Jaką rasę mam wybrać vol. 2

[kropi124]

[quote name='Kateczka']15 kg karmy dla wyzła na miesiac? a ile one waża?? i jaka karma?
każda moja akita ma taki wór na półtorej miesiaca...chłopak wazy 40 kg a młoda na razie 30...z tym, ze to szczeniak wiec pożera jeszcze więcej :P[/QUOTE]
Co się tak dziwisz??
Ja też mam aktualnie weimara i on wsuwa karme nie do opamiętania. U mnie ok. 6 kg idzie w tydzień.
Osobnik z wyżłów albo psy bardziej północne.
Mi tu pasuje weimar, fousek, setre irlandzki czy też angielski. Albo coś ze spanieli- springer; labrador albo golden- tylko trzeba uważać na stawy.

PS. odradzam dalmtyńczyka bo z tego co przeczytałam jesteś młoda i miałaśjednego psa w swoim życiu. Dalmat bedzie poprostu dla Ciebie za ciężki z ułożeniem. I mogą przejawiać agresje wobec psów czy ludzi.

[Sukóru]

[B]evel [/B]a Australian cattle dog? Ostatnio jestem nimi zachwycona, miałam okazje poznać niedawno dwa psy tej rasy (sukę i psa) i rozmawiałam z hodowcami. Ponoć jest to pastuch z dodatkiem (może nie terriera ale) szpica. Skupiony na człowieku (jak pastuch) ale mający też własne zdanie (jak szpic). W domu spokojne i jeśli są nauczone to dobrze znoszą kilka godzin samotności, w pracy dają z siebie wszystko. Mało szczekliwe, opanowane, obserwowałam je na wystawie i nie zwracały uwagi na nic poza swoim panem ale niebyły nachalne.

[evel]

ACD są fajne, ale mają swoje za uszami ;), w sumie jeśli chodzi o australijczyki to chyba wolałabym jakiegoś zgrabnego kelpiego :)

[mineralna_]

Nie jest trudno znaleźć małego kelpie, moja suka ma 10 kg i 46 cm ;) Gorzej tylko z tym, że rozszczekana jest bardzo, nadziera się przy każdej możliwej okazji a i tak raczej z tych bardziej cichych jest :P Ale to już zależy od tego, co komu przeszkadza.

[dance_macabre]

Evel a może parson? Znam sukę która pasuje od opisu idealnie, tylko to zrównoważenie... ona jest nie wydelikacona, odwrotnie. Ostatnio jak ją właścicielka zostawiła przywiązaną do słupków do slalomu(połączonych metalem z sobą) to ciągała to po terenie bo tak talerzyk...
Pies adhd na punkcie pracy, na torze dynamit ale to taki piesek co to trzeba lubić. Ja bym do domu nie wpuściła:diabloti:


_monika_ mi jeszcze kołacze się spaniel bretoński (o ile zapewni się im jeszcze umysłowe zajęcie).

[motyleqq]

[quote name='evel'] I nie drze ryja jak opętana przez szatana? :evil_lol:
[/QUOTE]

odpuść ten minus i bierz mudika :evil_lol:

[quote name='evel']

Niemniej jednak, nieśmiało się rozglądam np. po terrierach (chyba oszalałam). Czemu nie ma więcej małych i średnio-małych pastuchów, ale mocniejszych charakterowo, wzdech :roll:
[/QUOTE]

też nad tym wzdycham. chciałabym pastuszka w rozmiarach np JRT ;) ale cóż.
mudiki są fajne, no ale szczekają. mój szczeka s t r a s z n i e. mam nadzieję, że chociaż nabierze bardziej męskiego głosu :roll: jego mamusia szczeka 10 razy mniej niż on. jak nic od niego nie chcę, to nie szczeka, np aportuje sobie i jest cicho, mówię 'siad' to siada drąc się jak wariat. no i co ja mam zrobić, nic nie zrobię, bo przecież wykonał polecenie :evil_lol: czekam z rzutem aż się uciszy, ale to nie przynosi zmian. dużo też szczeka jak biega z Etną, właściwie to non stop wtedy. ale już przywykłam chyba ;) bałam się tego szczekania, ale poza tą wadą jest tak fajnym pieskiem, że mi to nie przeszkadza zbytnio(chyba, że przestaje myśleć bo się nakręca tym szczekaniem)

[evel]

[quote name='mineralna_']Nie jest trudno znaleźć małego kelpie, moja suka ma 10 kg i 46 cm ;) Gorzej tylko z tym, że rozszczekana jest bardzo, nadziera się przy każdej możliwej okazji a i tak raczej z tych bardziej cichych jest :P Ale to już zależy od tego, co komu przeszkadza.[/QUOTE]

Ojej, jaka malizna szczuplutka :) A nie da się z tym szczekaniem czegoś zrobić? Bo zastanawiam się czy kelpie "tak mają", czy po prostu właściciele nie są aż tak zdeterminowani - mnie japanie drażni i choć trochę to potrwało to jednak przekonałam suczynę, że bezpieczniej jest nie drzeć papy bezsensownie :P

[quote name='dance_macabre']Evel a może parson? Znam sukę która pasuje od opisu idealnie, tylko to zrównoważenie... ona jest nie wydelikacona, odwrotnie. Ostatnio jak ją właścicielka zostawiła przywiązaną do słupków do slalomu(połączonych metalem z sobą) to ciągała to po terenie bo tak talerzyk...
Pies adhd na punkcie pracy, na torze dynamit ale to taki piesek co to trzeba lubić. Ja bym do domu nie wpuściła:diabloti:
[/QUOTE]

Parsonowe sylwetki mi się bardzo podobają, ale trochę mnie martwi ich instynkt - podobno silniejszy niż u jacków. Ja to jestem wygodna, puszczam sobie psa wolno i wio, ale fajnie by było jakby na jedno zawołanie wracał, a nie np. się dokopywał akurat do Chin, bo myszka ;)

[dog193]

Evel, a jakie rasy w ogóle rozważasz? ;) O manchesterze np nie myślałaś?

[_monika_]

[quote name='kropi124']Co się tak dziwisz??
Ja też mam aktualnie weimara i on wsuwa karme nie do opamiętania. U mnie ok. 6 kg idzie w tydzień.
Osobnik z wyżłów albo psy bardziej północne.
Mi tu pasuje weimar, fousek, setre irlandzki czy też angielski. Albo coś ze spanieli- springer; labrador albo golden- tylko trzeba uważać na stawy.

PS. odradzam dalmtyńczyka bo z tego co przeczytałam jesteś młoda i miałaśjednego psa w swoim życiu. Dalmat bedzie poprostu dla Ciebie za ciężki z ułożeniem. I mogą przejawiać agresje wobec psów czy ludzi.[/QUOTE]

setery są za duże dla mnie... przypominam o schodach no i o kwestii karmy
weimar tez jest jednak dość dużym psem....

spaniele z kolei są kudłate, ja szukam zwierzaka o możliwe króciutkiej sierści, coś w stylu dobermana, moze troszke dluzsza ale nie wymagającej wiele zabiegów pielęgnacyjnych

[quote name='dance_macabre']


_monika_ mi jeszcze kołacze się spaniel bretoński (o ile zapewni się im jeszcze umysłowe zajęcie).[/QUOTE]

poczytam ;)

[Unbelievable]

[quote name='evel']Kurde, mi to by się przydało coś w pół drogi między terrierem a pastuchem :evil_lol:[/QUOTE]
też mam takie marzenie :diabloti:

generalnie, ja znam parsona, który jest zajebiście nastawiony na pracę, jest demodogiem w przedszkolach, z dziećmi pracuje, biega u nas na flyballu i w ogóle jest super ;) i Gram też by taki był gdyby nie spierdzielał :evil_lol:

[evel]

[quote name='dog193']Evel, a jakie rasy w ogóle rozważasz? ;) O manchesterze np nie myślałaś?[/QUOTE]

Te uszy mnie trochę przerażają :evil_lol:

[dog193]

A co jest nie tak z ich uszami? :lol: Mają jak każdy inny terier :D

[evel]

No jakoś tak... Chyba za bardzo mam wyrobione skojarzenia, że gładkowłose czarne podpalane pinczerowatopodobne to ten no... bio uszu nie ma :siara:

[a_niusia]

a toller?
maly i spoko do przedszkola:loveu:

[evel]

W sumie tak - ale czemu, do jasnej anielki, nie ma krótkowłosych tollerów? :diabloti:

Chociaż czekaj - ostatnio słyszałam ten słynny toller scream, bo się piesek za ogrodzeniem podekscytował, że idziemy. JEZU :evil_lol:

[a_niusia]

ale one nie pruja japy caly czas.

u mnie toller ze skandynawii jest na scislej liscie psow "na kiedys", kiedy juz zaseterze sie na maxa.

[puchu]

Australian Stumpy Tail Cattle Dog!
[URL]http://www.australianstumpytailcattledog.com/conformation[/URL]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=TN683L6u4hg&feature=share&list=FLZ_6X6hjCe0VA41lgA_qt0Q[/url]

[Unbelievable]

chyba by ci się evel toller nie spodobał... : P
a ich sierść nie jest tragiczna, mają jej mniej niż większość borderów

[Karolina.]

[B]evel [/B]obawiam się że masz za wysokie wymagania i ciężko będzie Ci coś znaleźć bez pójścia na kompromis :P
myślę że jakiej byś rasy z tych wymienianych nie wzięła, to i tak jesteś na tyle ogarnięta że poradziłabyś sobie z wychowaniem, a problemy mniejsze większe i tak zawsze będą. wiadomo że chcesz wybrać jak najlepiej, ale to też kwestia tego co ważniejsze - by miał krótką sierść czy by nie szczekał itd itd (oczywiście można znaleźć też takie z krótką sierścią nie-szczekające ale jak dorzucimy do tego odpowiedni rozmiar i te wszystkie rzeczy które wymieniłaś zaczyna się robić trudniej) ;) myślę że instynktu parsonów nie masz co się bać, siedzisz w psach trochę i nie sądzę że byłoby to coś, z czym byś sobie nie poradziła ;) konsekwentne wychowanie od szczeniaka, nastawienie na pracę z tobą itd, chociaż wiadomo że różowo nie będzie ale każda rasa ma swoje wady.

[Kateczka]

Kropi a no sie dziwie z ta karmą...bo na każdym opakowaniu sa podane dawki wg wieku i wagi...i nigdy mi sie nie zdażyło zeby jakiś 15 kg worek poszedł w miesiac ...a próbowliśmny juz wiekści specjałow dostępnych na rynku ;) a moj ma 40 kg...wyżły moze duze ale wagowo raczej mniej maja...
co do schodów...pies nie bedzie miał problemów z nimi...ale problem moze mieć właściciel przy chorobie psiaka niestety...
jak nie dalmat to może bokser :)

[dance_macabre]

Ogol:diabloti: Nie no tak na serio. Zobacz sobie kesine, to taki łysy szczurek. Można znaleść takie stworzenie ale chyba charakter nie ten.
One nie lubią jak się na nie krzyczy, takie są delikatne, chyba już lepiej bordera pastucha.
Szczekać też im się zdarza, może nie drą japy non stop ale nie są nieme. Screm wydaje bardzo rzadko, przy piłce albo wodzie czasami.
A jak trafisz na egzemplarz jak mój to podczas linienia dostaniesz szłu i pójdziesz do groomera aby się kudłów pozbył.

[makot'a]

[quote name='puchu']Australian Stumpy Tail Cattle Dog!
[URL]http://www.australianstumpytailcattledog.com/conformation[/URL]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=TN683L6u4hg&feature=share&list=FLZ_6X6hjCe0VA41lgA_qt0Q[/URL][/QUOTE]

Wow, nie miałam pojęcia o istnieniu takiej rasy... a to taki "atletyczny ACD", super są! :D

[_monika_]

niech się mną ktoś jeszcze zainteresuje :( :cool1:
czy są jakieś mniejsze rasy które by pasowały do opisanych przeze mnie warunków?

[a_niusia]

bierz wyzla wegierskiego, dobrze go wychowaj i bedziesz mega zadowolona.

dla mnie jesli ktos ma do zaoferowania psu duzo ruchu na swiezym powietrzu, a nie szuka mistrza sztuczek, agility czy obojetnie czego (bo wiadomo, ze wyzel sobie poradzi, moze nawet to lubic, ale nie bedzie mistrzem), to nie ma sie nawet co zastanawiac.


wyzel wegierski (albo pointer by mi pasowal) to nie sa mega duze psy, a jesli wezmiesz jakiegos mniejszego to moze sie okazac, ze na krotkich lapkach za toba nie nadazy. a za wyzlem to ty musisz nadazyc:))

[Szura]

Evel, mi się zaskakująco dobrze pracuje z moim szczeniakiem bedla, ale w sumie nie wiem co będzie, jak dorośnie. Z tym, że one, yyy, no specyficznie wyglądają. :evil_lol: Ale można ciachać maszynką na krótko i masz bonus w postaci nie liniejącego psa. ;) To jeden z łatwiejszych, łatwo nakręcających się i chętnych do współpracy terrierów. Tylko tak czy owak chyba za mały dla Ciebie (pies jakieś 8-10 kilo).