czy dt. Nie mam wielkiego doswiadczenia z psami, nie mam pewnosci czy poradze sobie z prowadzeniem tak naprawde obcego czworonoga. Kupno psa to nie problem, gorzej z utrzymaniem go :P Co do cech, nie mam az takich wymagan. Oczekuje psa lubiacego ludzi i psy, ciekawskiego i zywiolowego. Jednak nie za bardzo, nie bylabym w stanie zająć sie np. bc. Zalezy mi na psie latwym do ulozenia. edit: [COLOR=#222222][FONT=Times New Roman][quote name='Rinuś'][..][I][B]Tyle, że one potrzebują sporo ruchu ( nie jest to jeden raz w tyg rower :diabloti:) [/B][/I][/QUOTE] ja jeden raz w tygodniu biegam, natomiast na rowerze jeżdze codziennie:lol: tygodniowo robie ok. 20-30 km :P[/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Waro Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 najmniej problemowe w utrzymaniu są kundelki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cień_wiatru Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 moje stanowisko w sprawie kundelków przedstawilam:P podziwiam ludzi decydujących się na dorosłe, i nieznane im psy. :smile: Ale uważam, że do tego trzeba mieć większe doświadczenie niż ja mam :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Unbelievable Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [quote name='cień_wiatru']Wiem ,że nigdy nie będę miala 100% pewnosci. Ale wedlug mnie, jezeli mam psa od szczeniaka, to lepiej wiem czego moge sie po nim spodziewac, niz po psie dopiero wzietym ze schronu czy dt. Nie mam wielkiego doswiadczenia z psami, nie mam pewnosci czy poradze sobie z prowadzeniem tak naprawde obcego czworonoga. Kupno psa to nie problem, gorzej z utrzymaniem go :P Co do cech, nie mam az takich wymagan. Oczekuje psa lubiacego ludzi i psy, ciekawskiego i zywiolowego. Jednak nie za bardzo, nie bylabym w stanie zająć sie np. bc. Zalezy mi na psie latwym do ulozenia. edit: [COLOR=#222222][FONT=Times New Roman] ja jeden raz w tygodniu biegam, natomiast na rowerze jeżdze codziennie:lol: tygodniowo robie ok. 20-30 km :P[/FONT][/COLOR][/QUOTE] ale szczeniak z hodowli to też obcy szczeniak ;) ty chyba nie rozumiesz, że hodowla to nie koncert życzeń, a psy w jednej rasie, a nawet w jednym miocie mogą się różnić strasznie, i nie wszystko widać w hodowli, pies może się zmienić o 180 stopni jak go zabierzesz od matki pod swoje skrzydła. A co jak nie spełni twoich oczekiwań? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cień_wiatru Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 zdaje sobie sprawę ,że każdy pies jest inny. totalnym laikiem nie jestem ;-) jednak jeśli wezme psa z hodowli, to w pewnym stopniu moge przewidzieć jego osobowość. jeśli nie spełni? pies nie spełni moich oczekiwań tylko wtedy, gdy nie będzie w stanie mi towarzyszyć przy bieganiu czy jeździe na rowerze:P co zrobie? zaczne uprawiać inny sport ;] uwazam psy za czlonków rodziny, a z rodziny nikogo nie bylabym w stanie wyrzucić. coraz bardziej przemawia do mnie spaniel :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dioranne Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Słuchajcie, całkowicie rozumiem pogląd cień_wiatru. Chce mieć szczeniaka, a ze szczeniaka zmiksowanego nigdy nie wiadomo co wyrośnie. Nie chodzi mi tu tyle o charakter co o wielkość. Szczeniak z hodowli to jest wydatek, ale można na niego zbierać nieprawdaż? Szczeniak z hodowli jest szczeniakiem obcym i nieznanym. Ale wiemy jakich +/- cech możemy się po nim spodziewać. Przykładowo podany tutaj beagle: każdy będzie mieć popęd myśliwski, tyle, że jeden w większym, a drugi w mniejszym stopniu. Każdy ma inny charakter, a charakter zmienić może się jeszcze u nas w domu. Tak, jak już mówiłam, kupując psa rasowego wiemy jakie cechy niesie dana rasa od pradziadów. Może akurat nasz pies nie odziedziczy "świetnego nosa" po dziadku, ale możemy się tego spodziewać i postarać się, by właśnie tą cechę u naszego psa wypracować, ponieważ ma do tego predyspozycje, przekazywane w genach. cień_wiatru, przedstaw czego oczekujesz od psa, jaki ma być? Bo opis "średni i łatwy w pielęgnacji" pasuje do kilkunastu (jak nie więcej) ras, więc sama rozumiesz. Ps. Przepraszam, że bez pogrubień nicku, ale coś mi Internet szwankuje i nawet się panel nie wyświetla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 ze szczeniakiem musisz wychodzic co 3 godziny oprocz spacerow pies musi bawic sie z psimi kumplami ,biegac,czytac" uliczne gazety"Nie zapomnij ze tylko zmeczony pies jest dobrym psem,nie mowiac o wpajaniu jemu dobrych psich manier. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cień_wiatru Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 (edited) zdaje sobie z tego sprawę [B]xxxx52 [/B]:) wiem, że na początku może być ciężko, dlatego planuje psa w lipcu, sierpniu lub na początku września. Pierwsze miesiące będę mogla mu poświęcić w 100%, nauczyc podstawowych rzeczy, takich jak siusiu etc. ;] dziękuje [B]Dioranne [/B]:wink: Edited December 28, 2012 by cień_wiatru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bewarka Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Spaniel również może polecieć za zwierzaczkiem jak beagle ;) Ja bym pomyślała o mudiku. Ewentualnie tollerze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cień_wiatru Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 "mudik" możesz rozwinąć? :oops::oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [quote name='Waro']najmniej problemowe w utrzymaniu są kundelki[/QUOTE] .............. głupota nie boli taką odpowiedzią robisz antyreklamę tego co masz w podpisie [B]cień wiatru[/B] mudik [URL]http://www.mudi.xx.pl/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Spaniel to dośc krnąbrny psiak. Ma swoje widzimisię i powiem szczerze, ze zapędy to pogoni za zwierzyną ma dość silne, oczywiście, jak sobie wychowasz tak masz, ale ja bym szukała czegoś co nie ma w sobie myśliwego. No i dodatkowo pielegnacja szaty spaniela to dośc kosztowna i zajmująca impreza. Trymowanie co 2 miesiące-80zł(w Poznaniu) plus dbanie o uszy(BARDZO często pojawiają się stany zapalne). Ogólnie fajne temperamentne psiaki, super pracujące, fajnie można je nakręcić, ale wcale nie są łatwe w obsłudze. Może jakiś Owczarek, np. BOS? Albo pudel średni(lub duzy bo ten duży to w moim mniemaniu małe piwko-20kilka kg)? Super temperament, bardzo żywiołowe psiaki, ale dość łatwe w "obsłudze", pielegnacja jak dla mnie łatwiejsza-zawsze można pudla na zero ciachnąć, jak dla mnie super rasa na pierwszego psa. Przy tym naprawde bardzo niedoceniona rasa, a szkoda. JA ta jak kiedyś swojego chłopa przekabacę to zawita do nas czarny pudel duzy, a co! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cień_wiatru Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [B]Kirinna[/B] patrze i robie tak: :loveu: musze troszkę poczytać ;] bardzo dziękuje wszystkim za rady i opinie :) muszę się zastanowić, mam czas. mam nadzieje, że w końcu znajdę "tego jedynego" psa. a może to on znajdzie mnie?:lol: :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [I][B]Tiaaaa kundel dobry na wszystko :diabloti: ja tam bym brała laba z linii pracującej ,zgrabne a nie cięzkie krowy, w sam raz na rower :eviltong:[/B][/I] [I][B]ale one są raczej większe niż średnie :evil_lol:[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [quote name='asiak_kasia']Albo pudel średni(lub duzy bo ten duży to w moim mniemaniu małe piwko-20kilka kg)? [/QUOTE] To suki, samce dojeżdżają do 30 kg albo powyżej nawet ;) Przy czym wcale nie są spasione ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 [quote name='cień_wiatru']Wiem ,że nigdy nie będę miala 100% pewnosci. Ale wedlug mnie, jezeli mam psa od szczeniaka, to lepiej wiem czego moge sie po nim spodziewac, niz po psie dopiero wzietym ze schronu czy dt. Nie mam wielkiego doswiadczenia z psami, nie mam pewnosci czy poradze sobie z prowadzeniem tak naprawde obcego czworonoga. Kupno psa to nie problem, gorzej z utrzymaniem go :P Co do cech, nie mam az takich wymagan. Oczekuje psa lubiacego ludzi i psy, ciekawskiego i zywiolowego. Jednak nie za bardzo, nie bylabym w stanie zająć sie np. bc. Zalezy mi na psie latwym do ulozenia. edit: [COLOR=#222222][FONT=Times New Roman] ja jeden raz w tygodniu biegam, natomiast na rowerze jeżdze codziennie:lol: tygodniowo robie ok. 20-30 km :P[/FONT][/COLOR][/QUOTE] Jako osoba, która "przerzuciła" już sporo różnych psów przez ręce - zarówno rasowych jak i nie, powiem tak: biorąc szczeniaka, z hodowli, nie jestes w stanie wiedzieć dużo o jego charakterze. Niewiadomo nawet jak byłby rasowy - mozesz wiedzieć mniej więcej, jak będzie wyglądał i do czego nadawał (choć też nie do końca). Tu bardzo dużo zależy od hodowcy - jakiego psa Ci "da"... a i tak może nie spełnić oczekiwań. Do tego: nie mając doświadczenia - istnieje 60% prawdopodobieństwa, że tego psa spierdzielisz (taka jest przypadłość. Po prostu zwykle się psuje, przez przypadek(!), pierwsze psy). Pół bidy, jak trafisz na psa stabilnego - gorzej, jeśli będzie to szczenie z predyspozycjami do lęku czy nadpobudliwości. Takie szczenie trzeba "wyłapać" za młodu i socjalizować/układać pod odpowiednim kątem. Często tu zaczynają się schody i ..daje to efekt pare miesięcy później - w okresie dorastania. Wtedy dołączają hormony i .. często jest bardzo ciekawie. [quote name='cień_wiatru']moje stanowisko w sprawie kundelków przedstawilam:P podziwiam ludzi decydujących się na dorosłe, i nieznane im psy. :smile: Ale uważam, że do tego trzeba mieć większe doświadczenie niż ja mam :P[/QUOTE] Też tak uważałam. Kiedyś. Zweryfikowała to rzeczywistość. Nie udało mi się w połowie, osiągnąć tego -z psem wychowanym od szczeniaka- co osiągnęłam z psem dorosłym. Teraz stoję przed decyzją zakupu psa do pracy użytkowo-sportowej - i szczerze powiem: waham się, czy nie znaleźć psa 7-8miesięcznego. Wtedy będe w stanie sprawdzić jego predyspozycje psychiczne i fizyczne a do tego - zdążę wypracować sportowo - co tylko chce. Zastanów się jeszcze raz - wiele osób sie zawiodło. Do tego - przy rasach popularnych (lub kiedyś popularnych) trzeba się skupić na wyborze szczeniaka po konkretnych przodkach. Choroby krążą w genach po dziś dzień. PS: prowadzę Dom Tymczasowy z resocjalizacją i socjalizacją. Jestem w stanie powiedzieć Ci wszystko o danym psie. Również przewidując to, jak się zachowa w danej sytuacji. Tego często nie powie Ci hodowca, o każdym ze swoich psów (to też mówię z doświadczenia). [SIZE=1]No i mam aktualnie [URL="https://lh5.googleusercontent.com/-NNMTPuPSvM4/ULzUIdofBnI/AAAAAAAABNI/rl6fWwmFjdA/s720/DSC_0123.jpg"]suczkę[/URL], która mogłaby spełniać Twoje kryteria.:loveu: [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 zaraz się dowiemy, że w ogóle kupowanie rasowych psów nie ma sensu, bo i tak nie są takie jak powinny :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Karilka ma sporo racji i nie zawsze na dt musi być mieszaniec, rodowodowe tez bywają :). Sama na chwilę obecną wzięłabym raczej podrostka niż malucha. Planowałam za jakiś czas pieska z papierkiem ale raczej będzie mieszanka, chyba, że rasa od kogoś kogo znam i pies będzie pasował do mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Chodzi o to, by się dziewczyna nie nastawiała, bo niekoniecznie pies będzie taki, jakiego sobie wymarzy, bo odstępstwa od norm w rasie nie są wcale takie rzadkie jednak :) Ja dla kontrastu mam kundla idealnego dla mnie :) Choć z początku nie było tak kolorowo, musiałyśmy nad sobą wzajemnie popracować :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 (edited) Tak - o tym mówię. Gdybym nie nastawiała się na sport z psem i pracę użytkową (są to moje ambicje) - miałabym psa = przyjaciela. I tyle. Bez zaglądania w metryki i grzebania w genetyce. To największy skarb jaki można sobie wyobrazić. Myślę, ze nie warto się w ten głęboki temat kynologiczny zagłębiać, jeżeli nie czuje się konkretnej potrzeby, przebywania z konkretnym psem. Przedstawiającym jakies wspólne cechy z innymi przedstawicielami rasy. W dodatku - będąc laikiem. Trzeba się od podstaw zastanowić: "do czego mi pies potrzebny" i tyle. Ah. I przykład z dzisiaj: układałam ślady dla psa, genetycznie predysponowanego do pracy. Przy okazji była z nami suczka. Pies predysponowany do pracy ni cholery nie mógł skupić sie na śladzie, natomiast suczka mix, patrząc z boku - ogarnęla to natychmiast i ..gdyby ten rasowiec tak wykonał swoje pierwsze ślady - mogłabym ze spokojną głową liczyć na sukces. Oczywiście nie poddam się (bo nie mogę) i pies ślady będzie umiał.. no ale.. jakim kosztem. Gdybym nie musiała - odpuściłabym to i poszła na ślady z suką mixturką, której sprawia to przyjemność, mimo żadnych podstaw genetycznych. Edited December 28, 2012 by Karilka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 29, 2012 Share Posted December 29, 2012 [quote name='cień_wiatru'][B]Kirinna[/B] patrze i robie tak: :loveu: musze troszkę poczytać ;] bardzo dziękuje wszystkim za rady i opinie :) muszę się zastanowić, mam czas. mam nadzieje, że w końcu znajdę "tego jedynego" psa. a może to on znajdzie mnie?:lol: :diabloti:[/QUOTE] zawitaj do dzialu Psy w potrzebie" i zaiteresuj sie psami jakie maja Dt do zaproponowania,gdyz one to powinny najlepiej znac psy ktorymi sie opiekuja. Moze ktorys pies bedzie Tobie odpowiadal pod wzgledem charakteru ,wygladu.Mozna go zobaczyc isc z nim na spacer i nie koniecznie musi byc szczeniakiem.Jest tyle wspanialöych ,idealnych psow ktore nie koniecznie musisz jako "zakup kota w worku" otrzymac za duze pieniadze od hodowcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.