Jump to content
Dogomania

Bite, głodzone.. ostatnia szansa Klembów k.Wołomina-potrzebni wolontariusze


anouk92

Recommended Posts

[FONT=Calibri][SIZE=3]A to zdjęcie psiaka, który wczoraj trafił do Klembowa – Bergamasco cane de pastore (Owczarek włoski). [/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][img]http://images41.fotosik.pl/279/131d9d2ac361d495med.jpg[/img][/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Calibri]Wczoraj priorytetem było znalezienie dla niego noclegu (sąsiedzi nie zgodzili się na przenocowanie psiaka na terenie osiedla [/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]L[/FONT][/FONT][FONT=Calibri]), dziś odnalezienie domu. [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Calibri]Psiak przywędrował za moim dzieckiem ze szkoły, pilnował wejścia na teren osiedla (ludzie bali się wejść i wyjść – mówili że nie wiedzą czy to lew czy to dzik [/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][FONT=Calibri] ) i nie chciał się z niego ruszyć (jak się później okazało brama była czymś na co zwrócił szczególną uwagę). [/FONT][/SIZE]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Zanim na dobre rozpoczęłam poszukiwania hodowli tej rzadkiej w Polsce rasy (żeby dotrzeć w ten sposób do właścicieli), chciałam sprawdzić drobny szczegół o którym sobie dziś przypomniałam. Na trasie Ząbki-Marki, którą często pokonujemy do kliniki przy Piłsudskiego, któregoś razu gdy staliśmy na światłach na wysokości Mareckiego Ośrodka Kultury, moją uwagę zwrócił ogromny „skołtuniony” pies , wtedy nie miałam pojęcia że ta rasa tak po prostu ma. Ślad okazał się trafiony w 100% - właściciele szukali go od ponad tygodnia, a że nie umieją posługiwać się Internetem ich poszukiwania ograniczały się do objeżdżania okolic samochodem. Pies uciekł, bo jeden z pracowników (teren piekarni) nie dopilnował zamknięcia bramy (która jest prawie identyczna jak ta na naszym osiedlu). Pies ma swój kojec ale po zamknięciu bramy jest wypuszczany i może swobodnie spacerować po terenie. W sobotę jadę z właścicielami do Klembowa po odbiór Lamisia (kolejny zbieg okoliczności – u nas jest Lapiś), przy tej okazji podpiszę umowę adopcyjną Lapiego (więc Aga35 nie wysyłaj drugiej). Cieszę się, że pies trafił pod moją a nie czyjąś inną bramę i w sobotę będzie już w swoim domku…[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Wywód trochę przydługi a pies jakby nie było po części klembowski, więc ;) …[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga-33-76'][FONT=Calibri][SIZE=3]A to zdjęcie psiaka, który wczoraj trafił do Klembowa – Bergamasco cane de pastore (Owczarek włoski). [/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][img]http://images41.fotosik.pl/279/131d9d2ac361d495med.jpg[/img][/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Calibri]Wczoraj priorytetem było znalezienie dla niego noclegu (sąsiedzi nie zgodzili się na przenocowanie psiaka na terenie osiedla [/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]L[/FONT][/FONT][FONT=Calibri]), dziś odnalezienie domu. [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Calibri]Psiak przywędrował za moim dzieckiem ze szkoły, pilnował wejścia na teren osiedla (ludzie bali się wejść i wyjść – mówili że nie wiedzą czy to lew czy to dzik [/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][FONT=Calibri] ) i nie chciał się z niego ruszyć (jak się później okazało brama była czymś na co zwrócił szczególną uwagę). [/FONT][/SIZE]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Zanim na dobre rozpoczęłam poszukiwania hodowli tej rzadkiej w Polsce rasy (żeby dotrzeć w ten sposób do właścicieli), chciałam sprawdzić drobny szczegół o którym sobie dziś przypomniałam. Na trasie Ząbki-Marki, którą często pokonujemy do kliniki przy Piłsudskiego, któregoś razu gdy staliśmy na światłach na wysokości Mareckiego Ośrodka Kultury, moją uwagę zwrócił ogromny „skołtuniony” pies , wtedy nie miałam pojęcia że ta rasa tak po prostu ma. Ślad okazał się trafiony w 100% - właściciele szukali go od ponad tygodnia, a że nie umieją posługiwać się Internetem ich poszukiwania ograniczały się do objeżdżania okolic samochodem. Pies uciekł, bo jeden z pracowników (teren piekarni) nie dopilnował zamknięcia bramy (która jest prawie identyczna jak ta na naszym osiedlu). Pies ma swój kojec ale po zamknięciu bramy jest wypuszczany i może swobodnie spacerować po terenie. W sobotę jadę z właścicielami do Klembowa po odbiór Lamisia (kolejny zbieg okoliczności – u nas jest Lapiś), przy tej okazji podpiszę umowę adopcyjną Lapiego (więc Aga35 nie wysyłaj drugiej). Cieszę się, że pies trafił pod moją a nie czyjąś inną bramę i w sobotę będzie już w swoim domku…[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Wywód trochę przydługi a pies jakby nie było po części klembowski, więc ;) …[/SIZE][/FONT][/QUOTE]
ja...nie widziałam jeszcze takiego cudaka :)
i one tak mają,że ich sierść jest taka skołtuniona? tak ciągle?
najważniejsze,że pies wiedział pod którą bramę usiąśc, gdzie dobra duszyczka mieszka i go nie zostawi :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilka21']Akrum te psy mają tzw dredy, nawet jak się je kąpie to robi się tak by ich nie popsuć, wręcz się je naprawia. Jeszcze komondory mają taką sierść choć ciut ładniejsze dredy mają[/QUOTE]
ja już wczoraj koło południa miałam do Ciebie dzwonić z prośbą żebyś pomogła doprowadzić go do porządku :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilka21']Akrum te psy mają tzw dredy, nawet jak się je kąpie to robi się tak by ich nie popsuć, wręcz się je naprawia. Jeszcze komondory mają taką sierść choć ciut ładniejsze dredy mają[/QUOTE]
a...to nie wiedziałam, coś mi się kiedyś o uszy obiło o komondorach, ale jakoś nigdy nie sprawdzałam jaka to rasa.
takie to trochę śmieszne z tymi dredami... no ale taka ich natura widocznie :)
chciałabym kiedyś zobaczyć takiego psiaka na żywo i dotknąć taką zdredowaciałą sierść... ;)

Link to comment
Share on other sites

Chciałm ogłosić że panna Klementynka już grzeje doopkę w nowy domu w Warszawie. Starsznie się cieszę że udało się tak szybko znaleźć domek. Cioteczko Akrum to dzięki Twoim ogłoszeniom - dziękujemy!!! :)

Nie ściągamy jeszcze ogłoszeń dopóki na 100% nie będzie wiadomo jak Klementynka żyje sobie z kotem który jest oczkiem w głowie Pana domu. Na dzień dobry i kot i Klementynka nie zwracali na siebie uwagi. Trzymajcie kciuki żeby nadal tak było.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anouk92']Chciałm ogłosić że panna Klementynka już grzeje doopkę w nowy domu w Warszawie. Starsznie się cieszę że udało się tak szybko znaleźć domek. Cioteczko Akrum to dzięki Twoim ogłoszeniom - dziękujemy!!! :)

Nie ściągamy jeszcze ogłoszeń dopóki na 100% nie będzie wiadomo jak Klementynka żyje sobie z kotem który jest oczkiem w głowie Pana domu. Na dzień dobry i kot i Klementynka nie zwracali na siebie uwagi. Trzymajcie kciuki żeby nadal tak było.[/QUOTE]

HURRA !!! :) cioteczki, nawet nie wiecie jak się cieszę :) jak tylko zobaczyłam pierwszy raz jej zdjęcie, to było chyba wtedy jak Madallena brała Banana albo Kropkę, wtedy pojawiło się pierwszy raz zdjęcie Klementynki i info o niej... zapadła mi wtedy głęboko w sercu... od tego czasu kilka razy dopytywałam o nią, o info o niej i nie mogłam się doczekać kiedy zrobię jej ogłoszenia, kiedy bedą zdjęcia i info o niej :)
Więc teraz tak bardzo się cieszę :) na prawdę, mam ochotę skakać do sufitu :) :) :)
HURRA !!! HURRA !!! HURRA !!! :) :) :)

Oczywiście ogłoszenia będa tak długo aż same nie wygasna - nie usuwam ogłoszeń psiaków adoptowanych do momentu aż same stracą ważność, bo czasami uda się zauroczyć kogoś zupełnie innym psiakiem, podsyłam wtedy jakieś inne i już nie jeden psiak w ten sposób też znalazł domek :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anouk92']Chciałm ogłosić że panna Klementynka już grzeje doopkę w nowy domu w Warszawie. Starsznie się cieszę że udało się tak szybko znaleźć domek. Cioteczko Akrum to dzięki Twoim ogłoszeniom - dziękujemy!!! :)

Nie ściągamy jeszcze ogłoszeń dopóki na 100% nie będzie wiadomo jak Klementynka żyje sobie z kotem który jest oczkiem w głowie Pana domu. Na dzień dobry i kot i Klementynka nie zwracali na siebie uwagi. Trzymajcie kciuki żeby nadal tak było.[/QUOTE]

No niestety Klementynka wczoraj wróciała z Adopcji :(
Okazało się że Pan kocha kota bardziej niż mogło się wydawać. Klementynka chciała bawić się z kotem. Kot siedział przerażony na parapecie - Pan nie mógł znieść tego.
Ciotka Madallena zgodziła się na DT na Klementynki - dziękuję cioteczko.
Cioteczki proszę o wsparcie finansowe dla Klementynki, dogadałam się z Madalleną że wesprzemy finansowo Bernardyny pod jej opieką. Przepraszam że tak wyszło ale wszystko odbyło się bardzo szybko a ja nie chciałam odwozić Klementynki do schroniska.
Madallena założy oddzielny wątek Klementynce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Akrum']biedna Klementynka, tak się cieszyłam... tak trzymałam za nią kciuki...

dziwny ten pan, co innego gdyby Klementynka wykazywała agresję wobec kota, ale... że chciała się bawić... przecież zaakceptowały by się w końcu...[/QUOTE]

No niestety Pan nie chciał dac Klementynce czasu. Może i lepiej bo wierzę że gdzieś tam czeka na Klementynke najlepszy dom na świecie. Akrum ogłoszenia nadal aktualne.

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki zapraszamy na wątek Klemntynki i bardzo prosimy o wsparcie finansowe na opłacene pobytu u Maddalleny.

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/184007-KLEMENTYNKA-wynocha-psie-bo-kicia-si%C4%99-Ciebie-boi!Potrzebne-WSPARCIE-FIN!?p=14519058#post14519058"]http://www.dogomania.pl/threads/184007-KLEMENTYNKA-wynocha-psie-bo-kicia-si%C4%99-Ciebie-boi!Potrzebne-WSPARCIE-FIN!?p=14519058#post14519058[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, może któraś z Was się orientuje..
Czy w przeciągu ostatniego miesiąca nie trafiły do Klembowa 2 psiaki z Radzymina/Wiktorowa?

Suczka (kremowo-ruda) i pies (rudy) - obydwa średniej wielkości (do kolan), odebrane przez SM z terenu prywatnego, na którym znajdował się również warsztat samochodowy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Abrakadabra']Dziewczyny, może któraś z Was się orientuje..
Czy w przeciągu ostatniego miesiąca nie trafiły do Klembowa 2 psiaki z Radzymina/Wiktorowa?

Suczka (kremowo-ruda) i pies (rudy) - obydwa średniej wielkości (do kolan), odebrane przez SM z terenu prywatnego, na którym znajdował się również warsztat samochodowy.[/QUOTE]

Najlepiej żeby własciciel , bo podejrzewam ze on albo jak znasz te psy to podjedź tam i zobacz bo mimo chęci cieżko jest odpowiedzieć na twoje pytanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Abrakadabra']Dziewczyny, może któraś z Was się orientuje..
Czy w przeciągu ostatniego miesiąca nie trafiły do Klembowa 2 psiaki z Radzymina/Wiktorowa?

Suczka (kremowo-ruda) i pies (rudy) - obydwa średniej wielkości (do kolan), odebrane przez SM z terenu prywatnego, na którym znajdował się również warsztat samochodowy.[/QUOTE]

Są takie dwa psiaki, suczka to trochę mix boksera, jej towarzysz bardzo jej broni (siedzą razem w boksie) - nie wiem skąd zostały zabrane .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Abrakadabra']Dziewczyny, może któraś z Was się orientuje..
Czy w przeciągu ostatniego miesiąca nie trafiły do Klembowa 2 psiaki z Radzymina/Wiktorowa?

Suczka (kremowo-ruda) i pies (rudy) - obydwa średniej wielkości (do kolan), odebrane przez SM z terenu prywatnego, na którym znajdował się również warsztat samochodowy.[/QUOTE]

Jeśli zostały zabrane przez SM to muszą wiedzieć gdzie trafiły psy. Dzwoniłaś do nich?
Jeśli Radzymin to jest duże prawdopodobieństwo że trafiły do Klembowa chociaż nie jestem pewna czy nadal mają podpisaną umowę. Najlepiej zadzwoń do Celiny i zapytaj 504-649-287

Link to comment
Share on other sites

Ciotki, dzieki!

Zadzwonię do p.Celiny. Chciałabym ustalić gdzie są... Boję się, że mogły trafić do Chrcynne.
A właściciel? to właśnie "właściciel" podobno wezwał SM.
Psy przybłąkały się na teren jego posesji jakiś czas temu. Dokarmiał je. Sunia urodziła (nie wiem ile szczeniaków), w każdym razie z Bajk21 zgarnęłyśmy jednego (był tylko ten) w momencie, kiedy beztrosko maszerował sobie za mamusią i tatusiem poboczem drogi :(
Maluch znalazł juz dom, tatę łapałysmy przez 2 mroźne wieczory na sedalin, myśląc, że ma przetrąconą szczękę.
W lecznicy okazało się, że w dziąsła wbił mu się spory kawałek kości, więc pyszczek się nie domykał.
Po usunięciu tego gnata odstawiłyśmy go do faceta. Uświadomiłysmy co do sterylki suki...

Bajk21 podjechała do niego jakiś tydzień temu z zapytaniem o mozliwość zabrania suki do sterylki i co?
I dowiedziała się, że SM zabrała jakiś czas temu odydwa...

Aga-33-76 - może to faktycznie one?
Były bardzo zżyte, więc mogą nawzajem się bronić. Obawiam się tylko, że sunia może być ciężarna.

Tak czy inaczej - zadzwonię do Klembowa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...